znany - tak, wszystko zrobiliście. I to wszystko super. Tyle pieniędzy w bezprawny sposób zebraliście od mieszkańców obiecując im, że kiedyś może... A o środki unijne występować się nie chciało. Odpowiedz na proste pytanie - ile schetynówek zdobyło miasto za twojej kadencji (wtedy gdy dofinansowanie państwa wynosiło 50%, a nie jak teraz 30%). Odpowiedz i porównaj się z takimi gminami jak Jodłownik, Mszana Dolna, Dobra czy Laskowa.

mam mieszane uczucia patrząc na wyniki tej rewitalizacji. Park jak dla mnie został zniszczony i nie wiem czy 50 lat pomoże, żeby drzewa odzyskały dawny blask. Tak samo jest na rynku - po prostu RACHITYCZNIE. Co do galerii czas pokaże- na razie niby jest nowocześnie, ale jak to wszystko będzie wyglądało za lat 10 czy 20?

kicek się ucieszy. Na marginesie - to niemożliwe, żeby po tylu latach tak gwałtownego rozwoju miasta w poprzednich kadencjach (o czym tak solennie zapewnia Pan znany)taka nawierzchnia mogła istnieć na drodze miejskiej. to musi być fotomontaż.

halo, ktoś tu chce wszystkim wmówić, że nie zna aktów prawnych Wojewody publikowanych na BIPie. Fakty są takie: ustawa o ratownictwie medycznym zobowiązywała wojewodę do opracowania programu. Wojewoda program opracował w roku 2009 i opublikował go w BIPie, żeby KAŻDY miał do niego dostęp. Ludzie z branży od dawna wiedzieli, że likwidacja dyspozytorni będzie - ba, w pierwszej wersji miała być tylko jedna w Małopolsce, w Krakowie. Teraz to bicie piany i bicie w Wojewodę jest po prostu śmieszne. Gdzie był Wydział Zdrowia i jego urzędnicy przez 2 lata, co robili z pismami, które przychodziły od Wojewody w tej sprawie. A teraz trzeba uruchamiać propagandę.

brawo Jarek, przez moment poczułem ochotę na bieganie, ale jakoś zimno, szaro,, to se winko z korzeniami zrobiłem na poprawę humoru (chęć na bieganie przeszła).

uroczystość bo uzgodnili przesunięcie słupa???? niedługo Pan Zastępca zafunduje nam dzień wolny od pracy z powodu usunięcia psiej kupy z chodnika.

Pani Dorisko, a gdzie Pani tradycyjny komentarz: zwolnić Dyrektora?

elwirka ma rację socha przegrywa wszystkie sprawy, widać to po samym artykule. Kolejną instytucję trzeba dopisac do listy wrogów Słońca. - doradco, żeby przeprosić, to trzeba mieć honor i jaja, a nie tylko nosić spodnie

videvinci - w cytacie o 'łącznej wysokości strat' po słowie 'wyliczał' zapomniałem dodać kto to tak liczył. wstydzisz się??? W oryginale było, że wyliczał Jan Puchała. takie to właśnie wyliczenia..

videvinci - znam takich, co to nie tylko prokuraturę pouczają, ale i wojewodę, sądy, prokuratora generalnego, czy Główny Urząd Nadzoru Budowlanego. doradca ze swoim wątpliwościami to pikuś. żeby nie skończyło się strachem przed odszkodowaniem za zbyt pochodne rzucanie oskarżeń, bo zbiera się tego sporo (Pan Piszczek już może wnosić sprawę o odszkodowanie za drogę, którą mu przegrodzili)

do tych co piszą, że ta działka ma wartość tylko dla dotychczasowych dzierżawców - czemu zatem boicie się przetargu? przecież skoro dla nikogo innego działka nie ma wartości to nikt nie będzie chciał jej kupić

after you, madam - jak mówią dżentelmeni do angielskiej królowej

czarna, czarna, a gdzieżeś ty studiowała?? w mińsku, a może w Taszkiencie? Poczytaj sobie orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka na temat osób publicznych, poczytaj sobie orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego, a może po prostu weź do ręki jakąkolwiek książkę o obowiązkach dziennikarza wydaną po 1989 r. Z tego co ty napisałaś wieje Urbanem z konferencji prasowych z lat 80 -tych, a przecież tych czasów pamiętać nie możesz. p.s. Narobili teraz byle jakich studiów i, cholera, każdy nawet doktorat może zrobić za nic.

to się panowie weźcie w garść i zorganizujcie imprezę. A nie przed kompem siedzieć i narzekać. Wtedy i dofinansowanie pewnie dostaniecie. Na razie - po naukę do Tymbarku - tam moźna się nauczyć jak to robić

ależ to piękna kraina była. tak niewielu wykonywało wiele dla tak wielu. A potem obudziło się społeczeństwo, któremu osiem lat wciskano kity i powiedziało pa, pa. Pewnie to niedojrzałe społeczeństwo było albo oślepło od blasku tych ZNANYCH sukcesów

znany, znany - tyle lat radnym, a znajomość ustaw pozostawia wiele do życzenia - prowadzenie urzędów pracy to zadania powiatowe. To, po co Burmistrz ma jeździć w tej sprawie? po gruszki na wierzbie. Poza tym jak chce się coś załatwić z Kosiniakiem Kamyszem to się do ojca jedzie. Taniej i szybciej bo do Krakowa

prawdziwa cnota krytyk się nie boi -tylko w krajach o charakterze dyktatury dobre imię rządzących broni się za pomocą prawa karnego. W normalnych krajach ci, co rządzą nie biegają do prokuratury, bo przeczytają wpis w necie. Mam nadzieję, że Pan Starosta podobną aktywność przejawia w zdobywaniu środków dla Powiatu - bo od 2 lat jest tym bardzo, ale to bardzo słabo.

i co się starosta dziwi? minister to minister, a tu jakiś starosta z nadmiernie rozbudowanym ego.

kolejny z niezatapialnych. Nic dziwnego, że uśmiechnięty. Z rolnictwem ma tyle wspólnego co te kwiaty, co w ręku trzyma. To tego uśmiech z cyklu 'możecie mnie w d..ę pocałować. A za to wszystko: Pan płaci, Pani płaci, społeczeństwo płaci.

przecież to postanowienie dotyczy zabezpieczenia ochrony posiadania. Sprawy w żaden sposób to nie przesądza. Przy ochronie posiadania sąd sprawdza tylko kto był ostatni posiadaczem.