Ostra dyskusja na sesji o długu
Limanowa. Ostra i burzliwa dyskusja wywiązała się pomiędzy Janem Puchałą i przewodniczącym Tomaszem Krupińskim, a radnym Stanisławem Nieczarowskim, który podczas środowej sesji poruszył sprawę zadłużenia starosty.
Ten zapewnił że długu nie ma, Krupiński zaś przyznał że o sprawie wiedział, jednak interwencja nie leżała w jego kompetencjach. Z kolei Nieczarowski zażądał wyjaśnienia sprawy i odpowiedzi na pytania, które zadał.
W środę podczas sesji Rady Powiatu Limanowskiego radny Stanisław Nieczarowski poruszył sprawę zadłużenia starosty Jana Puchały. Na ręce przewodniczącego Tomasza Krupińskiego złożył pismo z pytaniami, które wsparł materiałami opublikowanymi na ten temat na łamach portalu.
Radny wnosił do przewodniczącego Tomasza Krupińskiego o odpowiedź na piśmie na pytania: czy w związku z publikacjami dotyczącymi zadłużenia Jana Puchały przeprowadził postępowanie kontrolne oświadczeń majątkowych starosty za okres 2007-2013 i czy prawdą jest, iż został o zadłużeniu Jana Puchały poinformowany przez przedsiębiorcę-wierzyciela, a także czy w związku z wyżej wymienionymi publikacjami przewodniczący wystąpił Urzędu Skarbowego o przeprowadzenie kontroli oświadczeń starosty.
- Proszę o niezwłoczną odpowiedź na powyższe pytania. Stanowisko w tej sprawie prezentowane na zewnątrz, mówię o portalu Limanowa.in, w którym starosta raz twierdzi że nie ma długu, a innym razem że miał, ale dotyczy to okresu sprzed 2007 roku - mówił Stanisław Nieczarowski. - Przykro mi, że dowiaduję się z zewnątrz, z portali prasowych, o takich rzeczach które oburzają nas tutaj, prawda? Natomiast nic nie wiemy co się dzieje wewnątrz Starostwa - stwierdził. - Myślę, panie Puchała, że jest czas albo oskarżyć portal Limanowa.in o zniesławienie, albo wyjaśnić tę sprawę, bo jest to sprawa publiczna - dodał, wręczając Tomaszowi Krupińskiemu pismo i dołączone do niego materiały prasowe.
Na pytania postanowił odpowiedzieć Jan Puchała. - Co się tyczy mojego zadłużenia, to po raz kolejny powtórzę, nigdy nie byłem dłużnikiem... - zapewnił radnych. Jego wypowiedź przerwał jednak radny Nieczarowski, który stwierdził że od starosty nie wymaga zajmowania stanowiska w tej sprawie. - Panie starosto, ja prosiłem o odpowiedź przewodniczącego Rady Powiatu, a nie pana - zauważył radny.
- Ale to dotyczy mnie, a pan przewodniczący nie wie wszystkiego w tej sprawie. Niech mi pan nie przeszkadza - odpowiedział Puchała. - Ja odpowiem częściowo: nigdy nie byłem dłużnikiem, nigdy długu nie posiadałem - powtórzył starosta. - A co do dalszych moich postępowań, niech pan czeka cierpliwie, doczeka się pan pewnych informacji, pewnych działań z mojej strony - powiedział Nieczarowskiemu. - Powiem jeszcze jedno: byłem przesłuchiwany w prokuraturze w sprawie moich oświadczeń majątkowych i są one zgodne z prawem, bo żadne długu nie spłaciłem i nie spłacałem, i żadnego długu nie posiadałem. Nie wpłaciłem żadnych 200 tys., jak podają media. To jest informacja nieprawdziwa. Są organy ścigania, proszę donieść jeśli uważa pan że coś jest nie tak.
Starosta dodał, że oświadczenia sprawdzał także Urząd Skarbowy. Do słów Jana Puchały chciał odnieść się radny Nieczarowski, na co jednak nie pozwolił mu przewodniczący Rady Powiatu. - Panie radny, tu nie ma miejsca dla dialogu, procedura tego nie przewiduje - przerwał Krupiński, dodając że adresat pisma radnego jest statutowo niewłaściwy, bo interpelacje i zapytania kieruje się do Zarządu Powiatu albo Komisji Rady. Tomasz Krupiński zapewnił jednak, że zgodnie z wolą radnego odpowie na jego pytania na piśmie.
- Nadzoru nad oświadczeniami majątkowymi starosty nie sprawuje przewodniczący, panie radny, bo to jest w gestii wojewody. I proszę mi tu nie imputować konieczności zajmowania się oświadczeniem majątkowym, bo to nie moja kompetencja - przypomniał przewodniczący. - Ja nie sprawdzam pana starosty, podobnie nie decyduję o przekierowaniu sprawy do Urzędu Skarbowego, żeby to zweryfikował. Czyli jest to fałszywy trop, nie w tym kierunku - dodał. - Czy ja byłem informowany o „rzeczonych długach” przez tegoż, który czuł się pokrzywdzony? Raz jeszcze stwierdzam, iż zająłem stanowisko, że to nie jest w kompetencjach przewodniczącego rady. Od tego są odpowiednie organy.
Wypowiedź wywołała zdziwienie u autora pisma, który stwierdził, że skoro przewodniczący wcale o sprawie nie został poinformowany, to teraz nie powinien w ogóle zajmować stanowiska.
- Po to zajmuje stanowisko żeby temat przez pana sprokurowany nie znalazł drugiego życia, bo wokół tego zacznie rosnąć broda, że oto na sesji powstał nowy, kolejny problem - odpowiedział mu Tomasz Krupiński. - To jest bzdura, problemu nie ma i dlatego oświadczam wysokiej radzie że może być spokojna, bo temat nie funkcjonuje w obrazie przez pana kreowanym.
- Media informują, iż został pan poinformowany o zadłużeniu członka rady - ponowił pytanie Nieczarowski.
- A ja przed momentem panu odpowiedziałem, że odbiłem tę sprawę w sposób oczywisty: że leży to poza moimi kompetencjami, natomiast są odpowiednie organy które się takimi sprawami zajmują - odparł Krupiński, na co radny powtórzył, że zapytanie złożył drogą oficjalną i oczekuje na nie odpowiedzi. - Proszę to składać na dziennik podawczy, a nie szukać pożywki na posiedzeniu rady, bo to fałszywy trop - skwitował przewodniczący Rady Powiatu.
- Ja sobie wypraszam. Jeżeli informują media niezależne i mówiące prawdę, to radny ma obowiązek zająć się sprawą. Nie można tematu zamieść pod dywan - stwierdził z kolei Stanisław Nieczarowski, co wywołało oburzenie u Jana Puchały, który pytał czy oznacza to, iż on kłamie.
Na koniec burzliwej dyskusji radny Marian Wójtowicz przekonywał, by do sprawy podejść ugodowo, bo „publikacje żyją swoim życiem” i uznał za zasadne pytanie Stanisława Nieczarowskiego, że dzięki niemu starosta w sposób zdecydowany zaprzeczył, by miał dług.
Do sprawy powrócimy.
(Fot. Powiat Limanowski)
- Od jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
- Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
- Ekspertka: przeciętny Polak zje podczas świątecznego dnia 6 tys. kalorii
- Silny wiatr w południowej Małopolsce – IMGW ostrzega!
- Decyzja środowiskowa dla sądeczanki; droga będzie budowana etapami
Komentarze (48)
1. na portalu były publikowane skany jednego z przelewów ze wskazaniem, że dokonał go Jan Puchała. Potwierdził to przedsiębiorca. Teraz Jan Puchała twierdzi, że nie wpłacał. Kto zatem wpłacił 200 tys. zł???
2. Pan Starosta składa 2 oświadczenia: jako członek zarządu - Wojewodzie, a jako radny - Przewodniczącemu Rady. Oba te organy mają prawo weryfikacji złożonych oświadczeń - jeśli Pan Przewodniczący wiedział o długu i nic nie zrobił, jeśli nie został on ujawniony w oświadczeniu to ma kłopot.
Tu jest dokładna instrukcja
http://www.wspolnota.org.pl/portal-dla-radnych/rada-i-jej-organy/przewodniczacy-i-wiceprzewodniczacy/zadania/analiza-oswiadczen-majatkowych/
A najważniejsze skąd miał tą kasę kiedy z jego oświadczeń majątkowych wynikających z jego dochodów taką kasą nie dysponował.
Chyba jak wcześniej zaznaczyłem może nie było tych wpłat albo być może ktoś inny dokonał wpłat i podszył się pod Pana Starostę,ale ta kasa szła z konta Pana Starosty?
Tyle niewiadomych że scenariusz na dobry film.
Szanowna Rado Powiatu,
czemu wybraliście na starostę, pana Puchałę? :)
czemu Wybraliście na przewodniczącego rady, pana - który nie wie o obowiązku kontroli oświadczeń majątkowych, Lub RŻNIE GŁUPA?
Panie Boże, za co Ukarałeś mieszkańców powiatu.
A tematy zastępcze to zawsze okazja do wypłynięcia dla krzykaczy bez realnych osiągnięć. Wiadomo, w roku wyborczym trzeba dać znać, że się istnieje.
W każdym razie widać, że na obradach Rady Powiatu można dyskutować i krytykować, nawet bezzasadnie. Tu nie panują północnokoreańskie standardy, znane z posiedzeń bieda-maszynki do głosowania, zwanej Radą Miasta.
Tak mówi przepis.
Obecnie toczy się parę podobnych spraw dotyczących oświadczeń majątkowych.
Za dużo tych niewiadomych ???
Pan Jan Puchała jest Radnym Powiatowym więc z tytułu jego oświadczenia majątkowego ciąży obowiązek Na Panu Przewodniczącym.
A jeśli wiedział o tym długu Pan Przewodniczący???
;)
Był taki film polski Wyjście awaryjne gdzie Pani Wójt mawiała:
'podłość ludzka nie zna granic'
Ale co będzie gdy się okaże że portal ma nagrania nie mylić z podsłuchami i że Ci dwaj radni byli, głos zabrali w sprawie o której jest mowa w tym artykule i były odpowiedzi Pan Krupińskiego i Puchały.
To dopiero wtedy będzie GALIMATIAS.
Poczekajmy,cierpliwości.
Niech pan tu napiszę co panem kieruje w tym nieustannym jątrzeniu wśród ludzi.
Pan Starosta poinformował już kiedyś, że oświadczenia były badane i choćbyście podskakiwali i tupali swoimi krótkimi nóżkami to nie osiągnięcie żadnego celu w tym waszym chorym działaniu.
Nie dziwi mnie, że ten portal łyka takie tematy jak pelikan rybki bo do tego został stworzony - każdy to wie.
Widzę jednak, że jest tendencja spadkowa w interesowaniu się prymitywnym obelgami jakimi poddawany był P. Starosta bo ludzie mają mózgi i sami widzą, że coś jest nie tak.
Idąc tą drogą którą idziecie - przegracie, bo wielu już przegrało a wielu teraz żałuje, że dało się wciągnąć w te paskudne intrygi.
Panie Nieczarowski pan też przegra. Już niedługo.
I jak tu nie mówić ze CUDA się zdarzają.
Gdyby przez przypadek ktoś sobie przypomniał o ewentualnym długu niech będzie pewny, że też będzie winny.
Tak na wszelki wypadek pamiętajmy o tym.
Burzliwe dyskusje w demokracji to nic dziwnego ani zlego ! Zreszta wiele juz na ten temat powiedziano .Na miejscu pana radnego poczekalbym na rozwoj sytuacji i final tej sprawy . Wiele razy Pan sarosta podkreslil ze dlugu nie bylo dlatego trzeba poczekac na wyrok niezawislego sadu a a urzedy ktore badaly oswiadczenia nie stwierdzily nieprawidlowosci .TO JEST JASNE JAK SLONCE!! Widocznie ten temat ciagnie pana radnego wiec moze pisze pan radny doktorat z tego tematu wiec prosze pytac dalej tylko czy sie pan czasem nie kompromituje w tej dziedzinie ale ok prawo demokracji pozwala na zadawanie pytan i tu podziwiam pana staroste bo na wszystkie pytania odpowiada .Miara lokanej polityki jest pozbawienie wszelkiich watpliwosci i wyjasnienie spraw .To uczyni niezawisly sad wiec odgrzewanie kotletow juz jest niepotrzebne no chyba ze to fascynacja naszym panem starosta.
Pan Przewodniczacy i Pan Starosta potrafili zbudowac to co innym sie do tej pory nie udalo wiec niektorzy z zazrosci chca burzyc. W radzie powiatu sa przedstawicele wszystkich parti i komitetow wyborczych to daje szanse na dobra wspolprace ale rowniez patrzenie sobie na rece.Tam sa przedstawicele nas wszystkich wyborcow to jest wazne a pan Przewodniczacy i Pan Starosta pracuja ponad podzialami dla dobra wszystkich mieszkancow pieknej ziemi Limanowskiej.
Wiec Panie radny z Jodlownika wiecej w sobie takiej prostej kultury politycznej bo na Pana patrza panscy wyborcy. Milo Pozdrawiam
Ja proponuję, żeby Rada Miasta zamieniła się miejscem z radą sołecką Starej Wsi a Bieda niech zostanie sołtysem, Zoń jego zastępcą. To jest ich poziom, może wtedy mieszkańcy Limanowej odetchną z ulgą, że nie będzie więcej kompromitacji.
@Doradca:
Właśnie dlatego wasz mentor, jego murzyńska mość Władysław I walczy z wszelkimi przejawami przedsiębiorczości. Wszystkie zakłady państwowe = brak przedsiębiorców, czyli nikt nie będzie winny ;)
@dyrygent:
Ja proponuję nakręcić dramat polityczny z Biedą i Zoniem w rolach głównych pt. 'Moje imperium'. To byłaby wstrząsająca historia pewnego chłopa ze Starej Wsi, który zamarzył zawładnąć światem. Limanowa to dopiero pierwszy przystanek jego ekspansji. Film oparty na faktach :)
Opanuj się człowieku. Czytać się tego nie daje.
@Wiślak: nie niewygodne, tylko kłamstwa i pomówienia, zresztą poniżej krytyki. Jeśli chcesz za nie odpowiadać, to bardzo proszę, napisz jeszcze raz, komentarz zostanie.
Można by tu boki zrywać panie Nieczarowski, szczególnie z tj niezależności.
P.S. bywając często na tej stronce i jeśli się zdąży przed cenzurą (usuwaniem komentarzy) można się ciekawych rzeczy dowiedzieć) no ale Ordnung muss sein ....
Nie przesadzajmy bo możemy zaplatać się w kozi róg.
Ja uważam że są sprawy,rzeczy które nie mogą ,nie powinny być tematem dyskusji publicznej.
Panie adamsky jeśli nie byłeś w domu używek to tylko żałuj a może zazdrościsz że Cię nie stać albo się boisz.
P.S. No i co z tego że niejednogłośnie. Już nie macie się czego czepiać.
Ma pan rację kasując posty jak pan mówi kłamliwe i pomawiające. Tak powinno być.
Mam jednak nadzieję, że również będzie pan tak postępował jeśli będzie to dotyczyło wszystkich których się obmawia czy pomawia(na czele z P. Starostą) a nie tylko pana redaktora. Pozdrawiam.
@drucio8 @ tuskkaczor skąd wiecie, że nie jednogłośnie?.
Gdzie, ktoś na ten temat pisał?.
'- Ja odpowiem częściowo: nigdy nie byłem dłużnikiem, nigdy długu nie posiadałem - powtórzył starosta'
To mamy zonk. Ktoś mija się z prawdą. Kto, tego nikt nie wie?
No mam nadzieję że tuskkaczor jako radny powiatowy nie kłamał, choć głowy nie dam.
bo widzę co zostaje.
'Jak cię złapią za potwierdzenie przelewu, mów że ty nic nie wpłacałeś' :)
Dobrej nocy wszystkim :)
Temat był opisywany i wyjaśniany na portalu.
Jeżeli uważa Pani, że wie, co robi to Pani sprawa.
Starałem się Pani uświadomić, że sprawa przez Panią poruszona była wyjaśniana dogłębnie a Pani komentarz może Panią narazić na niepotrzebne nieprzyjemności.
Dobrej Nocy Pani życzę.
Do tego fragmentu 'Młodych wilków' trzeba jeszcze dopisać: 'Gdy wszyscy wmawiają ci, że jesteś debilem to dalej rżnij głupa'. To byłaby twoja dewiza, starowiejski lenniku.
@Doradca:
A ty urzędniczy nierobie skąd wiesz, o którą agencję chodzi? Korzystasz z nich wszystkich? A może twój mentor pobierał opłaty za jej funkcjonowanie? Niech otworzy sobie podobny przybytek w Starej Wsi, to będzie miał zajęcie w razie gdyby mu się nie powiodło w listopadzie.
@subiekt:
Bo zdążył przeczytać zanim zostało skasowane i ma porównanie ze stanem obecnym? ;)
@Wislak: Widzę, że chcesz odpowiadać za te słowa - właśnie te dotyczące nie mnie, więc dobrze, niech tak będzie.
O Podegrodziu kasowane były Twoje linki - tak jak każdego innego.
@TadekMaj37:
Gratuluje wiedzy - bzdurnej. Pisałem Ci grzecznie na PW i ostrzegałem, że informacje, które piszesz są nieprawdziwe. Piszesz jednak dalej te kłamstwa i oszczerstwa, ale to Twoja decyzja.
Na sposób w który próbujecie mnie zdyskredytować szkoda nawet słów.
To wyjdź i nie czytaj ;) Nikt ci nie każe :)
Odezwał się ten, który zawsze pisze na temat i nigdy nie wcina się nieproszony ;)
@voldo2:
Odezwał się 'intelektualista' z matecznika Biedy :) Umiesz czytać ze zrozumieniem marny szczekaczu? Jak nie to może najwyższy czas rozpocząć naukę?
@kermicior:
Ciebie w ogóle powinni skasować, mongolski parobie Biedy. Szkoda, że twoja mamusia nie pomyślała o tym zawczasu, ale trudno ;)
Chyba jednak ta głupota jest zaraźliwa, bo wśród twych znajomych rozprzestrzenia się w zastraszającym tempie. Przecież sam siejesz reżimową propagandę i jeszcze an innych zwalasz ;)
PS. Nie mogę być niewolnikiem u żadnego Pietruchy, bo zostało ono zniesione jakieś 150 lat temu. Ale skoro historię miałeś u Zonia to co tym możesz siedzieć na ten temat prosty osiołku ze Starej Wsi :D
Grozisz mi?! :D
Ja tylko napisałem, skąd o tym wiem. Nie byłem naocznym świadkiem tych wydarzeń, więc nie wypowiadam się na ten temat. Nie interesuje mnie też życie prywatne Twego kolegi. Ja go nie lubię, on za mną też nie przepada, więc chyba zostaje 'po staremu'.
Piszesz, że (z niewiadomego powodu) kasujesz wszystkie linki. No chyba jednak nie wszystkie. Bo taki Doradca vel kpiarz podobnie jak reszta jego szajki może umieszczać co chce. Pewnie dlatego, że trzymają z tymi 'co trzeba' :)
@Wiślak
Niewolnictwo zniesiono 150 lat temu, ale nie u ciebie w Słopnicach matole. Nade mną nikt nikt nie stoi z batem o czwartej rano i nie każe pisać jakiś durnych komentarzy tak jak to robi z tobą pietruszka. A i taka mała ciekawostka dla innych: Skąd się wziął Wiślak Słopnicak? Otóż, małpa spadła z drzewa i pies ją w.....
Nie wiem pajacu jak jest w Słopnicach, ale w twojej Starej Wsi niewolnictwo musiał niedawno wznowić twój wąsaty mentor, skoro zmusza cię do klepania takich bzdur w godzinach pracy UM :)
Mnie nikt nie może niczego kazać, robię co chcę. 'Robie gdzie se chce, jak se chce, z kim se chce' :D
Boże, skąd się biorą takie kermiciory? Gdzie się to uchowało? To chyba przez popęd Zonia do słonia. A że aborcja w PL jest nielegalna, to sami wiecie :P
PS. Twój znienawidzony Pietrucha pochodzi nie ze Słopnic a z Pisarzowej ale co ty możesz widzieć prosty wasali Biedy. Twój bożek tak ci każe wierzyć to ufaj mu dalej :)