Gratulacje dla Policjantów! Ja bym nagrodził i to znacząco:) Jakoś nigdy nie mogłem się pogodzić kiedy nie publikuje się nazwisk i zakrywa twarze, różnym zwyrodnialcom, oczywiście po udowodnieniu winy.

'...trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść...' święte słowa! Jak sobie ktoś nie radzi i ma za grosz honoru, to nie pisze anonimowo i właśnie schodzi ze sceny. No ale honoru się niestety nie kupi, po prostu trzeba go mieć i tyle.

Pozostaje pytanie, gdzie mają parkować ci co wykupili tam abonament i gdzie się odbędą Dni Limanowej w przyszłym roku, bo przecież tamtędy ma przebiegać ta słynna limanowska obwodnica? Nie da się równocześnie zjeść ciastko i mieć ciastko. Biedna ta Limanowa, niestety:(

Równocześnie, rodziny lepiej sytuowane już dawno wykupiły takie mieszkania z taką właśnie bonifikatą, więc nawet nie jest pewne, czy takie ograniczenie jest zgodne z prawem, bo nie daje równych praw obywatelom.

Bo widzisz, bieda nie wynika wyłącznie, tak jak piszesz z nieróbstwa. Może wynikać np z pazerności pracodawcy, zdarzeń losowych, chęci poprawy losu dzieci i łożenia wszystkich dostępnych środków na ich kształcenie, itd itp. A gmina nie może być instytucją opresji, wręcz odwrotnie W całej Europie gmina jest i powinna być od tego, by takim rodzinom pomagać!!! Wszędzie w cywilizowanym świecie zbiorowości lokalne pomagają w różnoraki sposób swoim mieszkańcom zaspokajać różne podstawowe życiowe potrzeby, w tym mieszkaniowe. To nie my pierwsi wymyśliliśmy mieszkania socjalne. Pamiętaj również, że te wykupywane z bonifikatą mieszkania, już dawno mają spłacone w czynszu koszty budowy, właśnie przez ich lokatorów, więc to żadna łaska!!!

Gratuuulacje!!!

Tymczasem lekką rączką wydaje się pieniądze na nową dokumentację, dotyczącą nie swojego tematu, jakim jest rondo w Sowlinach. Chce się wydawać z kasy Miasta środki i to nie małe, na zapłacenie odszkodowań na ul. Lipowej, przejmuje się na nasze barki utrzymanie przystanków w całym Mieście, buduje się dwa, nikomu niepotrzebne, ronda na Grunwaldzkiej i Kopernika - Targowa, a z drugiej strony szuka się kasy w kieszeniach mieszkańców, jak się tutaj okazuje, nawet tych najuboższych. Zadziwiające, nieprawdaż?!

Taż to żadna nowość. Takie właśnie bonifikaty uchwalone zostały wiele lat temu i kogo było stać, to już dawno mieszkanie wykupił. Dziwi ograniczanie terminu wykupu, bo jak ktoś nie zdąży doskładać pieniędzy to już nigdy nie będzie miał takiej szansy, również uderza to bardzo mocno w ich dzieci! Rada powinna to rozważyć i równocześnie pomyśleć o budowie, lub pozyskaniu kolejnych tanich mieszkaniach czynszowych. Gmina jako podstawowa jednostka samorządu terytorialnego, to nie maszynka do bezdusznego robienia za wszelką cenę i przy każdej sposobności kasy, nawet kosztem najuboższych! Gmina jest powołano do tego, by służyć mieszkańcom, organizować pomoc, dbać o bezpieczeństwo, zdrowie, oświatę i wychowanie... Tymczasem Miasto chce się pozbyć problemu administrowania, bądź udziału we wspólnotach mieszkaniowych, no ale nie wszystkie bloki są takie jak na np. ZA. Są również bloki jak np w Sowlinach gdzie są jeszcze stropy drewniane i trzeba je będzie kiedyś wymienić. Oczywiście możliwość wykupu i bonifikata dotyczy wyłącznie lokatorów tych mieszkań, którzy już dawno w czynszu spłacili koszty budowy tych mieszkań, podobnie zresztą jak to ma miejsce w spółdzielniach.

Bardzo logicznie ułożony terminaż, brawo!!! Te które śmierdzą co dwa tygodnie, natomiast surowce wtórne w zupełności wystarczy co dwa miesiące. W dodatku wymusza to na mieszkańcach odkładanie surowców wtórnych czystych, bo inaczej będą śmierdzieć. No i jak się chce, to można tanio i bez ograniczeń.

Ja rozumiem okres urlopowy, ale żeby aż tak olewać robotę, tracić drogocenny przedwyborczy czas i wypisywać takie pierdoły? Upał to czynnik bardzo szkodliwy, ale przecież na samej, choćby najwyższej klasy, wazelinie Miasto daleko nie zajedzie. Proponuję zakasać rękawy i do roboty, bo kolejne wybory tuż tuż, a jeszcze jeden taki numer jak na tym filmiku z przed dwóch dni i po ptokach:)) I choćby Pan Burmistrz wyszedł sam z siebie i wymyślił kolejne 'rewelacyjne' wytłumaczenie wyższości śmieci zmieszanych, nad wstrząśniętymi, to przecież wyborcy wybiorą najzwyklejszy przyzwoity zdrowy rozsądek, a każdy widzi jak było, jak jest i jak by mogło być:)

Dolicz do tego sieć wodociągową i porównaj z tymi marnymi 7,5 km planowanymi teraz. Porównaj co najmniej 3/5 realizacji rozbudowy i modernizacji oczyszczalni wtedy i tą resztówkę planowaną teraz. Widzisz tamto jest już wykonane i służy mieszkańcom, a teraz dopiero się planuje i w dodatku nie podano terminów realizacji poszczególnych kontraktów. Pytam dlaczego, bo może to będzie realizować nowa ekipa? Jeżeli chcecie koniecznie się chwalić, to chwalcie się inwestycjami zrealizowanymi, a nie obiecankami:)))

Różnica jest taka, że teraz jeszcze nic nie ma, a już się o tym trąbi, a wtedy ciężko pracowano, bo przecież nikt nikogo z łapanki nie brał i ta praca, jak żadna inna w Mieście, jest sowicie opłacana.

To prawda, tylko dlaczego mają na tym cierpieć czekający z utęsknieniem na kanalizację mieszkańcy?

To powiedz to cwaniaczku tym, którzy płacą krocie za wywóz ścieków z przydomowych szamb, bo nie chcą, lub nie mają możliwości wpuszczenia do fosy lub potoku.:((

Żadna nowość. Od wielu lat wszystkie inwestycje proekologiczne, jak budowa kanalizacji, modernizacja oczyszczalni, termoizolacja budynków komunalnych, wymiana stolarki zewnętrznej, były realizowane z dofinansowaniem, głównie WFOŚ. Kiedyś to było nawet do 60% wartości inwestycji, teraz jest do 45%. Ponieważ WFOŚ ma tych pieniędzy bardzo dużo wprowadzono możliwość ubiegania się nawet osób prywatnych, np. na budowę instalacji solarnych. W poprzedniej kadencji udało się nawet uzyskać dofinansowanie z tego funduszu na budowę sieci wodociągowej na Jabłońcu, bo była realizowana w ramach jednej dokumentacji i jednej inwestycji, razem z siecią kanalizacyjną:) Pozostaje jednak pytanie co robiono w ramach rozbudowy kanalizacji przez pierwsze 3 lata tej kadencji? Z tego co pamiętam na MBB inwestycja była w pełni przygotowana. Również gotowa była przecież dokumentacja i cały proces z pozwoleniem na budowę w zakresie budowy nowego IMHOFA. Pozostaje jeszcze jedno pytanie do czego służyć ma opracowana koncepcja rozbudowy kanalizacji w Mieście, przecież to kosztowało sporo pieniędzy.

Przecież w Limanowej egzekwowanie opłat za odbiór i utylizację odpadów stałych, to żadna nowość!!! Zaraz po przeprowadzonym referendum, kiedy wprowadzono powszechny obowiązek opłaty, ówczesny MZGKiM, któremu Rada Miasta zleciła realizację całości zadań dotyczących gospodarki śmieciowej, łącznie z poborem i egzekwowaniem należności, bardzo dobrze sobie z tym poradził!!! Przecież w tym względzie nic się nie zmieniło, tyle, że teraz ma to realizować Urząd Miasta. Urząd Miasta ma u siebie ewidencję ludności i może się posiłkować, zarówno do weryfikacji złożonych deklaracji, jak i egzekwowania należności od tych, co deklaracji nie złożyli. Owszem można przyjąć inny system naliczania opłat, ale ten, który funkcjonował jest chyba najbardziej sprawiedliwy. Być może Rada powinna go skorygować w jednym punkcie, a mianowicie, powyżej np 6 osób w rodzinie pełnej i np 3 osób w rodzinie niepełnej opłata powinna być na tym samym poziomie. Była by to jakaś ulga dla rodzin z większą ilością dzieci.

'...Burmistrz dodaje, że ustawa, która weszła w życie 1 lipca obarczona jest błędami i liczy, że zostanie skorygowana. - Uwagi do ustawy były zgłaszane przez samorządowców w ubiegłym tygodniu na spotkaniu z Ministrem Środowiska – mówi burmistrz. - Podnoszonych było wiele kwestii związanych ze sposobem ustalania stawki opłat za śmieci, poborem ich i brakiem możliwości weryfikacji danych podanych w deklaracjach. Życie pokazuje różne dziwne sytuacje, np. w mieście Limanowa mamy 15 000 mieszkańców, a deklaracji złożonych zostało 10 500. W Nowym Sączu mieszkańców jest 94 000., a deklaracji zostało złożonych 30 000...' Po pierwsze, co to ma wspólnego z tym, że śmieci z różnokolorowych pojemników wsypuje się do jednej śmieciarki? Po drugie, pierwsze słyszę, że każdy mieszkaniec z osobna składał deklaracje. Przecież deklaracja była jedna na całe gospodarstwo domowe, a tam może być zarówno jeden mieszkaniec, jak również np ośmiu. Akurat w Limanowej obecny system bardzo niewiele się różni od poprzednio stosowanego od wielu lat, zarówno co do sposobu naliczania, ustalania liczby osób w gospodarstwie domowym i systemie odbioru. Tego co dobrze funkcjonuje nie wolno bezmyślnie psuć!!! Obowiązek przeprowadzenia przetargu, wstępna, mało skomplikowana segregacja przez mieszkańców, nie powinny przecież powodować takich sytuacji. Nie powinny również powodować nagłego wzrostu cen!!! Firmy, które chciały dalej zajmować się tą profesją i brać udział w przetargach, miały wystarczającą ilość czasu aby się do tego należycie przygotować!!! Są przecież w ościennych krajach odpowiednie wzorce, zarówno co do wyposażenia w odpowiedni sprzęt, jak i możliwość podpatrzenia właściwej organizacji tego przedsięwzięcia. A to nie ma nic wspólnego z rzeczoną ustawą. Na ludzką głupotę, to żadna ustawa nie pomoże:)

Wypadało zapytać Pana Burmistrza co w tej sytuacji do powiedzenia. A może zaś nic nie wie i dowiaduje się o wszystkim, co jego służby robią i co się w Mieście dzieje, z portalu? Rzeczywiście może rzeczywiście potrzebna jest śmieciowa policja, bo jeżeli firma podległa burmistrzowi odstawia takie numery, to nie wygląda to dobrze. W tej sytuacji ci którzy nie zadeklarowali segregacji i każą im płacić po 9 zł od osoby, powinni złożyć skargę do Pana Wojewody, w cuglach wygrają każdy proces. Panie Burmistrzu, bo to nie wystarczy mieć odgrzewane pomysły, nie wystarczy obiecywać, nie wystarczy wszczynać różnego rodzaju batalie, trzeba po prostu słuchać ludzi którzy się naprawdę znają, umieć popatrzeć jaki może być finał podejmowanych działań, bo dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane. Wypada zatem zapytać, kiedy będą; - chodnik na Krakowskiej? - rondo w Sowlinach? - jeden dworzec? - odbudowany pomnik? - powiększony i odnowiony park z piękną alejką, ławeczkami i oświetleniem, od muzeum aż do pływalni? ..........

Panie burmistrzu, zadam retoryczne pytanie, kiedy w Limanowej będzie obiecywany przez Pana 'jeden dworzec'? Pytam dlatego, bo rządzisz Pan tutaj już blisko 3 lata, a sytuacja pasażerów jest znacznie dzisiaj gorsza niż wtedy jak rządy obejmowałeś:( Wtedy wszystkie busy odjeżdżały bądź z Targowej, bądź z oddalonego o 3 minuty drogi Małego Rynku i Kilińskiego. Nie wiem kto Panu doradza pod względem prawnym i praktycznym, ale uchylenie uchwały w części dotyczącej obowiązku korzystania z placu na Targowej, przyzna Pan, to fundamentalna porażka w całej tej koncepcji, a praktycznie prowadzonej batalii z przewoźnikami. Zastanawiam się, czy obecnie podjęty, opisany wyżej, krok nie jest jeszcze bardziej ryzykowny, oczywiście z punktu widzenia utrudnień dla pasażerów. Zastanawiam się również, jak sobie z tym fantem poradzi Paski następca, bo cokolwiek będzie chciał zrobić, może już wtedy wyłącznie źle służyć pasażerom, a w tym licznej grupie mieszkańców. W wyniku podziału kompetencji w kwestii regulacji organizacji transportu zbiorowego wypada poprosić Starostwo Powiatowe w Limanowej, oraz Pana Wojewodę, aby poświęcili temu tematowi swoją uwagę i przy pomocy służb prawnych nie dopuścili do ostatecznego i całkowitego zepsucia, jako tako jeszcze, funkcjonującego transportu osobowego. Żeby rzeczywiście nie trzeba było powoływać samorządowej jednostki komunikacji zbiorowej, bo nikogo dzisiaj na to nie stać.

Jestem mieszkańcem Miasta i tak jak wszyscy otrzymałem harmonogram odbioru śmieci i... W lipcu i sierpniu po 2x, ale tylko zmieszane, segregowane i biodegradowalne, które najbardziej śmierdzą, tylko w drugim terminie. Wrzesień - grudzień wszystkie tylko raz w miesiącu. A co do nieograniczoności ilościowej, to gdyby było tak dobrze jak jest w Gminie, czyli po jednym worku na osobę na dwa miesiące, to do mojego domu powinni dostarczyć, na dobry początek po trzy worki czyli razem 9 szt., a dostarczyli tylko 3 sztuki!!!:( Bajać to se można, ale rzeczywistość jest taka jak ze wszystkim, to widać słychać, a teraz nawet czuć i to jak jasna cholera, psia jego mać:((( I to jest faktem. Dziwię się, że taki stary a taki jeszcze naiwny:( Wierzy jeszcze obiecankom:)))