'...Zdecydowanie gorszy wynik osiągnęło miasto Limanowa, które w latach 2009-2012 wydatkowało z nieco ponad 100 zł na mieszkańca (co ciekawe kilka dni temu miasto Limanowa znalazło się na wysokim, ósmym miejscu dorocznego rankingu najlepiej rozwijających się polskich miejscowości)...' '...Dopiero 257. miejsce na liście, tuż przed ostatnią dziesiątką rankingu, zajęło miasto Limanowa, które wydało zaledwie 104,71 zł w przeliczeniu na jednego mieszkańca. To spadek o trzy pozycje w stosunku do lat 2007-2011...' A jakiś analfabeta pisze, że gdyby brano pod uwagę 2012, to wynik byłby znacznie lepszy, tymczasem kiedy się właśnie doliczy ten rok to Miasto spadło w rankingu o 3 miejsca. Drugi 'mistrz' logiki pisze, że ja nie poradziłbym sobie lepiej, a śmiem krytykować. 'Mistrz' dlatego, że przecież to nie ja jestem burmistrzem i o to nie zabiegałem. To przecież za tego burmistrza jest taki zły wynik, mało tego rok 2012, to przecież właśnie ta ekipa i to całą gębą, a wynik się pogorszył, no to inteligencjo od siódmych boleści, wytłumaczcie dlaczego? Jakiś kolejny filozof pisze o osiągnięciach i wymienia jednym tchem, a to kanalizację, a to fiu bzdziu na Miejskiej, no i sztandarową w postaci 4 miesięcznego opóźnienia:) Przecież to nadużycie, kiedy nawet dla dwu pierwszych, nie określono terminów realizacji, bo dopiero zlecono przygotowanie takich inwestycji. Skoro są miasta o podobnym 'profilu' o znacznie lepszym wyniku, to znaczy, że można lepiej i można być dobrym wójtem, czy burmistrzem. Gdybym był na miejscu Pana burmistrza, to natychmiast odciąłbym się od takich idiotyzmów, bo przecież nie czytają tego reklamowe 'barany', a otaczanie się takimi ludźmi chwały nie przynosi.

Chodzi o to aby dobrze wybrać i nie dać się nabrać na kolejne obiecanki! Oczywiście ci którzy korzystają z tego, że rządzi dzisiaj ta ekipa, będą się oburzać i bronić jej jak niepodległości, ale przecież dla wyborców ważniejsze jest jak się rozwija, a jak się powinna rozwijać Limanowa. Dziadostwo trzeba przecież napiętnować!

A kto się tak chwalił, że jest takim wielkim specjalistą? Chwalić się łatwo, ale pokazać rzeczywiście co się potrafi, to nie to samo. Skoro było takie dziadostwo, a jeszcze w 2012 nastą piło kolejne pogorszenie, to o czym to świadczy? Mamy się cieszyć? Niby z czego. No ale na szczęście do wyborów już niecały rok.

'...Dopiero 257. miejsce na liście, tuż przed ostatnią dziesiątką rankingu, zajęło miasto Limanowa, które wydało zaledwie 104,71 zł w przeliczeniu na jednego mieszkańca. To spadek o trzy pozycje w stosunku do lat 2007-2011...' A miało być tak pięknie, słowem dziadostwo:(

Zdejm tą 'kominiarkę' to Ci odpowiem. Z nieznajomymi nie rozmawiam:))

Pan Grzegorz Biedroń to rzeczywiście bardzo dobry gospodarz, Radny wojewódzki i Przewodniczący klubu PIS w Sejmiku, ale niestety żadnego burmistrza, ani wójta nie zastąpi. Ci co chcieli skorzystać z Jego pomocy, to taką pomoc skutecznie otrzymali.

Rozumiem Drogi Amstrong'u, że już problem rozwiązaliście, gratuluję:)

Jest jeszcze jedno rozwiązanie, a takie, że Miasto powoła miejską spółkę i będzie świadczyło swoją powinność wobec mieszkańców, dokładnie w/g swojego widzimisię:) Innego rozwiązania na dzisiaj nie ma, przynajmniej ja nie widzę i zdaje się nie widział nikt na sali w Starostwie.

Ale w obecnym stanie prawnym i wobec stanowiska prywatnych przedsiębiorców, jedyne sensowne. Pan Poseł Janczyk doprowadził do tego spotkania i chwała Mu za to, ale przecież nie jest stroną w sporze i nie może niczego na nikim wymuszać. A skoro Przewoźnicy nie mają obowiązku prawnego korzystania z tego 'dworca', to nie muszą się nikomu z tego tłumaczyć, że nie chcą. Może np. jest tak duża konkurencja, że każda złotówka dodatkowych kosztów, to już stanowi duży problem? Nie wiem, ale wiem, że nie chcą i nie muszą i dla dobra pasażerów taki węzeł jest potrzebny.

Z tego co udało się usłyszeć, to Panowie Bieda i Zoń byli dość osamotnieni w swoich poglądach. Muszą wszakże pamiętać, że to Miasto jest odpowiedzialne za zapewnienie mieszkańcom transportu zbiorowego. Muszą również pamiętać, że gospodarzą groszem publicznym i każde ewentualne koszty związane z pokryciem strat na jakie mogliby być narażeni prywatni przedsiębiorcy z winy Miasta, to jest określona odpowiedzialność prawna. Muszą również pamiętać, że z drugiej strony stoją nie przewoźnicy, którzy wyręczają Miasto w jego powinności, ale pasażerowie. Skoro przewoźnicy nie mają prawnego obowiązku korzystania z tego 'dworca' na Targowej i nie wszyscy chcą z niego korzystać, to węzeł przesiadkowy w kształcie proponowanym przez Starostwo, jest moim zdaniem jedynym słusznym, na dzisiaj rozwiązaniem.

'Widzę, że niewiele straciłem, bo przekaz ponoć był marny. Dostałem jednak zapewnienie, iż całość wraz z dźwiękiem od początku do końca pojawi się na portalu, to sobie obejrzę. I się pośmieje, bo śmiech to zdrowie;)...' Grunt, że Ty wszystko dobrze słyszałeś:) Ale nie przejmuj się Ciebie było już nawet znośnie słychać i widać, tylko po co swojemu przyjacielowi i szefowi strzelasz prosto w kolano?:))

Sprawia mi ogromną frajdę, kiedy zamiast pisać i wymieniać konkretne osiągnięcia, to wazelimiarstwo ujada na mnie, na prywatną osobę:)) Co co mam tam pójść i zrobić porządek? A wała, za swoje nieróbstwo będziecie się tłumaczyć przed nowymi władzami, już w przyszłym roku, właśnie o tej porze i to nie ulega żadnej wątpliwości.

Takiego sakramenckiego dziadostwa, to nawet najstarsi Limanowianie nie pamiętają:(

Takiego sakramenckiego dziadostwa, to najstarsi Limanowianie nie pamiętają:(

Trzeba nie mieć wstydu za grosz, żeby się aż tak kompromitować:(

To co, myślicie, że w związku tym szlachetnym, a jakże czynem, Parafia za Was odbuduje ten pomnik?

Przyznacie przecież, że taka cysterna, to osiągnięcie na miarę tej ekipy no i oczywiście na miarę 21 wieku:))) No to jakaś nagroda się przecież należy.

Z całą pewnością, to 8 miejsce, przyznali za tą cysternę na dowożenie ludziom wody, zamiast wodociągu:)))

A o ile byłby piękniejszy, gdyby można było złożyć wieńce ku chwale Tych co za tą naszą wolność oddawali życie, pod naszym limanowskim pięknym pomnikiem. Oni walczyli i oddawali życie, a my złożyliśmy ten pomnik gdzieś na placu MZGKiM i nie stać nas na to by go z powrotem przywrócić ku Ich chwale. Nieprawdaż Panie Radny Mateuszu?

Doradco, jeżeli chcesz być tutaj jakowymś mentorem , to najpierw zdejm tą kominiarkę, bo nie wypada świętować i równocześnie występować jak jakiś ostatni zadymiarz, bo to przecież wręcz nieprzyzwoicie:)