To jest to pozwolenie budowlane, czy go nie ma???

Byle by to nie była zgoda na dziadostwo:)

Doradco, mój Drogi, święte słowa, święte słowa:)

No to jeżeli inwestycja jest przygotowana do realizacji, to przecież napiszcie, a nie odwracajcie kota ogonem:)) Bo jeżeli nie, to piłeczka leży w Urzędzie Miasta, a nie w GDDKiA w Krakowie.

Miasto może z GDDKiA rozpocząć rozmowy, dopiero wtedy kiedy będzie miało pozwolenie na budowę. Wcześniej to sobie może, wiesz co:)) A co do braku pieniędzy, to oczywista bzdura, bo przecież na DK28 trwają prace budowlane pełną parą i to na terenie Powiatu. Przecież skrzyżowanie w Sowlinach i Piłsudskiego, to o wiele większe utrudnienie, niż nawierzchnia od Limanowej do Dobrej, to co stało na przeszkodzie? Oczywiście brak pozwolenia na budowę i nie wypisuj tutaj farmazonów, bo się ośmieszasz. Napisz w końcu kiedy takie pozwolenie będzie, bo przecież od tego zależy termin przebudowy i to w pierwszej kolejności. A może rzeczywiście, byle do wyborów:)))

Kpiarz, Ty rzeczywiście jakiś spec od paranoi:) Przecież na to 'wspaniałe' nie ma pozwolenia na budowę, to jak mają budować, gdyby nawet bardzo chcieli i była cała fura pieniędzy??? Napisz lepiej, kiedy takie pozwolenie budowlane będzie, bo przecież wcześniej nikt ronda nie zbuduje!!! No chyba, że Miasto wycofa się z tego pomysłu i rozwiąże tak jak proponują mieszkańcy. I w tym jest cały problem. A GDDKiA wcale się nie pali, bo to trudna inwestycja i należy się spodziewać wielu krytycznych uwag w związku utrudnieniami w ruchu.

A dlaczego w tekście nie ma ani słowa, że na rondo w/g projektu GDDKiA było już bardzo dawno pozwolenie na budowę, a na to 'wspaniałe' nie ma i nie wiadomo kiedy będzie? Przecież żeby wybudować 4-ro wylotowe, to Lipowa musi być odpowiednio szeroka, a przecież właścicieli nikt nie wywłaszczył i jest wątpliwe czy kiedykolwiek to zrobi. To może chodzi, żeby dociągnąć do wyborów? Są dwa pytania na które nikt nie odpowiedział; Czy była opracowana opinia przez specjalistów od organizacji ruchu na ten temat? Po co w takim razie już tak dawno GDDKiA załatwiła pozwolenie budowlane, skoro nie zamierzała nic robić? Opowiadać bajki to se możecie, ale tym baranom z reklamy:)

To czemu Miasto przestało przez całe 3 lata rozbudowywać sieć kanalizacyjną?

A co masz jakieś krytyczne uwagi, czy może zazdrościsz? Oczywiście, że obiektywnie!

Skoro Miasto organizuje takie spotkanie, to rozumiem, że ma już przygotowaną listę ustępstw, bo przecież negocjacje i porozumienie, to suma ustępstw wszystkich stron:) Święte słowa....ale ZGODNIE Z PRAWEM!!!

Trzeba obiektywnie przyznać, że jakość dróg powiatowych na Limanowszczyźnie jest w bardzo dobrym stanie, mimo że tereny górzyste nie ułatwiają tego, a znacznie podnoszą koszty remontów i bieżącego utrzymania. Zazdroszczą nam tego mieszkańcy wielu innych powiatów Bardzo dobrze, że Zarząd Powiatu zaprasza na kolejne finalizacje tak ważnych inwestycji, bo przecież trzeba utrzymywać poprawne, a wręcz bardzo dobre relacje z wszystkimi partnerami. Wojenki nie służą nikomu, bo przecież wyłącznie dobra współpraca i zgoda buduje:) Jest to wyraz szacunku i uznania dla współfinansującego i wykonawcy. Firmy, bowiem trzeba szanować i wspierać, bo dzięki ich podatkom i miejscom pracy mogą funkcjonować samorządy wszystkich szczebli, o czym niestety Miastowe często zapominają, wystarczy przeczytać powyższe komentarze. Bardzo potrzebna droga, ułatwi znakomicie komunikację mieszkańcom Powiatu w kierunku na Kraków, gdzie mają tak wiele różnych interesów.

A ciekawe ile Pan Sonik zapłacił za wynajęcie sali w LDK. Panie Mietku, trzeba interpelować, no chyba, że Pan Sonik nie życzy sobie by informowano:))

A przecież już napisałem, że to nie ten koń, na którego trzeba stawiać.

A nie dalej jak wczoraj pisałem, że zacznie się ujadanie, no bo jak argumentów brak i grunt pod nogami się usuwa, to pojawiają się inwektywy. Na złego konia postawiliście i tyle:))

Nie wiem gdzie teraz trzymają, wtedy były w szufladach:))

Ebi, a ma taką ekspertyzę? Bo to co proponuje Pan Bieda nie musi być wcale jakąś prawdą objawioną:) Mnie to np. nie przekonuje, niestety:(

Bo widzisz, mnie jednak bardziej przekonuje propozycja mieszkańców. Rondo 4 wylotowe, to bardzo wątpliwa jakość, bo tam gdzie jest wąskie gardło, trzeba ruch przesuwać w inne miejsca, a nie koncentrować. Bo widzisz Lipowa, owszem może być dodatkowym wylotem, ale wcześniej niestety trzeba będzie na rondo wjechać i w tym jest cały problem. Dlatego kiedyś pytałem, czy Miasto ma stosowną ekspertyzę, takich co się tym profesjonalnie zajmują.

Należy jednak przypomnieć Panu Biedzie, że na przebudowę tego skrzyżowania, według projektu GDDKiA było już pozwolenie budowlane i gdyby nie ta 'wspaniała' koncepcja ronda 4 wylotowego, to budowa by trwała, albo już rondo byłoby przebudowane. Teraz są dwie kwestie, które mogą odsunąć budowę w nieznaną przyszłość. Wywłaszczenie na drodze gminnej bez zgody właściciela jest prawnie wątpliwe w ogóle, a jeśli nawet możliwe, to jest to proces długotrwały. Po drugie, skoro teraz nie ma pieniędzy, to kto je zapewni na przyszłe tata? Jeżeli przywłaszczenie pieniędzy z OFE się np. nie powiedzie, to zostaną przekroczone progi oszczędnościowe i z inwestycjami trzeba będzie się na bardzo długo pożegnać. No ale do wyborów już niezbyt daleko i mam nadzieję, że Limanowianie nie dadzą się wpuścić ponownie w maliny.

Ebi, co do tych oczekiwań, to z pozoru tylko masz rację, tyle, że PO to nie jest normalna partia ideowa, ale wyłącznie interesu. Dam Ci trzy przykłady, że jest całkiem na odwrót niż piszesz; Porównaj sobie zakres i efekt remontu Kościuszki i Krakowskiej, wtedy do Pana Dyrektora Grygi jeździł Pan Poseł Janczyk z Burmistrzem Czeczótką. Teraz tzn. w 2012 roku Miasto spadło w rankingu pozyskiwania środków unijnych o trzy miejsca. No i po trzecie, przecież Panu Patalicie chyba zależało by został wybrany na następną kadencję, a sukces wyborczy mógł osiągnąć gdyby zrobił coś znaczącego dla regionu, a szczególnie Limanowszczyzny, no i co?

Postawili na kiepskiego konia. Tego wyścigu nie da się niestety wygrać. Należy się liczyć, że jazgot będzie coraz głośniejszy. Tonący brzydko się chwyta.