To teraz sam nie wiem, czy mam przeprosić poprzednią ekipę, bo miałem wtedy do nich pretensje i mocno nagadałem różnych impertynecji, a tak dla przykładu, teraz na 6 mln załatwiono dotację 1 mln, to znaczy w/g tych proporcji np. na oczyszczalnię ścieków powinni się cieszyć z 3 mln., a było 40% z FOŚ i 5,5 mln z UM. Tutaj chodzi, moi ostomili, że podobno było do d.py, a teraz jest wspaniale, tylko ja się pytam w którym miejscu jest tak wspaniale, chyba, że np. w doborze kadr:), bo chyba nie w inwestycjach? Sam fakt załatwienia jakiejś drobnej dotacji nie rozwiązuje problemów finansowych Miasta, a właśnie to miało być mocną stroną tej ekipy. Przy blisko zerowych inwestycjach w tym roku i realizacji inwestycji z blisko 100% wkładem Miasta w przyszłym, możemy się pożegnać z pięknymi wizjami roztaczanymi na spotkaniach przedwyborczych, a to jest bardzo smutne.

Czyżby ten link kogoś obraził, ze go z powyższego postu usunięto??? ... @Starzik: To raczej niespotykana praktyka, by na swoich łamach reklamować konkurencję. Znasz to przecież z forum.limanowa.net - tzw. \'nieautoryzowana reklama\'. /A.

A to ciekawe, mam nadzieje, że teraz to posypią się grube miliony do Limanowej, a nie jakiś głupi 1 mln. Ciekawe za czyje pieniądze był ten wyjazd, bo podobno w Mieście pieniędzy na nie ma.

Jeżeli ktoś uważa, że nie jest śmieszny, a każe mi się cieszyć nawet z 1 złotówki, przy 6 mln inwestycji, albo porównuje remont drogi do konkursu piękności, albo nie zauważa, ile kosztuje taki jakiś 'dziwaczny' etat w Urzędzie, bo to może krewny, albo inny powinowaty, to ja mam prawo użyć słowa 'żenada' I pytam jakie jeszcze mogą być granice absurdu i klakierstwa.

Jeżeli uzyskanie 1 mln zł jest jakimkolwiek sukcesem, to rzeczywiście graaaatuluję. Jeżeli miasto wyłoży z własnych pieniędzy 5mln, to tych obiecywanych inwestycji będzie tyle co kot napłakał. Duuuzo więcej drzewiej uzyskano na budowę oczyszczalni ścieków, czy na budowę basenu, a i tak krytykowaliśmy tamte władze, no ale skoro drodzy moi klakierzy obiecywaliście złote góry, to teraz, nawet porażka będzie przekuwana w największy sukces, żeeeenada!!!

30% to nie jest 1 mln zł. Nie słyszałem, że max to 1 mln. Wtedy nie mógł to być taki duży zakres robót, aż za 6 mln zł, bo był budowany basen. Jest różnica co się w danym projekcie przewiduje do wykonania. Poza tym mogły się zmienić warunki punktacji wniosków. Ciekawe dlaczego tamten wniosek był źle przygotowany, bo złych wniosków nie rozpatrują w ogóle, a on miał jakoweś punkty.

'... Samorządy mogą liczyć na 30% dofinansowanie... inwestycja warta 6 mln zł ma zostać dofinansowana kwotą 1 mln zł....' obliczyłem wyszło 16,6%. Natomiast co się tyczy Powiatu to '...Wartość inwestycji blisko 3 mln zł, dofinansowanie...1 mln zł....' Obliczyłem, wyszło 33%. Ciekawe dlaczego taka duża dysproporcja. Miasto powinno dostać 2mln zł, a to ogromna różnica. Rzeczywiście dużo pieniędzy szło na odbudowę dróg po powodzi, a w tym roku powodzi nie było. Miasto Limanowa też otrzymało sporo pieniędzy na odbudowę dróg po powodzi, zarówno w 2010 jak i 2011, w sumie chyba więcej jak ten, przyjmowany z najwyższym zachwytem 1 mln zł.

Funkcja skarbnika każdej gminy jest najważniejsza po wójcie/burmistrzu, a czasem na równi, lub nawet ważniejsza. Jakakolwiek kontrola, zawsze rozpoczyna się od kontroli finansów, a potem dopiero kontrolowane są przetargi, gospodarka mieniem komunalnym itp. Dobry i oddany Miastu skarbnik, to podstawa. Burmistrz może się spokojnie zajmować strategią, rozwojem, reprezentowaniem Miasta na zewnątrz, a przez to ułatwianiem pozyskiwania środków zewnętrznych. Funkcja skarbnika nie może być oddawana w ręce kogoś, dla kogo liczy się wyłącznie kariera, albo w grę wchodzi kolesiostwo. Burmistrz powinien być bardzo dobrym menedżerem, również w temacie doboru, bardzo dobrych i oddanych kadr. Rada Miasta nie może być tutaj wyłącznie 'maszynką' do przegłosowywania przedkładanych jej projektów uchwał. Państwo Radni obudźcie się i niech każdy podsumuje dokonania Miasta w tym roku, ale tak konkretnie. Obiecanki, co to nie będzie w przyszłości, to wyłącznie opowieść dla naiwnych. Miasto potrzebuje pozytywnych konkretów i pilnego rozwiązywania ważnych spraw.

Kaziku, będziemy Cię zawsze pamiętali. Pozostaniesz w naszych sercach na zawsze. Niech Dobry Pan Bóg, pośle Cię byś przewodził duszom w Niebiańskich Beskidach , Gorcach Pieninach i Tatrach. Wieczne odpoczywanie, a chciało by się powiedzieć... wędrowanie....

Z dużą dozą nieśmiałości chciałem przypomnieć, że od roku czasu są już nowe władze Miasta, no więc kto tych ustaleń ma pilnować? Nieprawdaż, szanowny Doradco?! Bo przecież Poseł, nie będzie zastępował Gospodarza Miasta. Po to by mógł się w coś włączyć, najpierw musi być wola i szczególne zaangażowanie władz Miasta. Jedynym gospodarzem Miasta jest każdorazowo Burmistrz, a nie Radni Powiatowi, Radny Wojewódzki czy Pan Poseł. To Burmistrz razem z Radą Miasta opracowywuje strategię rozwoju Miasta, budżet i odpowiada za wszystko co się w Mieście dzieje i nie dzieje!!! Burmistrz nie może się wyłączać i bezradnie rozkładać rąk.

Nie wiem jak jest teraz. Z tych informacji odnoszę wrażenie, że nikt tak naprawdę nie 'żyje' na co dzień tematem remontu Ul. Piłsudskiego. W poprzedniej kadencji, wielu z nas żyło tą sprawą. Dzięki zabiegom Pana Posła Janczyka i Pana Błońskiego wyremontowano ul. Kościuszki i JPII i teraz znakomicie poprawiło się bezpieczeństwo kierowców i pieszych, komfort jazdy i zmniejszył się hałas. Pilnowaliśmy i trwały prace przy opracowywaniu dokumentacji na budowę ronda i remont ulicy Piłsudskiego, uwieńczone uzyskaniem, na wiosnę tego roku pozwolenia na budowę. Aż tu nagle jak piorun z jasnego nieba słyszymy, że roboty przełożono na 2013 rok.!!! Założenie było inne, bo przecież nikt nie produkuje dokumentacji, po to tylko, by potem leżała w szufladzie.!!! Jeszcze w dodatku teraz ta sprawa budowy niechcianych ekranów, zamiast remontu nawierzchni. Jak popatrzeć tak sumarycznie, to wyłania się jakaś niepojęta bezradność, a może nawet, strach pomyśleć, złośliwość.

Doradco, ja nie znam nikogo, kto by zabiegał o budowę ekranów, o remont nawierzchni, lewoskręty, lepszy wyjazd ze szpitala, bezkolizyjne przejścia, koło szpitala i przy ZSSnr2, o raz o budowę ronda 'Solidarności':), to tak!!!

Przydałyby się jednak konkrety, bo określenie 'chyba w wakacje' jest mało ścisłe, a taka decyzja, skoro się w UM znalazła, ma jak sądzę, jakąś datę i również podpięty plik pism i wniosek w tej sprawie. To jest cały szpaler drzew, a radni nic o tym nie wiedzieli, to skandal. Ja znam dyskusję, czy ekrany i czy przezroczyste, również alternatywnie, zamiast ekranów, wymiana okien w mieszkaniach od strony ulicy na koszt GDDKiA, ale o wycince drzew nie było mowy. Ja np. nie zdawałem sobie sprawy, że warunkuje to budowę ekranów i dlatego takie zaskoczenie i pytania do poprzedniego artykułu - Pana JACY.

I jeszcze jedno, czy Burmistrz przed podjęciem tej decyzji, zasięgał/posiadał opinię Spółdzielni Mieszkaniowej?

Sprawa nadzwyczaj ciekawa, może Panie Jakubie udałoby się uzyskać jakieś bliższe dane, tzn daty pism, kto imiennie podejmował taką decyzję i kiedy wysłano pismo do SKO. Byłem w poprzedniej kadencji na wszystkich, bez wyjątku, komisjach GK i sesjach RM i takiego tematu nie było, chodzi mnie o wydanie zgody na wycinkę tych drzew. Wiem również, że taką decyzję podejmuje autonomicznie burmistrz i nie musi zasięgać opinii Rady. Ciekawe by również było dowiedzieć się jakie było uzasadnienie, zarówno GDDKiA, a potem Burmistrza.

Doradco, właśnie dlatego, że zdaję sobie sprawę z tego kto wydaje taką zgodę, zadałem to pytanie, co na te protesty Pan Burmistrz? Ciekawe czemu autor tego artykułu nie zadał pytania w Urzędzie Miasta? A jeżeli tak, to chcielibyśmy wiedzieć jaka jest odpowiedź? Jeżeli Panu JACY nie wypada w Urzędzie pytać, to niech zapyta sam Szef.

Sprawą obiecał zająć się Wojewoda i Starosta, a gdzie jest i co na to Gospodarz Miasta - Pan Burmistrz? Kto wydał zgodę na wycinkę drzew?

Piszecie, że opozycja w sejmie jest zbędna? Mieliśmy już przez kilkadziesiąt lat taki system i żeby zaś do niego wracać? Toż to zakrawa na paranoję. A reszta, to będzie jak mówi Pan poseł Mularczyk. Przecież Palikota 'wyhodowała' na własnym łonie, nie po darmo PO, to teraz ma pełne prawo 'używać' do woli i będzie, a jakże naturalnie, ze będzie, zamiast robić niezbędne reformy. Tyle, że teraz to już inne warunki niż 4 lata temu. Wtedy był szczyt prosperity, a teraz krok od bankructwa. Mało kto dobrze wróży. Pozwolę sobie zacytować pewnego autora takich oto dywagacji, podpowiem tylko, że to jeden z twórców PO. Tekst ten już gdzieś zamieściłem, ale ponowię, bo warto przeczytać. 'Wyborcy, którzy oceniają w większości, że sprawy państwa idą w złym kierunku, zarazem zagłosowali na PO – mimo jej niezliczonych złamanych obietnic, szachrajstw i arogancji. Zachowali się jak żona faceta, który przez całe tygodnie jest w ciągu alkoholowym, bije, poniża, zastrasza, każe się utrzymywać oraz zdradza w burdelach, a ona i tak mu gotuje, prasuje, przynosi piwo i jeszcze przeprasza, że nie miała czasu się umalować. Taki degenerat swojej żony nigdy nie zacznie szanować – ba, będzie ją jeszcze mocniej bił i jeszcze bardziej poniżał. Czemu niby nie, skoro ona na to pozwala i kładzie uszy po sobie? Choć niby doskonale wie, że ma w domu ostatniego drania. Lider PO będzie teraz jak taki domowy tyran. Jedyne – złośliwe, przyznaję – pocieszenie, że najbardziej będą psychicznie cierpieć ci, którzy zachowali się jak potulna żona, zamiast zamknąć drzwi przed nosem i wezwać policję'.

Właśnie dlatego, że mamy demokratyczny ustrój, nazwę będzie wybierać, wybrana demokratycznie Rada Miasta. :)

Z tego co wiemy władze Miasta wraz ze Starostwem mają wybudować rondo koło starego kina, w ciągu ulicy Matki Boskiej Bolesnej, której Limanowską Pietę koronował, nawet dwukrotnie, Karol Wojtyła i to byłoby z mojej strony, na tyle.