HiKrush
Komentarze do artykułów: 1300
Smakują paróweczki?
O, nie, Jose, to Ty marnujesz swój cenny czas. Ty kliknąłeś w odnośnik, Ty przeczytałeś, Ty skomentowałeś. Nie zwalaj na mnie winy za Twoje błędy.
Tak, ale nie o każdym wiesz.
Żeby mieć prawo do zasiłku trzeba najpierw przepracować rok, w co, z tego, co mi wiadomo, nie wlicza się staż.
Po to jest PUP, żeby znaleźć mi pracę na stanowisku odpowiadającym moim kompetencjom. Że takich nie ma, albo są, ale obsadzone po znajomościach, to już nie jest moja wina. Robiłem w życiu różne rzeczy i żadna robota ani pora pobudki nie jest mi obca, ale - z całym szacunkiem dla pracy fizycznej - ja nie chcę machać szpachelką, albo zapierniczać w ferszalunku do końca życia. Jakbym chciał czegoś takiego, to bym nie szedł do liceum, a później na studia, tylko bym poszedł do zawodówki, a potem do roboty. Zrozumcie, że nie dla każdego szczytem ambicji jest trzepanie worków po cemencie i nie każdy jest pasjonatem układania cegieł.
Ale jest różnica między pracą a pracą. Bo jak się chce znaleźć pracę w wyuczonym zawodzie, zgodną z umiejętnościami, kompetencjami i zainteresowaniami, to jest już gorzej. A nie po to ludzie robią magistra, żeby przerzucać piasek z hałdy do betoniarki.
No to się mają czym rządzący chwalić. Pory roku są po ich stronie.
Że nie należy mnożyć bytów ponad konieczność, to jest akurat brzytwa Ockhama, taki żart miał wyjść, wiesz. A o dyskursie chyba mówiłem w innym kontekście, ale łapy sobie nie dam uciąć;)
W którym miejscu?
Nie wiem, czy tak sądziłeś, mnie nie pytaj.
Nie będzie alkoholu, narkotyków, papierosów, nic nie będzie. Nic się te dzieciaki czaić nie potrafią dziś.
Jo tys lubio piłke nozno;D
Dobrze więc, jeśli kiedyś poruszę temat rzeczywistych przypadków wampiryzmu w sensie choroby świata realnego, to pogadamy. Natomiast mitologiczne wampiry nie rozmnażają się przez kopulację i tu nie chodzi o rację większości w postaci mnie i kpiarza, a o wiarę pokoleń, kulturowe paradygmaty, filmowe, literackie i ogólnie rzecz biorąc fikcyjne konwencje oraz naukowe opracowania demonologiczne, które po latach badań mitów opisały wampira tak, a nie inaczej. Pozdrowienia i dostrzegania różnic między życiem a fikcją życzę.
Wampiry nie rozmnażają się przez kopulację, a Titanic to naprawdę świetny film, jakkolwiek może się nie podobać.
Oj tam. Taxim to świetne podsumowanie poprzednich opowiadań i początek wielu nowych. Co się zresztą ma okazać.
Zanim się zakopiesz dalej, to przeczytaj jeszcze raz swój ostatni koment, bo za chwilę mi powiesz, że mój komputer żyje, ma na imię Józef i chciałby ożenić się z laptopem mojej dziewczyny. Proszę Cię. Wampir nie posiada wszystkich atrybutów, dzięki którym można powiedzieć o człowieku, że żyje. Dlatego nazywam to funkcjonowaniem selektywnym.
Zabić można też pc speaker, jest nawet w linuksie taka komenda 'kill', a nie oznacza to, że speaker ów żyje. Wampir nie żyje. Ja bym to nazwał funkcjonowaniem selektywnym, ale kim ja jestem, żeby określać. Polecam wstąpić do biblioteki i poprosić jakiś słownik demonologii jednak, niż podpierać się wikipedią.
Naturalnie, że maszynka do pieniędzy, ale przy okazji przemyca jakieś treści wartościowe. Fever, koleś nie żyje. Koleś jest wampirem, a wampiry z założenia są martwe.
Edek nie jest zombie, Edek jest wampirem, tworem pochodzącym notabene z naszej, bo słowiańskiej, mitologii. Wampir się od zombie bardzo różni i nie zmienisz tego swoimi teoriami.
Swoją drogą, to ile ona miała w tej torebce? Na fajki chociaż mu starczyło?