Lehmann znany czy nieznany?
Na początku roku zapewniano, że Jana Puchałę nie łączy osobista znajomość z Michałem Lehmannem – prezesem Velacorp. Teraz jak się okazuje Michał Lehmann jeszcze przed utworzeniem spółki przyjechał ze starostą na spotkanie dyrektorów szpitali. Nie mógł przedstawić jednak oferty - został wyproszony. Dariusz Socha mówi, że to rozpoczęło całe zamieszanie z jego odwołaniem.
Tydzień temu z nieoficjalnych źródeł, które zastrzegły sobie anonimowość opisaliśmy, iż znajomość starosty Jana Puchały z prezesem Michałem Lehmanem - jest dłuższa niż historia spółki Velacorp i Gorczańskich Wód Termalnych. Teraz informację tę potwierdza dyrektor szpitala i sam starosta.
Napisaliśmy wtedy o spotkaniu dyrektorów małopolskich szpitali. W trakcie spotkania pojawił się Jan Puchała z panem Michałem Lehmannem. Informację tę udało nam się potwierdzić z kilku innych źródeł, a także u samego dyrektora szpitala.
- 7 i 8 kwietnia 2011 roku w Mszanie Dolnej Stowarzyszenie Małopolskich Szpitali, którego jestem członkiem organizowało spotkanie dyrektorów, na którym miały być prowadzone rozmowy o wchodzącej ustawie o lecznictwie – mówi Dariusz Socha, dyrektor szpitala w Limanowej. - Dzień przed spotkaniem umówiliśmy się telefonicznie z panem starostą Janem Puchałą, iż przyjedzie na to spotkanie jako gospodarz powiatu i przywita gości. Starosta wówczas powiedział mi, że ma firmę, która zaprezentuje pomysł zakupów grupowych leków. Odpowiedziałem, że nie może mieć to miejsca, gdyż spotkanie będzie zamknięte i odbędzie się z przedstawicielami wysokiej rangi Ministerstwa Zdrowia. Starosta na spotkanie jednak przyjechał wraz z trzema nieznanymi mi wówczas osobami, które jak się okazało miały zaprezentować temat zakupów grupowych leków przez szpitale. Odpowiedziałem, iż spotkanie nie toczy się na ten temat i rozmawiamy o ustawie, która dotyczy m.in. przekształceń szpitali. Wtedy starosta stwierdził, iż ci panowie również zajmują się przekształceniami w służbie zdrowia. Ze strony części członków stowarzyszenia, a także przedstawicieli ministerstwa padł jasny komunikat, iż nie życzą sobie obecności osób trzecich, bo spotkanie ma charakter zamknięty i dlatego starostę, i towarzyszące mu osoby wyproszono. Sam też musiałem z innych powodów na chwilę wyjechać ze spotkania. Później od swoich kolegów dyrektorów dowiedziałem się, że starosta na spotkanie wrócił i mówił będącym tam osobom, że nie jednego dyrektora on już załatwił i Sochę też delikatnie mówiąc wyrzuci. Kilka dni później w szpitalu doszło do pierwszych kontroli, których formalnym powodem były wydarzenia związane z byłym szefem SOR’u. Kontrola jednak rozpoczęła się dopiero tydzień po jego zwolnieniu. Zakres kontroli później był rozszerzany i trwały one długie miesiące. To spowodowało rosnące nieporozumienia między mną a Panem Starostą. Dopiero później dowiedziałem się, iż jedną z osób, które były ze starostą był pan Michał Lehmann.
Przed Świętami zwróciliśmy się do starosty Jana Puchały z pytaniami na jego kontaktów z Michałem Lehmannem prezesem spółki Velacorp, która otrzyma dane dotyczące limanowskich przedsiębiorców. Po dwóch tygodniach starostwo odpowiedziało że „pytanie o lobbing Starosty Limanowskiego w sprawie zorganizowania dla dyrektorów szpitali w Małopolsce szkoleń z przekształceń w służbie zdrowia jest niezasadne, ponieważ wspomniane działania przez starostę nigdy nie miały miejsca.” Natomiast na pytanie „czy Starostę Limanowskiego Jana Puchałę łączy osobista znajomość z Panem Michałem Lehmannem - prezesem Zarządu spółki Velacorp spółka z o.o., jeśli tak to od kiedy?” otrzymaliśmy odpowiedź: „w odpowiedzi na pytanie odnośnie znajomości starosty z Panem Michałem Lehmannem informuję, iż Starostę Limanowskiego nie łączy osobista znajomość z Panem Michałem Lehmannem”.
Oto jak brzmią obecnie odpowiedzi Jana Puchały na kolejne nasze pytania, które zadaliśmy w miniony wtorek.
Czy z początkiem kwietnia był Pan na spotkaniu dyrektorów małopolskich w Mszanie Dolnej?
- Owszem, takie spotkanie odbyło się w Mszanie Dolnej. Przybyłem tam wraz z Panem Michałem Lehmannem na zaproszenie Dariusza Sochy, Dyrektora Szpitala Powiatowego w Limanowej. Jednym z punktów obrad miało być przedstawienie koncepcji stworzenia grupy zakupowej lekarstw (tzw. klastra). Taki temat miał się pojawić, co było wstępnie ustalone na ok. miesiąc przed planowanym spotkaniem dyrektorów małopolskich szpitali. Po przybyciu na wspomniane spotkanie, okazało się, że zostaliśmy wprowadzeni w błąd przez dyrektora Dariusza Sochę, który organizował powyższe spotkanie, bowiem w porządku obrad nie znalazł się punkt dotyczący omówienia kwestii przedstawienia koncepcji utworzenia tzw. grupy zakupowej.
Jaki był cel Pana przyjazdu na to spotkanie?
- Celem mojego przyjazdu na powyższe spotkanie było uzyskanie informacji na temat korzyści, jakie może odnieść szpital przystępując do wspólnego zaopatrzenia w leki. Skutkuje to bowiem znaczną obniżką cen zakupów lekarstw (nawet o 30 proc.), co w konsekwencji pozwala także na obniżenie kosztów funkcjonowania szpitala. Takie doświadczenie posiadają już niektóre szpitale w Polsce. Przykładem zastosowania podobnego rozwiązania są placówki medyczne prowadzone przez Ojców Bonifratów. Model taki został zaprezentowany przez Pana Michała Lehmanna. Powstaje więc pytanie dlaczego Dyrektor Dariusz Socha do dnia dzisiejszego nie podjął żadnych działań w celu wdrożenia w naszym szpitalu owych rozwiązań? Takie zaniechanie skutkuje działaniem na niekorzyść limanowskiego szpitala.
Czy prawdą jest, iż był pan tam w towarzystwie Michała Lehmanna, który miał przedstawiać dyrektorom ofertę swojej firmy dotyczącą szpitali?
- Nieprawdą jest, że spotkanie miało dotyczyć oferty firmy Pana Michała Lehmanna, natomiast prawdą jest, że na spotkaniu pojawiłem się z Lehmannem po uzgodnieniu z organizatorem, którym był Dariusz Socha, dyrektor limanowskiego szpitala. Nasz udział miał służyć tylko i wyłącznie rozmowom na temat stworzenia grupy zakupowej lekarstw.
Z jakich przyczyn nie doszło do zaprezentowania przez Pana Lehamanna oferty? Według naszych informacji Pan Lehmann przyjechał właśnie z Panem i Pan na to spotkanie go "wprowadzał", jednakże ze względu na sprzeciw dyrektorów szpitali i wiceministra zdrowia nie został Pan zaproszony do udziału w dyskusji.
- Ze względu na fakt, iż taki punkt nie znalazł się w porządku obrad, powyższy temat został omówiony z zainteresowanymi dyrektorami po zakończeniu oficjalnej części spotkania. W tej części wziął także udział Wiceminister Zdrowia. Pragnę jeszcze raz podkreślić, że owo zagadnienie było jedynym punktem omawianym na tym spotkaniu, natomiast nie miała miejsca żadna inna dyskusja dotycząca sugerowanych w Pana artykułach kwestia przekształceń własnościowych szpitali. Żadna oferta przekształceń nie miała być, ani nie była omawiana.
Czy prawdą jest, że gdy Panowie nie zostali dopuszczeni do dyskusji, to Pan powiedział dyrektorom szpitali, iż nie jednego dyrektora Pan zniszczył i z dyrektorem Sochą też sobie Pan poradzi (cytat nie jest dosłowny, chodzi mniej więcej o opis sytuacji)?
- Odpowiadając na te insynuacje muszę zdecydowanie zaprzeczyć. Nigdy nie wyrażałem się w ten sposób zarówno odnośnie dyrektora Sochy, ani nikogo innego.
(Na zdjęciu od lewej starosta Jan Puchała i Michał Lehmann - prezes spółki Velacorp/fot. Starostwo Powiatowe w Limanowej)
Zobacz również:Może Cię zaciekawić
Świadkowie uniemożliwili jazdę pijanej matce wiozącej 9-letnią córkę
Oficer prasowa komendy powiatowej policji w Olkuszu kom. Katarzyna Matras poinformowała we wtorek, że do zdarzenia doszło w ostatnim dniu paździer...
Czytaj więcejPGG obniża ceny węgla
Jak wynika z informacji na stronie sklep.pgg.pl, obniżka na groszki obowiązuje od 5 listopada do 20 grudnia br. i dotyczy wybranych, oznaczonych pro...
Czytaj więcejPallotyn abp Adrian Galbas nowym metropolitą warszawskim
W lutym 2025 r. kard. Nycz skończy 75 lat i osiągnie wiek emerytalny. Mimo tego już w grudniu 2023 r. złożył na ręce papieża rezygnację z urz...
Czytaj więcejWypadek szkolnego busa; dwoje dzieci w szpitalu
„Pozostałe dzieci, które podróżowały busem, zostały zabrane przez opiekunów z miejsca zdarzenia” – poinformował rzecznik małopolskiej s...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Gęsta mgła i śliskie drogi: ostrzeżenie meteorologiczne na najbliższe godziny
Według najnowszych danych, mieszkańcy regionu powinni przygotować się na warunki ograniczające widoczność. Gęsta mgła, której występowanie ...
Czytaj więcejKs. Michał Olszewski składa podziękowania
Kochani! "Widzę dom, w nim otwarte drzwi, Ojciec czeka na mnie w nim, woła mnie, wiem, że mogę wejść, On opatrzy rany me." Słowa tej pieś...
Czytaj więcejDziś w Kościele obchodzona jest uroczystość Wszystkich Świętych
W uroczystość Wszystkich Świętych Kościół wspomina wszystkich wiernych, którzy po śmierci osiągnęli zbawienie i przebywają w niebie, takż...
Czytaj więcejTerytorialsi ćwiczyli w zakładzie produkcyjnym
Ćwiczenia obejmowały symulacje scenariuszy związanych z potencjalnym wtargnięciem grup dywersyjno-rozpoznawczych, co miało przygotować żołnier...
Czytaj więcej
Komentarze (149)
Socjotechnika na medal lub na miare PO .
Nic tylko oświecenia życzyc.
Owszem Doradco - adres korespondencyjny spółki to ul.Piłsudzkiego w Limanowej.
ale formalnie wydawcą jest spółka cywilna ILMANOWA
jaką znajdujemy zarejestrowaną w miejscowości Dobra:
i jeszcze w zumi - dla wątpiących:
wniosek:
adres korespondencyjny jest na Piłsudzkiego ale sama spółka jest z miejscowości Dobra
i pokrywa się z miejscem zamieszkania byłego prezesa GWT - co ciekawe :)
są to dane publicznie dostępne a ich publikowanie nie narusza litery prawa.
LINKI PONIŻEJ :)
http://orca.iap.pl/wydawca.html />
http://www.mutu.pl/wizytowka,2936,ILMANOWA_SPOLKA_CYWILNA />
http://www.zumi.pl/2338807,Ilmanowa_S.C.,Dobra,firma.html
Bo wygląda na to, że działa Pan w imieniu urytej opcjii Austriackiej !!!
@zima pokazujmy całe spektrum tego trudnego tematu, powiedzmy jaki jest związek byłego Prezesa GWT z tym portalem, przecież mógł on popierać opcję firmy zagranicznej?
Wtedy publikacje zawarte tu są stronnicze, rzetelność dziennikarska nakazuje chyba pisanie prawdy - całej prawdy :)
Ale starosta przecież mieszka w podłopieniu, chyba.
http://www.youtube.com/watch?v=__zea-vGqCc
czemu nie powiedziano że byl prezesem GWT?
czemu nie ujawniono ze prawdopodobny wydawca limanowa.in był radcą prawnym starostwa i szpitala w Limanowej?
Puzelki nam się poukładały - kto z kim i dlaczego?
Artykuły tutaj nie pojawiły się bez przyczyny,proszę Państwa :)
Dla Ciebie normalne jest, że osoba na stanowisku publicznym raz wypiera się znajomości z tym panem, a tydzień później zmienia zdanie?
Na marginesie powiem, że cieszę się z takiego zachowania, to oznacza bowiem, że władza czuje się zaniepokojona istnieniem wolnej prasy na którą nie ma żadnego wpływu. Jedni przyjeli to dawno do wiadomości i po prostu pracują, nie obrażając się na krytykę, a inni do dziś przeboleć tego nie mogą.
Mam nadzieję, że moją pracę oceniają Ci, którzy codziennie wchodzą na ten portal i czytają zamieszczone tu artykuły. Miarą mojej solidności jest także to, iż mimo różnych pogróżek, sprowadzania krakowskich prawników, do dnia dzisiejszego nikt redakcji nie wytoczył spray sądowej o nieprawdziwe informacje. Takie publiczne zapowiedzi padały ze strony lokalnego polityka - jedną z nich była pamiętna sesja Rady Miasta Limanowa w listopadzie 2011 roku - tam zarzucano mi kłamstwa, a to ja kłamstwo drugiej strony wykazałem łapiąc Starostę na 'gorącym uczynku' (przypomnę chodziło o podpis dyrektora szpitala na rezygnacji z nagrody rocznej, który tego dnia miał być, a pan Starosta do dzisiaj nie potrafi go pokazać). Przykładów mogę podać więcej, ale po co? Zajmuję się najważniejszymi sprawami w tym powiecie i powtórzę to co pisałem na początku działania portalu - będę patrzył władzy na ręce i to czy to się jej podoba, czy też nie, to nie ma da mnie znaczenia. Z satysfakcją stwierdzam, bo pokazują to wyniki portalu, że moje działania cieszą się poparciem, albo przynajmniej zmuszają do myślenia i wyciągania własnych wniosków.
Niektóre osoby zarzucają mi, iż niektóre samorządy 'omijam'. Tak nie jest, jeśli mam informację na temat nieprawidłowości lub sukcesów to zawsze o nich pisze. Dlaczego powiat gości od początku portalu najczęściej na łamach? Odpowiedź jest prosta - to największy samorząd, największy urząd i największe inwestycje, to tak jakby w Warszawie zarzucano dziennikarzom, iż piszą o Sejmie i rządzie, zamiast o dzielnicy Warszawa Włochy - z całym szacunkiem dla tej dzielnicy i innych samorządów.
Ale powróćmy do artykułu, to ja zapytałem co będzie jak się okaże że słowa na tym portalu zamieszczone przez mojego ulubionego Asystenta będą mijały się z prawdą?.
Panie Starosto tylko proszę Andrzeja Florka nie zwalniać bo limanowa.in na niego czeka :)
Prosze daj sobie spokoj z tymi insynuacjami, redaktor naczelny moze sobie grac w squasha z kim chce, spotykac sie z kimkolwiek, moze miec dwadziescia roznych adresow portalu, spolek, skrzynek pocztowych i moze pisac o tym co uwaza za stosowne. Jako redaktor naczelny ma na to 'pozwolenie'. Proponuje Ci zalozyc wlasny portal i ja osobiscie ocenie Twoja stronniczosc i rzetelnosc dziennikarska.
A jak Ci sie cos nie podoba to napisz swoja opinie na dany temat bo masz do tego prawo a nie baw sie w detektywa pocztowego ktory sprawdza na jakiej ulicy ktos mieszka czy ma zarejestrowana firme...
Nie możesz podważyć treści artykułu, zdyskredytuj autora.
Obserwując rozwój sytuacji, coraz wyraźniej można dostrzec, kto tak naprawdę rządzi powiatem, i jak nieudolnie wybrano głównego aktora w tym przedstawieniu.
Bo widzę że trochę pękasz.
Dołączył do portalu 2012-01-13
Ostatnia aktywność 2012-01-13, 20:01:02
Co za poświęcenie...
Hmmm........ chyba powinienem przeczytać dokładnie artykuł, by się dowiedzieć czy jest wart takiego poświęcenia :-)
Proszę Państwa na stronie powiatu wydzielono miejsce na serwerze gdzie są pytania i odpowiedzi dla Mediów czytam wszystkie bardzo uważnie i stwierdziłem, że i tam zachodzą zmiany od jakiegoś czasu przestał wypowiadać się Zarząd a głównym mentorem jest mój ulubiony Asystent Pan Andrzej Florek na zmiany z Panem Starostą któremu i tak przygotowuje odpowiedzi. To dobrze bo jak się Pan Andrzej zdenerwuje to napisze parę słów które przyjmuję jako prawdziwe. I oto Pan Andrzej napisał w odpowiedzi Panu Redaktorowi jak dziennikarz dziennikarzowi, iż Pana Starostę nie łączą żadne osobiste znajomości, a Pan Starosta odpowiedział tak jak by Pan Lehmann był znany dla niego od dłuższego czasu. W każdym razie przed powstaniem spółki Velacorp. To proszę się nie dziwić, że można by pomyśleć /abstrakcyjnie /że w/w spółka powstała na potrzeby Starostwa Powiatowego w Limanowej.
Kapitał spółki jest żaden więc i strata po likwidacji nie będzie duża.
I tak wymieniają się Panowie pytaniami i odpowiedziami na różnorakie tematy stąd moja propozycja trzeba koniecznie przyjąć na udziałowca do Limanowa.in pana Andrzeja Florka i po sprawie.
A Pan Lehmann to jak mało kto „ Magister” ekonomii. Absolwent Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie (kierunek: finanse i bankowość). Poprzednio Dyrektor Zarządzający Prowincji Polskiej Zakonu Szpitalnego św. Jana Bożego pw. NMP (Zakon Bonifratrów) odpowiedzialny za przekształcenia własnościowe szpitali wchodzących w skład Prowincji w spółki prawa handlowego, opracowywanie i wdrażanie strategii rozwoju, a także tworzenia systemu nadzoru właścicielskiego. Wcześniej Zastępca Dyrektora Departamentu Zarządzania Grupą Kapitałową w Polskiej Grupie Energetycznej S.A., /mój przypis- szkoda że nie wiemy w jakim czasookresie/ Dyrektor Departamentu Nadzoru Właścicielskiego i Prywatyzacji w Ministerstwie Skarbu Państwa. Wieloletni wykładowca na specjalistycznych kursach i szkoleniach z zakresu analizy ekonomiczno-finansowej oraz restrukturyzacji przedsiębiorstw.
Od 1998r. członek organów nadzoru spółek różnych branż, w tym również jako pełnomocnik wspólnika. Do marca 2008r. członek Komitetu Standardów Rachunkowości III kadencji, który kształtuje rozwiązania dotyczące standardów rachunkowości w Polsce, implementuje Międzynarodowe Standardy Sprawozdawczości Finansowej do warunków Polskich oraz współpracuje z podobnymi instytucjami na forum międzynarodowym, jak np. European Financial Reporting Advisory Group (EFRAG), czy International Accounting Standards Board (IASB)”.
„W dniu 1 lipca 2011 r. weszła w życie ustawa o działalności leczniczej, której zadaniem jest uporządkowanie i ujednolicenie form prawnych, w jakich udzielane są świadczenia zdrowotne. Zgodnie z uchwalonymi przepisami, Skarb Państwa reprezentowany przez ministra, centralny organ administracji rządowej albo wojewodę oraz jednostka samorządu terytorialnego mogą utworzyć podmiot leczniczy w formie spółki kapitałowej lub jednostki budżetowej.
Istotną zachętą do przekształcenia okazują się korzyści ekonomiczne, które jednostka może uzyskać dokonując komercjalizacji. Dotyczy to zwłaszcza podmiotów w trudnej sytuacji ekonomiczno-finansowej (zadłużonych).
Środki zabezpieczone w budżecie państwa na potrzeby przekształcanych jednostek mogą okazać się niewystarczające dla wszystkich przekształcanych jednostek. Dlatego też zasadnym wydaje się rozważenie jak najszybszego skorzystania z możliwości, które daje znowelizowana ustawa i rozpocząć ten proces w jak najkrótszym czasie”
Spółka Velacorp została wpisana do KRS 28 czerwca 2011.
Idę się wyspać bo nim więcej nad tym myśl, tym więcej czarnych myśli przychodzi do mojej głowy.
I jeszcze jedno nie chodzę z Panem redaktorem na squash.
Przepraszam za przydługawe moje myśli.
'Polecam przejrzeć papiery jakie macie w starostwie, a wszystko dla Ciebie będzie jasne,...'
Obawiam się, że z tą 'jasnością' po przejrzeniu papierów jakie mają w starostwie nie jest tak prosto.
Może lepiej nie wywoływać wilka z lasu.
Chciałbym jednak zauważyć coś innego. Ile to razy komentujący wałkowali temat hipotetycznego zamiaru przekształcenia szpitala przez starostę tym czasem wreszcie jasno czytamy tutaj wypowiedź dyrektora szpitala - 'Odpowiedziałem, iż spotkanie nie toczy się na ten temat i rozmawiamy o ustawie, która dotyczy m.in. przekształceń szpitali.' - organizował spotkanie na którym rozmawiali o przekształceniu. Po co mu ta wiedza była czy jest potrzebna? Może to jednak dyrektor rozważał sprywatyzowanie szpitala, co?
Czytając te wszystkie wypowiedzi to myślę że Pan Asystent zasługuje na miano pracownika roku za zaangażowanie i wysiłek wkładany w prace no i oczywiście za obronę dobrego imienia powiatu(starosty);)
W tym czasie nie było spółki Velacorp ona powstała pod koniec czerwca 2011 roku a na w/w spotkaniu był przedstawiciel Ministerstwa Zdrowia, Pan Starosta jak wynika z wypowiedzi Dyrektora, „Wtedy starosta stwierdził, iż ci panowie również zajmują się przekształceniami w służbie zdrowia”. Nie wiemy na dzień dzisiejszy kogo Panowie wtedy reprezentowali –Nie Ministerstwo bo to miało własnego przedstawiciela na spotkaniu, spółki Velacorp nie było powstała 28.czerwca 2011 roku wiec w jaki sposób przedstawili ofertę Panu Staroście?. Panowie mieli przedstawić koncepcji utworzenia tzw. grupy zakupowej leków jako kto?.
Może nie brnijmy w to zbyt daleko bo sami sprawę rozwiążemy i znawcy tematu nie będą mieli nad czym pracować.
A biblijnydzien1 i tak nam nie przeszkodzi.
A czy któryś z Was pomyślał o tych miłych, sympatycznych panach, którzy tak bardzo chcieli zrobić dla nas coś dobrego? W dodatku bezinteresownie...!?
Młodzi, wykształceni z wielkim doświadczeniem i zasługami; którzy przecież mogliby swój potencjał i doświadczenie wykorzystać gdzie indziej i pomóc innym bardziej potrzebującym...
A jednak zwrócili uwagę właśnie na nas. Na naszą małą, skromną społeczność powiatu limanowskiego. To właśnie dla nas chcieli coś dobrego zrobić. Tworzyć, tworzyć, tworzyć...
A tu co ich spotyka z naszej strony? Niewdzięczność, podejrzliwość. Ani krzty zrozumienia, dobrego słowa, a nawet małego cichutkiego(jednak o wielkim znaczeniu) słowa: dziękujemy...(!)
CHCIELI nam (i nie tylko nam)jedynie pomóc; z lekami, nauczyć oszczędności i dobrego zarządzania - nie udało się... Nie chciano ich nawet wysłuchać...
CHCIELI pomóc z wodami - pewnie też się nie uda, bo jacyś niewdzięcznicy znowu brużdżą i kłody pod nogi rzucają...
Co sobie sympatyczni panowie pomyślą, o nas mieszkańcach powiatu limanowskiego?
Jak skończyli można poszukać w internecie.
Jak się tym razem też wam nie uda, to trudno...
Zawsze można jakiś inny biznes otworzyć...
U nas rynek mimo wszystko chłonny...
„Stanowisko Funduszu*: 'W ocenie NFZ interna powinna mieć zaplecze innych oddziałów o podobnym profilu, co jest ważne zwłaszcza w przypadku pacjentów nagłych'.
My się zastanawiamy co się dzieje, a może trzeba Panie Redaktorze zapytać w NFZ.
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=nfz%20szpital%20w%20szczyrzycu&source=web&cd=10&ved=0CGQQFjAJ&url=http%3A%2F%2Fwww.nfz-krakow.pl%2FUserFiles%2F147%2520AOS%25202011.pdf&ei=Y64QT9uZMtHHswbv-oEZ&usg=AFQjCNGoorHUvIN02n4iVfQ0nnDfGrXaIg
A to odwołanie Szpitala w Rabce:
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=nfz%20szpital%20w%20szczyrzycu&source=web&cd=4&ved=0CDsQFjAD&url=http%3A%2F%2Fpodhale24.pl%2Faktualnosci%2Fartykul%2F13624%2FRabkaZdroj_Decydujaca_rozmowa_z_Narodowym_Funduszem_Zdrowia_.html&ei=OrAQT5DwD8HntQbavME0&usg=AFQjCNFQAVKKLBVaBuKHO8whszSU-WwTMw
Dobrej Nocy.
Zasoby wód geotermalnych zostały wprawia nie są wytworem pracy ludzkich rąk, lecz są naszym wspólnym dobrem, które może nam służyć z korzyścią dając dochody do budżetów tutejszych samorządów lub jedynie nisko opłacane miejsca pracy.
Mamy w ostatnim czasie dobry przykład z kolejami linowymi, które polski rząd postanowił sprzedać i wtedy samorządy Małopolski podjęły działania by wspólnie kupić te obiekty nie dopuszczając do przejęcia ich przez zagraniczne spółki. Radziłbym Staroście Powiatu, by nie szukał dla ewentualnych podmiotów przyszłej inwestycji wspólników w śród enigmatycznych inwestorów, bo to może się bardzo źle skończyć dla wszystkich biorących udział w tym przedsięwzięciu z wyjątkiem tego trochę tajemniczego pana.
Nie znałem bardzo blisko pana Jana Puchały, ale z tego, co o nim wiem, te jego wielką zaletą jest budowanie pięknych wizji, które maja tą właściwość, że łatwo zamieniają się w miraże.
Zaś po ostatnich wydarzeniach w szpitalu limanowskim jestem w stanie uwierzyć, że za każdym jego krokiem kryje się wiele zagadek.
Aby to sprawdzić wystarczy wpisać nazwę firmy ILMANOWA w wyszukiwarce Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. w załączeniu link:
https://prod.ceidg.gov.pl/CEIDG/CEIDG.Public.UI/Search.aspx
Ciekawe prawda ? Squash - hehhe !
jeszcze raz link:
https://prod.ceidg.gov.pl/CEIDG/CEIDG.Public.UI/Search.aspx
Powiem krótko mnie wcale nie interesuje kto wydaje Portal Limanowa in. Natomiast interesuje mnie właściwe postępowanie osób publicznych, a jak tego nie potrafią to niech wrócą do tej działalności którą wczesniej prpwadzili.,,Nic nie może wiecznie trwać'
Zaczynam się już gubić komu tutaj można wierzyć i dlaczego wszyscy 'święci' chcą robić z czytelników idiotów
Proszę Państwa, mam grono swoich przyjaciół, mam rodzinę, znajomych, a także oczywiście wrogów i żyję jak normalny człowiek. Sami Państwo osądźcie czy ma to jakikolwiek wpływ na treść artykułów które publikuję. Jeszcze raz odniosę się do Gracjana, jeśli jest tak wnikliwym poszukiwaczem, to mam dla niego zadanie, niech przedstawi na tym portalu wszystkie związki które łączą Pana Starostę z Panem Michałem Lehmannem, a których tylko część została opisana w publikowanych artykułach.
Powtórzę jeszcze raz, spółka a portal, to dwie różne rzeczy. Portal działa jako mój, spółka pieniędzy UE nie uzyskała i na tym skończyła się jej kariera. Oczywiście dla teorii spiskowej dziejów powiatu nie ma to znaczenia. Natomiast z moich informacji wynika, że pan Krzysztof składał Panu Staroście szerokie wyjaśnienia na ten temat w tej sprawie i to dość dawno, zostały one wówczas przyjęte. Na marginesie napis na ławce szkolnej w podstawówce w 93 roku, to też byłem ja. Przyznaję się od razu, bo aż się przestraszyłem, że możecie dotrzeć do tego za pomocą monitoringu :) Aczkolwiek nadal nie wiem jaki to ma związek z Michałem Lehmannem i zachowaniem starosty na spotkaniu dyrektorów szpitali z wiceministrem zdrowia.
Nie wypierałem się, iż Pana Krzysztofa znam, ale on portalu nie prowadzi.
Oczywiście jestem przekonany, że wątek ten będzie nadal kontynuowany i to najlepiej świadczy, że dyskusja na tym portalu jest swobodna, aczkolwiek przez Was odchodzi od meritum tematu. Kończąc wyjaśnienie całej sprawy dodam z uśmiechem, że do zeszłego tygodnia ani Pan Starosta, ani też jego asystent ds. kontaktów z mediami, jak również działająca jego imieniem kancelaria prawna z Krakowa: Pasieka, Derklikowski, Brzozowska i Partnerzy nie mieli żadnych wątpliwości, iż odpowiedzialnym za teksty publikowane na portalu jestem wyłącznie ja. Do mnie kierując szereg (nieprawidłowych) pism dotyczących materiałów publikowanych na portalu i TVP3.
Uważam, że sprawę wyjaśniłem do spodu i do tematu nie zamierzam wracać. W przypadku wątpliwości kontakt podałem.
Polecam tak jak mówi netykieta by komentować treść artykułów, a nie obmawiać autora, bo zaraz zaczną się teksty, że łysieję i jestem za gruby, ale rudy tak czy inaczej nie jestem :)
Dobrego wieczoru :)
Na pewno, szczególnie po wypowiedzi
Pana Sochy, całą sprawą i panami
zamieszanymi w tą sprawę, a więc Panem
Starostą i Panami Krupińskimi powinno
się zająć CBA,ABW czy takie coś tam .....
starosta nie powiedział, że w ogóle nie wie kim jest lehmann tylko konkretnie odpowiedział na konkretne pytanie. Top pytał o 'osobistą znajomość', a takiej nie ma, natomiast to nie wyklucza faktu, że się znają (jak pisałem dla mnie to troszkę różnica jest, natomiast Top stwierdził, że nic go nie łączy z Panem Smagą oprócz squosha co teraz przyznał - było kłamstwem, ponieważ ma zarejestrowaną spółkę z Panem Radcą.
Ubolewam nad faktem, że nie udało się Panom uzyskać dotacji, niemniej fakt jest faktem. W świetle prawa gospodarczego Pana Topa i Pana Smagę łączą relacje biznesowe. Teraz są konsekwencje niedopatrzenia (brak rozwiązania spółki).
Top nie rób idiotów ze swoich czytelników. nikogo nie obchodzi czy pisałeś w podstawówce na ławkach czy sikałeś po ścianach w WC.
No nieźle - o tym to ja Gracjano nie wiedziałem. To ci nius. Pan Smaga - radca w gminach, radca w powiecie, koneksje z dyrektorem szpitala i teraz jeszcze były prezes GWT, a do tego wszystkiego spółka z właścicielem limanowa.in. Nikt nie podważa faktu, że Top jest jedynym wydawcą i odpowiedzialnym za treść portalu. koleżeństwo jednak i powiązania biznesowe z Panem Smagą są czymś, co sprawia, że portal przestaje być w oczach ludzi bezstronny. Pan Top szuka w znajomości starosty z legmanem czegoś więcej niż zwykłe 'cześć' 'cześć'. Ja też mam prawo szukać czegoś więcej w relacjach obu Panów.
Nie przejmuj sie niektorymi komentarzami.
Ty jako ten ktory demaskuje nadużycia władzy czy osob publicznych przez nas wybranych jestes dla wielu łatwym celem ataków. Atakowanie dziennikarza, autora to łatwy sposób na odwrócenie uwagi od tego o czym napisal.
Nie musisz nic nikomu tlumaczyc.Ochrona dziennikarskich
źródeł informacji jest bardzo mocno chroniona prawem, zwolnienie z niej może nastąpić w wyjątkowych przypadkach, a prawo kategorycznie zabrania dochodzenia tożsamości informatora dziennikarza ( nic tutaj nie insynuuje)Ty mozesz miec tysiace znajomych, dwadziescia firm i portali, trzydziesci adresow i nikogo to nie powinno interesowac.
'Trzymaj sie i nie daj sie'
Praca dziennikarza nie nalezy do najlatwiejszych......
@namoR: dzięki, ale widzisz niektórych to bardzo interesuje z kim mam jakikolwiek kontakt, skoro zabezpiecza się takie rzeczy, lub próbuje z portalu wyciągnąć informacje za pomocą różnych instytucji, ale może przyjdzie i czas, że się to da opisać i pokazać.
A teraz Panie/Panowie wybaczcie, ale wyjeżdżam (mam nadzieję, że nie muszę podać gdzie i po co ;) więc pozwolę sobie zakończyć ten temat.
Zastanawiam się od jakiego czasu Pan Krzysztof został Persona non grata Starostwa Powiatowego w Limanowej?.
Pamiętam ostatnią Kampanię Wyborczą i pamiętam Pana Krzysztofa i jego słowa na pewnym spotkaniu przedwyborczym „ Nie ma lepszego Kandydata na Starostę jak Puchała to człowiek tak pracowity i tak ambitny że nikt inny tak powiatu dobrze nie poprowadzi ja mogę ręczyć że takiej drugiej osoby nie ma”
To mają być Panie Krzysztofie podziękowania?.
Gratuluję dobrego samopoczucia.
A wracając do tematu mam prośbę do Pana Redaktora proszę sprawdzić w NFZ czy informacja o tym że Szpital w Szczyrzycu nie ma szans na podpisanie kolejnego kontraktu na świadczenie usług medycznych jest prawdopodobna? To wiele by wyjaśniło .
A i jeszcze jedno ja też wiem kim jest Pan Krzysztof, między innymi ze spotkania przedwyborczego na którym promował Pana Starostę, spółki żadnej z Nim nie prowadzę, nie gram z Nim z squash.
I uważam, że Pan Starosta popełnił błąd ale ten błędów nie popełnia co nic nie robi, trzeba tylko umieć jasno powiedzieć o co w tym wszystkim chodzi a jak na razie to jest brnięcie w jakieś przypuszczenia, układy i niejasne sytuacje. Proszę powiedzieć czy jest to normalne by ktoś kogo nikt nie zna /z wypowiedzi Pana Asystenta/ bez podpisania umowy / z wypowiedzi Zarządu GWT/ prowadził sprawy powstającej spółki zbierając deklaracje kapitałowe i upoważnienia od przedsiębiorców z danymi które uznawane są za chronione?. I proszę nie mówić, że osobie nieznanej powierzylibyście swój majątek. Proszę się nie dziwić ale całkiem nie dawno w samej Limanowej „nowobogaccy” wyzbyli się gotówki która była na wyciągnięcie ręki i poparta była funduszami inwestycyjnymi. Pan Starosta powierzając prowadzenie działań zmierzających do pozyskania kapitału na budowę GWT musiał Pana Lehmanna znać. Tu nie mówimy o 1 milionie złotych, tu wchodzą w grę dużo większe pieniądze. Nie dyskutuję o tym że w/w nie ma wiedzy w temacie, pisałem już że trudno znaleźć by było osobę bardziej obeznaną w wielu tu poruszanych tematach dziwi mnie jedno dlaczego wszystko owiane jest niby taką tajemnicą, przecież prosto można było powiedzieć idziemy w takim a w takim kierunku, podpisujemy umowę wstępną z taką a taką firmą i działamy. A z dostępnych informacji wynika, że osoba nikomu nieznana bez pełnomocnictw na przysłowiową „gębę” będzie reprezentowała /i tu też nie ma jasności kogo/?
'Halo, halo a może przez przypadek ja jestem współudziałowcem portalu limanowa.in i o tym nie wiem?.'
'I jeszcze jedno nie chodzę z Panem redaktorem na squash.'
'A i jeszcze jedno ja też wiem kim jest Pan Krzysztof, między innymi ze spotkania przedwyborczego na którym promował Pana Starostę, spółki żadnej z Nim nie prowadzę, nie gram z Nim z squash.'
To są Twoje zdania z tej dyskusji... Nie wiem czy czytałeś artykuł i komentarze, ale nikt tutaj o Tobie nic nie pisze. Zdaje mi się więc, że nikogo nie interesuje akurat tutaj Twoja Zacna Osoba, więc czuję, że nie jesteś stroną i podmiotem w tej dyskusji......chyba, że jednak jesteś tylko pod nickiem...to by było ciekawe...
A drugą kwestią jest to o czym napisał pypciogram, mianowicie, że Pan Krzysztof był prezesem GWT. Jeśli tak, to chyba on powinien znać odpowiedzi na większość zadawanych tutaj pytań - chyba że się mylę.
Naprawdę zaczynam się zastanawiać o co w tym wszystkim chodzi i kto tu nam mydli oczy ?
Każdy z Nas musi się liczyć z następującymi słowami:
,, Szczerość rodzi nienawiść, ustępliwość przyjaciół'.
Panie Krzysztofie poniekąd sam Pan sobie jesteś winien.
Ja Panu uwierzyłem,dużo młodych też.
(Błąd poprawiony na prośbę użytkownika)
Może na Was tak pogoda kiepsko wpływa, proponuję coś 'cieplejszego'
http://www.coolthings.com/russian-mobile-sauna-delivers-steam-baths-to-your-doorstep/
,,spoko loko'. I TEGO NALEŻY SIĘ TRZYMAĆ - A JUTRO TEŻ JEST DZIEŃ.
,,spoko loko'. I TEGO NALEŻY SIĘ TRZYMAĆ - A JUTRO TEŻ JEST DZIEŃ.
Chciałbym napisać, że współczuję, ale nie mam nawyku do obłudy.
A, jeszcze jedno - gdy toczy się postępowanie karne wobec niektórych grup osób, może to być dla nich dotkliwie odczuwalne, np. poprzez zawieszenie w czynnościach służbowych i znaczne ograniczenie otrzymywanego przez ten czas wynagrodzenia.
Pozdrawiam i życzę miłej nocy oraz równie udanej niedzieli. :)
Próbujmy to załatwić po dżentelmeńsku.
No to jak będzie?.
http://www.google.de/search?q=Lehmann&hl=pl&prmd=imvnsb&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=xAMST-D5D4qfOpnU1dQG&ved=0CH4QsAQ&biw=1680&bih=755&sei=FAQST87wHoWhOoznpJsD
Z racji, że 'sprzątanie' na portalu to w moim przypadku praca społeczna, mam komfort nie bycia posądzanym kiedyś o sprzyjanie interesom jakiejś GTW czy innych masonów i cyklistów. ;)
Pomówić można pokrzywdzonego tylko umyślnie. Oznacza to, że oskarżyciel prywatny musi w procesie karnym wykazać, że sprawca chciał pomówić pokrzywdzonego o takie zachowanie lub właściwości, które mogą poniżyć go w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności.
Nie popełnia przestępstwa zniesławienia osoba, której zarzut uczyniony publicznie jest prawdziwy, ani też osoba, która publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut dotyczący postępowania osoby pełniącej funkcję publiczną lub służący obronie społecznie uzasadnionego interesu.
@Doradco, zgadzam się z drugim i trzecim akapitem, cytowanym przez Ciebie z portalu samorzad.infor.pl, ale czy można w tym wypadku mówić o nieumyślności i prawdzie lub ochronie społecznie uzasadnionego interesu?
Pominąłeś inne ciekawe fragmenty tego artukułu, np.:
pomówieniem jest też rozgłaszanie informacji ogólnej, nawet pochodzącej rzekomo od innych osób
Formą pomówienia mogą być nie tylko wypowiedzi oznajmujące, ale też pytania, jeśli zawierają w sobie zniesławiające fakty. Chodzi o sytuacje, w których rozsądna interpretacja słów pozwala na stwierdzenie, że pytania są w istocie stawianiem zarzutu niewłaściwego postępowania
Niewymienienie z nazwiska osoby zniesławionej nie ma znaczenia dla przypisania sprawcy odpowiedzialności karnej za pomówienie, jeśli można jednoznacznie ustalić z kontekstu wypowiedzi, której konkretnie osoby zniesławienie dotyczy.'
Teraz trochę cytatów z @Gracjany:
'dla mnie nie ma znaczenia czy redaktor tego poratalu jest blisko z byym prezesem GWT z jakimś Panem Krzysztofem,może takie maja potrzeby?'
'czyżby redaktor jednak nie mówił nam całej prawdy o swoich powiązaniach? pytanie brzmi tylko dlaczego?'
'jeśli to prawda to Pan Krzysztof jest również osobą rzec można publiczną. Ponieważ z tego co sprawdziłam jest radcą prawnym w powiecie, ale też w różnych gminach powiatu, a z tego co słyszałam to również jest związany ze szpitalem. Tak, że jeśli to prawda to rzuca całkiem nowe i ciekawe światło na wszystko co tu się pisze.'
'jeśli sugerujesz że Top pozyskuje informacje od Pana Krzysztofa - to w/g mnie nie jest to taka błacha sprawa. Wydaje się, że przecież wiąże go tajemnica.'
Insynuawanie zdradzania poufnych informacji to też 'błacha sprawa'?
W moim przekonaniu doszło do naruszenia dobrego imienia, co może narazić pomówionego 'na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności'.
Resztę pozostawiłem Tobie ABS0LLUT, to Ty tu sprzątasz:)
Oświadczam, że celem mojej obecności na niniejszym portalu była chęć aktywnego uczestnictwa w życiu naszego regionu. Nigdy nie miałam na celu dyskredytowania lub obrażania kogokolwiek swoimi komentarzami. Jednakże Pan Krzysztof S. poczuł się dotknięty oraz pomówiony moimi wypowiedziami. Dlatego też chciałabym przeprosić Pana Krzysztofa S. jeżeli którymkolwiek z zamieszczonych przeze mnie komentarzy poczuł się obrażony.
Chciałabym oświadczyć , że wszystkie moje wypowiedzi były wynikiem emocji, które udzieliły mi się w nawiązaniu do komentarzy innych uczestników forum. Jednocześnie pragnę przeprosić wszystkich czytelników, którzy odnieśli niekorzystne wrażenie, bądź zinterpretowali moje komentarze jako szkalujące osobę Pana Krzysztofa S.
Równocześnie proszę administratora portalu, jeśli uzna za stosowne, aby zamieścił niniejsze przeprosiny w dowolnym miejscu na portalu, a wszystkie moje wypowiedzi usunął.
Raz jeszcze pragnę przeprosić wszystkich czytelników, którzy poczuli się urażeni moimi wypowiedziami w szczególności zaś przepraszam Pana Krzysztofa S.
Z poważaniem
Gracjana
1. Pan Krzysztof powinien być wymieniony z pełnego nazwiska (a nie z inicjału, jak oskarżony), bo jako takiego dotyka go ta sprawa i inni czytelnicy powinni wiedzieć, że przeprosiny dotyczą Jego osoby.
2. Przeproszony powinien być przez Ciebie również TOP, bo to wszystko godzi w Jego dobre imię (i nazwisko oczywiście).
3. Brak wzmianki, że zamieszczone insynuacje nie polegają na prawdzie oraz, że powyższe oświadczenie wydane jest zupełnie dobrowolnie, w sposób przez nikogo nie wymuszony.
Tekst zamieśliłbym na Twoim miejscu nie w komentarzach, tylko samodzielnie, w dziale 'Wy tu piszecie' (może być ze zdjęciem;). Nie jest zadaniem Redakcji przetwarzanie prywatnych tekstów i umieszczanie ich w poczytniejszych działach, bo to nie ogłoszenie płatne, jak w wypadku publikacji przeprosin nakazanych przez Sąd.
Może Panowie Krzysztof i Jakub przyjmą taką formę za wystarczającą i odstąpią od dalszych kroków? Spróbować chyba warto.
@ Janku64 'chyba' nikt inny tak nie waży słów pisanych jak ja, za dobre słowo- dziękuję.
Może warto zapytać Pana Krzysztofa Smagę i Pana Jakuba Toporkiewicza co Oni o tym sądzą nie nam oceniać jaka będzie ich reakcja.
Zabieg @Gracjana jest typowym zabezpieczeniem przed ewentualnym procesem, stosowanym po to, by móc poświadczyć chęć uznania niestosownego zachowania i chęć przeproszenia. Ja doradziłbym kontakt telefoniczny do Pana Toporkiewicza i ustalenie ewentualnej formy przeprosin. Pan Toporkiewicz pisał, że zna Pana Smagę więc moim zdaniem takie posunięcie byłoby najlepszym z możliwych. Moim osobistym zdaniem wszyscy bardzo dobrze się znacie powiedziałbym nie jeden raz rozmawialiście, a jakiś czas temu uważani byliście za dobrych znajomych i śmiało mogę stwierdzić, że telefony macie w swoich komórkach wystarczy wybrać numer i zadzwonić.
Tak robią dżentelmeni.
Co do ceny za głowę - niech ona pozostanie z resztą ciała (głowa, nie cena oczywiście).
Mam jeszcze pytanie - o co chodzi z kancelarią prawną Pasieka, Derlikowski, Brzozowska i Partnerzy? 'Krakowscy prawnicy' kojarzą mi się tylko z jedną instytucją. ;)
Widzisz, gdybyś przeczytał wszystko dokładnie.
To z tych informacji dowiedzieliśmy się, że mało jest prawników w Limanowej, dlatego wykorzystuje się kancelarie krakowskie.:) A mówiła Mama, ucz się czytać:) Mnie mówiła ucz się pisać i to błędy popełniam:)
Przeczytałem też, czym się zajmuje w/w kancelaria.
Między innymi:
'Specjalizuje się w prawie gospodarczym (spółki, fuzje, przejęcia), prawie upadłościowym i naprawczym oraz w prawie cywilnym (ze szczególnym uwzględnieniem dóbr osobistych naruszonych przez prasę).'
'Publikuje w licznych serwisach internetowych oraz udziela wywiadów i wypowiedzi dla prasy (m.in. dotyczących cyfrowego prawa autorskiego, prawa Internetu, prowadzenia serwisów społecznościowych oraz w zakresie dóbr osobistych).'
I nie wódź mnie na pokuszenie.
z pewnością będzie to dobra nauczka dla wielu że wolność wypowiedzi na tym forum istnieje ale niekoniecznie wolność po wypowiedzi.
tak na marginesie szczególnie wzruszyła mnie wypowiedź Pana Redaktora Nr 89 o jego całkowitej niezależności
przez prawie ćwierć wieku zadawałem sobie pytanie czy jest na świecie osoba która może o sobie powiedzieć że jest niezależna
kiedyś myślałem że prezydent stanów zjednoczonych
później miałem już jednak spore wątpliwości
a tu nagle taki prezent
okazuje się że jest
i jest to redaktor Toporkiewicz
gratuluję Panu Panie Redaktorze
Spólka cywilna, jak sama nazwa wskazuje, nie rządzi się prawami kodeksu spółek handlowych, tym samym udziałowcy nie wnoszą kapitału początkowego. Są dwie niezależnie od siebie działalności gospodarcze o różnych profilach (i regonach), zatem w czym problem i przesłanki do wysnuwania teorii spiskowych?
Oświeć mnie, błagam.
nie mam czasu na włóczenie się po sądach
Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia ciężkiej, ale owocnej pracy! :)
„Pasieka, Derklikowski, Brzozowska i Partnerzy” ładna nazwa, dużo wyjaśnia.
Tak z innej beczki, żeby nie insynuowano, iż kogoś pomawiam, zawsze twierdziłem, że lepiej wiedzieć z kim się człowiek „użera”. A mnie jakiś kapitan, bosman czy inszy mat – czarodziej straszył na blogu, a ja biedny nie wiedziałem, na jakim okręcie pływa;)
Co do tematu – jest słowo przeciw słowu. Pan Starostwa twierdzi, że przybył z „konfratrami” mającymi coś tam przedstawiać zgromadzonej „publice” na zaproszenie Pana Sochy, gdyż taki miał być podpunkt obrad. Pan Socha deklaruje coś odmiennego. Pokrywa się jedynie fakt „zaproszenia” Pana Starosty, jednak miało to nastąpić w celach stricte kurtuazyjnych, zaś kategorycznie odmówił wprowadzania na spotkanie osób postronnych ze swoimi „wizjami”, ponieważ nie było to przedmiotem spotkania. Otóż jest i meritum sprawy a jednocześnie „zagwozdka”, bo jakby nie patrzeć – parafrazując TEY „za dużo soli, za mało magi i ktoś nieźle pieprzy”.
A Panu „biblijnemu Gracjanowi” zdradzę sekret – ten portal jest na moich usługach. Ja jestem tym złym manipulatorem. I wszyscy są na moich usługach. Jestem Zastępcą Burmistrza, Burmistrzem i Matką Boską Piekarską. I połowa nick’ów to ja. Amen.
Oczywiście cały poprzedni akapit jest pisany dla żartu a zawarte w nim informacje są niedorzeczne i pochodzą z różnych, pojawiających się tutaj oskarżeń pod moim adresem, jednak tak należy traktować wypowiedzi użytkownika, do którego adresowany jest powyższy, będące próbą nieudolnego i komicznego odwrócenia uwagi od meritum sprawy. Mam nadzieje, że zarówno Pan Burmistrz jak i jego Zastępca są ludźmi obdarzonymi poczuciem humoru, bo co do TOP-a, to jestem tego pewien;)
Pozwolę sobie załączyć jednego screena danych, których bez problemu można znaleźć w google:
http://iv.pl/images/73108271858951787016.png
A tam mamy: 'ILimanowa Spółka Cywilna Krzysztof Smaga', dodatkowo spółka w roku 2009, czyli o ile się nie mylę wtedy, kiedy powstał portal do PDK dodała przetważanie danych, zarządzanie stronami internetowymi.
http://iv.pl/images/73108271858951787016.png
Ps. Co to jest 'przetważanie danych'? W słowniku języka polskiego nie znalazłem takiego terminu...