No tak, ale domów kultury i bibliotek, to jakby nie było odrobinę mniej:)))

Uderz w stół, nożyczki się odezwą. Głupio, co, coraz głupiej:)))

Skoro tak, to na Twoim miejscu, tak dla przyzwoitości, zacytowałbym choć jedno zdanie w którym krytykuję samą koncepcję:) Nie podoba mi się natomiast wybieganie w tak odległą przyszłość i budowa 'obwodnicy' przy tym planowanym do rozbudowy obiekcie:( Nie podoba mi się, że nie ma komu powiedzieć przepraszam, za wprowadzanie mieszkańców w przysłowiowe maliny:(((

A czy wcześniej, tak wyłącznie dla propagandy, karmiliśmy mieszkańców takimi sprawami? To że były prowadzone rozmowy na ten temat i nie wykluczone, że zamysł byłby teraz realizowany, to pozwoliłem sobie napisać dopiero przy tej okazji. Jeżeli natomiast pokazuje się taką koncepcję, to wypada zakreślić, przynajmniej przybliżony termin realizacji, bo pisanie o czymś, o czym będą decydować inni, to przyznasz, wręcz nie wypada. Natomiast z przyjemnością przyszedłbym do Urzędu na samym początku, podyskutować o tym co powinno być realizowane w tej kadencji i ewentualnie przygotowane na pierwszy rok urzędowania kolejnej ekipy. Bo zadam pytanie, a co będzie kiedy kolejne władze Miasta wypracują sobie bardzo dobre relacje z ościennymi samorządami i będą chciały realizować wspólną koncepcję, to przecież również decyzje trzeba będzie podejmować wspólnie, a ta koncepcja nie musi akurat wszystkim odpowiadać. Często takie wybieganie zbyt daleko do przodu generuje wyrzucanie pieniędzy w błoto:(

No bo widzisz, dzisiaj, to się należy przynajmniej jedno, ale szczere 'przepraszam', za to i inne takie tam, jak rewitalizacja Rynku, a nie wypisywanie coraz to nowych rewelacji, typu olimpiada itd, itd.............................. Zamiast przeprosić, to karmi się nas coraz to nowymi mrzonkami. Taż to są osoby publiczne i nie mogą tak bezkarnie traktować nas jak te przysłowiowe i filmowe barany.

A tak przy okazji z tymi opowiastkami i mrzonkami tej ekipy, to jest tak samo jak było z otwarciem, tak na wejście do Urzędu, parkingu pod właśnie LDK, no chyba dla odświeżenia powietrza:)) A druga sprawa, co to też nie było, prawie jak odkrycie Ameryki, budowa instalacji solarnych, przez mieszkańców, a Miasto, a konkretnie Pan Asystent Mól Jerzy razem z BS, obiecywali wszechstronną pomoc w załatwianiu, podobno tak bardzo opłacalnego przedsięwzięcia. Jakież to lemingowata wazelina popadała w ekstazę i zachwyt. No to Droga Waczelino, zapytajcie dzisiaj Pana Asystenta Mola Jerzego dlaczego sam z tego nie skorzystał i nie pokazał pierwszy ,że to taki cud miód, no niech się pochwali i pokaże te wspaniałe solary u siebie w domu:)))

Biedne wiewiórki:(((

Przecież pisałem wielokrotnie, że szuflady w Urzędzie są pełne projektów:) Odwracanie uwagi i tuszowanie pazerności, to specjalność tej ekipy, ale do czasu. No bo cóż innego ma znaczyć brak informacji o terminie realizacji projektu. No rzeczywiście niezbyt pasuje to, to do architektury Miasta. O ile w przyszłości będzie taka koncepcja realizowana, to ze względu na koszt i zakres, powinien bezwzględnie zostać rozpisany konkurs na koncepcję architektoniczną. Napisałem, o ile, bo rozważana była również inna koncepcja; budowa biblioteki i centrum konferencyjnego, przewidziana do realizacji razem ze Starostwem, po zakończeniu budowy pływalni, no ale jest nowa ekipa i woli budować 'uciechy' na Miejskiej i tzw targowisko. Jeszcze jest jedno pytanie, jak się ma ta rozbudowa do planowanego przebiegu drogi odbarczającej Piłsudskiego? Nie bardzo to sobie wyobrażam, to nie jest do pogodzenia. Ktoś wyżej napisał o ciszy i świeżym powietrzu na tarasie, no tak pod spodem parking , a obok 'obwodnica':)))

Inaczej mówiąc, czym wojujesz od tego zginiesz, nieprawdaż:)

Zaiste to jakiś wybiórczy relatywizm Pana Toporkiewicza:( Nie dalej jak wczoraj przeczytaliśmy bardzo krótką notkę, że niejaki Pan, były wójt i poseł, Patalita Tadeusz został odwołany z bardzo odpowiedzialnej funkcji jaką pełnił z plenipotencji Zarządu Województwa Małopolskiego i co i nic, żadnego redakcyjnego omówienia, żadnych słów od autora, żadnych nagrań, nic kompletny nul, cisza:))) A Przecież to bardzo ważna informacja, bo jeszcze niedawno pisano tutaj, że to mąż opatrznościowy, ile to też zrobił dla Mszany, Limanowej, regionu, cud miód ultramaryna. Przecież takie odwołanie nie znaczy nic więcej, ponadto, że Pan Patalita Tadeusz, były wójt i poseł, nie liczy się zupełnie w PO. Pytam więc po co organizuje się w Urzędzie Miasta gloryfikowane i szeroko opisywane spotkania z udziałem tego i jemu podobnych 'zbawców'. Na co liczy Pan Bieda Władysław? To są właśnie ważne informacje i pytania. Epatowani za to jesteśmy przez 'bezstronnego', a jakże, Pana Toporkiewicza, całą serią artykułów, o rzekomych słowach Pana Starosty, nie potwierdzone niczym, jedynie jakimiś rewelacjami anonimowych rozmówców, zaprzeczone przez Panią Radną i przesłany do portalu protokół, no ale to jeszcze mało;))) Ciekawy jestem, czy osiągnęliśmy już dna, a jeśli nie, to co nas jeszcze może czekać. A jest takie powiedzenie, czym wojujesz od tego zginiesz i warto aby o tym pamiętać, bo jak uczy doświadczenie, warto traktować to bardzo serio!

Wtedy, to były Sowliny:)

Terrorysto, ja też się pytam, czy ta 'wspaniała' władza czeka aż ktoś połamie nogi, albo wpadnie do potoku?

Paradoksalnie, gdy się chce wykonać np. kanalizację, inwestycję z samej swojej natury proekologiczną, to należy też taką decyzję względem oddziaływania na środowisko uzyskać:(

Tak okolo 15-20 m na drodze o szer. 6m. Nie takie proste uzyskac pozwolenie na nowa droge, a nuz sie trafi na jakiegos robaczka, albo zabke;) To policz ile kosztuja ekolodzy, no bo jak popatrzec co bylo z innymi inwestycjami tego typu po Polsce;) No a teraz to samo sie zaleglizowalo;) Przyznasz, ze prawo mamy wspaniale;)))

A jeśli nie chce Wam się jeździć daleko, to przejdźcie się, choćby na Konopnickiej, Bulwary, Kilińskiego, czy Krótką i zobaczcie jakie były 3 lata temu, a w jakim stanie są dzisiaj.:(

No oczywiście, ul. Żuławskiego Gawrona i Becka istnieją dopiero od 3 lat i tam przecież nigdy asfaltu nie było:))) Wazelino, jeżeli chcecie bronić oczywistych idiotyzmów, to zachowajcie przynajmniej jakieś pozory, bo wypisujecie bzdury i ośmieszacie nie tylko siebie, ale i tą 'wspaniałą', a jakże, ekipę:)))

Jak widać na zdjęciach, tam gdzie są resztki asfaltu, to te dziury nie są starsze niż rok, dwa, a więc powstały za tej 'wspaniałej' ekipy, która to wstrzymała onegdaj wszelkie remonty i dodatkowo wprowadziła jakąś, rodem z księżyca, metodę remontu dróg po zimie. Zresztą wystarczy objechać każdy inny kawałek Miasta:(

Podstawowe pytanie brzmi; DLACZEGO?, I tego pytania nie powinienem zadawać ja, tylko dziennikarz, jeśli ma to być medium, które chce się gdziekolwiek liczyć i jeśli jeszcze ktoś z nim ma rozmawiać. No bo albo Pan Patalita jest tak dobry i się Go boją, jak ktoś wyżej napisał. Albo się nie nadaje i zmuszeni byli Go odwołać. Sądząc po wykształceniu, zapewne nie jest to jakiejś wysokiej klasy specjalista w tej dziedzinie, no ale... I to jest właśnie rola dziennikarza, kogoś kto za taką osobę chce by go uważano. Panie Redaktorze może tam w Krakowie maja jakieś nagrania i wystarczyło poszperać:) Zaiste jakaś wybiórczość Pana dopadła:)

Skoro to taka wspaniała ekipa, pomijając ostatni skok na kasę, to niech wespół z innymi samorządami, coś konkretnego wybudują w Mieście, tak jak to było w poprzedniej kadencji, niech wreszcie pokażą, że potrafią owocnie współpracować. Robienie w Limanowej olimpiady, wydawanie pieniędzy, które maja szansę spływać najwcześniej w 2015 roku, niech pozostawią tym co będą wtedy rządzić. Obiecywanie co też to będzie, za 3, 7 lat, to jest robienie z ludzi baranów. Jeżeli obiecywanki, to jest sposób, by Limanowa przestała być zadupiem i Was to rajcuje, to ja już niczego po tej waszej ekipie się nie spodziewam Pragnę jedynie, by wreszcie przestała psuć Miasto!!!

Bo widzisz jeden film o baranach nie wystarczy, żeby nie być zadupiem:)))