Dane mówią same za siebie. W I półroczu tego roku, kiedy już zaczęły działać nowe instrumenty fiskalne, uzyskano 6 miliardów nadwyżki zamiast planowanych 18 miliardów deficytu i tyle!:) Może tylko należy dodać, że w sumie tych instrumentów, jest analiza i ograniczenie tzw, optymalizacji podatkowej, a to dotyczy dużych międzynarodowych koncernów i sieci handlowych, które poprzez globalne prowadzenie przepływu strumienia finansowego nie płaciły, niezasadnie, podatku CIT.

A teraz krótka analiza dlaczego będą musiały znacząco wzrosnąć ceny: Obecnie MZGKiM nie przynosi Miastu zysków, zresztą nie powinno, bo w przeciwnym razie był by to dodatkowy podatek od mieszkańców, a tak być nie może / ceny musiały by być wyższe niż całkowite koszty/. Natomiast gdy ktoś wyłoży te 9 mln zł, to przecież nie charytatywnie, a będzie oczekiwał możliwie jak najszybszego zwrotu. Dlatego od tego momentu MZGKiM będzie musiał przynosić zysk. Są zatem dwie możliwości, albo ten zysk będzie się odbywał kosztem pracowników, albo kosztem znaczącego wzrostu cen, bo przecież trudno sobie wyobrazić, że nagle zostanie w sieci, oczyszczalni, czy odpadach wprowadzona jakaś 'kosmiczna' technologia, dająca wielomilionowe oszczędności i to bez znaczących nakładów.

Wyższe płace, 500+, dają znacznie wyższy popyt wewnętrzny. Inwestycje, poprawa warunków dla przedsiębiorców, również poprzez wyrównanie warunków prowadzenia działalności, przez stopniowe eliminowanie złodziejstwa, czynią Polskę bardziej atrakcyjnym partnerem, a zatem i duży wzrost eksportu i oto przyczyna sukcesów tej ekipy. ale również frustracja tzw. elit europejskich. Nie udaje się już jak do tej pory, wyprowadzać miliardów nienależnych pieniędzy za granicę. Jeszcze nie tak dawno , wg wielu zagranicznych firm, analizujących przepływy finansowe na świecie, Polska była jednym z najbardziej okradanych państw, stąd też frustracja złodziei, którzy teraz szukają na siłę dziury w całym.

Jednak 500+ pracuje i tej dziedzinie, bo przecież bieda bywa przyczyną wielu patologii. Brawo PIS, wystarczyło nie kraść i na wszystko znalazły się środki, a w budżecie nadwyżka.

Wcześniej hotel, teraz MZGKiM, czyli Miasto jest może na skraju bankructwa? Wszystko na to wskazuje, niestety. Jest to pierwszy krok, aby pozbyć się spółki. Należy także liczyć się ze znaczącymi podwyżkami cen za śmieci, wodę i kanalizację. Ciekawe co na to mieszkańcy w nadchodzących wyborach, mam nadzieję na skrupulatne i stosowne do owoców, a bardziej ich braku, decyzje. Ważne aby wystawić kompetentnych kandydatów, a nie karierowiczów i klakierów.

Już kilkakrotnie pisałem, że jak wieść niesie, finanse miasta Limanowa są w coraz gorszej kondycji, a równocześnie nie rozwiązano kompleksowo żadnego istotnego problemu. Ten ranking jest tego potwierdzeniem i proszę ta 'przebrzydła' poprzednia władza, to podobno same nieudaczniki, a najlepszy wynik Miasto osiągnęło przecież w 2006 roku kiedy to byliśmy na 4 miejscu, a teraz za tej obecnej podobno wspaniałej ... na 33. Nic dodać nic ująć dane mówią same za siebie, niestety.

Trójpodział władzy nie polega na tym, że któraś z tych władz ma w ręku wszystkie instrumenty - sama się wybiera, sama ustanawia organizację i prawa według których funkcjonuje, sama siebie ocenia. Prezydenta wybiera naród, czyli suweren. Posłów i senatorów wybiera naród, czyli suweren. Rząd powołuje Prezydent, a zatwierdza udzielając wotum zaufania sejm, czyli też suweren. Zatem aby był rzeczywisty trójpodział władzy suweren powinien wybierać przedstawicieli trzeciej władzy czyli sądowniczej. Mógłby to robić bezpośrednio poprzez wybory powszechne, ale trzeba by zmienić konstytucję, albo może to robić pośrednio poprzez swoich przedstawicieli wybranych w wyborach powszechnych i tak jest zapisane w obowiązującej obecnie konstytucji. Mało tego parlament również ustanawia przepisy prawa zawarte w poszczególnych kodeksach i ustanawia organizację funkcjonowania organizacji prawniczych. Natomiast niezależność sędziów i prokuratorów dotyczy wyłącznie sfery orzecznictwa, ale w ramach obowiązujących przepisów prawa, czyli kodeksów. Takie właśnie nowe przepisy wejdą niebawem a życie, aby rzeczywiście dostosować ustawodawstwo do obowiązującej konstytucji i prawa obowiązującego w krajach starej demokracji.

Historia jest bardzo ważna i trzeba jej uczyć i jak potrzeba odkłamywać, ale historia ma służy również, a może przede wszystkim, by nie popełniać tych samych, lub podobnych błędów!!!

To się ma dokładnie tak jak wyżej napisałem!!! Przecież nie ma ponadnarodowych sił zbrojnych, na które trzeba by się było składać!!! Utrzymania wymaga jedynie centrala NATO, ale w porównaniu z sumą wydatków na armie tych 28 państw to są grosze. Nie można czytać wprost wszystkiego co kto napisze, ale trzeba mieć jakie takie własne rozeznanie, przecież! Być może stanowisko USA co do wydatków Niemiec na armię jest takie jak mówią, ale ja osobiście bym wolał, aby wyjątkowo ta armia nie była zbyt mocna. Silna armia Niemiec, czy Prus NIGDY w historii nie służyła w Europie do utrzymywania pokoju, wręcz odwrotnie i ZAWSZE tak było. Być może ktoś sobie myśli, że piszę nie na zadany temat, nic bardziej mylnego, bo rzeź na Wołyniu, była bezpośrednią konsekwencją II wojny, bo nie miał kto bronić naszych obywateli. Tak jest podczas każdej wojny, a przykłady mamy i dzisiaj codziennie, Srebrenica, Syria, wschodnia Ukraina... i można by się zastanawiaać gdzie i kto urządziłby podobną rzeź gdyby wybuchła wojna w innej części Europy?

Ale proszę pamiętać, że te 2,0 lub 2,5 % to nie jest składka do NATO, ale wyłącznie pieniądze na wyposażenie, szkolenie i utrzymanie naszej armii! A silna własna armia jest żywotnym NASZYM interesem i przyczynia się istotnie do odstraszania, oraz do tego, że u nas teraz stacjonują wojska USA, maję swoje magazyny i rezerwy. Naiwność ludzka nie zna bowiem granic, a trzeba pamiętać, że nawet 31 sierpnia 1939 roku wielu światłych Polaków nie wierzyło, że będzie jakikolwiek konflikt, a jak już się zaczęło, to ślepo wierzyli, że przyjdą z pilną odsieczą nasi 'sojusznicy'.

Jak już pisałem, przy okazji wizyty Pana Prezydenta Donalda Trumpa w Warszawie, jedynym gwarantem pokoju w Europie jest Ameryka. Dobitnym dowodem na to, że na kraje Europy, ' naszych sojuszników' nie ma co liczyć, była wojna domowa w byłej Jugosławii. Przecież wyżynaliby się do dzisiaj, gdyby nie zdecydowana interwencja amerykańskiej armii. Własna dobrze wyposażona i liczebna armia, dobrze wyszkolone, potrafiące posługiwać się bronią odwody ,w postaci sił obrony cywilnej i rezerwy, które można z dnia na dzień zmobilizować, stacjonujące w pobliżu zagrożeń wojska USA, to daje jakiekolwiek gwarancje. Trzeba zrozumieć, a szczególnie młodzi ludzie, że wojna to nie przygoda, a śmierć i pożoga, niewyobrażalna skala zniszczeń i nieszczęść.

Ameryka jest bezsprzecznie gwarantem pokoju w Europie. Ameryka, mimo że ma bazy na całym świecie nigdy nie okupowała tych państw i nie była tam hegemonem. Każdy bez wyjątku prezydent zarówno w Ameryce jak i na całym świecie wybierany jest po to aby dbać o interesy własnego kraju i narodu i trudno mieć o to pretensje, wręcz odwrotnie. Lepiej jest gdy jest we wszystkim, także w energetyce, ale również i w innych dziedzinach, jak np. nowoczesne technologie, odpowiednio duża konkurencja, bo być może np. za gaz będziemy wreszcie płacić tyle co np. Niemcy. Gaz i inne dobra kupować niestety musimy i może lepiej, że te rzeczone wyżej miliardy popłyną do przyjaciół. Lepiej, że w Ameryce jest prezydent, który nie tylko wie gdzie leży Polska, ale również zna jej historię i być może gdyby był taki w Jałcie i Teheranie, to historia Polski potoczyłaby się zupełnie inaczej. I jeżeli mówi, że szanuje i kocha Polskę i Polaków, to czemu nie wierzyć, bo niby po co miałby tu przyjeżdżać i kłamać?

Kaczmarek - ...Tak, Polsko~! Takich 'autorytetów' nam trzeba. Z pewnością zadba o nasze dobro, bo przecież zainteresował się na jeden dzień Polską historią, którą pojutrze będzie pamiętał w strzępach. Połechtał nam ego i już niczego nie musimy rządać, bo liczą się słowa nie czyny! (szczególnie w jego przypadku) ;) Pomijam to 'rządać' by nie czynić wstydu, ale jestem skłonny sądzić, a historia tego wielokrotnie dowiodła, że natomiast Pan Putin byłby skłonny natychmiast przytulić nas i to na bardzo długo, z pewnością wywiózł by miliony, natychmiast zniósł wizy, a szczególnie na Syberię, no ale ta przebrzydła Ameryka stoi mu na przeszkodzie, nieprawdaż?

No to właśnie dowiedzieliśmy się, że 13 mln zadłużenia, to jest więcej niż 33 mln 600 tys.))) Dochody Miasta wyniosły 69 mln 309 tys. zł , a więc zadłużenie Miasta to już jest bardzo blisko ustawowego 50%. i stąd tak bardzo ograniczone nakłady na inwestycje. Tak więc te plotki na mieście o bardzo kiepskim stanie finansów potwierdzają się, niestety. No ale skoro takie sztandarowe inwestycje jak np. 'Mój Rynek' to finansowa porażka, to trudno się dziwić. Poza tym jest zasadnicze pytanie, jaki fundamentalny problem mieszkańców został przez te 7 lat rządów całościowo rozwiązany? Bo na przykład problem komunikacji zbiorowej, problem z byle powodu korków w Mieście, to przecież same porażki.

Aktywność klakierów jakoś dziwnie osłabła, czy to może znaczyć, że nie będą się ubiegać o reelekcję? Niewykluczone, bo np. sprawa utopionych milionów w tym tzw. Moim Rynku coraz bardziej ciąży i jak na razie, mimo że przynosi codziennie straty, nie jest rozwiązywana, nawet nie słyszy się aby podejmowano jakiekolwiek działanie, aby to zmienić. Sprawa dotyczy zarówno Pana Burmistrza jak i Radnych Miasta, za ewentualne zaniechania. Tyle, że jak przyjdzie nowa władza, to musi podjąć zdecydowane decyzje, by zostały rozliczone poprzednie nietrafione rozwiązania, bo przecież doprowadzenie do tego, aby kupcy zechcieli z tego korzystać, to kolejne duże kwoty na przebudowę.

'Jak dalej tłumaczy burmistrz Limanowej, samorząd chce zmodernizować obiekt w ramach programu rewitalizacji miasta. - Liczymy, że wejdziemy w ten program rewitalizacji, a to oznacza że byłby to wydatek na jeden rok. Jest to zbyt wysoki koszt, by 100 zł zapłacić za takie doraźne działania - wyjaśnia. ' Czy może mi to ktoś przetłumaczyć? Plotki o pustej miejskiej kasie, już kolejny raz uzyskują jednak potwierdzenie. Ciekawe jak długo jeszcze będą bajać ? Radni powinni ustanowić medal za bajanie mieszkańcom i nagrodzić nim za te wszystkie wspaniałości i wizualizacje, którymi nas karmią już drugą kadencję.

Pani Grażynko, proszę wybaczyć, ale takich elaboratów nikt już nie czyta, ja również już od dłuższego czasu, niestety, Jest telewizja, prasa, różnej maści portale,a to aż nadto, aby wyrobić sobie właściwy ogląd rzeczywistości.

Oczywiście, że Prawo i Sprawiedliwość będzie rządziło w Polsce jeszcze długie lata. Deficyt finansów publicznych za 5 m-cy tego roku zniwelowano prawie do zera. Pytam zatem gdzie zostały ulokowane te wiele miliardów zł. za poprzedniej ekipy, co się z nimi stało??? Oczywiście, że jest spora grupa społeczna, która została pozbawiona możliwości zawłaszczania majątku publicznego i będzie ujadać, ale przecież znakomita większość społeczeństwa to ludzie wykształceni, oczytani i doskonale rozumieją otaczającą rzeczywistość. A powracając do tematu, przecież Pan Poseł nie jest patronem sesji Powiatu, ani posiedzenia sejmu, natomiast jako patron imprezy w Krynicy powinien tam być. Taka próba 'nagonki' tylko Mu pomoże, bo mało kto trawi takie metody.

Jeszcze połżczyć Słoneczną z Paderewskiego i będzie kolejna 'obwodnica', tyle że tym razem zamiast pod LDK, to tuż obok bloków. A tak na marginesie, tyle było wrzasku o ul. Bpa Bednarczyka.

Z tą dzierżawą tego tworu pn. MóJ Ci On JeST:), to jakiś bełkot. Po pierwsze trzeba będzie zwrócić pieniążki z funduszy spójności, bo były przeznaczone na targowiska . Po drugie kto to wydzierżawi, żeby potem wyłożyć potężne pieniądze na przebudowę? Co najwyżej kupi, ale jest pytanie za jakie pieniądze i ile Miasto na tym straci, bo przecież nikt o zdrowych zmysłach nie zapłaci tyle ile to kosztowało. Myślę, że jeżeli obecne władze nie rozwiążą tego problemu, to ewentualny następny włodarz będzie musiał podjąć bardzo stanowcze kroki, tak aby się nie powtórzyła historia jaką przeżył kiedyś Pan Leszek Woźniak jak był burmistrzem, w sprawie tej osławionej działki na której stoi dzisiaj kompleks pływalni.