wasylis
Komentarze do artykułów: 2237
skoro tak musi byc, to moze by sie tak nauczyl grac 'do miejsca'.
Ogólnie nie trzeba być lepszym, wiele zależy od subiektywnej oceny jurorów,na tym przeglądzie ludzie w adidasach zajmują czolowe miejsca, tak że się nie denerwuj.
To są środki z Programu Rozwoju Szkolnej Infrastruktury Sportowej, realizowanego przez Ministerstwo Sportu i Turystyki. Dobrze jest czasem przeczytać artykuł, zanim się pod nim zrobi hmmm... szlaczek. Chyba że masz jakiś pomysł na ligę 'zaświatową'?
Nie wiem, czy ktoś się jeszcze dziwi, że ludzie za chlebem po świecie się tłuką, bo jak za 2200 BRUTTO ktoś może siebie utrzymać, dom, dzieci, niepracującą żonę? Chyba, że to taka praca 'na chwilę', o czym świadczy chociażby ilość stanowisk do obsadzenia. Zatem drodzy potrzebujący pomocy, trzeba celować z jej wezwaniem pomiędzy przyjęcie się owych osób do pracy, skończenie kursu i nabranie doświadczenia a rychłe zwolnienie się.
Nie ma sie co dziwić, że do przysłowiowego 'koryta' pcha się kto żyw. Pierwszy z brzegu przykład w listy powyżej: Michał Mysza z gospodarstwa o powierzchni 11,26 ha wyciągnął 5 tys! a 'na umowach cywilnoprawnych ze spółka wodną, urzędem gminy i OSP zarobił łącznie około 14 tys. zł....do tego należy doliczyć dietę radnego w wysokości 17 tys. zł oraz dietę sołtysa w wysokości ponad 7 tys. zł.'
Kolejna telenowale, na pudle tuż za Cyganami. Ta ruina już 30 lat temu nie była zabytkiem, tylko ruiną. Przez ten czas na lepsze nic się nie zmieniło chyba?
Ta fotointerwencja ruszy lawinę, zaraz zaczną się zjeżdżać wszelkiej maści 'obrońcy ' z najwyższych szczebli koscielnych, politycznych i humanitarnych i rozgłoszą po świecie, w jakich to nieludzkich warunkach żyją Cyganie w Limanowej.
Wszystko na sprzedaż... wszystko do kupienia... Ładna lekcja 'patriotyzmu' dla tych dzieciaków.
Cała ta ustawa o ochronie danych osobowych to jedna wielka farsa. Obwarowania, przepisy, szkolenia, podpisy, tony papieru, pełnomocnictwa- to w biurokratycznej Polsce śmiga aż miło. A efekt? Doniesienia o wycieku tysięcy jak nie milionów danych z państwowych zasobów, użyczanie ich sobie wzajemnie przez szemrane firmy, tworzenie własnych baz danych przez różne podmioty, nękanie ludzi przez 'telefonokrążców' itd. Nie mówię już o takich kwiatkach, że według prawa nie wolno instytucjom kserować dowodów osobistych. Proszę iść do operatora sieci, banku, wziąć coś na raty itd. Dlaczego w Polsce wszystkie słuszne na progu założenia, z biegiem czasu stają się gigantycznym absurdem- nie wiem. Może niechlujstwo to nasza cecha narodowa?
Dokładnie, Alana. Posyłają po kolędzie dzieciaki 'misyjne' pod płaszczykiem pomocy dla głodującego trzeciego świata, a jak widać na załączonych obrazkach- nie na to datki idą.
Czy naprawdę o takie szerzenie chrześcijanizmu chodzi w tych krajach? Monumenty, rozbuchana oprawa, która jeszcze bardziej w oczy kłuje, bo na zewnątrz bieda, choroby i wojny?
Pani dr Joanna Talewicz-Kwiatkowska przeraziła się, teraz patrzeć, jak następny program dla Romów będzie wyglądał tak: zrównać z ziemią te domy, postawić nowe, przydzielić po dwie sprzątaczki na rodzinę, wybudować obok stołówkę (oczywiście darmową), świetlicę z całoroczną, atrakcyjną ofertą rekreacyjną, dołożyć po 1000 zł na rodzinę i psychologa, który by popracował nad marginalizacją , wykluczeniem, agresją, przestępczością i innymi zaburzeniami, które biorą się z bycia niezintegrowanym Romem.
34607szczawa do tamtego też odnosi się podobny komentarz. Są pewne standardy, które świadczą o klasie faceta, a przedłużanie sobie małego TAKIM 'kozaczeniem' z klasą nie ma nic wspólnego. Jak widać przynależność partyjna nie ma tu nic do rzeczy.
Nawet katów obowiązuje etyka zawodowa... Ale rasa panów jest ponad to wszelkie normy, moralne również.
Ale przez te dziury wypasione bryki Szyszki nie dotarły, dzięki czemu i drzewa są i bażant :-)
'hołduje' w tym stylu w całej sieci i obojętne pod jakim artykułem. Temat o OFE, a komentarz Pana Zastrzeżyńskiego: ~tylko PIS - Dzisiaj (15:17) Ludzie czy wy nie widzicie jak za rządów PISU się wszystkim poprawiło. Przed rządami PISU i Dobrą zmianą, powtarzam dobrą, pani profesor Szydło naszej Polskiej Margaret Thatcher Polacy żywili się... upolowanymi psami i kotam. Wielu zakładało klatki na gołębie na rosół i zbierało węgiel który wypadł i leżał na torach. Wszystkie osiedlowe bloki, jeszcze niedawno najbardziej wykluczeni społecznie ludzie żywili się upolowanymi psami. Nie da się ująć w jednym obrazie tego uśmiechu radości, tych skromnych Polaków, ale można to wyraźnie zobaczyć. Jeżeli jest taka możliwość można uklęknąć i oddać hołd naszej kochanej pani Premier. PIS 670 % , PO 18,% , NOWOCZESNA 9 % ..Dziekuje , dobranoc' Nie znam Pana Zastrzeżyńskiego, ale jestem pewny, że to 'coś', charakterystycznego dla bałwochwalczych fanatyków PIS-u, ma w oczach na bank...
cytat z grazynahayes: 'W Polsce NIE MA RÓŻNEGO PRAWA , przywilejów dla różnych grup społecznych, mniejszości narodowych. Przestań pisać głupoty.' Czego i Tobie życzę... Nie ma? W jakiej izolacji Ty kobieto żyjesz? Prześledź chociażby lokalne burze o Romach ponad prawem i to zarówno jeżeli chodzi o egzekwowanie polskiego prawa wobec nich, jak i 'uszczęśliwianie' tej nacji w imię poprawności politycznej, poczytaj, ile takie działania państwa wyzwalają nienawiści i poczucia niesprawiedliwości, a dopiero potem 'pluj się' świętym oburzeniem. Lektury Ci nie braknie, nie ma miesiąca na limanowa.in, żeby nie było gorącej wymiany poglądów na te tematy i zapewniam Cię, że nasz region nie jest odosobniony w tym problemie, w majestacie prawa, które tak bronisz, a które dla większości jest zwyczajnie krzywe.
Grazynahayes , niestety nie da się merytorycznie dyskutować z bełkotem, szczególnie kiedy bełkot ma tak niestrawną formę.
Człowieku autorze, jest tyle zawodów, w których mógłbyś się realizować. Dlaczego tak uparcie obstajesz przy 'dziennikarstwie'? Tego nie da się czytać bez bólu całego organizmu...
' brak mięsa jelenia zadeklarowanego w składzie kiełbasy łowieckiej z dziczyzną'... Jak to brak? A jeleń który to kupił? Tylko skąd 'ustrzelony' ma wiedzieć, jaki jest skład kiełbasopodobnego tworu? Pospiesznie skończyć chemię organiczną ( plus nieorganiczna; patrz obecność fosforu, E i takich tam) i ciągnąć do sklepu za dupą przewoźne laboratorium??? A już ciekawostka UOKiK o braku norm i apel o zgłaszanie wątpliwości co do jakości produktów położyły mnie na łopatki. Gdzie pracownicy UOKiK robią zakupy? W Szwajcarii, Bawarii, Toskanii i to delikatesy z najwyższej półki?