2°   dziś 0°   jutro
Czwartek, 21 listopada Janusz, Konrad, Albert, Maria, Regina

Stażyści tanią siłą roboczą

Opublikowano 06.04.2013 08:00:06 Zaktualizowano 05.09.2018 10:25:43 top

Limanowa. Pracodawcy traktują stażystów jako tanią siłę roboczą, a nie jako przyszłą kadrę firmy, którą należy przeszkolić – wynika ze słów Marka Młynarczyka, dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Limanowej.

Obecnie w Limanowej nie tworzy się wielu nowych miejsc pracy, częściej natomiast właściciele firm korzystają z ofert subsydiowanych przez PUP, spośród których najbardziej popularną formą jest właśnie staż.

- Przedsiębiorcy patrzą pod kątem swoich korzyści i często pomoc z Urzędu Pracy traktują jako możliwość obniżenia sobie kosztów pracy, a nie możliwość zdobycia kadry, którą można później zatrzymać, szkolić, przy pomocy środków z Urzędu Pracy przygotować do tej pracy, i zatrudnić – mówi dyrektor PUP, przedstawiając schemat, z którego korzystają niektórzy pracodawcy. - Zatrudnię, ale po okresie subsydiowanym zwolnię i wezmę następnego, bo jest ich tylu w Urzędzie, że na pewno się trafi… I tu koło się zamyka – dodaje.

Osoby po zakończeniu stażu w większości przypadków wracają do ewidencji PUP, gdyż nie znajdują zatrudnienia u pracodawcy. I choć Powiatowy Urząd Pracy wymaga od przedsiębiorców, by po zakończeniu stażu zatrudnili bezrobotnego, stażysta najczęściej dostaje krótkoterminową umowę „śmieciową”, czyli umowę o dzieło lub umowę-zlecenie, a po jej wygaśnięciu jest zwalniany.

- Pracodawcy próbują zatrudniać, ale tylko na subsydiowanych stanowiskach pracy. Tutaj takim koronnym przykładem jest staż, który miał być w założeniach formą przygotowania pracownika do pracy, a stał się tak naprawdę tanią siłą roboczą dla pracodawców – twierdzi Marek Młynarczyk. - Zupełnie wypaczyła się idea tej formy, myślę że trzeba powrócić do tego co było kiedyś, że staż powinien być tylko dla osób zaraz po studiach, po szkołach, do 25. roku życia, celem przygotowania do praktycznej nauki zawodu. W tej chwili stażystą może być nawet osoba, która ma już 30-letnie doświadczenie zawodowe.

Ponadto bardzo często stażyści muszą wykonywać dla pracodawcy zadania, które nie były ujęte w umowie stażowej dla konkretnego stanowiska. Takie nieprawidłowości są często wykrywane w kontrolach przeprowadzanych przez Urząd.

Jak zauważył Tomasz Krupiński, przewodniczący Rady Powiatu Limanowskiego, jest w tym także pewien negatywny czynnik psychologiczny. – Staż rozbudza nadzieje wśród młodej grupy poszukujących pracy. Staż się kończy i później rozgoryczenie, bo większość tych młodych ludzi widziała szansę dla siebie – mówi.

W tym roku Powiatowy Urząd Pracy ma zamiar przeznaczyć na różne formy aktywizacji zawodowej bezrobotnych (m. in. prace interwencyjne, środki na podjęcie działalności gospodarczej, refundacje wyposażenia stanowiska pracy, szkolenia i inne tzw. aktywne programy) ponad 15 mln zł. Środki te pozwolą zaktywizować około 1558 osób z ponad 11 tys. bezrobotnych w powiecie.

Komentarze (69)

Doradca
2013-04-06 08:39:31
0 0
'Stażyści tanią siłą roboczą' Boże mój Boże że też po takim czasie ktoś to zauważył.

Jeszcze proszę o informacje z wykorzystania staży przez 'złych' przedsiębiorców i przez Starostwo Powiatowe w Limanowej. Będziemy mieli porównanie kto jest bardziej zły.
Ile staży wykorzystały Powiat, Gminy i Miasta powiatu i ile osób została w pracy po stażu a ile u złych przedsiębiorców?.

'Jak zauważył Tomasz Krupiński, przewodniczący Rady Powiatu Limanowskiego, jest w tym także pewien negatywny czynnik psychologiczny. – Staż rozbudza nadzieje wśród młodej grupy poszukujących pracy. Staż się kończy i później rozgoryczenie, bo większość tych młodych ludzi widziała szansę dla siebie – mówi'

Mówią swoje a robią swoje.

Moim zdaniem najwięcej staży wykorzystało Starostwo Powiatowe w Limanowej w samym Starostwie i jego jednostkach organizacyjnych.

Czy doczekamy się takiego porównania?.

Nie wypadało żeby wszystkie staże zostały w Starostwie to proponowano przedsiębiorcą żeby przyjęli stażystów a teraz proszę 'Przedsiębiorcy patrzą pod kątem swoich korzyści i często pomoc z Urzędu Pracy traktują jako możliwość obniżenia sobie kosztów pracy' jednym i tym samym były przydzielane staże a co niektórzy przedsiębiorcy nawet o tym nie wiedzieli, że mogą ze stażystów korzystać lub wnioskowali ale podobno nie było środków.

Definitywnie się z tym nie zgadzam.
Odpowiedz
TuronGorski
2013-04-06 08:44:21
0 0
Młody człowieku ,jeżeli nie chcesz pracować do śmierci na; kapłanów,urzędników oraz POnieudaczników to wyjedż z kraju .

Pomęczysz się pierwsze 5 lat ale potem będzie tylko coraz lepiej.
A, w wieku 50 lat będziesz ;dorobionym ,docenionym oraz szanowanym obywatelem.
Odpowiedz
EZZIO
2013-04-06 08:49:53
0 0
święta racja doradco, najpierw niech uporządkują swoje podwórko, a potem niech patrzą na czyjeś. Uważam że powinni zlikwidować staże, bo to jest po prostu wyrzucanie pieniędzy w błoto, jak i równierz pseudo zakłady pracy chronionej, np typu 'IMA', jest to nic innego jak nabijanie kasy właścicielowi, a pracownik jest tam traktowany jak tania siła robocza.
Odpowiedz
zabawny
2013-04-06 08:55:21
0 0
Ja nie mam nic przeciwko stażystkom w starostwie, pod warunkiem, że są to młode dziewczyny prześlicznej urody.:)
Odpowiedz
kpiarz
2013-04-06 09:10:31
0 0
Koszty pracy są tak wysokie w naszym kraju, iż każdy pracodawca szuka możliwości ich obniżenia. To ukarzmy ich za, że szukają takich sposobów, które zresztą są zgodne z obowiązującym prawem. Myślenie jest z gruntu fałszywe - tutaj trzeba starać się obniżać koszty zatrudnienia, a nie biadolić nad tymi zatrudniającymi stażystów. Tylko do przeforsowania takiej polityki w tym momencie trzeba by było chyba rewolucji, bo niektórych Panów z góry tylko granat może oderwać od stołka...
Odpowiedz
WrzacegLovy
2013-04-06 09:12:12
0 0
Pragnę zauważyć spory błąd logiczny w tytule artykułu. Stażysta nie jest dla pracodawcy tanią siłą roboczą, przez pierwszych pięć miesięcy jest darmową siłą roboczą. Wg mnie idea stażu powinna zakładać, iż pracodawca ma jednak ponieść choć częściowe koszty zatrudnienia pracownika. W tym momencie bodaj 960 zł netto stażysta otrzymuje wyłącznie z pieniędzy publicznych, uważam, że pracodawca powinien dorzucać przynajmniej jakieś 300 zł, żeby młody człowiek miał chociaż iluzję pensji.
Odpowiedz
kpiarz
2013-04-06 09:12:16
0 0
A swoja drogą sam chętnie zobaczyłbym takie zestawienie, kto w zeszłym roku zatrudnił najwięcej stażystów ;)
Odpowiedz
isabell
2013-04-06 09:32:10
0 0
Bardzo cekawe,że przedsiebiorcy tacy źli!Jak to czytałam to mnie to skręcało!Sama miałam staż w Urzędzie w Limanowj i potem ładnie podziękowali i zostałam na lodzie.Nawet mnie na 3 miesiace po tym nie zatrudnili!Po co mieli mnie przyjmować skoro dobrze nie skończył mi sie staż a już nowi przyszli!A PUP co robi z pracownikami to samo staż i dowidzenia!Skoro Urzędy Państwowe tak robią to skąd maja wźiąć pracodawcy pieniądze na nowe-stałe miejsce pracy!Parodia jak mówi przysłowie:Przyganiał kocioł garnkowi a sam się smoli!!!
Odpowiedz
Hanecka
2013-04-06 09:35:28
0 0
Czy w tych pięknych rozważaniach pomyślał ktoś o nas stażystach!!!!
Obchodzą was tylko pieniądze i to, że ktoś miał darmowego pracownika, a wy nie.
A dla nas stażystów to niejednokrotnie jedyna szansa by choć trochę popracować po wielu latach studiów.
Odpowiedz
darek05l
2013-04-06 09:40:46
0 0
Doradco, mógłbym się powtarzać, ale większość już napisałeś, więc po prostu przyznam Ci rację i obiecuję, że jak się dowiem kim jesteś, to postawie Ci piwo... yyy sok ;)
Odpowiedz
emka
2013-04-06 09:52:24
0 0
isabell nie zostawili Cie ponieważ urzędy nie mają obowiązku zostawiać stażystów podobno taki obowiązek mają pracodawcy no ale wlasnie widać jak sprytnie wykorzystują lukę zostawiając na kilkumiesięczne umowy smieciowe...
Odpowiedz
Dagi
2013-04-06 10:07:31
0 0
Dokładnie tak jest jak to przedstawił @Doradca, dodam jeszcze, iż pracodawca, czy też pracownicy w firmie muszą poświęcić dodatkowo czas stażyście, by cokolwiek mógł się nauczyć, a nie,iż mają z niego tanią siłę roboczą, chyba, że do jakiejś prostej pracy fizycznej.
Odpowiedz
kpiarz
2013-04-06 10:07:39
0 0
W takim razie dlaczego urząd nie ma obowiązku, a inny pracodawca ma? Przecież to jak popychanie vel zachęcanie urzędów do tego straszliwego procederu, o którym tak wiele mówił Pan Młynarczyk
Odpowiedz
edziop1
2013-04-06 10:16:22
0 0
W Polsce robi się wszystko, aby utrudnić życie przedsiębiorcy, ale przecież 500 tys. urzędasów, którzy są elektoratem partii rządzącej(kosztują skromne 30 mld rocznie) musi mieć co robić... Po pierwsze zabójczy jest haracz na zus, niezależnie czy masz zysk, czy nie musisz bulić. W Czechach i w UK jest to dużo niższy haracz. Poza tym u nas kwota wolna od podatku to 3 ty zł rocznie, a w UK coś miedzy 40-50 tys zł. Więc o czym my mówimy ? Do tego koszty pracy: aby zapłacić pracownikowi 1600 zł brutto (pracownik otrzyma ok. 1200 zł), a pracodawca płaci za pracownika 2000 zł, czyli 800 zł 'kradnie' państwo. Do tego państwo wspiera zagraniczne koncerny, które budują firmy w strefach ekonomicznych. Jest to błąd! Dają takim firmom zwolnienia na wiele lat, zyski są wyprowadzane z polski, a pracownicy pracują za najniższą na umowach śmieciowych. A w międzyczasie dokręca się śrubę polskim przedsiębiorcom. Haracz na zus rośnie jeśli rośnie średnia płaca (rośnie głównie przez ludzi przy korycie/bogaczy!). Także trzeba zmienić te elity, które rządzą Polską! Ci co są w sejmie nie znają podstaw matematyki i ekonomii! Jeśli rosną podatki nadmiernie, to wpływy maleją np. ze sprzedaży papierosów.

Przeczytajcie sobie ten artykuł, a zmieni się Wasz stosunek do tego bałąganu, który jest u nas w Polsce! To jest podstawa:
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Polska-droga-do-zniewolenia-2710022.html

Zachęcam do przesyłania linka do znajomych, aby jak najwięcej ludzi było świadomych tego co się dziej.

A tutaj jeszcze filmik o tym jak się będzie rozwijał kryzys finansowy i do czego doprowadzi. Warto obejrzeć:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=2x8kTWByEfg
Odpowiedz
bearchen
2013-04-06 10:26:24
0 0
Ja tam na staz nie moge narzekac. Moje miejsce pracy bylo swietne. Odbebnilam 5 miesiecy, potem kolejne 3 az w koncu zostalam zatrudniona i tak 1,5 roku. Po wygasnieciu umowy mialam mozliwosc przedluzyc, jednak podziekowalam, bo w planach mialam juz cos innego. W zaden sposob nie bylam wykorzystywana, nie zmuszano mnie do niczego co wykraczaloby poza zakres obowiazkow. Bylo na prawde super. Okres pracy w tym urzedzie wspominam bardzo milo:). Co do zarobkow. Nie byly to zadne kokosy, jednak jak dla mnie w tym wieku takie kieszonkowe bylo w zupelnosci wystarczajace. Mysle, ze wszystko zalezy od pracodawcy i osob z ktorymi sie w tym czasie przebywa.
Odpowiedz
kpiarz
2013-04-06 10:32:16
0 0
Panie @edziop1, do Pańskiej jakże słusznej wypowiedzi (polecam zapoznać się z pojęciem 'Krzywej Laffera' bo to w miarę przystępne i obrazowo ilustruje problem podatków) dołożę tylko, iż cały ten system od jakiegoś czasu zaczyna co raz szybciej zżerać własny ogon, niczym Uroboros, tyle, że tutaj nie ma co liczyć na nieskończoność ;)
Odpowiedz
jendreczek
2013-04-06 10:34:42
0 0
Panie Marku idolu mój częściowo oświecony a czemuż to grono twych podwładnych nie było w stanie sprawdzić czy przeciębiorca ubiegający się o etaty dla stażystów nie zwalnia przypadkiem pracowników ?
Odpowiedz
mkk
2013-04-06 10:35:47
0 0
No tak, staże są u nas tylko po to żeby pracodawca ponosił mniejsze koszty. . .ale zauważmy, że staż dla niektórych jest to jedyna możliwa forma zatrudnienia i zarobku. . .jak ktoś nie ma przez dłuższą chwile pracy to nawet te 5 miesięcy stażu jest dla niego zbawieniem. . .więc nie mówcie żeby staże w ogóle zlikwidować. . .
Odpowiedz
gagaga
2013-04-06 10:57:32
0 0
Tak dokładnie jest. Nie zatrudniają po stażu tylko 'następny proszę'. Wszyscy to wiedzą a nikt nic nie robi by zrobić z tym porządek, przecież na staże państwo wykłada dużą kasę a wykorzystują to pracodawcy, stać Polskę na to? Lepiej wykorzystać te pieniądze na polepszenie sytuacji służby zdrowia by obywatele mieli lepszy dostęp do specjalistów, nie musieli czekać miesiącami.
Odpowiedz
Doradca
2013-04-06 10:59:26
0 0
To przedsiębiorcy a nie Urzędy spełniają założenie o efektywności staży.

To ewentualnie w przedsiębiorstwach stażyści zostają w pracy po stażach. Urzędy tego nie stosują lub obchodzą ten zapis podpisując umowę na część etatu na wymuszony przepisem okres.

Ciekawe który przedsiębiorca po przeczytaniu takich bzdur podpisze z PUP umowę.
Odpowiedz
kocica
2013-04-06 11:32:40
0 0
oczywiscie że staże powinno się dawac tylko osobom , które nie mają żadnego doświadczenia zawodowego, aby mogli w ten sposób 'przyuczyc' się do przyszłej pracy Idea staży taka własnie była - a jak jest każdy widzi.Uważam , że PUP powinien sprawdzac, co dzxieje się ze stażystami po zakonczeniu stażu i po prostu nie podpisywac umów z tymi pracodawcami, którzy to wykorzystują.Pierwsza instytucja , której nie powinno sie 'dawac' stażystów to Urzad Skarbowy!
Odpowiedz
bubu2134
2013-04-06 11:41:22
0 0
Cieszy chociaż fakt że są pośród nas ludzie bardzo rzeczowo ukazujący obraz naszego państwa i miasta(edziop 1)Szkoda tylko że nie mamy na nic wpływu.
Odpowiedz
artko7
2013-04-06 12:00:30
0 0
Nooo ODKRYWCY, wszędzie ODKRYWCY,za niedługo pewnie stwierdzicie, że w urzędach nie musi pracować aż tylu urzędników, albo że podatek w paliwie czy wódce to ponad połowa całkowitej ceny! Ale walczcie dzielnie dalej, może coś dobrego z tego wyniknie.
Odpowiedz
myszka1
2013-04-06 12:04:20
0 0
tylko urzędy, nie zatrudniają natomiast przedsiębiorcy by mieć stażyste muszą minimum na okres 3 miesięcy zatrudnić.
Odpowiedz
WrzacegLovy
2013-04-06 12:07:15
0 0
Wg mnie staże hamują rozwój rynku pracy. Korzystałem z tej formy zatrudnienia, odbyłem staż w jednostce samorządowej, było miło, ale się skończyło, bo fakt faktem urzędy nie mają obowiązku zatrudnić stażysty nawet na wspominane 3 miesiące. Po pierwsze, na stażu sam stażysta zarabia niewiele i to jest jednak krzywe, iż pracodawca nie inwestuje w taką osobę ani złotówki, bo gdyby cokolwiek taki stażysta kosztował, to więcej byłoby stażów mających skończyć się realnym zatrudnieniem.

Nie zgodzę się z opinią, że stażysta jest obciążeniem dla innych pracowników, którzy muszą go wdrożyć, bo praktycznie po kilku dniach odwala już jakąś konkretną robotę, a przez pięć miesięcy nawet jeśli nie zdobędzie pełnych kwalifikacji to naprawdę jest przydatny.

Ubolewanie nad przedsiębiorcami strasznie mnie wkur.ia! Mój ostatni pracodawca zbankrutował i nie wypłacił mi należności. Być może to nie są porażające sumy, ale bezkarnie można kilkanaście osób okraść nie tylko z pieniędzy, ale z czasu i wysiłku poświęconego tej firmie. Utrzymujemy z podatków instytucje takie jak PIP, Sądy Pracy, Urzędy Pracy, Rzecznicy od takich i owakich praw i jako młody obywatel widzę, że są to instytucje zajmujące się inkasowaniem łapówek za ochronę zwykłych hochsztaplerów a nie przedsiębiorców. Większość przedsiębiorców i urzędników to ciule po 50tce, wychowani w złodziejskim systemie jakim był komunizm. Nauczeni cwaniactwa i braku moralności, uczciwości w tamtych czasach, dziś stosują pokrętną logikę kręcenia wałków na czym się da. Prawo chroni złodzieja, bo ludzie którzy prawo stanowią sami są umoczeni.
Narzekacie na koszty pracy. Wg mnie powinno się ograniczyć mało skuteczne formy zakłamywania statystyki osób bezrobotnych, takie jak staże, półroczne prace interwencyjne, roboty publiczne i inne tego typu twory przy których otrzymujemy głodową pensyjkę i krótkotrwałą poprawę samopoczucia. Staże tylko dla młodych tylko u przedsiębiorcy, który będzie miał tańszego pracownika a nie darmowego, co zmobilizuje go do odzyskania zainwestowanych pieniędzy w zatrudnienie osoby wykwalifikowanej niższym kosztem.
Pieniądze z ograniczenia tego typu form zatrudnienia powinny pójść na ulgi dla utrapionych przedsiębiorców, tak by koszty pracy choć odrobinę spadły i by opłacało się zatrudniać ludzi na dłużej. Jest to ryzykowny pomysł, bo efekty ulg dla przedsiębiorców przyjdą z czasem, a brak form aktywizacji natychmiast podniesie stopę bezrobocia.
Dywaguję tu sobie, ale to nie ja od tego jestem. Gdyby nie formy aktywizacji zawodowej, to pewno połowę pokoi w PUP można by wynająć jako pokoje hotelowe. Każda z wymienianych form zatrudnienia wymaga obsługi przez kilku pracowników.
W sumie lepiej, że jest bezrobocie, bo Urząd Pracy się rozwija, przybywa nowych działów, w sumie lepiej, że koszty pracy są wysokie, bo przedsiębiorcy bankrutują, a bankrutując okradają pracowników, Skarbówkę, ZUS etc. więc wiele Urzędów znów ma co robić. Programy typu Interwencja, Uwaga, Państwo w Państwie też funkcjonują świetnie i wyrastają jak grzyby po deszczu. Tylu fajnych dziennikarzy ma pracę.

Ech, dobra... trzeba brać życie jakim jest, uczyć się od pięćdziesięciolatków jak dobrze przykombinować i bez mydła wyje...ć kolejne pokolenie :)
Odpowiedz
WrzacegLovy
2013-04-06 12:52:29
0 0
do edziop1:

'Do tego państwo wspiera zagraniczne koncerny, które budują firmy w strefach ekonomicznych. Jest to błąd! Dają takim firmom zwolnienia na wiele lat, zyski są wyprowadzane z polski, a pracownicy pracują za najniższą na umowach śmieciowych.'

Patrząc na nasz lokalny rynek pracy problemem nie są może zagraniczne koncerny, bo takie mają ten region gdzieś, ale np. nadmierna ilość wielkopowierzchniowych sklepów (choć faktycznie najczęściej są to także obce kapitały,jednak widząc słowo zagraniczny koncern wyobrażam sobie coś bardziej zaawansowanego niż Jeronimo Martins) . Cieszymy się, że coś kosztuje 30 groszy mniej, niż w bankrutujących jeden po drugim małych sklepach, widzimy, że w marketach pracuje mnóstwo osób,ale nie widzimy, że najczęściej pracują za grosze a na powstanie ich miejsc pracy złożyły się likwidacje tych miejsc pracy w wielu drobnych sklepach i hurtowniach, ba padające małe sklepy to nie tylko likwidacja miejsca pracy jednej pani ekspedientki, ale upadek małego przedsiębiorstwa, rodzinnego często biznesu. Tyle, że chyba wolimy wspierać molochy z Bóg wie skąd, a nie sąsiada, któremu mogłoby się lepiej od nas powodzić. Nie bierzemy pod uwagę, że ten sąsiad mógłby nas zatrudnić przy remoncie, kupić od nas ziemniaki do swojego sklepu, wydać trochę kasy na obiad w restauracji, w której pracuje nasza córka, może nawet dostałaby wreszcie jakiś napiwek :) Wielkie sklepy wysysają z naszego regionu mnóstwo pieniędzy, finansujemy Bóg wie kogo i mamy tylko kilkadziesiąt osób które dostają za swoją ciężką pracę marne 1200 z czego 600 zainwestują w nabycie produktów w miejscu swojej pracy. Nie będą miały siły, ochoty i przede wszystkim pieniędzy, by wydać je na coś ekstra w naszej okolicy i dać zarobić lokalnym przedsiębiorcom. To co zrobiono w Mszanie Dolnej mnie przeraża,w Limanowej nie jest lepiej, tylko czekam na kolejne CH. Ktoś powie, że mamy we Mszanie schludnie i nowocześnie,tylko to jest domek z kart. Wszyscy będziemy przywozić pieniądze z zagranicy,żeby utrzymywać obcy handel? Grunt, że władza 'dogadała' się z inwestorami.
Odpowiedz
edziop1
2013-04-06 13:49:56
0 0
Masz rację, że u nas nie są problemem wielkie koncerny, które tworzą miejsca pracy w strefach ekonomicznych, bo takowych nie ma, ale taki problem generalnie w Polsce występuje. Ważny jest patriotyzm konsumencki. Jeśli będziemy kupować zagraniczne towary w sklepach z zagranicznym kapitałem, to miejsc pracy nie przybędzie w Polsce, tylko za granicą, a zyski z Polski są wyprowadzane przez takie podmioty. W przyszłości takie sklepy będą pewnie bezobsługowe, więc miejsc pracy będzie ubywało poprzez robotyzację/automatyzację. Będzie trzeba skracać czas pracy, żeby więcej ludzi miało co robić. 90 % banków, które przynoszą ogromne zyski oczywiście sprzedały 'nasze elity' zagranicznym inwestorom i zamiast zysków liczonych w miliardach złotych, które zostałyby w Polsce nie mamy nic. Poprzez prywatyzację/sprzedaż majątku nasze wpływy do budżetu, które mogłyby co roku wpływać do naszego budżetu ucieka za granicę. Od 1990 roku mamy deficyt w handlu zagranicznym, czyli więcej importujemy(kupujemy) z zagranicy niż eksportujemy (sprzedajemy) do innych państw. Taki stan rzeczy nie sprzyja rozwojowi miejsc pracy w naszym kraju.

Warto przeczytać także ten tekst: http://www.students.pl/spolecznosc/user/blog/Vash_Hunter/67905/Jak-panstwo-okrada-obywateli-i-o-tym-co-kazdy-Polak-o-gospodarce-wiedziec-powinien

Z tego co mi znajomy mówił, który ma w rodzinie kogoś z 'koryta', to tam zajmują się przede wszystkim tuszowaniem przekrętów. Ci z sejmu chcieliby coś zrobić, ale boją się o siebie i swoje rodziny. Trzeba działać oddolnie, żeby rozwalić tą całą mafię z sejmu poprzez edukowania społeczeństwa. Niech każdy zacznie rozmawiać z rodzinami/znajomymi. W następnych wyborach trzeba dać czerwoną kartkę partiom, które są w sejmie. W Polsce są elity, które byłyby gotowe zrobić porządek i wprowadzić uczciwe rządy, żeby zmienić coś dla ludzi, a nie zajmować się przekręcaniem kasy.
Odpowiedz
misiek33
2013-04-06 14:11:37
0 0
a czy to sam dyrektor PUP nie musi zatwierdzic przydziału stazu?- bo jezeli tak to uprawia oprócz swego zawodu hipokryzje bo dawno dobrze wie ze tak jest ale przyznaje tym samym pracodawcom nowych pracowników za darmo a udaje zdziwionego...SAM ZNAM KILKA TAKICH PRZYPADKÓW GDYBY POTRZEBOWAŁ DANE TAKICH PRACODAWCÓW TO PODAM.
Odpowiedz
bubu2134
2013-04-06 14:32:00
0 0
Patriotyzm konsumencki w wydaniu naszego miasta i okolic wygląda tak kupujemy w Biedronce,Tesco,ciuchy u bułgarskich cyganów a pózniej ta osoba przychodzi do mnie małego przedsiebiorcy lokalnego z prośbą o zatrudnienie córki.Większość nie wie co znaczy wspierać rodzimy biznes i koło się zamyka.
Odpowiedz
myszka1
2013-04-06 14:33:21
0 0
Staż może być dłuższy nie po 5 miesięcy standard ale do 12 miesięcy.

W tedy można powiedzieć ze ktoś się czegoś nauczył praktycznej umiejętności w danej dziedzinie zawodowej i wystawić konkretną opinie.

Ile zajęć było przygotowawczych do danego zawodu.
Przecież na stażach ludzie nie są wykwalifikowanymi pracownikami tylko się uczą.

Trzeba im poświęcić czas by ich nauczyć. Dobrze jak jest stażysta który umie sobie jako tako radzić. Gorzej z mniej zdolnymi, im trzeba poświecić więcej czasu by ich dobrze przygotować w danym zawodzie.
Ja uważam ze stażyści powinni mieć lepiej płacone i powinni być traktowani zgodnie z Kodeksem pracy za 40 h w tygodniu. Najniższa przynajmniej Krajowa netto. Jak powinni mieć dłuższy okres stażu, Nabywania umiejętności zawodowych.

Da im to stanąć na nogi by mogli w przyszłości założyć własne działalnosci.

Ale u nas ważne są wskaźniki nie ludzie.
Ja uważam ze ważna jest jakość pomocy jaka się im udziela.

Bo lepiej pomóż komuś przez dłuższy czas.

A nie czytać statystyki, wskaźniki ile to osób po 5 miesięcy miało staż.

Nad tym należy się pochylić.
Odpowiedz
WrzacegLovy
2013-04-06 14:55:35
0 0
Wg mnie ważny jest nawet lokalny patriotyzm konsumencki,nie powinniśmy wyznaczać sobie za zadanie kupowania polskich towarów, ale nawet spośród polskich wybierać te z naszego regionu, dzięki temu nawet jeśli gospodarka kraju będzie źle funkcjonowała,to nasz region będzie funkcjonował najlepiej ze wszystkich. Na świecie państwa o potencjale ludności porównywalnym z Małopolską potrafią zapewnić obywatelom godne funkcjonowanie. Kupmy coś u stolarza z Limanowej a nie jedźmy po wszystko do Ikea. Mają być ładne targowiska, kupujmy nawet ciut drożej warzywa i owoce od miejscowych dostawców, a to się zwróci, bo oni ogromną część tych pieniędzy wydadzą w naszym regionie. Jesteśmy tragicznie biednym zakątkiem Polski, większość majątku ludzi w naszych okolicach to aktywa wypracowane (często kosztem życia rodzinnego) poza granicami naszego kraju. Pieniądze wypompowywane z Polski za granicę to ogromny problem, ale na gruncie naszego powiatu, gdzie nie ma prężnych ośrodków miejskich problemem stają się pieniądze wydawane przez nas w Krakowie czy Nowym Sączu. Większe ośrodki miejskie wysysają pieniądze z mniejszych skupisk. Niedługo większość z nas będzie musiała szukać jakiejkolwiek pracy właśnie w Krakowie. Będziemy tracić czas i pieniądze na dojazdy, znów wydając środki poza obrębem swojego miejsca zamieszkania, wspomagając rozrost aglomeracji, wiele osób przeprowadzi się do Krakowa na stałe, szczególnie młodych. Będzie zamierało życie w Limanowej. Boże co ja piszę? Tak już przecież jest! Ten proces już trwa. Ilu wartościowych, wykształconych ludzi z naszych stron będzie pracowało na rozwój zatłoczonego Krakowa? Tracimy całe pokolenie, moje pokolenie. Mam 25 lat i próbuję sobie udowodnić, że tu też można, ale codziennie biję głową w mur. Większość młodych ludzi nie wytrzymuje lub nie wytrzyma w tych stronach.
edziop1:
ile masz lat? piszesz rozsądnie, kim jesteś? Bo ja jestem nikim, mogę wylać swoją gorycz i tyle, a Ty? Możesz przemówić do rozsądku komuś z osób decyzyjnych? Możesz zwrócić uwagę władzy, że za 15 lat Limanowa będzie miastem opuszczonych przez dzieci starców?
Odpowiedz
bubu2134
2013-04-06 15:04:37
0 0
Dając tak mądre komentarze WrzacegLovy z pewnością nie jesteś nikim,oby tutejśi parafianie tak myśleli.
Odpowiedz
WrzacegLovy
2013-04-06 15:18:33
0 0
bubu2134, może to i niegłupie komentarze, ale tu kimś nie jest ten kto myśli,ale ten kto ma: Władzę i Pieniądze. Gdyby tylko pojawiły się osoby które i myślą i mają pieniądze i dostały się do władzy to może z czystego umiłowania tych stron postarałyby się ratować przyszłość regionu. Nie znam takich pasjonatów.
Odpowiedz
edziop1
2013-04-06 15:21:42
0 0
WrzacegLovy: Jestem w podobnym wieku do Ciebie i też mam problemy jak Ty. Widzę co się dzieje i chcę zmienić to systemowo.Po pierwsze edukacja. Jak już ludzie będą wiedzieli jak system ich okrada, to wtedy można będzie zmienić system. Jak chcesz pogadać to napisz do mnie na e-mail [email protected]
Odpowiedz
WrzacegLovy
2013-04-06 15:31:45
0 0
Ok, napisałem. Wiedziałem, że nie możesz być w wieku janków64 czy doradców, bo oni widzą tylko swoje strefy interesów. Patrz jak zamilkli. Gdy krytyka jest obiektywna i dotyka wszystkich elit to nie wiedzą jak zaatakować i kogo bronić :)
Odpowiedz
eintracht
2013-04-06 15:39:02
0 0
@bearchen, na pewno staż odbywałaś w Słopnicach,tam się wszystko chwali
Odpowiedz
bearchen
2013-04-06 15:48:10
0 0
Czy to zle, ze sie chwali?
Odpowiedz
Janek64
2013-04-06 15:58:56
0 0
@WrzaceLovy bardzo dobre komentarze napisales a zwlaszcza ten 31 szczegolnie w nim pokazales jak jest Masz racje jestem troche starszy od Ciebie moze z innego pokolenia ale kiedys tez mialem tyle lat co Ty i uwierz naprawde nic lepiej nie bylo jakos trzeba bylo sobie radzic Wiem ze TY nie piszesz TY juz wolasz tylko jak daleko to wolanie uslysza chce Ci napisac ze chetnie przylacze sie do Ciebie i bede Cie wspieral zeby cokolwiek zmienc na lepsze. Jak bys czytal dokladnie moje komentarze wiele razy pisze i tez wolam jezeli chodzi o bezrobocie 'DZIALANIA MUSZA BYC RADYKALNE'Wiele razy tez pisze zeby wspierac mlodziez i sam to tez robie chociaz nie jestem zadnym politykiem .Ale tez nie wiem dlaczego masz pretensje do mnie ? Jedno wiem ze po Twoim komentarzach nic sie nie zmieni chociaz bardzo bym chcial wiele razy sam przedstawiam argumenty zmian na lepsze i nic z tego Moze razem chetnie wspieram i slucham jezeli moge zawsze pomoge bo przyszlosc Polski to mlodziez ktorej dzisiaj juz nikt reki nie podaje .Pozdrawiam
Odpowiedz
emka
2013-04-06 16:03:53
0 0
taka prawda że g...o się dzieje w tej limanowej i zero perspektyw dla młodych. ok mogę pracować do 65 roku życia, ale jeśli nie mają nic normalnego do zaoferowania już na początku mojej długiej drogi do emerytury której i tak pewnie nie dostane, pewnie i juz moi rodzice będą mieć problemy z tym na co sobie zapracowali, to co niby mam robić przez te 40 lat? iść na staż na parę miesięcy a potem co? ok mogę rodzić dzieci bo coraz mniej Polaków ale za co mam je utrzymać? becikowe a potem co? obudźcie się również limanowskie urzędasy bo za parę lat będzie za późno. nas nie będzie, no ale Wy w urzędach zostaniecie ;/
Odpowiedz
WrzacegLovy
2013-04-06 16:23:17
0 0
Janek z całym szacunkiem, ale jesteś chyba troszkę powiązany z władzą? często bronisz starosty i przegadujesz się z doradcą :) sprawia to wrażenie zaangażowania w Urząd:) może się mylę, raczej pobieżnie do nie dawna czytałem ten portal
Odpowiedz
voldo2
2013-04-06 16:35:05
0 0
Kto jeździ odwiedzać znajomych albo pracuje zagranicą to wie jak to jest. Byłem tam pare lat i mogę powiedzieć. Zakupy albo się robiło się w TESCO/Lidlu/Asdzie. To samo się da zauważyc u nas. Koncerny mają kupe kasy. Wybudują sobie jeden czy drugi hipermarket. Postawią duży parking, będą kusić promocjami. Wyobraźmy sobie: Pani Stasia co ma warzywniak i Pan Staszek co ma spożywczak w okolicach takiego hipermarketu co mają począć ? Kwestia paru miesięcy i będą zamykać biznesik. Był sklepik to czasem sąsiadka szła na ploty albo sąsiad wypić piwo za sklepem z kumplami. Teraz co mamy to 'zapraszamy ponownie' Nic tylko patrzeć jak w Limanowej na wjeździe i wyjeździe zobaczysz hiper albo supermarket. W samym centrum setki lokali do wynajęcia. Smutne.

Staże powinny być po to by nauczyć a później zatrudnić. Ewentualnie wspomóc pracodawcę w początkowym etapie by tego stażystę zatrzymał. Jak większość pisze. Odbębni staż. Znowu bezrobocie. Zero perspektyw. Ogłoszenia o prace w większości z takimi wymaganiami, że czasem potrzeba całego życia by Cię przyjęli. Parodia. Czy będzie lepiej ?
Odpowiedz
Janek64
2013-04-06 16:41:09
0 0
WrzacegLovy Stanowco i jasno Ci pisze nie mam nic wspolnego z zadna wladza !Jestem zwylkym mieszkancem pieknej ziemi Limanowskiej .Dobre decyzje wladzy popieram zle neguje dlatego tez tutaj na forum dostaje baty. Powiem Ci dalej kiedys sie podpisalem tutaj nazwiskiem juz dawno i jest mi duzo trudniej niz tym co pisza pod nickami z ukrycia Interesuja mnie takie dzialania gdzie wladza potrafi wspierac mieszkancow na rozne sposoby .W zyciu nie z jednego pieca chleb jadlem ale nie chodzi o mnie .
Kiedys zadalem pytanie mojemu radnemu co jest wazniejsze budowa nowego mostu czy pomoc uzdolnionej mlodziezy .
Pan radny odpowiedzial ze most ja to zanegowalem i powiedzialem ze mlodziez . Uzasadnilem :
Powiedzialem Panu radnemu jak dzisiaj nie pomoze mlodziezy ona szybko wyjedzie z tego kraju mojej miejscowosci a po moscie beda tylko mrowki chodzic .Teraz powiedz jak dotrzec do tych ludzi zeby zmienili filozofie rzadzenia Jeszcze raz Ci pisze interesuje mnie by zylo nam sie wszystkim godnie na naszej Limanowskiej ziemi i jako zwykly mieszkaniec bede sie zawsze staral wspierac takie dzialania .Milo Pozdrawiam
Odpowiedz
terorist
2013-04-06 16:49:20
0 0
Problem staży i bezrobocia jest problemem złożonym. W każdym razie w tym artykule najbardziej bawi mnie fakt, że przedstawiciel władzy powiatowej gdzie w starostwie jest zapewne najwięcej 'stażystów' psioczy na przedsiębiorców, że ci nie zatrudniają później tych ludzi. Problem przede wszystkim tkwi w tym, że w Polsce są zbyt wysokie koszta zatrudnienia pracownika. Niestety przedsiębiorcom życia się nie ułatwia wręcz im się je utrudnia. Do wyborów niestety jeszcze 2,5 roku... A po nich i tak się pewnie nic nie zmieni...
Odpowiedz
czarnywdowiec
2013-04-06 16:56:24
0 0
Jaki to człowiek musi być marny co innych ludzi ma za nic.
Jaki to prostak musi być i łajdak,że nie dostrzega tych granic, po za które pies nawet lub inne mniej szlachetne zwierzę ani pomyśli wykroczyć.
Ilu nas takich nieludzi?
Odpowiedz
namoR
2013-04-06 17:00:02
0 0
@WrzacekLovy
Bardzo ladne komentarze napisales tutaj, witaj na tym portalu! Mam nadzieje ze nie bedziesz tylko pobieznym komentujacym czytelnikiem. Takich osob i 'swiezych opinii' nam wszystkich potrzeba, nie tylko tutaj, takiego wlasnie obiektywnego spojrzenia na problemy i realia Twoimi mlodymi oczami, bez owijania w bawelne, bez stronniczosci itd. Ja tylko potwierdze to, ze Janek64 nie jest powiazany w zaden sposob z zadnymi wladzami czy samorzadami. Jest to jedyny, powtorze jedyny 'nick' z tego portalu, z ktorym ja osobiscie mialem przyjemnosc sie kilka razy spotkac. Jezeli bedzie kiedys taka szansa, spotkajcie sie razem , uwazam ze z pomoca innych, nie tylko wlodarzy, jestescie w stanie wiele dobrego zrobic nie tylko dla mlodziezy, ale dla przyszlosci wszystkich Szanownych Mieszkancow powiatu limanowskiego. Pozdrawiam.
Odpowiedz
WrzacegLovy
2013-04-06 17:03:59
0 0
Zastanawiam się gdzie jest pies pogrzebany? Wszyscy widzimy problemy naszej społeczności, zaczynamy o nich mówić, zgadzamy się ze sobą, a będzie nadal tak jak jest? Nie wiem, może nasi politycy lokalni powinni zrobić jakieś konsultacje społeczne, wysłuchać ludzi i znaleźć jakieś rozsądne wyjścia. Trzeba działać, bo napędzamy własną agonię. Konkluzja o lokalach do wynajęcia w centrum jest ze wszech miar słuszna. Niedługo będzie można wynająć mieszkanie na parterze w rynku (jeśli to nastąpi to pierwszy się przenoszę :D ). Mam wrażenie, że władze nie mają pomysłu na przyszłość Limanowej i powiatu, jadą na koniku wielkich projektów modernizacyjnych za pieniądze centralne i unijne, a nie myślą o przyszłości ludzi. Równy chodnik, nowy asfalt jest potrzebny, tylko obyśmy chodzili po nich z podniesionym czołem a nie siedzieli z kapeluszem przed sobą i żebrali. Sądzę, że trzeba się teraz skupić na człowieku, obywatelu a nie przechwalać się łataniem dziur.
Odpowiedz
WrzacegLovy
2013-04-06 17:11:51
0 0
wobec tego Janku wielkie przepraszam, szczerze to szkoda, że nie jesteś powiązany z władzą, bo można by od Ciebie wymagać przedłożenia pewnych konkluzji z naszych komentarzy komuś kto ma realne możliwości coś zmieniać.
Odpowiedz
terorist
2013-04-06 17:13:12
0 0
I tutaj moim zdaniem potrzebna jest rewolucja jeśli chodzi o wybory do sejmu. JOW mogłyby poprawić obecną sytuację bo wtedy głosowalibyśmy na człowieka, a nie jakąś durną partię. Dany człowiek w przeciwieństwie do naszego dzisiejszego przedstawiciela w sejmie nie chodziłby i marudził, że jest w opozycji i nic nie może (a skoro nic nie może to jest wstrętnym pasożytem i nierobem żerującym na podatnikach), lecz starałby się bardzo dla regionu aby go ponownie wybrano. Oczywiście starałby się być konkurencją np. dla swojego odpowiednika z NS i w walce o inwestora, mógłby wyjść zwycięsko z tego pojedynku. A tak to dziś mamy nastu posłów z naszego regionu i jak możemy zobaczyć, nic z tego nie wynika.
Odpowiedz
Janek64
2013-04-06 17:13:44
0 0
Wrzaceglovy odpowiedz jest prosta Niektorzy poltycy lokalni okopuja sie przy swoich racjach Czasemi sa tez bezsilni gdyz wiaza ich ustawy uchwaly itd .Czasami nie dopuszczaja glosu ludu gdyz pozornie sie im wydaje ze im zagraza.Ta nasza jeszcze mloda demokracja budowana jest od gory pewne rzeczy sie narzuca i to trzeba zmienic Prawdziwa demokracje buduje sie od dolu a wszystkie koncepcje i nieporozumienia rozwiazuje sie poprzez mediacje spoleczne to wladza musi zrozumiec .Wszystko dla mieszkancow
Moze trzeba polaczyc nasze regiony Malopolske ze Slaskiem gospodarczo ?
Odpowiedz
Janek64
2013-04-06 17:22:27
0 0
WrzacegLovy jest ok zawsze popieram takich mlodych zdolnych odwaznych jak TY to przyszlosc naszej ziemi Limanowskiej Ja jako mieszkaniec tej ziemi moge prosic wladze naciskac czasem pokrzyczec ale i wymagam bo wiem ze wladza to misja spoleczna i Panowie i Panie musza sprawiac tak zeby podejmowane dzialania przynosily jakies zmiany na lepsze Zawsze chetnie bede uczestniczyl w takiej dyskusji gdzie padaja konkretne argumenty za lepszym jutrzejszym dniem jestem otwary na kazda pozytywna dyskusje ktora rozwiazuje problemy. By zylo sie lepiej Pozdrawiam .
Do przodu Limanowska mlodziez to wy jestescie przyszloscia tej ziemi ;)
Odpowiedz
forfiter
2013-04-06 17:35:43
0 0
Politycy i decydenci owszem, skupiają się i pochylają nad obywatelem.
Czynią to cyklicznie raz na cztery lata, przy okazji wyborów, i to zarówno na szczeblu lokalnym
jak i centralnym.

Po wyborach wszystko wraca do normy, a więc obywatela mają znowu tam gdzie jego nominalne miejsce, czyli w d.... .
Odpowiedz
WrzacegLovy
2013-04-06 17:39:05
0 0
Kiedyś chyba był fajny układ, Ślązacy wpadali do nas na wczasy i zostawiali trochę gotówki, a teraz my tylko węgiel od nich ściągamy i nie mamy nic w zamian, bo i Ślązacy biedniejsi a jak już jadą na wczasy to gdzieś dalej, gdzie pogoda pewniejsza.
Odpowiedz
Janek64
2013-04-06 17:41:14
0 0
Konczac jestem przekonany ze wladza w naszym regionie poczyta te komentarze nasze. Czy cos wybierze dla siebie z tego nie wiem ale jezeli piszacy tutaj a szczegolnie mlody czlowiek @ WrzacegLovy i wielu innych juz wola o zmiany to nalezy podjac wszystkie i szczegolne dzialania zeby cokolwiek zrobic i zatrzymac juz zdesperowna mlodziez powiatu Limanowskiego Milo pozdrawiam i zycze dobrego wieczorku.
Odpowiedz
bubu2134
2013-04-06 17:46:31
0 0
Bardzo mądre komentarze ludzi nie zmienią faktu kto rządzi w Limanowej.Rada miasta która powinna sprzeciwić się Burmistrzowi w niektórych sprawach nie robi tego.Burmistrz nie rządzi sam,a radni przyklepią wszystko(coś za coś),Nie chcę pisać o przypadkach co za co ,ale można się domyślić.Konkluzja jest taka by nie głosować na obecnych radnych,za ich rządów miejsc pracy nie przybędzie.
Odpowiedz
terorist
2013-04-06 17:52:30
0 0
@bubu2134, aż tak bardzo nie lubisz Burmistrza Limanowej, że każdą winę jemu przypisujesz? Chyba niedługo nasz Burmistrz będzie jak Sasha Grey i wszystko będzie można zwalić na niego.
Odpowiedz
WrzacegLovy
2013-04-06 17:56:17
0 0
bubu2134 chyba wszystkie rady działają tak samo, akurat nie mam info z rady miasta, ale jeden z radnych innej jednostki samorządu potwierdzał, to o czym wspominasz. Ogólnie nic za darmo, nie ma głosów, których nie można kupić czyli skoro dostaliśmy się do koryta, to każdy musi mieć coś dla siebie i nie ważne są opcje polityczne, bo nie o poglądy idzie a o konkretne pieniądze.
Odpowiedz
Janek64
2013-04-06 18:04:57
0 0
Wczoraj mi ktos napisal ze w polityce nie ma milosci to nie znaczy ze nie mozna wspolpracowac ze soba .A co obchdza nas mieszkancow jakies tam barwy i kolory. Dla nas jest tylko jedna Rzeczpospolita Bialo -Czerwona bo mu mieszkamy i tu chcemy godnie zyc Pozdrawiam
Odpowiedz
WrzacegLovy
2013-04-06 18:21:24
0 0
i janku gwarantuję Ci, że współpraca jest tam gdzie opłaca się obu stronom kręcić lody. Na czym polega obecna scena polityczna na szczeblu centralnym? Na konflikcie dwóch partii, które zgarniają dwie największe części wyborczego tortu. Gdyby połączyły siły jak to było w ich zamyśle na początku (bodaj w 2006roku POPIS), to pewno dziś nie byłoby już śladu po jednej ani po drugiej, bo na zasadzie kontrastu wybiłaby się trzecia siła polityczna, a tak mamy dwóch baranów z których jeden udaje kozę bez rogów a drugi wilka bez kłów. I tak się to niby ścierają, ale ani koza nie chce obić wilka ani wilk kozy nie zagryzie. W sumie podobnie mamy na lokalnym podwórku, bo niby to Starostwo kontra Miasto i wszyscy tu o tym gadacie, a skoro gadacie to was to kręci i gdy przyjdą wybory to zagłosujecie i na tego starostę i na obecnego burmistrza, by dalej oglądać ich wyimaginowaną walkę.
Odpowiedz
czarnywdowiec
2013-04-06 18:22:24
0 0
WrzacegLovy>>'Nie wiem, może nasi politycy lokalni powinni zrobić jakieś konsultacje społeczne, wysłuchać ludzi i znaleźć jakieś rozsądne wyjścia.'
Wiadomo,że skłóconymi lepiej się rządzi.Wiadomo,że dopóki nie porusza się oficjalnie problemu w szerszym gronie to problem tak naprawdę nie istnieje.
Podobnie jak w firmach gdzie pracuje dużo ludzi unika się zebrań i działa tak,żeby pracownicy nie lubili się na wzajem bo wtedy grupa jest rozbita i niegrożna.
Podobnie właśnie dzieje się u szczytów jakiejkolwiek władzy.Traktują nas jak owce,które łatwo zagonić do owczarni,wydoić a potem pozwalają nam beeczeć do woli.
Druga sprawa to fakt,że w wielu Polakach umarł duch godności,walki o wolność i sprawiedliwość społeczną,o wspólną sprawę.Liczy się tylko pieniądz i lizanie dupy komu tylko się da dosłownie i w przenośni aby się czasem nie wychylić i nie zdradzić z własnym,prawdziwym zdaniem.
Taki świat mamy jacy jesteśmy i na jaki zasługujemy tym jacy jesteśmy.Co się zaś tyczy Radnych i Burmistrza to sami żeśmy wybrali najlepszych spośród nas i oni faktycznie są najlepsi.Nam do nich daleko ale jak się postaramy i nadal będziemy iść tą drogą,którą kroczymy na co dzień to na pewno uda nam się im dorównać.Dosłownie lub w przenośni.
Odpowiedz
WrzacegLovy
2013-04-06 18:38:49
0 0
widzę czrnywdowiec, że też jesteś humanistą jak ja :) i fajnie operujesz ironią :) wiesz miałbym ochotę zakasać rękawy jak my wszyscy, którzy tu ubolewamy, miałbym ochotę wyjść do ludzi rozwiązywać ich problemy, naprawiać świat, chętnie zająłbym się politykami i rzetelnym ich rozliczaniem, ale na co dzień muszę gonić za pieniądzem, zdobyć marnych parę stów, by przeżyć, opłacić mieszkanie coś zjeść,uważać na nieuczciwych pracodawców, kochać kobietę z którą nie mogę nawet być. Nie mamy jak walczyć o zaangażowanie władzy w nasze sprawy, bo nie mamy czasu na konkretne działanie. Dziś mam wolne i mogę się tu wypisać, ale na Boga wiem, że to nic nie da. Tylko nie stanę na czele jakiegoś społecznego ruchu, bo musiałbym walczyć za darmo, dla idei poświęcać czas a ja jestem na granicy przetrwania. Muszę zatem za grosze wykonywać podłą pracę, która nie daje mi satysfakcji ani finansowej ani mentalnej i muszę biernie patrzeć jak maluczki jestem i jak możnowładcy mają los mój i mnie podobnych w dupie.
Odpowiedz
rower77
2013-04-06 19:44:03
0 0
W powiecie, mieście jak i gminie, stażyści są dosłownie 'wyciskani' na potęgę. I nich mi nikt nie mówi, że w jednej instytucji jest mniej takich przypadków. Wystarczy czasem trochę pochodzić po Limanowej po sklepach. Raz jedna kobita w odzieżowym mówiła, że załatwili jej koledzy staż w takim a takim miejscu(nie będę pisał czy powiat czy miasto). Inna droga. Jak się ma mamusię albo tatunia za radnego lub na innej posadce, o można liczyć, ba...nie na staż bo to przecież samo przez się rozumie, że będzie, ale na posadkę w pracy. Wystarczy przejść się po urzędach i placówkach po mieście i zobaczyć czyje pociechy dostały pracę w ciągu ostatnich 2-3lat. Żeby jeszcze chciało się niektórym z nich pracować. Ale przecież to wszystko jest 'normalne'.
Odpowiedz
konto usunięte
2013-04-06 21:02:50
0 0
Polak Polaka w d... w... .
Odpowiedz
edziop1
2013-04-06 21:33:43
0 0
http://www.wykop.pl/link/1470507/od-dzis-w-uk-wzrasta-kwota-dochodu-wolna-od-podatku-z-8105-do-9440/
Odpowiedz
zodiak
2013-04-07 11:55:28
0 0
kto sprawdzi i odzyska pieniążki od nieuczciwych stażystów , posiadających własne firmy pod innym nazwiskiem, czerpiącym dochody i okradających bezrobotnych na tzw stażach, kto podpisuje listy zerejestrowanych na bezrobociu i jednocześnie pracujących za granicą? PUPw Limanowej to już nie szajka to mafia, a wodzem wiadomo kto
Odpowiedz
eter
2013-04-07 12:01:24
0 0
Patriotyzm dzisiaj to nie 'romantyczne bieganie z szablą', lecz pozytywistyczna praca u podstaw patrzmy w przeszłość. Niestety Polacy po okresie PRL'u zachłysnęli się zachodnimi markami. Sony, Adidas, Nestle, zastąpiły Unitra, Wojas/Relax (powoli wracają), zakłady produkcyjne przeniesiono na zachód/chiny a My zastanawiamy się dlaczego nie ma pracy. Idź do lokalnego mechanika, skorzystaj z usług fryzjerki, zrób zakupy tutaj i co najważniejsze wspieraj polskich procentów! To powolna droga do normalności.

do @WrzacegLovy - jaki kierunek na której uczelni jeżeli można zapytać? Poszedłeś na studia humanistyczne bo 'każdy powinien mieć wyższe wykształcenie' tak przecież mówili w telewizji, taki trend społeczny. 5 lat przetrzymali Cię żebyś nie psuł statystyk bezrobocia, obiecali pracę i przyszłość po zdobyciu dyplomu. A teraz się okazuję że wartość tego 'dyplomu' jest mniejsza aniżeli papieru. A teraz się okazuje że koledzy po zawodówce z fachem w ręku zarabiają za granica kwoty o których Ty niestety możesz pomarzyć... Niełam się coś musi się zmienić i w końcu pier****

Kiedyś starosta ( w 2006 r ale kto nim wtedy był?) na spotkaniu w LO powiedział 'granicę są otwarte a pracy na zachodzie nie brakuje'.

Co do staży to podobnie jak PUP'y powinny byc zlikwidowane. My wszyscy składamy się by pracodawca otrzymał darmową siłę roboczą która i tak zwolni bo koszty zatrudnienia pracownika:

Kwota wynagrodzenia brutto: 1500 zł
Kwota wynagrodzenia netto (do wypłaty): 1087.44 zł

Wartość ubezpieczenia emerytalnego (19,52%): 292.8 zł
Wartość ubezpieczenia rentowego (6%): 90 zł
Wartość ubezpieczenia chorobowego (2,45%): 36.75 zł
Wartość ubezpieczenia wypadkowego (0,90%): 13.5 zł
Wartość ubezpieczenia zdrowotnego (9%): 114.47 zł
Wartość Funduszu Pracy (2,45%): 36.75 zł
Wartość Funduszu Gwar. Świadczeń Pracowniczych (0,10%): 1.5 zł
Wartość zaliczki na podatek dochodowy: 69.94 zł

Całkowity koszt płacowy pracownika: 1743.15 zł


Przy minimalnej krajowej (1500 zł) Ty otrzymujesz 1087.44 zł, całkowity koszt pracy poniesiony przez pracodawcę to 1743.15 zł.

JAK W TAKIM KRAJU FUNKCJONOWAĆ ZGODNIE Z PRAWEM?
Odpowiedz
mari
2013-04-07 12:11:22
0 0
Mówicie o lokalnym patriotyźmie i żeby kupować produkty u limanowskich sklepikarzy?? Chętnie jeśli tylko różnica w cenie na produkcie nie wyniesie więcej niż 20% a produkty będą bardzo dobrej jakości. Zdecydowanie wolę kupić szynkę od Motaka za 30 zł za 1 kg niż jakiegoś 'sokołowa' za 15. Warzywa też wolę kupić lokalnie, ale ubrań w Limanowej już nie kupię. Kupiłam córce legginsy w sklepie za ok 20 zł i po miesiącu się przedziurawiły. Kupiłam na allegro za 6 zł i nosi je ponad rok. Drugiej, 4 letniej córce kupiłam adidasy za 30 zł i po dwóch tygodniach pękła skóra. Niestety ale produktów tragicznej jakości i wysokiej cenie w Limanowej jest zatrzęsienie i każdy z Was może przytoczyć dziesiątki podobnych przykładów. Dopóki nie wprowadziły się do Limanowej markety to ceny art. spożywczch też były bardzo wysokie- np herbata Lipton (żółta) kosztowała w dowolnym markecie w N. Sączu 12 zł w w Limanowej 20. Dlaczego mam przepłacać w imię lokalnego patriotyzmu? Ponad rok szukałam pracy i nie znalazłam, bo pracę dostają tylko 'krewni i znajomi'. Mam więc w imię lokalnego patriotyzmu wzbogacić lokalnego przedsiębiorcę żeby ten zatrudnił córkę znajomego 'urzędasa' a moja będzie do pracy do Krakowa dojeżdżać? I to wszystko dlatego, bo jestem obca i nie mam tu układów?? To nie tak ma być. Dlatego kupuję tam gdzie jest taniej a zaoszczędzone pieniądze inwestuję w edukację dzieci tłumacząc im już teraz, że w Limanowej i tak pracować nie będą, bo wartościowa praca jest tylko dla ludzi z 'układami' a my układów nie mamy.
Niestety ale Limanowa za kilkanaście lat będzie wyłącznie sypialnią ludzi dojeżdżających do pracy do Nowego Sącza lub Krakowa. A instytucje będą 'obsadzane' niekompetentnymi potomkami lokalnych urzędasów.
Piszecie, że mnóstwo lokali jest do wynajęcia, bo wszystkie sklepy padają. Pewnie, że padają i nowe się nie otwierają a wiecie dlaczego? Bo cena wynajmu lokalu w Limanowej jest wyższa niż w centrum Nowego Sącza. Właściciele lokali wolą mieć pustostan przez rok niż wynająć lokal za np 20 zł za 1 mkw. Tak, tak, większość lokali w okolicy centrum Limanowej kosztuje ok 50 zł za 1 mkw+ media. Jaki przedsiębiorca jest w stanie zarobić na czynsz jeśli ceny artykułów nie moga być wysokie? Myślicie, że zmiana 'władzy' coś zmieni? Absolutnie nic. Nowa władza zajmie się wyłącznie obsadzeniem stanowisk pracy swoimi 'krewnymi i znajomymi' więc liczba bezrobotnych będzie taka sama.
Od lat w Polsce nikt nie zajmuje się tworzeniem stanowisk pracy a jedynie walką z bezrobociem- m.in tak jak opisano atrykule. I to sie nie zmieni, bo 'władza' woli tworzyć stanowiska pracy obsadzane 'swoimi ludźmi' do 'walki z bezrobociem' niż obniżyć składki ZUS by przedsiębiorcy chętniej zatrudniali nowych pracowników.

Aby ułatwić naszym dzieciom dojazdy do pracy już teraz starajmy się by pojawiły się połączenia kolejowe z Krakowem i Nowym Sączem.
Odpowiedz
edziop1
2013-04-07 14:10:50
0 0
Zagraniczne markety mogą wykończyć konkurencję i wtedy będą sobie podnosić ceny do takich poziomów jak im będą pasowały. Taki scenariusz także jest możliwy.
Odpowiedz
WrzacegLovy
2013-04-08 09:21:57
0 0
do Eter: studiowałem Turystykę i Rekreację, ale po licencjacie dałem sobie spokój, bo przez 3 lata wpakowałem w studia około 30 tysięcy, w międzyczasie pracowałem z kumplami z zawodówki fizycznie, żeby zarobić na mieszkanie, jedzenie. Niestety studiowałem dziennie i poza kilkoma poznanymi osobami nie zyskałem dzięki studiom niczego wartościowego. Jakość studiów jest żenująco niska. Właściwie kiedyś w LO mogłem wybrać profil matematyczny, nie jestem typowym humanistą, radzę sobie z każdą wiedzą, ale gdy kończyłem gimnazjum nikt nie mówił, że będą niedobory na technicznych kierunkach i one będą opłacalne. Boże miałem 15 lat i gówno wiedziałem o wadze tamtego wyboru. Kierowałem się głosem serca, uwielbiam pisać, lubię literaturę, pomyślałem, że będę mógł realizować swoje pasje. Teraz nawet po kierunkach technicznych nie ma szału. Boom budowlany trafił szlag i znajomi po architekturze lub budownictwie tracą pracę. Sam popełniłem wiele błędów. Żałuję trzech lat w które zainwestowałem sporo pieniędzy gdy tymczasem mogłem przez te 3lata zarabiać choćby niewielkie pieniądze, zdobywać doświadczenie i dzięki temu mieć dziś lepszą pozycję na rynku pracy. Szczerze mówiąc uważam, że mam dziś lepszą pozycję na rynku pracy niż część moich znajomych magistrów dziennikarstwa i podobnych kierunków. Od dwóch lat dałem się poznać jako rzetelny pracownik. Zmieniając ostatnio pracodawcę miałem naprawdę wiele opcji. Niestety wszystkie nie pozwalają zarobić choćby na pół marzenia. Pracować, by wegetować to wszystko co mogę osiągnąć. Współczuję tym, którzy dali się mamić przez pięć lat i ze swoim wykształceniem lądują lub wylądują w takim samym szambie jak my wszyscy.
Odpowiedz
koteczek1
2013-04-08 21:54:27
0 0
a ja współczuje ogolnie ludzia którzy wierzą ze zdobędą prace w Limanowej tutaj nie ma PRZYSZŁOSCI ! układy układziki i tyle
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Stażyści tanią siłą roboczą"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]