Poślizg (nie)kontrolowany: Nowa polityka
Długo wytrzymywałem, ale wywołany po raz kolejny do tablicy przez władze Powiatu, muszę się odnieść do wydarzeń, które miały miejsce na portalu i poza nim, a dotyczą „nowej polityki medialnej”.
W piątek opublikowałem tekst o skierowaniu przez wojewodę do WSA skargi na uchwałę Zarządu Powiatu w sprawie odwołania Dariusza Sochy. Kilka godzin po publikacji tekstu wpłynął do nas mail od Asystenta Starosty Waldemara Wojtasa, w którym powołując się na zasady rzetelności dziennikarskiej, proszono bym opublikował stanowisko Zarządu Powiatu. Odpisałem, iż tego nie zrobię, bo nie jest to sprostowanie i byłoby to niezgodne z zasadą obiektywizmu (publikacja wymaga uzyskania stanowiska wojewody, bo zarzuca się mu nieznajomość orzecznictwa, a także stanowiska Dariusza Sochy). Poinformowałem również, że być może będzie z tego osobna publikacja. W piątek jednak nie było już na to czasu, a w dodatku byłem za granicą. Asystent umieścił wówczas oświadczenie w komentarzach dodając, iż odmówiliśmy publikacji. To nie pierwszy raz, dlatego zadzwoniłem do Asystenta i powiedziałem, żeby tego nie robił, bo jest to niezgodne z prawem. Dodałem, że może je publikować np. na stronie Powiatu. Nie pomogło i komentarze pojawiały się dalej.
Asystent wysłał kolejnego maila z żądaniem…sprostowania. „Sprostowanie” dotyczyło tego, że wojewoda według Zarządu Powiatu nie skierował skargi na uchwałę do Sądu, a przesłał ją do Starostwa. Tyle, że taka jest właśnie procedura, bo Powiat musi ją obligatoryjnie wysłać do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (to będzie tematem osobnej informacji, mam nadzieję, że Pan Wojewoda zechce skomentować oświadczenie).
Pozwoliłem sobie zadzwonić więc do wicestarosty Franciszka Dziedziny i poprosić go o interwencję. Uważam bowiem, że pracownik administracji publicznej, jakim jest Waldemar Wojtas, powinien uszanować moje zdanie jako redaktora naczelnego portalu. Co więcej, sam pracował w mediach i sytuacje ewentualnych oświadczeń czy też sprostowań niejednokrotnie przerabiał, także i tych wysyłanych przez starostwo. Takie zachowanie jak w piątek, jak i zresztą wcześniejsze, odbieram jako próbę manipulowania opinią publiczną i zwyczajną bezczelność.
Posłużę się tutaj jeszcze tylko jedną z kilku sytuacji. Dziennik Polski przed Świętami, krótko podał informację o zmniejszaniu stref aktywności gospodarczej w tym m.in. w Limanowej. Informację uzupełniłem w Krakowskim Parku Technologicznym, prosząc jednocześnie o komentarz ze strony władz Powiatu. Miał być on na drugi dzień, czyli przed Świętami, ale jak się okazało Powiat nic na temat zmian w strefie nie wiedział. W środę po Świętach upomniałem się o odpowiedź, aż kilka minut po 20. ją otrzymałem. Artykuł zaplanowałem na piątek, lecz ku mojemu zaskoczeniu, w czwartek w innych mediach pojawił się materiał na ten temat, odnoszący się do tematu jako do „doniesień medialnych”, który opierał się na zadanych przeze mnie pytaniach (co ciekawe starosta udzielił wywiadu, jeszcze przed wysłaniem odpowiedzi do nas). Nie da się tej sytuacji ocenić inaczej jak ewidentne nierówne traktowanie mediów. Przecież łatwiej chyba napisać kilka zdań w mailu, niż osobiście udzielić wywiadu, zwłaszcza, że starosta uchodzi za człowieka bardzo zajętego. Jeżeli to dana redakcja zgłasza temat, to liczy, że otrzyma odpowiedź wcześniej niż inna, która o temacie jeszcze nie wie. Tu jest odwrotnie.
Asystent szeroko informował o nowych zasadach prowadzenia polityki informacyjnej, rzetelnym traktowaniu dziennikarzy (gdyż sam nim był). Tylko jak te słowa mają się tylko do niektórych rzeczywistych wyżej opisanych zachowań…
Zobacz również:Przyzwyczaiłem się do tego, że dla władz Powiatu jestem złem i lepiej żeby tego portalu nie było. Myślałem jednak, że człowiek, który mówi o sobie, że od kilkunastu lat pracuje w mediach i starosta, który jest doświadczonym marketingowcem, będą rozumieć na jakich zasadach działa wolna prasa i uszanują zdanie Czytelników, a także moje, jako redaktora naczelnego tego portalu, co do tego jakie teksty, kiedy i w jakiej formie są tu publikowane. Za swoją pracę ponoszę odpowiedzialność, to Państwo mnie codziennie weryfikujecie.
Państwo też niech sami ocenią wobec kogo jestem krytyczny. Wydaje mi się, że wszelkie wiadome mi "niewygodne" dla władz tematy były poruszane niezależnie od tego kogo dotyczyły. Tak samo jak piszemy o "spartaczonych" chodnikach przy nowej hali przy ZS nr 1 w Limanowej, tak piszemy o zrujnowanej ulicy Grunwaldzkiej, afery na całą Polskę z Krzyżem Milenijnym, Muzeum, oświetleniu ulicznym, brudnym mieście, lub w najbliższych dniach o przegranym procesie Miasta ze wspólnotą mieszkaniową (dowiedziałem się o nim wczoraj), czy też "znikającej kostce" na temat której czekam na odpowiedź Asystenta.
Informuję i będę informował dalej o działaniach Powiatu, tych dobrych i tych złych. Tych ostatnich niestety jest dość dużo, bo i samorząd jest duży, ale nie jest to moja wina. To władze powinny tak działać, aby takich "niespodzianek" jak np. ciągnący się serial ze szpitalem nigdy nie było.
Półtora miesiąca to dobry czas, by ocenić zmiany. Niestety według mnie, nie ma żadnych, co najwyżej jest więcej komentujących w dziwny sposób nicków, niby niewiadomego pochodzenia. Dalej codziennie doświadczam sytuacji, gdzie Powiat traktuje sam siebie jak zamkniętą twierdzę. Odpowiedzi na każdy niewygodny temat są opóźniane, lub nieudzielane, lub próbuje się je ubarwić w taki sposób, aby osoba nie znająca tematu zagubiła się w gąszczu tworzonych słowotoków, gdy chcę je z kilku stron skracać, to Powiat twierdzi, że to są utwory objęte prawem autorskim i winny być publikowane w całości. Takich pomysłów nie było nawet za komuny. To tak jakby w telewizji starosta komentował 1 minutowy materiał przez 10 minut i nie pozwolił go skrócić, bo to „utwór artystyczny”. Byłoby to kuriozum na skalę chyba całego kraju.
Jestem człowiekiem dużej wiary i mam nadzieję, że chociażby po przeczytaniu tego felietonu coś jednak się zmieni. Może w Radzie Powiatu znajdzie się w końcu kilka osób, które zrozumieją, że odwracanie się od społeczeństwa, odmawiania prawa do krytyki, jest sprzeczne z demokracją i na dłuższą metę nie pomaga władzy lecz jej szkodzi. Rozumiem, że Powiat wybrał sobie dotychczas inną drogę, czyli próby zdyskredytowania mojej osoby i portalu, a także wszystkich tych, którzy ośmielają się wyrażać jakiekolwiek krytyczne zdanie, wobec "jedynej słusznej linii".
Może Cię zaciekawić
Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Intensywne opady śnieguStopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80 procentCzas o...
Czytaj więcejWięcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
W czasach, gdy mamy do dyspozycji tak wiele różnorodnych rodzajów aktywności, specjaliści niezmiennie zachęcają do tego, by jej dawkę zwiększ...
Czytaj więcejOd jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
Jak poinformował Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), łączna długość udostępnianych...
Czytaj więcejJak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
Święta Bożego Narodzenia to nie tylko czas radości i spotkań z bliskimi, ale także okres wzmożonych zakupów. Niestety, tłumy w sklepach i ros...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Szlachetna paczka
Jak to jest poczuć magię przedświątecznego czasu? Niełatwo. Oczekujemy przecież niezwykłego, a potem mamy odczucie, że rzeczywistość nie spr...
Czytaj więcejGrubo
Smukła butelka Pepsi. Taka z kręconym szkłem i niebieską etykietką. Marzenie nastolatka w latach 70-tych ubiegłego wieku. Wielkie nieba, jak ona...
Czytaj więcejŻale pomeczowe czyli brzydka rzeczywistość
Pierwsze lekcje historii w czwartej klasie podstawówki. Nauczycielka opowiada nam o bitwie pod Grunwaldem. „Mieczy ci u nas dostatek ale i te przyj...
Czytaj więcejFelieton PAPA: Cisza
Cisza to rzecz pożądana. Szukamy jej chcąc uciec od zgiełku miasta. Od szumu ruchu samochodowego, od jazgotu maszyn w pracy lub zgiełku szkolnych...
Czytaj więcej- Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
- Więcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
- Od jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
- Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
- Ekspertka: przeciętny Polak zje podczas świątecznego dnia 6 tys. kalorii
Komentarze (85)
Jak sie to skończyło? No cóż....
Za trud dziennikarski,obiektywizm nic innego nie możesz dostać TOP od Starostwa Powiatowego.
Pomijam zdanie klakierów, bo jest niemiarodajne.
Tłumaczy się winny.
Trzeba by być idiotą, by nie widzieć różnicy w opisywaniu rzeczywistości w niektórych gminach, czy Mieście, a tej w Powiecie.
Nieporadne kreowanie 'seriali' pt. Starostwo nie przysparza sympatyków temu portalowi, to Panie Jakubie ma krótkie nogi!
Proszę to potraktować jako bardzo życzliwe uwagi, człowieka, który gardzi wszelkim miałkim pochlebstwem:)
Po resztę komentarza zapraszam na mój blog:)
A teraz proszę stanąć przed lustrem Życzliwy Znany Człowiecze i proszę powiedzieć to jeszcze raz.
Jak go zatrudniali to mówiłem że się może trzy miesiące utrzyma,góra cztery.
No ale wtedy nie podejrzewałem aż takiej ignorancji.
Musisz się też liczyć z faktem, że udostępniając możliwość wypowiedzi będzie to robił i zwykły czytelnik i samorządowiec, a nawet prezydent jak się mu zachce i możesz go sobie wysyłać na swoją stronę, bloga itd. jest możliwość to starostwo z tego skorzystało - musisz chyba zmienić regulamin dodawania komentarzy i wyłączyć prawo do ich zamieszczania np. Panu Waldkowi, mi też z resztą możesz ;-)
Nie zgadzam się z metodami Pana Asystenta ale
widzę że ustawiono limanowa.in w szeregu pozostałych mediów.Popieram zdanie pypciogram że zarzuty naruszania prawa to przesada.Pogadajcie Panowie zamiast prać swoje brudy na forum publicznym. A Pan Asystent może chyba trochę spuścić z tonu.
Takie metody zawsze dają przewidziany efekt.
Kogoś tutaj prowokują i chyba zrobili to skutecznie.
Tylko po co.
Przeczytałem regulamin i mówią tam o moderowaniu.
Powinni to częściej tutaj robić.
Jest jakaś odpowiedzialnośc jak się nie moderuje? Nie kasuje.
tam napisane jest tak że
3. Portal ma prawo usuwać i modyfikować twoje posty – będzie to czynił wówczas, gdy ewidentnie naruszają one prawo (zawierają treści zabronione) lub w sposób oczywisty naruszają dobre obyczaje (np. zawierają słowa powszechnie uważane za obelżywe).
który nic po sobie nie zostawił,i nikt go nie krytykował
[nie było limanowa.in]Można i nawet trzeba patrzeć na ręce
władzy ale nie przeszkadzać-jak np.byłemu limanowskiemu posłowi w ponownych wyborach.
dementuję fakt że nasze działania są niezgodne z prawem.
Jeśli zainteresowany tak uważa to polecam rozwiązania prawem przewidziane.
Takie stwierdzenia sugerują popełnienie przestępstwa.
Przypominam że fakt taki należy zgłosić stosownym organom ścigania.
Publiczne formułowanie takich stwierdzeń uważam za naruszenie prawa.
Pisze Pan Redaktor o zamieszczaniu stanowiska.
Rzeczywiście w informacji dotyczącej decyzji Wojewody Małopolskiego zawarł Pan stanowisko Powiatu sprzed kilku miesięcy.
Zastanawia, że nie zwrócił się Pan o nie bezpośrednio przed publikacją materiału. Co zazwyczaj Pan czynił.
Jako insynuację i luźną interpretacje traktuję Pana wypowiedź sugerującą informowanie konkurencji o Pana pytaniach.
Materiał „konkurencji” został opublikowany dzień później w stosunku do terminu udzielenie Panu odpowiedzi w sprawie Strefy Aktywności Gospodarczej.
Sugeruje Pan nierówne traktowanie mediów.
Limanowa.in jest jedną z kilku redakcji które zadają pytania.
Pańskie pytania dotyczące Strefy Ekonomicznej zawierały pewne stwierdzenia i dane wymagające sprecyzowania.
W tym celu odbyły się cztery spotkania z Pracownikami i Dyrektorami Wydziałów Starostwa Powiatowego a udzielona odpowiedź zawierała szczegółowe dane, które rozwiewały wszelkie nieścisłości zawarte w pytaniu i samym stwierdzeniu.
Pozwoli Pan Redaktor, że przytoczę tylko statystykę ostatniego tygodnia gdzie udzielaliśmy informacji na kilkanaście pytań z różnego zakresu tematycznego dziennikarzom.
Dobrze Pan Redaktor wie, że czasem zadane pytanie pozwala udzielić odpowiedzi w kilkanaście minut, czasem wymaga konsultacji i szczegółowych ustaleń.
Starostwo Powiatowe to Urząd i nasze stanowiska muszą zawierać prawdziwe dane oraz merytorycznie poprawne stanowiska.
Ustawa o Informacji Publicznej nakłada na nas obowiązek informowania o stanie faktycznym na dzień udzielenia informacji.
Czasem dziennikarze wymagają danych, które są informacjami przetworzonymi a ich uzyskanie wymaga długiego procesu pozyskiwania i ustalania.
Pozostawiam ocenie czytelników fakt odmowy publikacji stanowiska Zarządu Powiatu w sprawie decyzji Pana Wojewody oraz zamieszczenie w informacji stanowiska sprzed kilku miesięcy.
O fakcie zamieszczenia informacji w komentarzu Szanowny Pan Redaktor został poinformowany drogą email z konta [email protected].
Proszę nie traktować naszego działania jako próby omijania Pana jako Redaktora Naczelnego.
Pozostawię bez komentarza sposób kreowania informacji dotyczących Starostwa Powiatowego, pozostawianie komentarzy niejednokrotnie naruszających prawo mimo obowiązku ich moderowania.
Pozostawiam bez komentarza nie zamieszczenie stanowiska Dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg w kontekście publikacji o drodze Limanowa – Łososina Dolna, sprostowania dotyczącego cytatu z „członkiem” w roli głównej...
Mogę zapewnić o tym, że pozostaję do dyspozycji w zakresie dalszej komunikacji i współpracy.
Kończąc, pragnę zapewnić, że będziemy egzekwowali prawem przewidziane możliwości do obrony dobrego imienia osób które są pomawiane, obrażane, naruszane są ich dobra osobiste lub status Funkcjonariusza Publicznego.
Łączę wyrazy szacunku.
Waldemar Wojtas
Ad 1
Nie po raz pierwszy Powiat stawia się w roli podmiotu decydującego co jest zgodne z prawem, a co nie. To moja opinia, którą mogę wyrażać. Decyzję pozostawię sądowi.
Ad 2
Nie zwracałem się o stanowisko Powiatu w przedmiocie skargi, ponieważ jej nie cytowałem. Poinformowałem tylko o fakcie jej wniesienia przytaczając także okoliczności dotyczące całej sprawy. Tymczasem Zarząd chciał odnosić się do treści skargi, której Czytelnicy nie poznali. Byłaby to jawna nierówność stron (dla mnie niedopuszczalna). Dziwi fakt, że w tej sprawie Powiat chciał tak szybko pokazać swoją linię obrony, gdy kiedy indziej zasłania się faktem oczekiwania na orzeczenie sądu, lub np. organów wyższej instancji (sprawa pozwolenia na budowę basenu).
Ad 3
Jeśli chodzi o materiał o strefie proszę być precyzyjnym i podać kiedy (w który) dzień Pan Starosta udzielił wywiadu i porównać to z datami moich pytań i odpowiedzi do mnie.
Ad 4
Uważam, że w sytuacji,gdy drogą mailową odmówiłem Panu publikacji stanowiska Zarządu powinien Pan to uszanować. Dysponuje Pan przecież stroną powiatu, a nawet kontem na facebooku, mógł Pan nawet w tej sprawie przygotować konferencję prasową, nie zaś próbować na siłę lekceważyć moje zdanie i informować Czytelników o jednej stronie konfliktu (bez wojewody).
Ad 5
Przypominam po raz kolejny zgodnie z prawem, nie istnieje obowiązek moderowania komentarzy przez Redakcję portalu, a sposób działania w tym zakresie reguluje Ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Nie pierwszy raz słyszę o tym, że portal narusza prawo, chociaż nigdy nie doszło do sprawy sądowej mimo licznych zapowiedzi.
Ad 6
W zakresie publikacji rozmaitych przesyłanych mi „oświadczeń” informuję, że publikuję tylko te, do których zobowiązują mnie przepisy prawa. Powiat dla mnie jest takim samym podmiotem jak każdy inny Urząd, czy Czytelnik i nie będzie tak, że ma preferencje co do prezentowania własnego stanowiska na tym portalu. Od tego jest strona Urzędu, którą pan aktywnie prowadzi. Ja mogę z tego skorzystać opracowując materiał przedstawiający sprawę kompleksowo.
Ad 7
Moje odczucia przedstawiłem w felietonie i nie zaszło nic co wpłynęłoby w chwili obecnej na zmianę mojego stanowiska, chociaż piszę to z żalem, bo uważam, że władza i prasa powinny być partnerami w informowaniu społeczeństwa.
Ad 8
Sprostowania dotyczącego tzw. sprawy „członka” nie opublikowałem przez litość dla osoby piszącej to „sprostowanie”. Jeżeli Pan asystent sobie życzy, to gotów jestem przedstawić tą sprawę opinii publicznej (zdziwiony tym faktem był sam Antoni Róg, którego zapoznałem z tekstem rzekomego „sprostowania”). Natomiast stanowisko PZD będzie cytowane wtedy, gdy powstanie artykuł na ten temat i będą się mogły wypowiedzieć pozostałe strony.
Ad 9
Nie sądzę, aby portal miał taką siłę przebicia, aby zabraniać Powiatowi dochodzenia swoich praw. Wielokrotnie wypełniałem ciążące na mnie obowiązki w sytuacji gdy odpowiednie organy zwracały się do mnie (w szczególności Sąd) o pomoc.
Ad 10
Chciałbym aby Pan wypowiadał się na portalu zawsze za pomocą tylko jednego konta.
Prawo prasowe zabrania utrudniania prasie zbierania materiałów krytycznych oraz „ tłumienia krytyki”.
Szczególnie drastyczne próby nacisku na dziennikarzy zagrożone są karą pozbawienia wolności do trzech lat. Wśród istotnych zasad, o których mowa w rozdziale pierwszym Ustawy, znajdują się też: zasada prawdy i zasada ochrony informatorów.
To co powinno być uważane za publiczną informację jest przyjmowane za podstawowe prawo do wyrażania tylko jednej jedynej prawdy której nie można zmieniać, krytykować zadawać pytań i nad nią dyskutować ponieważ otrzyma się ostrzeżenie o łamaniu prawa. Sam jestem tego przykładem i takie przypadłości mnie nie ominęły.
Wiele razy na tym portalu był zamieszczany komentarz deklasujący Pana Redaktora Toporkiewicza który nie był moderowany, a w którym zakazywano wręcz używania słowa dziennikarz przez właściciela tego portalu w stosunku do siebie, bo zdaniem piszącego komentarz Pan Redaktor sobie na to nie zasłużył i urąga innym profesjonalnym dziennikarzom samym tym, że uważa się za dziennikarza.
Ustawodawca nie narzuca żadnego modelu organizacyjnego redakcji. Działalność wydawniczą mogą prowadzić podmioty prywatne i uspołecznione, na równych zasadach. Działalność taka traktowana jest na równi z innymi formami prowadzenia działalności gospodarczej i podlega takim samym przepisom.
Panie Asystencie czas najwyższy żebyście Panowie powrócili z Panem Redaktorem do wcześniejszej współpracy z dawnych lat.
Uważa się Pan za profesjonalistę więc wypadałoby się też tak zachowywać.
I to nie jest żadna złośliwość z mojej strony nie jest też moim zamiarem godzenie w Pańskie dobre imię.
Niech Pan to przyjmie jako życzliwą dygresję po naszej wielokroktnej wymianie zdań na tym portalu i prywatnie.
Tylko maluczcy posuwają się do gróźb.
Panie @zabawny - Krowa, która dużo ryczy...
A ja mam pytanie? W jakim celu Starostwo podrzuca tv** jakieś informacje i materiały jak ich nikt nie ogląda z wyjątkiem ich samych? Prawda jest taka, że na dobrą sprawę w Limanowej są tylko jedne media i jest to limanowa.in. Niestety ale reszta się nie liczy i nie ma siły przebicia. P.S. Ciekawe czy 'joel' znalazł już sobie dziewczynę na sympatia.pl :D
Mam co prawda swoje 'niecne' podejrzenia, ale nie będę ich publikował, bo nie chcę obrażać niczyich uczuć:)
A tak przy okazji, prosimy o informację /może być serial/ na temat okrutnie traktowanych samochodowych zawieszeń, na ulicach naszego pięknego Grodu. Jest to dla mnie i czytelników tego portalu dużo ważniejsze niż, to czy ktoś nadaje się, czy nie na kierownika jakiejś jednostki, bo my za te jednostki nie odpowiadamy, natomiast za samochody, kręgosłupy i rzyci tak.
może Pan redaktor będzie sam sobie pisał i komentował - nie miałby zapewne problemów z łamaniem prawa...
już myślałem, że Radca nie zabierze głosu w (nie jego) dyskusji pomiędzy Redaktorem, a Asystentem...Nie zawiodłem się jednak...
Kpiarz mnie rozczarowuje od pewnego czasu...stracił formę...
W prośbie o pisanie *pod jednym nickiem* prawdopodobnie chodziło o pierwszą oficjalną wypowiedź Pana Asystenta, w której raczył On zadeklarować:
*Wszelkie wypowiedzi jakie będę publikował prywatnie lub oficjalnie na portalu limanowa.in oznaczone będą nickami: Asystent, waldekwojtas lub rzecznikGSMP*
Warto zauważyć pozytywne rzeczy, zamiast ciągle negatywnych. Jaki wizerunek ma Limanowa po takich artykułach? Dla prywatnego biznesu i interesu grupy ludzi niszczony jest interes miasta. Kto tutaj będzie chciał przyjechać? Inwestować?
Terorist dołożę pływalnię i baseny geotermalne.
Te drugie ściągają tysiące turystów. Tylko ściągać trzeba turystów do wizerunkowo fajnego miejsca. Narazie wizerunek mamy tragiczny. Dlaczego to każdy chyba widzi.
Bierzmy przykład z Nowego Sącza, Krynicy, tam też mieli problemy z dyrektorami szpitali, było niejedno po dyrektora. Kultura polityczna pozwoliła te sprawy załatwiać w gronie urzędników, przepisów i wzajemnego poszanowania.
znany, A mnie bardzo ciekawi skąd się wzięła ta 'bezinteresowna' miłość portalu do starostwa?:)
Mam co prawda swoje 'niecne' podejrzenia, ale nie będę ich publikował, bo nie chcę obrażać niczyich uczuć:)
Myślę że ktoś naruszył zaplanowany ład.
Były wybory i ktoś odszedł, został, przyszedł.
Kto odszedł teraz wykorzystuje politycznie fakty o których czasem poczytamy.
Z porażkami trzeba się umieć pogodzić.
Myślisz, że to jest poważne?. Już nawet Ci, co na początku w to wierzyli, teraz z tego się śmieją.
„Za dobry zwyczaj uważam podpisywanie się pod swoimi komentarzami.
Zwyczaj ten został zapoczątkowany przez osoby sprawujące funckje publiczne”.
„Portal limanowa.in jest jednym z ważnych mediów które biorą udział w dyskusji publicznej.
Liczę na dobrą i owocną współpracę z portalem oraz innymi mediami.
Wszelkie wypowiedzi jakie będę publikował prywatnie lub oficjalnie na portalu limanowa.in oznaczone będą nickami: Asystent, waldekwojtas lub rzecznikGSMP.
W najbliższym czasie pojawi się kilka nowości w komunikowaniu z mediami oraz odbiorcami.
Systematycznie będę o tym informował.
Liczę na merytoryczną i konstruktywną dyskusję.”
Myśmy też wszyscy na to liczyli. A systematycznie, to dostawaliśmy ostrzeżenia o naruszaniu dóbr osobistych, po pierwszych komentarzach w których nawet słowa marnego w stronę zainteresowanego nie było.
Nowość w komunikowaniu owszem była i to duża . Pozwolisz, że zachowam ją dla siebie .
napisał przecież po Tobie.
mimo niejasności aramis masz rację
żeby więcej było dobrego od tego złego
trzeba mieć nadzieję
Kochajmy tez biezolima i znikajacakostke, bo moga oni odejsc wraz z asystentem
Zbyt niski poziom agresji w komentarzach prezentujemy.
Chcesz podkręcić tempo?
Komentarz znanego jest wyjątkowo zastanawiający.
Zazwyczaj niczego nie zostawia dla siebie.
dobrzy ludzie
czytam i nie wierze
wojna z niczego -
ot stało się
są decyzje
sąd zdecyduje
czekajmy
Ciekawe spostrzeżenie!
Komu te asystenckie głowy tak preszkadzają i dlaczego.
Oszcędności w administracji to głośne postulaty każdej ekipy rządzącej.
Co sie dzieje po wyborach parlamentarnych mozna zobaczyć w statystyce zatrudnienia adnimistracji publicznej.
2. Panie Waldku... Ad.1.
Wszytko wraca do zamierzonej normy i konkretnego celu.
Dziwią tylko spore rozbierzności w opiniach czytelników. Jednak nie wszyscy myślą 'jedną słuszną linią'.
Wojenka rozgorzeje dopiero gdy:
'Kończąc, pragnę zapewnić, że będziemy egzekwowali prawem przewidziane możliwości do obrony dobrego imienia osób które są pomawiane, obrażane, naruszane są ich dobra osobiste lub status Funkcjonariusza Publicznego.'
Żeby słowa kpiarza:
Panie @zabawny - Krowa, która dużo ryczy...
okazały się prawdziwe :)
Inaczej będzie o czym pisać na portalu:)
Kiedy zrozumiesz, że inni to widzą?
A ja głupi do tej pory byłem przekonany, że swój zakres obowiązków czyta się przed podpisaniem...
„Znaleziono bat na Pana Redaktora.
Nie zgadzam się z metodami Pana Asystenta ale
widzę że ustawiono limanowa.in w szeregu pozostałych mediów.Popieram zdanie pypciogram że zarzuty naruszania prawa to przesada.Pogadajcie Panowie zamiast prać swoje brudy na forum publicznym. A Pan Asystent może chyba trochę spuścić z tonu.”
Przyznam, że początkujący użytkownik Limanowa.in byłby wstanie uwierzyć:)
A to już rozbawiło mnie do łez :
” Wojenka rozgorzeje dopiero gdy:
'Kończąc, pragnę zapewnić, że będziemy egzekwowali prawem przewidziane możliwości do obrony dobrego imienia osób które są pomawiane, obrażane, naruszane są ich dobra osobiste lub status Funkcjonariusza Publicznego.'
Żeby słowa kpiarza:
Panie @zabawny - Krowa, która dużo ryczy...
okazały się prawdziwe :)”
Czy to się leczy zapytam jutro kolegę, który jest 'podobno' uznanym psychiatrą?.
naprawdę chetnie sie dowiem tego ;-)
To dla przemyślenia chociaż nadzieja żadna, że trafi to do świadomości Tych co uważają się za najbardziej inteligentnych na Świecie.
Dobrej Nocy.
Odwiedzam ten portal czesto i zawsze po wlaczeniu komputera poswiecam wiele czasu na nowe artykuly,felietony czy komentarze.
Jest mi bardzo przykro i zal mi dusze sciska z tego powodu iz wladze Powiatu wiedzac ze ten portal odwiedza wiele tysiecy ludzi codziennie nie 'wspolpracuje' z redaktorem naczelnym.
Mialem wielka nadzieje na to iz ta nowa polityka medialna otworzy nowa era w naszym pieknym powiecie, oj zawiodlem sie i to bardzo.
Nadal nie rozumiem gdzie znajduje sie glowny problem.Wydaje mi sie ze gdyby ktokolwiek z nas byl starosta czy asystentem i wiedzial o tym ze limanowa.in jest jednym z najwiekszych lokalnych mediow ,to chyba kazdy z nas staral by sie stanac na wysokosci zadania i kazdy z nas odpowiadal by na pytania zadawane przez glownego redaktora w blyskawiczny sposob,kazdy z nas staral by sie informowac mieszkancow i media o wszystkich sprawach ktore dotycza wladz Powiatu, sprawach dobrych i tych do ktorych ciezko sie przyznac.
Wiem ze kazdemu z nas jest ciezko przyznac sie do bledow ale ja prosze wladze Powiatu o dobra wspolprace godna pochwaly pod kazdym wzgledem z portalem limanowa.in
Nadal chce czerpac informacje zwiazane z Powiatem wlasnie z tego portalu. Ktos moze powiedziec zawsze moge sie wszystkiego dowiedziec na miescie lub na stronie internetowej powiatu.... jednak ja nadal wierze w profesjonalizm Pana Kuby Toporkiewicza ktory przedstawia i ocenia w sposob zgodny ze stanem faktycznym, niezaleznie od własnych opinii, uczuc i interesow. Przekonalem sie o tym wiele razy......
A Pana Redaktora prosimy o Sprostowania dotyczącego tzw. sprawy „członka” i proszę bez zbędnej litości dla osoby piszącej to „sprostowanie”.
Panie Redaktorze Pan się lituje, a postrzegany jest Pan jako zło konieczne.
Za chwilę okaże się, że dostanie Pan wytyczne, co Pan może, a czego Panu robić nie wolno.
Jak zaczną Pana ustawiać po kątach i przypominać o Rodzinie /co już jakiś czas temu Panu wspominano, oficjalnie na Pańskim Portalu/ zrozumie Pan jedno, trzeba zacząć postępować podobnie.
Pana zasada „Nie będę się zniżał do pewnego poziomu” już jakiś czas temu powinna stracić na aktualności.
Czy Pan Panie Redaktorze tego nie widzi, że przez cały czas szukano bata na Pana i Pański Portal?.
Powiem słowami Pana kolegi „Znaleziono bat na Pana Redaktora.”
To, że się szuka wiedziałem, ale że znaleziono???.
Miłego Dnia dla pracujących nad szukaniem 'kija'.
Bat znaleziono:)
Koniecznie szukajcie kija, nie zapominając o tym, że kij zawsze ma dwa końce.
Czy to chodzi o osoby poszkodowane przez urzędasów???