Poślizg (nie)kontrolowany: komentarze

Felieton na temat komentarzy publikowanych na portalu Limanowa.in, których autorzy według starosty Jana Puchały i jego asystenta ds. mediów Waldemara Wojtasa, pomówili ich i znieważyli.

Od kilku dni w mediach ogólnopolskich jest głośno w sprawie  Starosty limanowskiego, któremu Prokuratura Rejonowa w Limanowej odmówiła prowadzenia postępowania w sprawie znieważenia/pomówienia starosty przez komentujących na portalu Limanowa.in przekazując ją bezpośrednio do Sądu jako sprawę z tzw. oskarżenia prywatnego.  Natomiast w podobnej sprawie, również z zawiadomienia Starosty limanowskiego  Prokuratura Rejonowa w Gorlicach sprawy się podjęła i zażądała adresów IP internautów.. Na marginesie dlaczego zawiadomienia Starosty zostały skierowane do dwóch różnych Prokuratur i z czego miałaby wynikać właściwość gorlickiej Prokuratury? Trudno odpowiedzieć. Mogę za to wyjaśnić kilka innych kwestii w tym temacie.

Dwie sprawy – starosty i jego asystenta
Z zawiadomienia Starosty Jana Puchały od lutego tego roku Prokuratura Rejonowa w Gorlicach prowadzi sprawę pod kątem znieważenia/ pomówienia starosty i w tym celu chce uzyskać od administratora portalu dane 10 użytkowników – autorów komentarzy pod artykułem na temat odwołania dyrektora szpitala i utajnienia obrad Rady Społecznej przed Związkami Zawodowymi oraz mediami (Obrady utajnione - dyrektor do odwołania?). Sprawa jest obecnie na etapie rozpoznania naszego zażalenia, gdyż odmówiliśmy wydania adresów IP  Dlaczego? O tym za chwilę..
Druga sprawa wpłynęła do limanowskich organów ścigania na wiosnę, tym razem Starosta, jak i jego asystent do spraw kontaktów z mediami Waldemar Wojtas poczuli się znieważeni i pomówieni komentarzami, które pojawiły się pod artykułem: „Nowa polityka informacyjna w urzędzie...”. O znieważenie i pomówienie oskarżono tym razem bezpośrednio mnie, jako administratora portalu. Wyżej wymienieni Panowie chcą jednak oprócz doprowadzenia do skazania mojej osoby, zidentyfikować  i ukarać autorów komentarzy. Prokuratura  wg naszej wiedzy odmówiła prowadzenia postępowania i  przekazała sprawę bezpośrednio do Sądu – dalsze kroki nie są nam na razie znane, bo oficjalnie żaden dokument z Sądu do nas nie wpłynął.

Gdzie  problem?
Problem, jaki pojawia się w sprawach komentarzy, leży według mnie zupełnie gdzie indziej, niż mogłoby się powszechnie wydawać. Otóż w małych, lokalnych społecznościach, takich jak limanowska, obywatele de facto nie mają wpływu na działalność lokalnej władzyPo wygranych wyborach z reguły nie słucha się już obywateli ani nie pamięta o wyborczych obietnicach. Portal Limanowa.in powstał właśnie po to aby społecznościach mogła wyrazić swoją opinię, dowiedzieć się o poczynaniach swoich przedstawicieli, o tym co dzieje się w ich otoczeniu, w pewnym sensie też patrzeć władzy na ręce a mądra władza powinna te opinie brać pod uwagę bo czym jest polityk, który nie słucha swoich potencjalnych wyborców, ludzi którym przecież ma służyć?  A co jeżeli władza jest zbyt wrażliwa na jakąkolwiek krytykę i w ramach swoich kompetencji postanowi sama wymierzać sprawiedliwość? Bo czy to tak trudno wykazać niekompetencje i zwolnić z pracy? Albo odmówić zatrudnienia? Zwłaszcza gdy świat biznesu przeplata się ze światem tej małej ale i wielkiej polityki  Według mnie nie chodzi więc o to, aby autorzy brutalnych, sprzecznych z prawem i dobrymi obyczajami komentarzy znajdowali ochronę, ale aby osoby wyrażające swoją opinię, w ramach tzw. dozwolonej krytyki władzy, nie ponosiły jakichkolwiek ujemnych konsekwencji  tylko z tego powodu, że nie zgadzają się z jej polityką i poczynaniami.
Moim postulatem w dotychczasowych korespondencjach z Prokuraturą jest to, aby w pierwszej kolejności, organy ścigania dokonywały oceny czy dany komentarz może stanowić przestępstwo  i dopiero w przypadku odpowiedzi twierdzącej, zwracały się o ujawnianie numerów IP komputerów, gdyż w przeciwnym wypadku co z tego, że sprawa zostanie umorzona, jeżeli  ukryty ale rzeczywisty cel  zostanie osiągnięty – osoba ośmielająca krytykować władzę zostanie zidentyfikowana i właśnie co będzie dalej? Odrębną kwestią jest to czy sprawy te nie powinny być tak rozwiązywane jak uczyniła do limanowska Prokuratura, osoba uważająca się za pokrzywdzoną kierowałaby sprawę bezpośrednio do Sądu, który decydowałby o jej losie, zlecając czynności w tym identyfikację, odpowiednim organom.

Komentarze
Łącznie w zawiadomieniach, które wpłynęły do prokuratur jest około 20 nicków i kilkadziesiąt komentarzy. Poniżej przytaczam część, dla mnie najbardziej absurdalnych komentarzy wymienionych w zawiadomieniu przez Starostę i Asystenta (autorzy tych komentarzy zgodnie z zawiadomieniem „znieważyły i pomówiły” te osoby).
Komentarze do sprawy szpitala i zamknięcia obrad Rady Społecznej przed Związkami Zawodowymi oraz mediami (Obrady utajnione - dyrektor do odwołania?):
„Niestety, ale Pan Starosta stosuje metody a'la czystki stalinowskie. Niech Pan Starosta poczyta historię a dowie się wtedy, że oskarżyciele sami kończyli jako oskarżeni. Wstyd, mam nadzieję że to Pańska ostatnia kadencja”
„utajniono??? na jakiej podstawie?? jeślii ze względu na ochronę danych osobowych to małe pytanko - czy członkowie Rady Społecznej złożyli stosowne oświadczenia z ustawy o ochronie danych osobowych???”
„Panie Starosto czy ma Pan coś do ukrycia???”
„15 na jednego to banda łysego!”
„Dobrali sobie radę społeczną. Odwołają Dyrektora za brak pokory, złamanie celibatu i innowacyjność.Gość się zerwał z łańcucha.Koniecznie decyzja musi zapaść dzisiaj, żeby się nie okazało, że w Szpitalu jest całkiem nieźle, nie generują długów, a w obecnych czasach to ewenement.”
„Według mnie po to tworzono ciała publiczne, by one pracowały jawnie. Zaprezentowana postawa pana starosty i calej rady świadczy chyba o tym, że realizowany jest białoruski model demokracji !!!!”

Teraz komentarze „poniżające i zniesławiające” Jana Puchałę i Waldemara Wojtasa pod tekstem „Nowa polityka informacyjna w urzędzie”:
„Jakieś dwa, może trzy miesiące się utrzyma... A potem skopiują mu podziękowania jakie otrzymał poprzednik.”
„Witamy, teraz wiemy kto to, co to?. To sprawdzimy dostępne materiały na temat w/w byśmy mogli poznać dogłębnie z kim?. czym?. mamy do czynienia i o kim ?. o czym? będziemy pisać i komu?. co?. będziemy odpowiadać.”
„Oby od teraz polityka medialna byla dobrym i rzetelnym informowaniem, a nie propaganda sukcesu. Ale po powyzszym materiale na razie nie da sie dopatrzec za wiele profesjonalizmu. Mniej amatorszczyzny medialnej jaka mamy w Limanowej a wiecej profesjonalizmu.”
„Mam rozumieć, że teraz przed każdym wystąpieniem na radzie będzie wyskakiwał Pan (niedo)Rzecznik i głębokim głosem w rytm muzyki ogłaszał „A teraz Przed Państwem Jaaaaaanek Puuuuuchała!” A po wystąpieniu będzie „Chcecie więcej?! Chcecie więcej?!”
Mam bujną wyobraźnię i sobie to wyobraziłem. Nadal nie mogę usiedzieć spokojnie ze śmiechu ;) Na prawdę dobra wstawka Panie @Rasputin...”
„Ja cierpiedole ! Mnie to już chyba nic nie zdziwi. Na 100% kolejnym rzecznikiem będzie Rybarski z "Kabaretu pod Wyrwigroszem". Będzie występował w baraniej szubie i czapie z "Kresowiaków". To będzie ładnie korelować z poziomem poliyki informacyjnej.Dodatkowo będzie mówił gwarą limanowską promując tym region, przecież stąd pochodzi.”
„Szanowny Panie Nowy Asystencie! Parafrazując słowa piosenki "Kultu" śpiewane przez Kazika: Panie Waldku, Pan się nie boi, Cały Zarząd Powiatu murem za Panem stoi,  Oby mur nie był całkiem z betonu... a Pan - człowiekiem ze styropianu... Chciałbym głęboko wierzyć, że tak nie będzie. Tu dalszy cytat z ww., jakże mądrej piosneczki: "Trzeba szybko robić coś konkretnego, Bo inaczej wywloką stąd każdego" Proponuję taki układ - stawiamy "grubą kreskę" - Pan będzie uczciwym, rzetelnym rzecznikiem nie tylko Starostwa, ale przede wszystkim interesu publicznego, a my to docenimy. Nie warto rozpoczynać oficjalnej działalności od spektakularnego zadzierania z osobą/osobami o odmiennych poglądach, bo (współ)praca nie będzie się układała od samego początku. Jeśli się Pan zgodzi, zostaną usunięte ostatnie wpisy zarówno "Doradcy", jak i Pana, oczywiście po wysłaniu PW do tego pierwszego użytkownika, że wiadomość jest nieaktualna. Zacznijmy od zera, z czystym kontem. Swoje oświadczenie o przewidywanych zmianach w relacjach Starostwo-Media może Pan złożyć oficjalnie np. rano. Co Pan na to?”


Sprawa Starosty, Ministra i rodziny
Moim zdaniem, nie umniejszając krzywdzie Starosty i jego funkcji  przywoływana przez pełnomocnika  Starosty w artykułach prasowych  sprawa Ministra Spraw Zagranicznych Radosława Sikorskiego nijak się ma biorąc pod uwagę treść komentarzy, brzmienie i wydźwięk społeczny. . Oto komentarze,: "Hitler zaczął, my skończymy. Do pieca, smażyć się, żyduchy, do pieca" albo: "Przyjdzie czas, że dalej się będziecie k... po piecach i piwnicach chować, Radosław Sikorski - mąż ortodoksyjnej z dziada pradziada amerykańskiej żydówki, wróg Polskości, biegle władający językiem polskim amerykański agent i mason, zdalnie sterowany przez teścia, naczelnego czosnka nowego Yorku, przejął pałeczkę destrukcji i destabilizacji kraju od niejakiego michnika - jednak bardziej niebezpieczny z racji zajmowanego wysokiego stanowiska - pod maską dobrotliwego gogusia ukryty bezwzględny sprzedawczyk, wyzbyty wszelkich zasad wykonawca rozkazów międzynarodowej kliki" – to ścigania takich postów w internecie żądał Minister Sikorski.
Na Limanowa.in takich tekstów nie było, nie ma i nie będzie. Regulamin wyraźnie mówi, że prezentowane przez Ciebie poglądy i opinie winny mieścić się w granicach prawa. Portal ma prawo usuwać i modyfikować Twoje posty – będzie to czynił wówczas, gdy ewidentnie naruszają one prawo (zawierają treści zabronione) lub w sposób oczywisty naruszają dobre obyczaje (np. zawierają słowa powszechnie uważane za obelżywe).
Teksty antysemickie, chamskie, wulgarne  i nawołujące do nienawiści są usuwane z urzędu. Na żądania Czytelników moderowane są też zarzuty kierowane na portalu do osób prywatnych – bo osobom prywatnym przysługuje większa ochrona niż pełniącym funkcje publiczne.  Ze zdziwieniem przeczytałem w Gazecie Wyborczej, że na portalu ukazywały się informacje dotyczące życia rodzinnego Pana Starosty. Otóż nie przypominam sobie takich a już z pewnością nie odnotowaliśmy zgłoszenia moderacji komentarzy od Starosty (taka praktyka jest asystentowi starosty znana) Nie ma ich też w zawiadomieniach składanych przez Starostę stąd zarzut ten zapewne omyłkowo został przypisany „internetowemu portalowi”, gdyż trudno podejrzewać o celowość. a informacja podana w prasie jest zapewne przejęzyczeniem pełnomocnika Starosty.

Czarny PR
Inną rzeczą jest „czarny PR”, który od ładnych kilku miesięcy robi się portalowi Limanowa.in  - zarzucana jest mi głównie nierzetelność, czy sięga się do innych sposobów na walkę z portalem. Nie bez znaczenia są także oczywiście… komentarze pod moim adresem, których autorstwo trudno nie przypisać tym samym osobom  występującymi pod kilkudziesięcioma już nickami, co zostało zauważone przez komentujących internautów. Poziom tych komentarzy z reguły pozostawia wiele do życzenia i nie ma nic wspólnego z dyskusją bo przecież komentujący różnić się mogą. . Ja jednak pytam od miesięcy, a nawet już lat: kiedy podałem nieprawdziwą informację? Kiedy ta informacja wymagała sprostowania? Jestem „wrogiem” kilku/kilkunastu osób– bo podaje również i te informacje, które według niektórych osób nie powinny ujrzeć światła dziennego? Dla pewnych osób są niewygodne?  To jest jedyne kryterium?

Na koniec
Przy moderacji Portal trzyma się zasady  wyrażonej już dawno przez Sąd Najwyższy -  inaczej należy traktować wolność słowa w sferze prywatnej, inaczej zaś w sferze życia publicznego. W tej ostatniej zakres wolności słowa musi być szerszy, a osoby uczestniczące w życiu publicznym muszą liczyć się z krytyką, gdyż świadomie i w sposób nieunikniony wystawiają swe słowa i działania na reakcje społeczeństwa. Krytyka jako wkład w formę debaty publicznej, a zarazem kontrola osób sprawujących stanowiska publiczne jest niezbędna w demokratycznym państwie prawa - Wyrok Sądu Najwyższego – Izba Karna z 28 sierpnia 2003 roku.

Ocenę sprawy pozostawiam oczywiście Państwu.