Naukowcy: włączcie się w poszukiwania afrykańskich kleszczy
Naukowcy sprawdzają, czy do naszego kraju faktycznie dotarły duże, egzotyczne kleszcze Hyalomma. W poszukiwania mogą się zaangażować wszyscy zainteresowani w ramach akcji "narodowe kleszczobranie".
"Uwaga! poszukiwana długonoga bestyjka: Hyalomma. Po opiciu krwią ofiary osiąga nawet 2 cm długości. Biega szybko, śledzi ofiarę nawet przez kilkaset metrów. Lubi krew koni, owiec, bydła i psów. Dla ludzi groźna - przenosi wirusa krymsko-kongijskiej gorączki krwotocznej. Ostatnio widziana za niemiecką granica, np. Frankfurt nad Odrą! Łapać w rękawiczkach i wysyłać fotki do nas! Bądźcie czujni!" - napisała w mediach społecznościowych prof. Anna Bajer z Zakładu Eko-Epidemiologii Chorób Pasożytniczych na Wydziale Biologii Uniwersytetu Warszawskiego.
W tych poszukiwaniach mogą pomóc Polacy, którzy po spacerach regularnie przeglądają siebie i swoje psy pod kątem obecności kleszczy. "Schwytane osobniki można przesłać do badań w naszym ośrodku. Wiedza o obecności kleszczy Hyalomma pozwoli na zapobieganie chorobom przenoszonym przez te kleszcze" - deklarują naukowcy z Uniwersytetu Warszawskiego, autorzy akcji "narodowe kleszczobranie" (https://narodowekleszczobranie.pl).
Interesują ich przede wszystkim kleszcze Hyalomma, nazywane "monster ticks". Są to duże pajęczaki z długimi, prążkowanymi odnóżami. Ich ciało może mieć kolor od rudobrązowego do prawie czarnego. Szybko się poruszają i aktywnie tropią potencjalnych żywicieli. Dorosłe samice są nawet czterokrotnie większe od kleszczy pospolitych w Polsce. "Opite krwią kleszcze mogą osiągać ponad centymetr długości. (Normalnie - przyp. red.) osiągają nawet 5 mm długości i 3 mm szerokości" - opisują naukowcy na stronie projektu.
Zobacz również:I dodają, że wspomniane pajęczaki mogą przenosić niebezpieczne bakterie i wirusy. Są znane przede wszystkim jako wektory wirusa krymsko-kongijskiej gorączki krwotocznej (CCHFV). Wywołuje on ciężką gorączkę krwotoczną, której towarzyszy duża śmiertelność (10-60 proc.). Leczenie i szczepienia są obecnie niedostępne. Hyalomma przenoszą też inne patogeny, mogące stwarzać zagrożenia dla ludzi, a także zwierząt domowych i gospodarskich. Do wirusów przenoszonych przez niektóre gatunki Hyalomma należą m.in.: wirus Zachodniego Nilu, wirus wenezuelskiego zapalenia mózgu koni czy wirus afrykańskiego pomoru koni. Dodatkowo kleszcze te mogą również przenosić bakterie- riketsje, wywołujące riketsjozy - wymieniają naukowcy.
Hyalomma zasiedlają strefę klimatu śródziemnomorskiego. Lubią ciepłe i suche miejsca, takie jak pustynie, półpustynie, stepy czy sawanny. Są powszechne w Afryce, południowo-wschodniej Azji oraz południowej Europie, np. w Turcji.
Zasięg ich występowania stale się powiększa. Larwy kleszczy wraz z migrującymi ptakami dostają się do położonych dalej na północ rejonów Europy, w tym także do Polski. Ciepłe i suche wiosny i lata stwarzają odpowiednie warunki do przeżycia i rozwoju dla kleszczy Hyalomma nawet w północnych rejonach Europy. Do tej pory kleszcze ginęły z powodu niskiej temperatury i wysokiej wilgotności. Ciepłe i suche wiosny i lata przyczyniły się jednak do tego, że w ostatnich latach pojawiają się doniesienia o atakowaniu ludzi i zwierząt przez dorosłe kleszcze Hyalomma, np. w Niemczech, Czechach, Słowacji a nawet Szwecji. Kleszcze były tam zbierane z koni, psów, bydła a także znajdowane w domach.
"Nic nie wiadomo o obecności kleszczy Hyalomma w Polsce" - piszą naukowcy z UW. Dlatego chcą zgromadzić jak najwięcej danych, by ocenić sytuację. Proszą więc Polaków o przekazywanie informacji, a także i samych (schwytanych) kleszczy - do badań.
Jak włączyć się w akcję? W razie znalezienia nietypowo dużego kleszcza, należy poinformować badaczy (za pośrednictwem formularza na stronie https://narodowekleszczobranie.pl/pl/zglos-kleszcza) i załączyć zdjęcie (https://narodowekleszczobranie.pl/pl/zg%C5%82oszone-kleszcze). Najlepiej wysłać samego kleszcza. Aby go usunąć, nie wolno go przekręcać ani szarpać. Można to zrobić pęsetą lub zastosować specjalne lasso, haczyki zwane kleszczołapkami czy specjalną pompkę ssącą. Ważne, by został uchwycony jak najbliżej skóry, co zapobiega zgnieceniu pajęczaka. Najlepiej wyciągać kleszcza powoli, unikając gwałtownych szarpnięć. Przygotowując kleszcza do transportu, należy go zamrozić w torebce plastikowej w zamrażalniku (-20 st. C) przez co najmniej 24 godziny. Znalezisko należy zapakować (może być rozmrożony) z kartką z danymi: z jakiego zwierzęcia został zdjęty, kiedy, gdzie. Kleszcze należy wysłać na adres Zakładu Eko-epidemiologii Chorób Pasożytniczych na Wydziale Biologii Uniwersytetu Warszawskiego (Ilji Miecznikowa 1, 02-096 Warszawa).
Docelowo ma powstać mapa występowania w Polsce Hyalomma. "Zaangażowanie społeczeństwa w program 'narodowe kleszczobranie’ może przyczynić się do zebrania bezcennej wiedzy o nowych zagrożeniach ze strony kleszczy oraz do rozwoju nauki. Zebrana wiedza pozwoli na zapobieganie chorobom odkleszczowym i sporządzenie mapy zagrożeń" - piszą badacze.
Projekt "kleszczobranie" należy do nurtu tzw. nauki obywatelskiej - korzysta ze wsparcia społeczeństwa i dzieli się ze społeczeństwem zebraną wiedzą. "Zaangażowanie społeczeństwa w program 'narodowe kleszczobranie’ może przyczynić się do zebrania bezcennej wiedzy o nowych zagrożeniach ze strony kleszczy oraz do rozwoju nauki. Zebrana wiedza pozwoli na zapobieganie chorobom odkleszczowym i sporządzenie mapy zagrożeń" - czytamy na stronie UW.
W warunkach naturalnych w Polsce występuje aż 19 gatunków kleszczy. Na wschód od Wisły coraz częściej można spotkać kleszcza łąkowego, uznawanego za gatunek bardziej ciepłolubny. Najliczniejszą grupę stanowi jednak kleszcz pospolity, który najczęściej atakuje ludzi. Może przenosić boreliozę i wirusa kleszczowego zapalenia mózgu.
Nie wszystkie kleszcze przenoszą chorobotwórcze drobnoustroje.
Naukowcy zalecają, by obawa przed kleszczami nie powstrzymywała przed aktywnością na świeżym powietrzu i kontaktem z naturą. We wcześniejszej rozmowie z PAP zoolog Krzysztof Dudek (wówczas - z Instytutu Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu) podkreślał, że kwestia kleszczy - choć poważna - bywa często wyolbrzymiana i staje się problemem psychologicznym. Jego zdaniem wpajany przez producentów repelentów strach przed kleszczami powoduje, że ludzie zaczynają unikać kontaktu z przyrodą. "Sam znam przypadki, gdy rodzice nie przyprowadzają dzieci do przedszkola, bo tego dnia planowana jest wycieczka do lasu. Takie postępowanie na dłuższą metę może mieć znacznie gorsze skutki zdrowotne dla społeczeństwa, związane np. z otyłością, niż choroby odkleszczowe" - mówił.
(Źródło: PAP)
Może Cię zaciekawić
Policja szuka kobiety, która miała okraść 79-latkę z gminy Szaflary
Według ustaleń policji kobieta miała ok. 50-60 lat, krótkie ciemne włosy i poruszała się ciemnym dwudrzwiowym samochodem zarejestrowanym w Krak...
Czytaj więcejZaginął 16-letni Olaf Klejdysz
16 -latek wyszedł z miejsca pobytu 22 lipca br. i od tego momentu do chwili obecnej nie powrócił do niego, ani nie nawiązał kontaktu z blisk...
Czytaj więcejByły urzędnik nieprawomocnie skazany za łapówki
Chodzi o korzyści majątkowe, które oskarżony miał przyjąć w latach 2004-2007 jako dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji, miejskiej jednostki od...
Czytaj więcejSpadek stopy bezrobocia po raz pierwszy poniżej 5 proc.
Stopa bezrobocia w czerwcu 2024 r. wyniosła 4,9 proc. wobec 5,0 proc. miesiąc wcześniej - podał we wtorek Główny Urząd Statystyczny. Liczba bez...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Tak mocnej stawki w Limanowej jeszcze nie widziano
Na liczącej 5493 metry trasie ze startem w Starej Wsi zmierzą się m.in. toczący od początku sezonu wyrównany pojedynek liderzy klasyfikacji gene...
Czytaj więcejGlobalna awaria Microsoftu - zakłócenia w lotach, mediach i bankowości
Według strony Downdetector, która monitoruje zakłócenia, od nocy z czwartku na piątek zarejestrowano liczne problemy w działaniu stron interneto...
Czytaj więcejCzasowe zabranie prawa jazdy za przekroczenie prędkości ponad 50 km/h?
Szef resortu infrastruktury Dariusz Klimczak wziął w czwartek udział we wspólnej konferencji prasowej z ministrą edukacji Barbara Nowacką i mini...
Czytaj więcej10 lat FIA EHC w Polsce! - Wyścig Górski w Limanowej
Historia zawodów Auto Moto Klub Limanowa organizuje samochodowe wyścigi górskie rangi Mistrzostw Polski od 2009 roku. ...
Czytaj więcej
Komentarze (9)
Roznoszą zieloną zarazę i mutują do form zagrażających Europie.
Jedynym ratunkiem, masowe uliczne szczepienia nawiedzonych unijnych urzędników, każdymi możliwymi, dopuszczalnymi jak i nie, dawkami społecznego protestu ...