znany
Komentarze do artykułów: 2601
Pani Radna, jest zapewne Pani zorientowana, czy Pan Burmistrz wrócił już z Krakowskiej i czy załatwił budowę tego chodnika?
Terrorysto, spieszę z informacją i tak; - Chodnik od przychodni na Witosa do Limatherm-u - Nowa nawierzchnia Witosa i Tarnowskiej - Rondo na Wesołej A tam takiego błota wtedy 2 lata temu nie było! A teraz można zaradzić, tak od ręki i pomóc ludziom, wystarczą 2-3 wywrotki żwiru, czy to takie trudne? Za naszych czasów drogi były łatane zaraz po ustąpieniu śniegu i takie jak te na przystanku też, nie czekano poza połowę roku jak obecnie!!!:)))
Jeszcze jedno, Pani Radna! A TIRy na Fabrycznej jak jeździły przed samymi oknami mieszkańców, tak dalej jeżdżą! I co na to ta Pani 'wspaniała' ekipa? A co ostatecznie będzie w sprawie chodnika na Krakowskiej? Pytam zatem, co zrobiliście przez te dwa lata na tym osiedlu???
Musi, dopadła tutaj kogoś, jak nic 'pomroczność jasna':)))
A ciekawe co na to Pani Radna? Proszę Pani rządzicie już 2 lata, taka wspaniała ekipa i 'głupi' przystanek, i co? A może przed samymi wyborami, to mieszkańcy jak dłużej pocierpią, będą bardziej i dozgonnie wdzięczni:)))
No brawo, Pan Zoń, chyba pierwszy raz mógł się pochwalić, że zna temat. Jeszcze tylko taki drobiażdżek, dogadać się z WZD i znaleźć pieniądze.:)
'Dobrego popołudnia życzę idę pooddychać świeżym powietrzem.' Bardzo dobry pomysł, ja właśnie wróciłem. Wszystkiego co najlepsze, na teraz i na zaś, życzę:)
Doradco, jeżeli śmiertelny przypadek nie jest argumentem, to na jakiej podstawie twierdzisz, że argumenty kilku Starostów z naszego regionu miały kogokolwiek zapatrzonego w ten system przekonać? Na upór nie ma mocnych. Wydaje Ci się, że przewrotną filozofią, chytrze komuś zaszkodzisz?:)) No ale na głupotę nie ma niestety rady. Jedni mają wrzody inni 'Doradcę':)))
Oto komentarz Pana Wojewody do przypadku, kiedy zmarła pacjentka - Z przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego wynika, że sytuacja, do jakiej doszło w Skrzypnem, jest jedynym takim przypadkiem na sześć tysięcy dysponowanych miesięcznie wyjazdów - informuje wojewoda. - No brawo Panie Wojewodo, ależ brawo, tylko jeden śmiertelny, a mogło być przecież znacznie więcej. A wie Pan dlaczego tylko jeden mimo tego 'chorego' systemu, bo Ci z zespołów ratunkowych, to najwyższej klasy specjaliści w przeciwieństwie do autorów tego chorego pomysłu. I dalej jako dowód czytamy - Potwierdzać może to fakt, że następnego dnia, ta sama karetka, ale z innym składem osobowym obsady, zadysponowana w ten sam rejon, nie miała żadnych kłopotów z dotarciem na miejsce i udzieleniem pomocy.- Jeżeli wystarcza to Panu za jakiś dowód, to jest nim rzeczywiście, ale na to, że ten system nie nadaje się tutaj u nas do niczego!!! Krótko, nie bierze Pan pod uwagę awaryjności sprzętu i właśnie tego o czym wszyscy tutaj i wszędzie w tym rejonie próbują Panu wytłumaczyć, że u nas w górach, ten sam rejon nie oznacza tego samego miejsca! Panie Wojewodo, tutaj u nas do domów o sąsiednich numerach i odległych od siebie o np 300m, prowadzi dojazd z zupełnie innej strony tej samej lub sąsiedniej góry, odległy o wieleset metrów a czasem kilka kilometrów!!! Jeżeli to co Pan napisał uspokaja Pańskie sumienie, to Panu serdecznie gratuluję dobrego samopoczucia i pozdrawiam.
Jeszcze jedno, sam tytuł artykułu jest baardzo naciągany. Panie Redaktorze, sprawę się przegrywa, jak orzeczenie się uprawomocni. Jak na razie przegrał Pan Socha, bo orzeczenie Sądu Pracy jest prawomocne. Ja rozumiem, że wyżej przywołane towarzystwo marzy o czymś innym i to dlatego tak zadziałała Pańska podświadomość. Na przyszłość niech się Pan przecież pilnuje, bo o śmieszność w dzisiejszych czasach jest bardzo łatwo, a po co to Panu?
Typowy przykład orzecznictwa, a właściwie sprzeczności w orzecznictwie. Ciekawe dlaczego WSA nie wziął pod uwagę prawomocnego orzeczenia Sądu Pracy, który jest właściwym, jak logika nakazuje, do rozstrzygania tego typu spraw. Sąd Pracy stwierdził, że bycie radnym nie stanowi przeszkody do odwołania ze stanowiska. ODWOŁANIA, a nie ZWOLNIENIA Z PRACY, bo to zasadnicza różnica, a tym samym stwierdził, że podjęta uchwała Zarządu Powiatu jest jak najbardziej prawomocna i nie budzi zastrzeżeń. Mało tego stwierdził, że uchwała Rady Gminy Tymbark budzi poważne zastrzeżenia i jest baardzo 'kolesiowska'. Przypomnę, że wyrok ten jest prawomocny. To co w praworządnym kraju może być tak, że co orzeczenie, to inna sentencja, w tej samej sprawie? Nie wydaje mi się by WSA był bardziej kompetentny w sprawach kodeksu pracy niż właśnie Sąd Pracy! Zobaczymy jakież to będzie uzasadnienie do tego orzeczenia. Natomiast bicie piany przez towarzystwo wzajemnej adoracji i wyciąganie przedwczesnych idiotycznych wniosków, jest jak najbardziej żałosne. Jeżeli się komuś wydaje, że w ten sposób poderwie czyjś autorytet i osiągnie z góry upatrzone stanowisko, to jest w błędzie. Autorytetu nie zdobywa się biciem piany, tylko ciężką solidną pracą i jej widomymi wspaniałymi efektami, a te widać na każdym kroku. Co nie mniej ważne, oprócz mieszkańców, te wspaniałe efekty widzą i doceniają róże zewnętrzne szacowne gremia z całego kraju.
Do specjalisty od paranoi pasuje jak ulał:))
Ciekawe zatem, w tym zestawieniu, dwu diametralnie odmiennych orzeczeń, jakie orzeczenia wydałyby pozostałe 15 WSA? Widać zatem, że stanowione prawo, to pic, a liczy się wyłącznie interpretacja. Ciekawe jakie będzie uzasadnienie tego wyroku? Natomiast uzasadnienie do orzeczenia Sądu Pracy jest logiczne, spójne i nie budzi żadnych wątpliwości. Stanowisko dyrektora, to jednak nie to samo co szeregowego pracownika. Od decyzji dyrektora zależy zbyt wiele, by mogło go bronić bycie gdzieś radnym. Przecież Rada Tymbarku nie jest od oceny jakości pracy Dyrektora Szpitala, bo nie posiada takich kompetencji, ani żadnych ku temu danych, ani za to nie odpowiada. Natomiast Zarząd Powiatu, skoro odpowiada, to musi mieć również takie prawo! Nigdzie nie stoi, że jest to stanowisko kadencyjne i w czasie trwania jest nieodwołalne. W jakim trybie został powołany, to w takim samym można odwołać.
Pani Radna ma zastrzeżenia do tamtej ekipy, a przecież wtedy w analogicznej sytuacji GDDKiA wybudowała przynajmniej 2 km pięknego szerokiego chodnika wzdłuż ul. Kościuszki i w dodatku wtedy Miasto wybudowało oświetlenie ul. Krakowskiej. A teraz co, Pani Radna, pytam co??? Ta 'wspaniała' obecna ekipa, po ukazaniu się tutaj artykułu podjęła po niewczasie 'interwencję' i Pani ma czelność mnie pouczać??? Wstyd!!! Niech Pani teraz idzie do tych tam z Krakowskiej i przyległych ulic, mieszkańców i powie im i ich dzieciom jaka to teraz w Mieście wspaniała ekipa, no niech Pani idzie i powie!!!
No proszę takie piękne chodniki, a w Mieście nie potrafili załatwić przy okazji remontu nawierzchni 1, a może najwyżej 1,5 km chodnika i to przy drodze krajowej. Przecież ul. Krakowska jest o wiele bardziej niebezpieczna dla pieszych niż tamte drogi! A miała to być taka wspaniała ekipa, mało tego ja jeszcze wysłuchuję od Pani Radnej jacy to teraz wspaniali rządzą. No to na pewno jest jeden z licznych przykładów tych wspaniałości. Panie za co nas pokarałeś, gdyby głupota umiała fruwać..., chciało by się rzec:(((
Doradco, uważasz za normalne, że wymyśla się i wprowadza coś co może ludziom szkodzić i to nie budzi u Ciebie sprzeciwu, a fakt, że ktoś nie przykuł się w proteście łańcuchem w Urzędzie Wojewódzkim, za działalność niewłaściwą. Chłopie wyluzuj, bo Ci żyłka pęknie:)) Nie może być tak, że my tutaj na dole mamy ciągle z czymś walczyć, a z drugiej strony wychwalamy i bronimy szkodliwych wyborów!!!
Nie znam szczegółów, więc nie mogę się do nich odnosić, ale wiem, że Powiat działa prężnie i bardzo dużą zapobiegliwością i starannością w wielu innych dziedzinach, a z wypowiedzi Pana Starosty jasno wynika, że w tym przypadku działano bardzo 'zza węgła' obawiając się słusznych protestów. Jak się zdaje Pan Wojewoda doskonale zna specyfikę tego terenu, wie że domy po wsiach są rozrzucone, nie ma zabudowy osiedlowej wzdłuż dróg, a nr domów nadawane są częsta zupełnie przypadkowo, po prostu wie, że jest tak jak to wyżej opisano. Mimo to zobligowany ustawą i dyrektywami z Warszawy nie wycofał się z tego. Stąd też przygotowywano to bez żadnych konsultacji, a informacje miały charakter bardziej pogłosek niż decyzji. Pytałem ostatnio kto weźmie na siebie odpowiedzialność za takie tragiczne zdarzenia, kto weźmie to również na swoje sumienie??? Jest jeszcze czas, by się z tego wycofać!!! Żeby nie było tak jak z większością reform wprowadzonych za czasów Pana Premiera Buzka, które tak wtedy bezdyskusyjnie chwalone, teraz przynoszą wiele szkód.
Byłem tam wszędzie i nie sądzę, nie sądzę:)
LimE, nie trzeba się zastanawiać, tylko robić to co Pan Burmistrz w kampanii wyborczej obiecywał!!! Czekamy, Panie Burmistrzu na działanie i informację!!!
Niski, no to trzeba się zdecydować! Albo przekształcamy i puszczamy na wolny rynek, ale wcześniej robimy, to co napisałem. Albo dajemy sobie spokój, zatrudniamy fachowców, zarówno w dyrekcji i załodze i w należyty sposób egzekwujemy solidne wykonywanie robót na rzecz Miasta, a potrzeb jest mnóstwo. W każdym bądź razie dla takiego miasta jak Limanowa, tego typu zakład jest niezbędny i niewyobrażalnym błędem byłoby doprowadzenie go do bankructwa.