wasylis
Komentarze do artykułów: 2237
Znany, ależ to nie są kłamstwa, to tylko manipulacja i tworzenie alternatywnej rzeczywistości, w oparciu o wydane przez zarządzenia. Przecież wyraźnie stwierdzili: obowiązuje kodowanie zgonów nie według zaleceń WHO, tylko Instytutu Higieny.
Znany, nie mówię o Twojej emeryturze, mówię o wszelkiego gatunku plusach, rozdawanych bardzo staranie w określonym czasie, żeby przypomnieć beneficjentom, czyja łaskawa ręka ich karmi. A wystarczyłoby podnieść kwotę wolną od podatku i znieść opodatkowanie emerytur. No tak, ale wtedy beneficjent nie wiedziałby, komu dziękować ...
Zapene nie, ale już dyrektorzy szpitali, w większości z nadania partyjnego, korzystają z wrednej furtki, którą otworzył rząd: "Kiedy w resorcie zdrowia zapytaliśmy, dlaczego przy kodowaniu zgonów w Polsce nie posługujemy się kodem U07.2 zalecanym przez WHO, rzecznik ministra Łukasza Szumowskiego odesłał nas do PZH, a tam udało się uzyskać taką odpowiedź: "Nie kwalifikujemy zgonów z użyciem tego kodu, bo... Instytut Higieny wydał wytyczne szybciej niż Światowa Organizacja Zdrowia."
Znany, a zdajesz sobie sprawę, że te łapówki ktoś sponsoruje i nie jest to PiS?
Znany, "by choroby zakaźne jako przyczyny wyjściowe zgonów były traktowane nadrzędnie w stosunku do chorób niezakaźnych”. Właśnie po to są te wytyczne, żeby ograniczyć dowolną interpretację, bo w każdym przypadku można znaleść choroby współistniejące, jednak i w tym wypadku koronawirus często przyśpiesza zgon. Ktoś w czwartym stadium raka wkrótce pewnie by umarł, ale zakażony umarł już teraz.... Tak nawiasem- za co Ty chcesz ludzi po sądach włóczyć? Za wątpliwości? Za myślenie?
"Informacje o przyczynie zgonu pochodzą od lekarzy. Są wpisywane do karty zgonu i trafiają do sanepidu. Trzeba jednak podać trzy przyczyny zgonu: bezpośrednią, wtórną i wyjściową (pierwotną). Bezpośrednią przyczyną zatem może być niewydolność oddechowa, wtórną zapalenie płuc, a wyjściową dopiero COVID-19. Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego, powołując się na WHO, wydał niedawno wytyczne, by "choroby zakaźne jako przyczyny wyjściowe zgonów były traktowane nadrzędnie w stosunku do chorób niezakaźnych”. Lekarze te zalecenia traktują jednak wybiórczo i błędnie wypisują karty zgonu."
*przyda się- miało być
Nie wykorzystałeś do końca jedynej i już niepowtarzalnej (oby!) szansy na izolację. Mam wrażenie, że na siłę starałeś się "wyjść" z niewoli :-) . Niepotrzebnie :-) . Najlepszym według mnie tekstem był ten o obcych w kuchni, skandaliczny o morderstwie gliniarza naściennego (a można było cudnie go rozwinąć), niezły z dnia zerowego, reszta jakby obowiązkowa... Trzeba było posprzatać chałupę z "przydza się", wymyśleć menu wielkanocne z chwastów na skwerku (na wypadek ciągłości odosobnienia bądź aresztu), znaleźć zastosowanie nietypowe dla typowych przedmiotów, opracować sposób na produkcje alkoholu (odkażającego oczywiście!) w warunkach aresztu itd. Powodzenia chłopie, cieszę się że wyszedłeś z tego cało :-), masz pisać.
"W Szpitalu Bródnowskim w Warszawie zakażonych koronawirusem jest już 79 osób - 36 lekarzy i innych osób z personelu oraz 43 pacjentów. Jak wynika z informacji portalu, personel szpitala po testach na obecność koronawirusa nadal pracował i miał kontakt z innymi pracownikami placówki, a także z pacjentami. Przyjmowano również pacjentów na oddziały, mimo że mogły przebywać na nim osoby już zarażone nowym patogenem" I tak wyglądają te "procedury", bardzo podobnie do sytuacji w Limanowej.
W Polsce obowiązują zasady: 1) Podajemy przypadki zachorowań, potwierdzone laboratoryjnie (a że testów skandalicznie mało? Tym lepiej...) 2) Zgony maksymalnie ukrywamy pod chorobami towarzyszącymi Czarodziejska statystyka najważniejsza, byle do wyborów.
Stwórzcie służbom medycznym takie warunki, tak ich wyposażcie, żeby te nie musiały się bać pacjentów, a pacjenci ich. Jeżeli potrzebna będzie pomoc "cywili" to nie wątpię, że zrobimy, co w naszej mocy.
Drodzy samorządowcy, najprościej każdą krytykę czy uwagi nazwać mową nienawiści, trollowaniem, hejtem i czym tam jeszcze można rzucić. Mamy prawo do zabierania głosu, mamy prawo od Was wymagać działań, a sytuacje opisane w artykule budzą nasz niepokój i nie wierzę, żeby były wyssane z palca. Z całego kraju dochodzą niepokojące wiadomości o niedostatecznym zaopatrzeniu szpitali w podstawowe materiały sanitarne, służby medyczne opisują chaos proceduralny i kompletny brak porozumienia i współpracy z Sanepidem, nikt nie koordynuje działań... A Was najbardziej martwi w tej chwili kilka krytycznych wpisów na portalu. Chorzy zwalają na szpital, szpital zwala na Sanepid, Sanepid na niejasne procedury, Wy na internautów. Nieźle...
"Reset" rodzimej i światowej piłki bardzo mnie cieszy. Za daleko odeszło to wszystko od sportu, może akurat wróci na właściwe tory?
Allut, tak właśnie wygląda rzeczywistość. A ta równoległa, TV-pisowska cała w skowronkach, jak to nam Europa zazdrości organizacji, sprzętu i kompetencji... Nie ma się więc co dziwić, że jak już wszystko zapięte na ostatni guzik, to Duda w mediach społecznościowych ma czas robić za klauna...
Po ostatnich obostrzeniach szeregowy obywatel, pilnowany i karany przez mundurowych- nie może w zasadzie nic. Większość rozumie, że to nasz wkład w walkę z zarazą i potulnie zgadza się na ograniczenia. Ale skoro naród już spacyfikowany, to może rząd zajmie się teraz tysiącem ważnych i jak widać kompletnie niedziałających procedur, które leżą w jego gestii? Bardzo szanujemy pracę służb medycznych i to na każdym szczeblu, od salowych, ratowników po ordynatorów, ale litości- ich bezpieczeństwa i bezpieczeństwa pacjentów nie można pozostawić szczęśliwemu trafowi.
Powrotdzedaja, widzę że znów ci się pogorszyło, nie ma się co dziwić, dostęp do lekarzy teraz ograniczony, ale powinni cię potraktować jako przypadek pilny :-).
"Rzucanie się i plucie się. Zwykła pyskówka" to twoja domena. Pokaż mi jedno swoje zdanie NA TEMAT treści artukułu. Zwrot " ludzi i ich rodzin (w ilosci nieznanej)" jest jak najbardziej prawidłowy, jezeli potzrebujesz korepetycji z j. polskiego, moge pomóc- daj znać w PW. Rosnąca liczba osób starszych w populacji.., Ilość dzieci w rodzinie...., liczba osób, objetych kwarantanną... itd. Podłącz się do nauki zdalnej, same korzyści. Przeczytaj swoje dwie ostatnie wypowiedzi, a najlepiej daj komuś do przeczytania i posłuchaj opinii. Bzdura na bzdurze bzdurą pogania.
Rozumiem, że sytuacja jest bez precedensu, ale zaskakują mnie skrajne różne stanowiska w środowisku lekarskim: jeden obóz za powszechnym noszeniem maseczek, rękawiczek, izolacją, drugi wprost przeciwnie- iść na żywioł, dać się "wypalić" epidemii, bo straty w ludziach będą i tak podobne, tylko w krótszym czasie. Do tej pory sądziłem, że lekarze kończą studia medyczne, które są nauką bardzo precyzyjną, prawie że ścisłą, a tu taki rozstrzał.
powrotdzedaja, ty czasem czytasz to co piszesz? Jeżeli tak, to możesz mi zdradzić, co tym razem ci wyszło? A jeżeli nie, to zacznij :-)
Maat, jesteś dramatycznie słaby i tandetny. Temat jest o dramatycznej sytuacji w szpitalu, nie o twoich kompleksach, więc albo wróć na właściwe tory, albo się wyłącz.