nieufny
Komentarze do artykułów: 1815
vvv, według mnie lęk i strach wywołało zdarzenie, które dyrektorka przywołuje w swoim komunikacie, zaś sam jej apel o wzmożoną opiekę nad dziećmi w zaistniałej sytuacji we mnie np. żadnego strachu nie budzi, a jedynie zapala czerwoną lampkę, że należy bardzo dbać o swoje bezpieczeństwo wszędzie i na każdym kroku. Poza tym, czy dyrektorka, jako urzędnik państwowy, nauczyciel, opiekun młodzieży, powinna przemilczeć, zlekceważyć bulwersujące zdarzenie, o którym się dowiedziała, zdarzenie godzące w bezpieczeństwo, w tym być może jej uczniów?
roomserwis, co mają Twoje filozoficzne czy też pseudofilozoficzne wywody do wolności sumienia i wyznania w państwie demokratycznym, w tym wolności co do wyboru uczestniczenia w lekcjach religii lub nieuczestniczenia? Jakim prawem jakiś ksiądz chce narzucić taki przymus? Nie żyjemy w państwie wyznaniowym i do kapłanów powinno to wreszcie dotrzeć. Droga przez przymus w kontekście nauczania religii, to droga donikąd.
"Księża będą zawsze wykorzystywać ciemnotę i przesądy ludu. Będą posługiwać się religią jak maską, pod którą kryje się obłuda i zbrodniczość ich poczynań (...)" Tadeusz KościuszkoŹródło: "Kwartalnik historyczny", R. LXXII, nr 4, 1965r.
"Kościół winien być oddzielony od państwa, nie wolno mu zajmować się kształceniem młodzieży. Naród winien być panem własnego losu i jego prawa powinny być nadrzędne wobec praw Kościoła. Żadna religia nie może im przeczyć, odwołując się do prawa boskiego, przeciwnie, każda religia powinna być posłuszna prawom ustanowionym przez naród (...)'" Tadeusz Kościuszko
Wyobraź sobie vvv, że czarna wołga nie była wymysłem.
Ostrożności nigdy nie za dużo, to taka moja uwaga do krytykantów poczynań Pani Dyrektor z Zasadnego. Ostrzeżenie nikomu krzywdy nie czyni, wręcz przeciwnie. Apel o wzmożoną ostrożność i dbałość o bezpieczeństwo osobiste zasługuje na pochwałę a nie krytykę. Jest takie mądre powiedzenie :"Umiesz liczyć? Licz na siebie". I jest to ważne w kwestii m.in. dbałości o szeroko rozumiane bezpieczeństwo osobiste. Brawo Pani Dyrektor!
Dawniej to można by było takich niechodzących na religię na stosie spalić. A teraz? Ech, łza się w oku kręci.Komu przeszkadzała inkwizycja, no komu? Przecież ona dla dobra chrześcijan była.
Drewniany, pomyłka, miał być minus oczywiście.
Spytaj myśliwych o spadek ilości zwierzyny płowej.
Przestań bredzić!,
Nic nie rozumiem. Jak bank może udzielić kredytu dowolnej osobie, która dysponuje czyimiś danymi tzw. wrażliwymi bez fizycznej obecność kredytobiorcy w banku wraz dowodem osobistym bądź paszportem w celu sprawdzenia danych i porównania wyglądu kredytobiorcy ze zdjęciem np. w dowodzie osobistym?. To się w głowie nie mieści, że bank udziela kredytu bez w osobistej obecności kredytobiorcy . Wytłumaczy mi ktoś, jak to jest możliwe? podpisu
Hiena, pomijając tych " duchownych", którzy bardzo lubi ciało i dostatnie cielesne życie ziemskie, myślę, że dla wielu ludzi Bóg to takie wsparcie psychologiczne, na wszelki wypadek, kiedy już znikąd nadziei ani ratunku. I w tym sensie wiara ma sens.
Feniks, człowiek ma rozum, a jeśli go używa, to stwierdza, że wiara na rozumie nie bazuje i jest sprzeczna z jakimikolwiek prawami logiki. Jako wierzący przyznasz mi chyba rację, że skoro Bóg jest dawcą wszystkiego, jest też dawcą rozumu. A skoro tak, to pewnie chciał, aby ludzie go używali.
Mnimitz, nie obrażamy cię za twoje ograniczenia umysłowe, więc bądź uprzejmy nas nie obrażać, analfabeto historyczny, za fakty historyczne , które przytaczamy. Naucz się czytać ze zrozumieniem, doucz się historii ze szkoły podstawowej, bo wygląda na to, że każdą klasę podstawówki kończyłeś w dwa lata. A opinię profesora prawa mogłeś polecić swojej pisowskiej minister, zanim sprawę reparacji uznała za zamkniętą.
To prywatny portal, więc pisze, o czym chce i nie musi pisać zgodnie z twoim gustem. Jak ci się nie podoba, to nie czytaj, ale nie masz prawa dyktować, co ma być napisane. Załóż sobie swój portal i pisz, co chcesz.
A może by tak zaproponować " Zieloną granicę" ?
No i w 2006 r. polska minister spraw zagranicznych temat reparacji wojennych od Niemiec dla Polski uznała za zamknięty, co niektórym odpornym na fakty powinno dać do myślenia.
Następnie, w 1953 r. ( o czym dokładnie napisał powyżej Antykaczysta) rząd Bolesława Bieruta pod naciskiem ZSRR zrzekł się roszczeń do odszkodowań wojennych od Niemiec czyli tych 15 %, które zgodnie z ustaleniami Konferencji Poczdamskiej powinny być wypłacone Polsce w ramach polskiego udziału w reparacjach, a którymi w całości zarządzał ZSRR.. I w ten sposób należne Polsce odszkodowania wojenne poszły na spacer i nie wróciły.
Historia, fakty. Na mocy Konferencji Poczdamskiej (lipiec - sierpień 1945) Związek Radziecki w ramach reparacji należnych mu od Niemiec, zobowiązał się przekazać Polsce 15 % z tej puli w ramach odszkodowania wojennego dla Polski od Niemców oczywiście. Wynika z tego, że Niemcy nam reparacje wypłaciły.
Komuniści to skutek, nie przyczyna. Poza tym alianci się z nimi układaliw sprawie powojennego porządku, np. Hamerykany, więc pretensje kieruj też do nich.