Feniks, człowiek ma rozum, a jeśli go używa, to stwierdza, że wiara na rozumie nie bazuje i jest sprzeczna z jakimikolwiek prawami logiki. Jako wierzący przyznasz mi chyba rację, że skoro Bóg jest dawcą wszystkiego, jest też dawcą rozumu. A skoro tak, to pewnie chciał, aby ludzie go używali.

Mnimitz, nie obrażamy cię za twoje ograniczenia umysłowe, więc bądź uprzejmy nas nie obrażać, analfabeto historyczny, za fakty historyczne , które przytaczamy. Naucz się czytać ze zrozumieniem, doucz się historii ze szkoły podstawowej, bo wygląda na to, że każdą klasę podstawówki kończyłeś w dwa lata. A opinię profesora prawa mogłeś polecić swojej pisowskiej minister, zanim sprawę reparacji uznała za zamkniętą.

To prywatny portal, więc pisze, o czym chce i nie musi pisać zgodnie z twoim gustem. Jak ci się nie podoba, to nie czytaj, ale nie masz prawa dyktować, co ma być napisane. Załóż sobie swój portal i pisz, co chcesz.

A może by tak zaproponować " Zieloną granicę" ?

No i w 2006 r. polska minister spraw zagranicznych temat reparacji wojennych od Niemiec dla Polski uznała za zamknięty, co niektórym odpornym na fakty powinno dać do myślenia.

Następnie, w 1953 r. ( o czym dokładnie napisał powyżej Antykaczysta) rząd Bolesława Bieruta pod naciskiem ZSRR zrzekł się roszczeń do odszkodowań wojennych od Niemiec czyli tych 15 %, które zgodnie z ustaleniami Konferencji Poczdamskiej powinny być wypłacone Polsce w ramach polskiego udziału w reparacjach, a którymi w całości zarządzał ZSRR.. I w ten sposób należne Polsce odszkodowania wojenne poszły na spacer i nie wróciły.

Historia, fakty. Na mocy Konferencji Poczdamskiej (lipiec - sierpień 1945) Związek Radziecki w ramach reparacji należnych mu od Niemiec, zobowiązał się przekazać Polsce 15 % z tej puli w ramach odszkodowania wojennego dla Polski od Niemców oczywiście. Wynika z tego, że Niemcy nam reparacje wypłaciły.

Komuniści to skutek, nie przyczyna. Poza tym alianci się z nimi układaliw sprawie powojennego porządku, np. Hamerykany, więc pretensje kieruj też do nich.

Jaki, co to znaczy" nie da się wierzyć w nic? Rozumiesz, co piszesz

ciekawy i co z tego, kto co świętuje, czy nie świętuje? Miałeś jaką informację zwrotną z zaświatów, kto na przykład się smaży w piekle, bo pracował w dzień święty? Jak będziesz miał, to nie omieszkaj nas poinformować. A tak na poważnie: twój poziom pojmowania prawości ludzkiego postępowania jest wprost infantylny, czyli na poziomie galicyjskiego analfabety sprzed stu lat co najmniej, zdanego jedynie na "wiedzę" ksiodza. Tradycja, jak widać w twoim i nie tylko przypadku, zobowiązuje.

Z którego oddziału szpitala w Kobierzynie nadajesz?

Najgorsze, że ty nie wiesz, o czym piszesz. Jak się nauczysz czytać ze zrozumieniem, to wtedy weź się za pisanie. I kulturalnie proszę. Pysk masz ty i kłapiesz nim bez sensu

Wiadomo, tylko TSilver to fachowiec i jego prawdy są najprawdziwsze.

T Silver, może zorganizuj jaką manifestację w obronie tego ukaranego pedofila w sutannie, a modły w jego intencji niech odprawi wikary z Dąbrowy Górniczej

EKSPERT: W GOSPODARCE WODNEJ MAMY W DALSZYM CIĄGU PAŃSTWO Z TEKTURY.źródło: smoglab.pl Ten wywiad też warto przeczytać.

WYCINKA LASÓW ZWIĘKSZYŁA POWÓDŹ W KŁODZKU."PRZYRODNICY ALARMOWALI"żródło: onet,dzisiaj. Warto przeczytać ten wywiad.

A ty skąd szczekasz?

Nie mam, ale takiej informacji tam nie ma, chyba że w twojej wyszukiwarce jest, więc sie podziel tą informacją.

Czy wiecie, że, 93 % naukowców z Amerykańskiej Narodowej Akademii Nauk oraz 97% członków brytyjskiego Królewskiego Towarzystwa Naukowego (Royal Society) jest ATEISTAMI, gdy tymczasem zaledwie 1% więźniów osadzonych w stanowych więzieniach to ATEIŚCI ("Nature", 1998)." Nature" to prestiżowy brytyjski tygodnik naukowy.

A jakie zasoby wody pitnej znajdują się w otaczających nas pobliskich górach? Co na ten temat mówią badania geologiczne? Wiesz może mnimitz?