W przeciwnym razie Sąd Najwyższy stwierdzi nieważność XXI Finału WOŚP.

Chyba należy zadzwonić do Owsiaka, niech powtórzy ten finał w trybie pilnym w tą lub w przyszłą niedzielę bo tutaj nie wszyscy dali radę załapać się przed kamery.

Co to znaczy: zdobyć Człowieka Polskiego Samorządu ? Jakaś nowa gra ?

@edi60: jeśli masz takich sąsiadów to może faktycznie zacznij podawać tu ich personalia...

Wypada w tym miejscu uronić łzę nad tą sytuacją. Albo nawet dwie.

Natomiast w rankingu 'Dziennika Gazety Prawnej' - 'Perła Samorządu 2012' burmistrz Limanowej otrzymał zaszczytne wyróżnienie. I jak tu mają się te wszystkie rankingi i plebiscyty do rzeczywistości i do odbioru sytuacji przez samych mieszkańców ? Myślę że te wyróżnienia i nagrody należy o kant du.. potłuc a nie zachłystywać się nimi. Albowiem ci co zasiadają w tych gremiach oceniających być może nie wiedzą nawet gdzie leży np. Limanowa.

Ja tam mogę ogrzewać mieszkanie np. prądem, nie ma sprawy, niech mi tylko samorząd dołoży kasę. Na pewno palą się do takiej idei. Tylko znowu żebym mógł grzać prądem to gdzieś tam muszą zafajczyć w elektrowni...

Bo to zła kobieta była...

Zaś w plebiscycie 'Perła Samorządu 2012' (pewnie jakiś konkurencyjny} zwyciężył prezydent Nowego Sącza, niejaki Nowak. Jak wygląda i rozwija się to miasto (a raczej nie rozwija się) to widzimy na własne oczy. Wyboiste ulice, upadające zakłady, brak obwodnicy i most heleński grożący katastrofą to wizytówka tej prezydentury. Więc niech nikt nie mówi że te durne rankingi cokolwiek znaczą. Szanowne jury pewnie nawet nie pofatygowało swoich zadków by zobaczyć te nagradzane 'perły' na miejscu.

Wielu traci kupę czasu zatrzymując się przy tirówkach a później chce go nadrobić gnając na złamanie karku.

Nic nikogo nie usprawiedliwia, żadne wyśrubowane terminy nie mogą być ważniejsze od poszanowania ludzkiego życia.

Żeby w XXI wieku był problem z odśnieżaniem to jest porażka. A tu znowu nie ma takich opadów jak w Alpach. Kupić w urzędzie tyle łopat ilu jest urzędników, jednego bardziej rozgarniętego na czujkę w oknie i jak tylko pojawi się opad śniegu to dalej wszyscy czyścić chodniki.

Sprawa jest prosta,jeśli droga biegnie wzdłuż rzeki to obowiązek odśnieżania chodnika ciąży na rybach.

Najbezpieczniej to byłoby rozwiązać tę zbędną formację a środki przeznaczyć na pożyteczne cele.

Po co zdejmował narty, przecież mógł chodzić na nich po barze. Chociaż byłoby trudniej np. na dyskotece.

Nie sposób temu zaprzeczyć...

znamy się, znamy, cobyśmy się mieli nie znać...

Dla mnie Owsiak wcale nie musi stać na czele tej akcji. Może np. jakiś szanowany biskup. Byle nie ten co po pijanemu kosi latarnie. Albo Benedykt Któryśtam, niech spróbuje jeśli potrafi.

Ponoć są jeszcze tacy co liczą na odzyskanie kapitału,odsetki są w stanie podarować. Nie w tym życiu Panowie, nie w tym życiu....

To i tak dobrze że nie żądał zwrotu kosztów podróży tam i z powrotem, wiktu, opierunku i pozostałych. Ech, te krakowskie centusie...