antonino
Komentarze do artykułów: 289
Zestawmy dwie postacie, dwie sprawy: Księdza Olszewskiego którego już pół roku przetrzymuje się w areszcie za wybudowanie czegoś co ma służyć ofiarom przestępstw i sprawę Palikota który ukradł 70 milionów a otrzymuje możliwość wyjścia po wpłaceniu kaucji.....
Brawo Panie Mularczyk....a ja ponawiam pytanie o interwencję poselską i opinię na ten temat pani poseł z limanowszczyzny Nowogórskiej....? Czy PSL będąc w tej koalicji nie ma nic do powiedzenia na ten temat.....?
Na zdrowy rozsądek wydaje się że po co być przeciw w sytuacji gdy wystarczy nie być za.......:) Faktem jest że wójt Pawełek kiedyś bodajże jeszcze w czasach poprzednich rządów PO wypowiadał się bardzo pozytywnie w kwestii przyjmowania imigrantów.....:) Czyżby miał jakieś oryginalne pomysły wyróżniające się na tle pozostałych gmin powiatu......? W przeciwnym razie petycja jest chyba nadgorliwością. A z tym referendum to faktycznie racja że dali się ludzie wykiwać tuskowcom....:)
Już o tym pisałem ale jeszcze raz napiszę że dziwi mnie bierna postawa Pani Poseł Nowogórskiej bo to jedyny poseł z ziemi limanowskiej która jest z "PSL - trzeciej drogi" przecież to oni są w koalicji rządzącej i w związku z tym powinna czuć się współodpowiedzialna za przedłużające się tymczasowe aresztowanie księdza. Czy ludzie którzy na Nią głosowali są z tego dumni....? Podobno w kampanii określała się jako katoliczka......czy coś z tego wynika...?
Nie przesądzam absolutnej niewinności księdza Olszewskiego bo nie znam Go bliżej ani nie widziałem akt tej sprawy, ale uważam że tak w tej jak i w wielu innych sprawach, wymiar sprawiedliwości jest w kryzysie, jeżeli nie potrafi po trzech miesiącach tymczasowego aresztowania, zabezpieczyć materiału dowodowego w sprawie i pozwolić odpowiadać księdzu z wolnej stopy.....słusznie ksiądz pyta o domniemanie niewinności....
rabbit12 ma 1005 racji, aż się prosi o miejsca gdzie można bezpiecznie i legalnie wyprzedzać na tej górskiej krętej drodze, byłoby mniej wypadków....
może jeszcze dodam że czego się można było spodziewać po rządach partii które w kampanii wyborczej krytykowały PIS za nadmierną biurokrację i wydatki z tym związane a same w zdecydowany sposób powiększyły ilość ministrów i wydatki na Sejm, Senat, Radę Ministrów itd...
Poprzedni rząd nie zezwolił na szaleństwo w postaci gminy liczącej 1700 mieszkańców ale ten z PO już owszem. Do momentu gdy całość kosztów tego kaprysu poniosą mieszkańcy to powiem że niech próbują ich sprawa, ale od momentu gdy każdy z obywateli w tym i Ja do tego dokładam to mam ochotę pogonić rządy sprzyjające "urzędasom"...
Mam propozycję dla @limanowa. in aby zapytali co o tej sprawie ma do powiedzenia Pani poseł ziemi limanowskiej Urszula Nowogórska z PSL na którą głosowało wielu mieszkańców powiatu.....Przecież to PSL nami współrządzi jako koalicjant a więc i odpowiada za tą sytuację. Ostatnio widziałem Jej wypowiedź dla telewizji republika podkreślała swoje katolickie i konserwatywne poglądy i wiedzę o nieposzlakowanej opinii księdza Michała na limanowszcyźnie, czy z tego coś wynika.....? A słyszała o czymś takim jak interwencja poselska.....?
" z dobrym gospodarzem bezpieczna przyszłość" :) Chcącemu nie dzieje się krzywda.... w 2040 roku będą jeszcze nasze dzieci spłacać długi Stawarza.....
A może główna wada Urygi to to że jest uczciwym człowiekiem.....? Niektórzy oczekują od Starosty fajerwerków a nie pragmatycznej uczciwej roboty czyli racjonalnego wydatkowania naszych pieniędzy. Nie zadłużył powiatu do "podprogowo" to i chętnych do przejęcia władzy jest wielu....
Nie mam pojęcia o jakie to niby przestępstwo chodzi, ale warto przypomnieć że nie tak dawno była "afera" człowiek związany PO molestował nieletniego, na wskutek "wyjaśniania" sprawy małoletni popełnił samobójstwo i było wielkie larum o to że pośrednio ujawniono osobę która była ofiara tego przestępstwa.....A czy w tej sprawie ważniejsza jest ciekawość "ciekawych" .....? Czy nie ma ryzyka ujawnienia personaliów ofiary i rodzaju przestępstwa.....?
W takich gminach wiejskich jak Łukowica i inne podobne gminy na terenie powiatu limanowskiego lepszym pomysłem byłoby, udostępnić w przystępnej, niskiej cenie ( z bonifikatą) ich mieszkańcom małe, uzbrojone w media przez te gminy, działki budowlane z gotowym projektem domku, który nabywca musiałby wybudować w określonym czasie na własne potrzeby pod rygorem dopłaty do pełnej ceny w przypadku niecelowego wykorzystania tak nabytej działeczki. Niektóre gminy mają swoje zasoby nieruchomości, w niektórych są nieruchomości we władaniu skarbu państwa które mogłyby być przekazane na takie cele zanim zostaną wysprzedane jak to ma miejsce np. w gminie Jodłownik gdzie Wójt kupił od skarbu państwa 30 ha ziemi w cenie po 30 tyś za ha. gdy rynkowa wartość takiej ziemi jest kilkakrotnie wyższa.
Powiat limanowski ma bardzo dobrze utrzymane drogi w przeciwieństwie do powiatu myślenickiego.....tragedia. Gmina Jodłownik ma nie odśnieżone nawet główne drogi.....oszczędzają...?:)
Jak oni to robią że mają tyle dróg zaasfaltowanych i kanalizację a zadłużenie w normie......a w gmina Jodłownik ma jeszcze tyle dziurawych dróg,ciągle tylko obietnice kanalizacji, a tonie w długach i ta porażająca buta Stawarza.....po 20 latach rządzenia.
I o co te żale.....W gminie Jodłownik wszyscy mieszkańcy mają wodociąg i kanalizację.......obiecaną...:) .....z 20 lat
Jeżeli majątek nabył w pełni legalnie to co w tym złego..... to tylko pogratulować.......:) Jeżeli Limanowa in @ chce się takimi tematami zajmować to niech dopyta jak to się dzieje że wójt gminy Jodłownik kupuje od Skarbu Państwa jako jedyny rolnik w gminie 30 hektarów ziemi rolnej, ale w bardzo dobrej lokalizacji ( z potencjałem przekształcenia na budowlankę) za symboliczną cenę 30 tyś za hektar gdy rynkowa wartość takiej ziemi w tej gminie oscyluje pomiędzy 100 a nawet 500 tyś za hektar taki zakup to ciekawostka w sytuacji gdy takiej ziemi więcej na przetarg nie trafia.........:)
A dlaczego LIMANOWA.IN pochyla się właśnie nad majątkiem tego wójta.....?:) Czy nie ciekawiej jest gdy wójt gminy Jodłownik kupuje 30 hektarów ziemi od SKARBU PAŃSTWA w "promocyjnej" cenie 30 tysięcy złotych za hektar, w sytuacji gdy rynkowa wartość takiej ziemi to co najmniej 200 tys za hektar......Czy tylko jeden rolnik-wójt chciał nabyć ziemię na takich warunkach....? Czy nie byłoby innych chętnych na taki zakup z zasobu skarbu państwa....?
W gminie Jodłownik też miała być kanalizacja i wodociągi....:)