HiKrush
Komentarze do artykułów: 1300
I na to się mam leczyć? Pff.
No ale na co jestem chory mi jeszcze powiedz.
A przepraszam, jaką konkretnie chorobę u mnie zdiagnozowałaś, że wysyłasz mnie na leczenie?
Z tym, że zakładasz, że nie zostałem nazwany burakiem. A zostałem. Ty zresztą też mówiłeś o mnie różne inne rzecz, nawet raz, czy dwa nazwałeś mnie pedałem, na co mam dowody w postaci prywatnych wiadomości od Ciebie, więc wypierać się nie musisz.
Mieszasz się w zeznaniach. Raz piszesz, że chodzi Ci o katolicyzm, żeby za chwilę poddawać w wątpliwość poprawność działania aparatu interpretującego Signuma, podsuwając pytanie o to, którego boga aktualnie mamy na myśli. Pomijając sam fakt, że od początku nikt ze stałego grona tego portalu nie traktuje Cię poważnie, bo - chyba sama przyznasz - krzykaczy, którzy znikąd wpadają i rozdają wszystkim etykietki z napisami 'śmieszny', 'żałosny', czy 'ateista' poważnie traktować się nie da, no więc pomijając ten fakt, to powiedz mi, bo zawsze mnie to zastanawiało. Której części świadomości brakuje w Twoim umyśle, bądź która tej świadomości część nie działa, że ani przez chwilę nie masz grama wątpliwości co do tego, że masz rację i racja ta, nie dość, że najTwojsza, to jeszcze najogólniejsza i chyba sam Bóg, któregokolwiek masz na myśli, by Ci tą rację przyznał?
Beti na Papieża!
Więc jakie warunki trzeba spełniać, żeby móc uważać się za katolika?
No, i z tym akurat nie zgodzić się nie sposób, bo w boga wierzą również religie żydowskie, bliskowschodnie, starożytne, etc., a jeśli samo pojęcie boga uznać jako metaforyczną siłę sprawczą, to wierzą w niego nawet fizycy.
Człowiek nie ma pojęcia ile na świecie teologów, filozofów i doktorów, dopóki na limanowa.in nie wejdzie.
To, że cały świat jest manifestacją boskości dawno, dawno temu zakładali filozofowie i to też jest dogmat. Coś, czego nie da się ogarnąć ludzkim umysłem ma to do siebie, że nie da się o tym nic powiedzieć, ani nie da się o tym nic pomyśleć. Da się jedynie powiedzieć i pomyśleć, że cokolwiek się powie, albo pomyśli, to i tak nie to.
I w ten właśnie sposób muzyka po raz kolejny połączyła ludzi, pokonała rasizm i stanęła ponad podziałami.
Nie da się. Zuo m/
I widzisz, ta zagrywka sprawiła, że tak, czy inaczej wygrałem. Jeśli by usunęli, to znaczy, że miałem rację, a jeśli by nie usuneli, to znaczy, że cenzura się mnie już nie ima. Tak, czy inaczej wygrywam B)
A Ty gdzie i dlaczego 'bzykasz'?
Przykro mi, panie Ryśku, ale z taniej kontrowersji, to ja czytam tylko siebie.
'Większość komentarzy jest żałosnych, nie Wam oceniać' - ABSOLUTNE MISTRZOSTWO ŚWIATA!
Dunior, coś Ty narobił;D