Jak kiedyś przybyłem do szpitala z rozwaloną nogą, to zdjęcie RTG zrobili mi ekspresowo. Ale na to, żeby mi powiedzieć, że nie mam złamanej nogi, to musiałem czekać 9 godzin, bo 'były takie ciężkie przypadki', iż za każdym razem, jak ktoś tam wchodził, to widziałem lekarza siedzącego na stołku. Pozdrawiam cię, lekarzu Arturku B.

udzielić pierwszeństwa każdemu uczestnikowi ruchu na rondzie. I widzę, że jest to nagminne. Mało kogo obchodzi lewy pasy, patrzą tylko na prawy. A ja sobie właśnie jechałem lewym pasem i zmieniam tuż za trójkątem pas na prawy i co? Oczywiście debil widział, że prawy pas wolny, to się rypie na rondo. I prawie stłuczka. Przyhamowałem i zatrąbiłem. A debil oczywiście wielce zdziwiony jeszcze. Chyba zdziwiony, że nie zna przepisów. Inna sytuacja z wczoraj, zjeżdżam z górki w stronę starego kina, na zakręcie w lewo (później jest prawo i biedronka) musiałem przyhamować, bo debil jechał środkiem jezdni przed zakrętem! Nikogo nie musiał omijać, ale debil oczywiście sobie tak jechał. A to tylko dwie sytuacje z wczoraj. Moja jazda trwała tylko jakieś 15 minut.

Się nie dziwię. Jak jeżdżę po Limanowej, to w trakcie 15 minut przejażdżki spotykam średnio 3-4 debili, których znajomość przepisów albo traktowanie siebie samego jak świętej krowy, powinna spowodować stłuczki. Ale nie powoduje, bo z drugiej strony jestem ja - osoba, która przestrzega przepisów i wyczuwa, co debil może zrobić. Wczoraj np. jechałem po Limanowej. Jadę naszym rondem dookoła rynku. Są tam dwa pasy - lewy i prawy. Ci co są na rondzie mają pierwszeństwo - tak oznakowane właśnie. Debil stojący obok trójkąta przed rondem zatrzyma się i patrzy się, ale tylko czy ktoś jedzie prawym pasem, a lewy ma gdzieś. A ma obowiązek

@alim, dobrze się czujesz? Bo nie sądzę. Jesteś albo debilem albo osobą, która ma coś wspólnego z bohaterem newsa. Gdzie ty masz tutaj zazdrość? Wiesz w ogóle, jak objawia się zazdrość? Zapewne oceniasz po sobie. Ja tu nie widzę żadnej zazdrości. A jedynie politowanie nad głupotą sprawczyni wypadku. A kto zarobił na to BMW? Niby ta 18-latka? Następnym razem, jak będziesz chciał się ośmieszyć, to lepiej nie rób tego publicznie. A jeśli ci powiem, że stać, to co? Co wtedy napiszesz znowu głupiego? Myślisz, że jak się BMW, to się jest świętym i nietykalnym? Zresztą bez sensu, żebym dyskutował z tobą jak z człowiekiem, skoro jesteś debilem.

A dobrze, niech zd... Ja też miałem 16, 17 lat i nigdy do głowy mi nie przyszło, żeby brać takie domestosy. Sami sobie winni i lepiej dla społeczeństwa, że się takie jednostki eliminują. W tej grupie 200 osób, które zażyły mocarza i inne takie, może są 2-3 osoby, który przypadkowo to wzięły. To wszystko. A tych innych, to w ogóle mi nie żal.

18-latka jeździ BMW (to raczej sama na nie nie zarobiła), kobieta. To dziękuję, nie trzeba nić dodawać.

Wypadało by go zwyzywać od najgorszych, ale przecież nie można napisać burakowi, że jest burakiem i to mnie zawsze rozwala. To zakłamanie świata. Co do sedna sprawy: mieć 20 lat to nie grzech, ale jak się próbuje pokazać się, jakim to świetnym się jest, a się nim nie jest, to to się tak kończy. Oczywiście zamiast dostać jakąś poważna karę, no to nie. Bo przecież nikomu nic się nie stało. Za głupotę i tępotę się płaci, ale jak widać cwaniaczków to nie dotyczy.

haha, nie mogę. Ciekawe, że mala srania poucza kogokolwiek o sprawiedliwym pouczaniu, cyrk na kółkach. Buaha.

Haha, nie mogę. Dobra, nie chce już mi się tego komentować, bo widzę, że obie strony są siebie warte. Cyrk na kółkach. Nie dziwię się, że to upada, skoro nie ma tam nikogo normalnego.

No widzicie mądrale, sami to przyznajecie. Że jest potrójna kara: mandat, punkty i zabranie prawka. Potrójna kara. Ale prawnicy stwierdzają, że podwójna. Więc co to oznacza? Że to prawo jest złe i nielogiczne, a nie moje myślenie. Przecież prawo pisali ludzie, więc tak samo to prawo jest narażone na głupotę, skoro pisali je tylko ludzie.

111ksiądz, skończ się chłopie w końcu ośmieszać.

Nie można było powiedzieć: przychodzę tutaj, wykładam na stół konkretną kasę - ale warunek jeden - wszyscy wypad i to ja decyduję co i jak? A jak nie, to ja sobie idę, a wy sobie dalej bidujcie - nie byłoby tej żenady. Ale pewnie inaczej było - pójdę dam kasę, ale o piłce mam takiej pojęcie, jak 14-latek, co wiesza plakaty Pirlo na ścianie. Więc nie mogę ich wywalić, bo ktoś musi się choć trochę na tym znać - no i wyszło tak własnie. Z deszczu pod rynnę - z inimi niewiele zaszedł, bo sami się nie znają i nie chce im się. A sam też nie weźmie byka za rogi, bo nie wie, jak z bykiem się obchodzić. Od razu skazane to było na porażkę.

@Krystian69, tu nie chodzi o jego pozycję jako biznesmena. Ilu znasz szarych ludzi, którzy przyznają się do błędu? Ja może poznałem takich do 10 przez całe swoje życie. Takich ludzi, którzy potrafią stanąć przed tłumem i się przyznać jest garsteczka.

Mogę nie mieć racji, tzn. konstytucjonaliści mogą stwierdzić nieważność. Ale mnie to wali. Masa jest głupich przepisów. Ja to biorę na zdrowy rozsądek, a mojego toku myślenia, jakoś nikt nie obalił. Równie dobrze można powiedzieć, że podwójną karę jest grzywna i więzienie. Pomyślcie trochę.

Jakie podwójne karanie? Weź to na zdrowy chłopski rozum. Jedziesz 10km/h za dużo - mandat. 20 - mandat, itd. Jak przekroczysz granicę 50km/h to jeszcze zakwalifikowałeś się na odebranie prawka. Możesz to nazywać podwójną karą, ale na zdrowy chłopski rozum jest to logiczne. Nie zwalnia cię to z punktów i płacenia. Kasę i punkty masz za konkretną prędkość, wartość, a odebranie prawka za przekroczenie granicy. Równie dobrze można stwierdzić, że albo punkty albo mandat, bo to też podwójna kara.

Czytam ten wywiad i widzę niby biznesmena, który nie potrafił poradzić sobie z kilkoma cwaniaczkami, o ile faktycznie tak było. Zresztą nie sądzę, żeby to byli naprawdę tak wielkie cwaniaczki. Tak to jest, jak człowiek daje sobie wejść na głowę. Zamiast przeczytać o powodach konkretnych porażek meczowych, to czytam o nieudanym jubileuszu klubu, o którym nikt zapewne już nie pamięta i nie miało to wpływu na tabelę. Jak dla mnie to marne żale. W Termalice jakoś potrafią się skupić na meczach, a nie na kupowaniu koszulek. Może tu jest problem? Na pewno problem jest w tym, że decyzję podejmował człowiek, który na sporcie się nie zna, a jedynie na kasie. Coś jak Wojciechowski w Polonii - gorąca głowa. Jak dla mnie zwalanie winy na innych, a wystarczyło troszkę bardziej zainteresować się piłką, bo domyślam się, że pan Szubryt mało wie o piłce. Tyle co niedzielny kibic. Zatrudnienie Wieczorka? Żenada. A dawanie już mu wolnej ręki? To tragiczna kompromitacja. A kto to zrobił? Wiadomo z wywiadu choćby. Tak naprawdę winna tej sytuacji jest sama osoba zainteresowana.

Faktycznie, komentarz Tusika do sponsora, był pisany jak do jakiegoś cudownie dobroczynnego boga. Trochę żenujące. @bunioz, no jestem pełen podziwu. Aż dwa lata musiałeś czekać, aby wygrzebać swój stary koment. W końcu ta porażka sprzed dwóch lat tak bardzo wpłynęła na obecny sezon.

@111ksiadz, dowiedz się co znaczy termin porównanie, a potem się kompromituj,

Nie interesuje mnie III liga, bo zawsze chodziło o kasę. Kolejna żenada - jeśli by klubowi udało się zagrać w II lidze, czyli kolejny raz zielony stolik. - jeśli by klubowi udało się zagrać w II lidze, czyli jak żona zrzuci 5kg, to się nie rozwiodę.

@sweetfocia, przeinaczasz, ja dokladnie napisałem, jak wygląda myśl sportowa, a ty piszesz o myśli biznesowej, marketingowej i wizerunkowej - gracze z doświadczeniem ekstraklasowym.