Ludziom puszczają nerwy, jak czytają że gmina kupuje Romom dom za 230tys.

Nie przypominam sobie, ażebym coś do pana pisał. Dywagacje a deliberacje. Radzę sprawdzić różnicę. Staszek spod góry. Ja również czekam na przeprosiny. Wie pan za co. To jest śmieszne, aby przeprosin domagał się ktoś, kto życzy komuś chłoniaka. To już jest coś uznane za zniesławienie czy dopiero po dywagacjach - już się pogubiłem. Godzina 14 - godzina prawdy.

Oho, nasz gwiazdor forumowy - policjant. Czyli o sianiu terroru coś wie. Pisz, sobie, pisz o Piłsudskim, ile wlezie. Skoro był taki zły, to dlaczego był taki dobry - historycy polscy doznali świadomej halucynacji i wielbią nieprawego człowieka - czyż tak? A co jest złego w byciu socjalistą? Równie dobrze można najeżdżać na liberalizm. Nie słyszałem, żeby zakazali tego poglądu - wszak cała Europa jest socjalna. Tak - nikt nienawidził Piłsudskiego, ale ten posiadał taka siłę niewidzialną, że potrafił zniewolić te około 20 mln ludzi, którzy wtedy mieszkali w Polsce. Został nam zesłany przez Rosjan i Prusów i chroniony przez te armie... Co do byłego komucha ... jak można się ośmieszać w taki sposób...To pewnie jeszcze walczył po stronie bolszewików w wojnie polsko-bolszewickiej... Dwóch nieuków przeczytało jakieś materiały o Piłsudskim w stylu soap opera, podnieciło się, że Piłsudski lubił sobie poprzeklinać i pogrozić paluszkiem (co w ówczesnych czasach była normą) i przyszło podzielić się z nami tymi sensacjami. GIMBA RULES! Jak nie chcecie socjalu, to musicie wyrzucić wszystkie komputery - znajdzie się praca dla każdego. Myślicie bardzo jednotorowo, co charakteryzuje ludzi o niskiej inteligencji. Idąc waszym tokiem myślenia - przeciwnicy komunizmu też byli terrorystami. A nie pamiętam, żeby Jaruzelski pluł na chłopów. Niestety twoi liderzy - Jaruzelski i Kiszczak - już odeszli. Jeszcze wspomnijcie o jego romansach - przecież to tak strasznie wpłynęło na ówczesną polską gospodarkę. A teraz obalmy mit i kult Chrobrego - wszak z tego co pamiętam, to wyrywał zęby tym, którzy nie przyjęli chrześcijaństwa, a nawet chyba był kary związane z genitaliami.

A po co im? Biedni są? Wyrzucona kasa...

adamsmith, same wycieczki osobiste i do tego żałosne. Nie masz żaden wiedzy o mnie. Nie odnosisz ni jak do mnie zdań, tylko w dziecinny i żałosny sposób atakujesz. Spróbujesz obalić, coś co napisałem, to pogadamy. Póki w dziecinny i chamski sposób mnie atakujesz i jest to żałosne. Że też ci nie wstyd, ale rozumiem, że w taki sposób zostałeś wychowany, więc nie można mieć do ciebie pretensji. Jeśli od małego byłeś w taki sposób traktowany przez rodzinę, to nie dziwne, że wobec też się tak zachowujesz. A swoją psychoanalizę zachowaj dla siebie. Kolejny biedny polaczek, który wszystkich obwinia o swoje niepowodzenia, bo jest zwykłą niedorajdą, która sama nie potrafi sobie poradzić w życiu. Czyli przykład jak wyżej: nie pracuję w skorumpowanym urzędzie - znaczy, sam nie zapracuję, bo państwo ma mi dać. Typowy pasożyt i jeszcze będzie doił ile wlezie, żeby samemu się nachapać, bo sam pracować nie chce. Nie wiedziałeś, jak odpowiedzieć, więc stwierdziłeś, że się powydurniasz. 'Wyraźnie można skonstatować, że osobnik Cooba000 pisze tak, a nie inaczej bo nigdy na pieniądze nie zapracował.' Masz dowody? Czekam na dowody - inaczej jesteś śmieć bez honoru. I tak obstawiam, że jesteś. Natomiast po twoim stylu wypowiedzi widać, że tobie nie chce się pracować, bo jak inaczej wytłumaczyć agresywną reakcję na moją wypowiedź. Nawet jeśli bym nie pracował, czego nie wiesz, to znaczy, że nie mogę się wypowiadać? Bo ty mi zakażesz? Zabolała wypowiedziach o leniach? Bo sam nie potrafisz zarobić więcej niż 2 tys. na miesiąc? 'Jest bezapelacyjnie przekonany o swojej wartości, ale na szkołę dali rodzice, robota w urzędzie miasta po znajomości i wypłata za biegłość w plotkowaniu i piciu kawy. ' Marna wycieczka osobista spowodowana bólem, że mieścisz się w grupie opisanej przeze mnie. Zawsze wymyślasz komuś życiorys, jak brak ci argumentów? Opisałem historię braci Koralów, którzy zakładali własny biznes i dorobili się, a ty z mojej wypowiedzi odczytałeś, że gloryfikuję urzędników. Twój poziom myślenia. Jak to nazwać? Niedorozwinięcie czy opóźnienie umysłowe. To właśnie ty, a nie kto inny, pokazałeś, że twoja wartość jest niska. Na moje konkretne zdania i przykłady posunąłeś się do żenujących wycieczek osobistych, bo inaczej nie potrafisz, jak obrażać człowieka. Tylko to potrafisz w obliczu, kiedy ktoś ci coś wytknie, a ty nie masz jak się obronić. Typowe dla idiotów. Argumenty ad personam. Pewnie zazdrościsz, że inni mają pracowitych rodziców, a twoi są leniami i nigdy nie dali ci kieszonkowego. Ale jakoś mi ciebie nie żal.

noting, widać, że nie przeczytałeś dokładnie mojego komentarza. I zripostowałeś mi w naprawdę dziecinny sposób. Czysta demagogia. Jeśli uważasz, że mam bogatych rodziców - choć nic o mnie nie wiesz, ale się wypowiesz, bo przecież lubisz ze swojej mordy robić cholewę - to ich tu zawołam i im już nie będziesz mógł napisać, że mają bogatych rodziców. I wtedy taki malutki będziesz ze swoim hejtem. Mógłbym ci coś napisać o mojej rodzinie, ale nie widzę potrzebny tłumaczenia się przed tobą. Bo jak ktoś ma kasę, to jest gorszy. Weź na przykład rodzinę Koralów. Ci właśnie moi rodzice opowiadali jak jeździli po Limanowej z lodami, a mieli trudno bo w Nowym Sączy pozwolenia nie dostali jako, że dwie duże firmy już tam były. I teraz mają miliony. No ale oczywiście - bo jak ktoś pracował i się dorobił, to się powinien schować i nie wypowiadać, bo to wstyd. A to, że ich dzieci mają dobrze, to chyba oczywiste. Przecież Koralowie pracowali po to, żeby ich dzieci miały dobrze, a nie jakieś obce. Ale niektórych zawsze dupa będzie boleć. To chyba normalne, że ludzie pracują na swoje dzieci? Gdzie tu powód do wstydu? Ludzie mają się wstydzić zaradnych rodziców? Nie siedzę zagranicą. Jeszcze jakaś marna wycieczka osobista? Ale jedna niedorajda zawsze stanie w obronie drugiej. Bo lenistwo to taka cnota. A to że ktoś ma rodziców, którzy pracują i zarabiają to też taki wstyd. Lepiej mieć rodziców na zasiłku, to jest powód do dumy. Erik, a znam dużo przedsiębiorców na własnym garnuszku, którzy nie mają problemów finansowych. Polaczki, przestańcie całego świata obwiniać o swoje niepowodzenia, bo to jest już żałosne. Pomimo tej korupcji są ludzie, którzy potrafią zarobić, ale nie ty. No ale oczywiście, jakby nie było korupcji to ty był byś pan - postawię 5 tysięcy, że byłbyś taką samą niedorajdą jak teraz. Typowo polskie: nie mam kasy, więc jestem wzorem do naśladowania i autorytetem do słuchania.

Z czego zapłacić? Z pieniędzy. Trzeba pracować i zarabiać. Jak się nie chciało uczyć, robić i myśleć, to teraz można zadawać durne pytania - z czego. Jak ktoś nie ma ani na piec, ani na wczasy, ani na samochód, to na co ma? I jak to o nim świadczy?

Chwała im. Piękne połączenie kilku pokoleń.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kod_genetyczny reguła, według której informacja genetyczna - jest to reguła, sposób, a nie coś fizycznego, namacalnego... 'Pojęcie kod genetyczny, w powyższym ujęciu oznaczające zasadę kodowania, bywa też czasem używane (zwłaszcza w tekstach popularnonaukowych i nienaukowych) w znaczeniu „treść zakodowanej informacji”. Stąd wzięły się np. artykuły o „niedawnym rozszyfrowaniu kodu genetycznego człowieka”, nie mające uzasadnienia, gdy zważymy na uniwersalność kodu genetycznego. Dlatego, w celu uniknięcia niejednoznaczności, wskazane jest odróżnianie kodu genetycznego od informacji genetycznej, stanowiącej treść zapisaną w materiale genetycznym.'

'...bazy danych rodzin z kodem DNA...' Wiecznie popełniany ten sam błąd. Nie sądzę, aby robiono bazy kodów DNA, skoro ludzie wszyscy mają ten sam kod. Proponuję rzecznikowi zapoznać się z definicją 'kod DNA' oraz 'materiał genetyczny' (czyli to, co zapewne miał na myśli). Dowie się o czym tak naprawdę powiedział.

Olewnika. Za krótki.

Zwykłe konowały. A kto pracuje po takich policjach, to chyba wszyscy wiedzą. A to, że jakiś tam mały procent spełnia lepiej swoje obowiązki, to jaskółka wiosny nie czyni. Wystarczy choćby poczytać o tym jak policja potraktowała matkę Iwony Wieczorek, kiedy przyszła zgłosić zaginięcie córki albo udział policji - ale prawdziwy udział, czynny - w porwaniu i zabójstwie Olejnika.

Kamyk, spokojnie, bo ci ciśnienie podskoczy.

A potem powiedzą, że są mądrzy i dobrzy, bo ignorują.*

'przez coś' też oznacza z powodu czegoś, więc tu akurat niepotrzebne. Panel, zgadza się. Nie uwzględniłem tego. Złego człowieka jeszcze można zrozumieć - jest po prostu zły. Ale największym złem świata jest ignorancja dobrych ludzi. I taki później powie: no wiedziałem o tym, ale to nie ja mobbingowałem, więc jestem dobry. No jesteś jeszcze gorszy. Wiele razy miałem sytuację, że ktoś mnie zaczepił, ja się postawiłem i co słyszałem od osób trzecich? Zamiast pouczyć agresora, to czepiali się mnie: po co reagujesz? jakbyś był mądry to byś zignorował. 1. Brak odwagi czepić się agresora, bo sami zostaną zwyzywani. 2. I jeszcze stawianie po stronie agresora, bo wmawianie ofierze, że jest nienormalna, bo odpysknęła. A potem powiedzą, że są mądrzy i dobrzy, bo nie ignorują. Ja ich nazywam umysłowymi debilami. A jeszcze tak na głos im powiedz, to ci powiedzą, że jesteś cham i obrażasz ich bez powodu.

Komiczne jest to całe prawo. Jeśli osoba mobbingowana popełni samobójstwo, to jest wysoka karana. Jeśli nie zabije się, to najczęściej nie stwierdza się nawet mobbingu, bo skoro ofiara sobie nic nie zrobiła... Ludzie, chcecie kar? Wieszajcie się. To jest zabawne, że osoba o słabej psychice jest lepiej traktowana niż ci, co mają mocną psychikę. Bo to jest to ta głupia kalka z wypadków samochodowych. Jeśli kogoś potrącisz, to wysokość kary zależy od obrażeń ofiary. Np. dwóch wariatów przekroczy prędkość o 20 km. Jeden w poniedziałek, drugi we wtorek. Jeden wjedzie w chuderlaka, co zginie na miejscu, a drugi w sportowca, co złamie nogę. I czy kara będzie równa? To chyba nie muszę kończyć.

Kolejna wygrana, bo kolejny raz nie było Walasika. Chwała Panie!

Do marlboro... Ale wikijuda nic nie pisał o minucie ciszy? Kolejna osoba bez umiejętności czytania ze zrozumieniem.

Naprawdę ten most nazywa się szwecki, czy po prostu użytkownik jest analfabetą? Nawet komputer teraz mi podkreślił ten wyraz i proponuję inny wyraz. Okazuje się chyba, że mój komputer, a nikt nie mówił, że ma sztuczna inteligencję, jak go kupowałem kilka lat temu, jest mądrzejszy od niektórych osób tutaj się wypowiadających.

Ekscelencja Dutka znowu będzie wylewał żale na portalu? To już drugi raz jak go nie wybrali.