Zatrzymani złożyli wyjaśnienia, ale nie przyznali się do zarzutów. Prokuratura nie informuje o dalszych krokach, np. areszcie dla pięciu osób oskarżanych o korupcję. Nie wiadomo też, jaka będzie przyszłość senatora Stanisława Koguta, który choć zrzekł się immunitetu, to wciąż jest chroniony – dopóki decyzji nie podejmie Senat, a to będzie możliwe w styczniu.
We wtorek w Prokuraturze Regionalnej w Katowicach wykonano czynności procesowe z pięcioma zatrzymanymi przez CBA osobami podejrzanymi o przestępstwa o charakterze korupcyjnym. Równocześnie funkcjonariusze CBA przeprowadzili przeszukania w kilkudziesięciu miejscach. W trakcie tych czynności ujawniono i zabezpieczono między innymi dokumentację niezbędną dla wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy.
Zebrany przez CBA obszerny materiał dowodowy m.in. w postaci podsłuchów i zeznań świadków zobligował prokuraturę do ogłoszenia zatrzymanym zarzutów.
Syn Senatora Rzeczpospolitej Polskiej Grzegorz K. usłyszał zarzut dotyczący tego, że działając wspólnie i w porozumieniu z osobą pełniącą funkcję publiczną Senatora Rzeczpospolitej Polskiej, powołując się wobec przedstawicieli spółki Echo Investment S.A. na wpływy w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Krakowie, u Prezydenta Miasta Krakowa i u Wojewody Małopolskiego, podjął się pośrednictwa w załatwieniu sprawy administracyjnej. Miało ono polegać na bezprawnym wywarciu wpływu na wydanie decyzji o umorzeniu postępowania administracyjnego dotyczącego wpisania do rejestru zabytków budynku dawnego hotelu Cracovia i kina Kijów w Krakowie. W zamian za to przyjął on obietnicę udzielania korzyści majątkowej znacznej wartości w kwocie 1 miliona złotych. Połowa tych pieniędzy została przyjęta w formie darowizny wpłaconej na rzecz Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym, w której Grzegorz K. pełnił funkcję wiceprezesa zarządu, a Senator RP pełnił funkcję prezesa zarządu.
Zarzuty złożenia obietnicy udzielenia Senatorowi Rzeczpospolitej Polskiej korzyści majątkowej znacznej wartości w kwocie 1 miliona złotych i wręczenia mu korzyści majątkowej w kwocie 500 tysięcy złotych w związku z postępowaniem administracyjnym dotyczącym budynku dawnego hotelu Cracovia i kina Kijów w Krakowie usłyszały również osoby związane ze spółką Echo Investment S.A.. Chodzi o zatrzymanych wczoraj podejrzanych Przemysława K. i Mikołaja M.
Podejrzany syn Senatora - Grzegorz K. usłyszał także zarzuty dotyczące przyjęcia korzyści majątkowej o wartości co najmniej 170 tysięcy złotych od prezesa zarządu spółki Małopolskie Dworce Autobusowe S.A. Korzyść ta została wręczona w zamian za wywarcie wpływu na prezesa zarządu i członków zarządu PKP S.A. w zakresie podjęcia decyzji dotyczącej jednej z umów zawartych pomiędzy spółką PKP S.A. a spółką Małopolskie Dworce Autobusowe S.A. Na mocy tej umowy krakowska spółka miała otrzymać 4 miliony 400 tysiące złotych, jako partycypacja w kosztach prowadzonej inwestycji rozbudowy dworca autobusowego w Krakowie. Podejrzany dopuścił się tego czynu działając wspólnie i w porozumieniu z osobą pełniącą funkcję publiczną Senatora Rzeczpospolitej Polskiej.
Zarzut udzielenia korzyści majątkowej usłyszał również zatrzymany wczoraj Marcin F. - prezesa zarządu spółki Małopolskie Dworce Autobusowe S.A.
Podejrzany Grzegorz K., działając wspólnie i w porozumieniu z osobą pełniącą funkcję publiczną Senatora Rzeczpospolitej Polskiej, podjął się także pośrednictwa przy załatwianiu sprawy penitencjarnej Roberta P., który został skazany za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. Wywołując przekonanie u Marcina F. i Grzegorza F. o posiadaniu wpływów w Areszcie Śledczym w Krakowie, podjął się on pośrednictwa w zamianie sposobu odbywania kary przez skazanego w systemie półotwartym, w zamian za korzyść majątkową o wartości co najmniej 24 tysięcy złotych.
Komisja penitencjarna Aresztu Śledczego w Krakowie 28 kwietnia 2016 roku podjęła decyzję o skierowaniu skazanego Roberta P. do odbywania kary w zakładzie karnym typu półotwartego.
Zarzuty udzielenia korzyści majątkowej usłyszeli również zatrzymani wczoraj Marcin F. i Grzegorz F.
Podejrzani złożyli wyjaśnienia
Wszyscy przesłuchani w charakterze podejrzanych nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów i złożyli wyjaśnienia, w których 'w określonym zakresie potwierdzili przebieg zdarzeń ustalony wcześniej przez CBA i prokuraturę'.
Jak podała Prokuratura Krajowa, wszyscy podejrzani składali uzupełniające wyjaśnienia. Po zakończeniu tych czynności procesowych wczoraj w godzinach popołudniowych, miały zostać podjęte decyzje w zakresie zastosowania wobec nich środków zapobiegawczych, w tym ewentualnego wystąpienia do Sądu z wnioskami o ich tymczasowe aresztowanie.
Skierowano wniosek o uchylenie immunitetu
Materiał dowodowy m.in. w postaci podsłuchów i zeznań świadków zobligował także prokuraturę do skierowania wczoraj do Marszałka Senatu Rzeczpospolitej Polskiej – zgodnie z ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora oraz przepisów kodeksu postępowania karnego – wniosku o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej oraz na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie senatora RP Stanisława Koguta, którego nazwisko pojawia się w związku z korupcyjnym działaniem podejrzanych pięciu osób.
Wczoraj senator PiS powiedział, że jest 'człowiekiem honoru' i że złożył rezygnację z immunitetu na piśmie, na ręce marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego. - Jestem do dyspozycji pana prokuratora - dodał. Zgodnie z regulaminem, marszałek przekazuje taki wniosek do Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich, która po rozpatrzeniu sprawy rekomenduje przyjęcie lub odrzucenie wniosku. W sytuacji, gdy senator Kogut sam zrzekł się immunitetu, komisja regulaminowa musiała wydać opinię co do formalnej poprawności jego wniosku w tej sprawie. Za pozytywną opinią ws. poprawności formalnej wniosku senatora Koguta opowiedziało się na środowym posiedzeniu pięciu członków komisji, nikt nie zagłosował przeciw, ani nie wstrzymał się od głosu. Teraz komisja będzie musiała zająć się jeszcze wnioskiem prokuratury w sprawie zatrzymania i tymczasowego aresztowania parlamentarzysty. W przypadku wyrażenia takiej zgody prokuratura, zobowiązana przepisami kodeksu postępowania karnego, ogłosi senatorowi zarzuty popełnienia trzech przestępstw o charakterze korupcyjnym.
- Rozpatrzenie wniosku prokuratury o zgodę na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie senatora Stanisława Koguta możliwe będzie dopiero na pierwszym styczniowym posiedzeniu Senatu - poinformował PAP wiceszef senackiej komisji regulaminowej Krzysztof Słoń z PiS.
Taką decyzję marszałek podjął po zapoznaniu się z tajną częścią uzasadnienia wniosku prokuratury. - Marszałek po zapoznaniu się z niejawną częścią wniosku prokuratury, która znajduje się w kancelarii tajnej Senatu, zadekretuje możliwość zapoznania się z tym wnioskiem przez wszystkich senatorów - co wymaga czasu - powiedział. - Dlatego zarówno posiedzenie komisji regulaminowej jak i posiedzenie Senatu poświęcone wnioskowi prokuratury w kwestii zgody na zatrzymanie i aresztowanie senatora Koguta możliwe jest dopiero na pierwszym posiedzeniu w styczniu - poinformował PAP Krzysztof Słoń. Zaznaczył, że złożone w środę zrzeczenie się immunitetu przez senatora Koguta jest skuteczne, zatem możliwe jest przesłuchanie go przez prokuraturę.
Zobacz również:
Komentarze (17)
Piszę to tylko dlatego żeby zziajanemu od nienawiści do pisu wartownikowi pokazać jaka była skala kradzieży jego ukochanej opcji. Nie zmienia to faktu, że jeśli Kogut ukradł to za kraty z nim!
I w tym miejscu postępowanie partii pis bardzo mi sie podoba - od razu reakcja a nie ukrywanie złodzieja jak w przypadku po i hgw czy Beaty Sawickiej nie mówiąc juz o kwartecie (Zbychu, Grzechu, Rychu, Miro) z afery hazardowej. kto to pamięta
Jak myślisz czy PIS przetrwa przy władzy, gdy głowni biurzyciele porządku spolecznego typu: 'Farmazon', Kramek chodzą na wolności i śmieją się w twarz obecnej wladzy, ich nieudolności w zatrzymaniu ich?
Wczoraj wypuścili Farmazona, to czy PIS robi to sprawnie, czy to aby bezpieka powinna się nimi zająć z marszu, tak jak to robi się w cywilizowanych krajach?
To budzi ogromne kontrowersje wśród Polaków, bo wygląda na to, że partia rzadząca nie jest zainteresowana w zatrzymaniu sprawców tzw. przez nich puczu, nawoływania do Majdanu 2. , bądź bardzo nieudolna w tych dzialaniach.
To o co w koncu tutaj chodzi?
Z Panem Kogutem i innymi poradzono sobie sprawnie, nieprawdaż?
Mam nadzieję, że wykażą się większą sprawnością w stosunku do Senatora Koguta i resztę zatrzymanych.
Może od nich samych dowiemy się kolejnych sensacji i 'polecą następne głowy' ?
Nigdy do niczego się nie przyznawaj, złapią cię pijanego w samochodzie, to mów, że nie piłeś, znajdą ci dolary w kieszeni, to mów, że to pożyczone spodnie, a jak cię złapią na kradzieży za rękę, to mów, że to nie twoja ręka. Nigdy się nie przyznawaj.
Tej reguły politycy trzymają się jak mantry.
1. Farmazon to zwykły cham i prostak takich jest wielu i nie siedza po wiezieniach, znaleziono u niego bron bez pozwolenia i tu będzie miał wieksze kłopoty ale tak jak wspomniałem przewiny zbyt małego kalibru a sama postać to tylko pionek o zbyt krótkich gaciach zeby robic z niego męczennika. Pan Kramek to grubsza ryba i cięższe zarzuty padają pod jego adresem, jednak same podejrzenia czy rosyjskie przelewy nie przesądzają o ciężarze dowodowym wystarczającym do postawienia poważnych zarzutów - to co dla polskiego śmiertelnika jest oczywiste, dla polskiego sądu może wcale takie nie być.
2. Wbrew pozorom tego rodzaju postaci przekonują wielu niezdecydowanych do pisu - cham i prostak atakujący kobiety, koleś z radzieckimi donatorami - są dzisiaj twarzami opozycji, głosem narodu czy Bóg wie kim jeszcze. Trudno sobie wymarzyć lepszego przeciwnika niz takiego który sam sobie przylepia etykietę zdrajcy, niezrównoważonego emocjonalnie itp.
tak mi sie wydaje
Jeśli oceniasz pana Franciszka J. pseudonim Farmazon po obrazie przedstawionym w PISowskiej telewizji to z ciebie jest cham i prostak. Za to że ośmielił się powiedzieć prawdę na temat pracy dziennikarki TVPiS grozi mu teraz 14 lat więzienia a w ciągu jednego dnia sfabrykowano dowody przeciwko niemu. Obrażasz człowieka który miał odwagę powiedzieć prawdę przy kamerze bo ty w takiej sytuacji zesr..ł byś się ze strachu. To jest jeden z przykładów 'Dajcie mi człowieka a paragraf się znajdzie' jak PIS załatwia niewygodnych ludzi.
Lepiej włącz sobie TVPiS lub Radio Maryja, tam będziesz miał swój świat i swoja prawdę. Boli cię że wychodzą powoli afery i przekręty PISu i że nie są tacy święci na jakich się kreują.
Jeśli sfabrykowano to nagranie bez udziału farmazona, to przedstaw swoją ekspertyzę prokuraturze jestem pewien, że zostanie wzięta pod uwagę.
I jeszcze na koniec pytanie: czy twoja wiedza odnośnie mojej defekacji to domysły czy podglądasz mnie w toalecie? Na prawdę ludzie mają czasem odrażające hobby.
PS. Piszesz, że farmazon ma kraty za walkę z pisem, ale nagranie pokazuje że z żadnym pisem tam nie walczy. Wyzywa jedynie małą chudą 'dziopkę' i straszy połamaniem 'łap' operatora kamery. Jak tak będziecie walczyć z pisem to obawiam się, że władza nie będzie wam dana przez dekady.