Wypadek i pożar porsche, ranny policjant
Dziś rano w Mszanie Dolnej doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Rozpędzone porsche rozbiło się o ogrodzenie, wjechało w dach garażu i złamało słup energetyczny. Auto stanęło w płomieniach. W limanowskim szpitalu znajduje się jedna osoba, trwają poszukiwania drugiej osoby podróżującej porsche.
Dzisiaj po godz. 6:00 na ul. Piłsudskiego w Mszanie Dolnej porsche boxter s jadące z ogromną prędkością od strony Kasiny Wielkiej w kierunku centrum miasta, zjechało na lewy pas drogi i uderzyło w ogrodzenie, ścinając je (słupek ogrodzenia był zrobiony z szyny kolejowej). Następnie auto wjechało w dach garażu, po czym uderzyło w podwójny słup energetyczny, łamiąc go. Samochód wypadł na drogę i tam się zatrzymał. W trakcie wypadku oderwane zostało całe prawe przednie koło pojazdu, które wylądowało kilkadziesiąt metrów dalej.
Na miejsce jako pierwsi dotarli strażacy, gdy samochód stał w płomieniach, tuż za nimi dojechała policja.
Z informacji jakie uzyskaliśmy, jedna z osób poszkodowanych została wyciągnięta z auta i przeniesiona kilkadziesiąt metrów dalej, na chodnik. Mówi się, że był to pasażer, którego z płonącego pojazdu miał wyjąć kierowca.
Na miejscu drugiej osoby nie było, miał on udać się po pomoc do Komisariatu Policji w Mszanie Dolnej, tam też go odnaleziono i pogotowie zabrało go do szpitala w Limanowej. Mężczyzna jednak się oddalił.
Według najświeższych informacji drugi z mężczyzn podróżujących porsche został zatrzymany przez policjantów przed godz. 15:00. Obecnie znajduje się w Komisariacie Policji w Mszanie Dolnej.
Z miejsca zdarzenia karetka pogotowia przetransportowała także ranną osobę do Szpitala Powiatowego w Limanowej. Jak się okazało jest nim policjant.
Droga krajowa nr 28 - ul. Piłsudskiego w Mszanie Dolnej - do godz. 13:30 była zablokowana. W tym miejscu wprowadzono wtedy ruch wahadłowy. Od godz. 15:00 obydwa pasy drogi są przejezdne.
Na miejsce przyjechali także funkcjonariusze Wydziału Nadzoru Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Sprawą zajmuje się również prokurator.
Wyświetl większą mapę (Aktualizacja - 10:15, 10:46, 10:56, 13:04, 13:44, 14:57, 16:25)
- Od jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
- Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
- Ekspertka: przeciętny Polak zje podczas świątecznego dnia 6 tys. kalorii
- Silny wiatr w południowej Małopolsce – IMGW ostrzega!
- Decyzja środowiskowa dla sądeczanki; droga będzie budowana etapami
Komentarze (45)
Czy uda się wyeliminować z polskich dróg jednego pirata.
Życzę zdrowia.
Pasażerem porsche był policjant. Kierowca porsche oddalił się ze szpitala.
Powstaje pytanie, jaki zawód wykonuje kierowca porsche?
* Jasiek263 nie znasz przyczyny wypadku to się nie wypowiadaj , może kierowca nie był naje... ani nie był samobójcą tylko coś mogło się zdarzyć i nie ogarnął sytuacji to tylko człowiek nie robot , poczekajmy do rozwiązania sprawy a potem piszmy opinie co się komu powinno :) miłego dnia :)
Niestety tym razem, był to amator mocnych wrażeń.
Porsche ma wadę w oprogramowaniu - zacina się pedał gazu i blokuje hamulec.
'porsche jadące z ogromną prędkością' - to nie może być przyczyną wypadku, stawiam na słup energetyczny z pechowym numerem 104. :)
Wyliżą się, mieli farta.
to być może dowiemy się o której godzinie w przybliżeniu ukręcą łeb całej sprawie.
Potwierdzeniem tej głupoty jest 'porsche jadące z ogromną prędkością (...) w kierunku centrum miasta'. To już nie mogli podjechać na trasę S7 i tam testować osiągi auta?
Przy 50km/h, słupek z szyny kolejowej potrafi CIĘŻARÓWKĘ zatrzymać.
Zakładając że jechał prawidłowo 50 km/h i nastąpił nagły poryw wiatru 90 km/h.
Musi uderzył w przeszkodę ze zsumowaną prędkością, czyli 140 km/h.
że co? a niedziela rano :) %
Więc auto jest z kierownicą po prawej stronie, więc np. z Anglii.
A w Anglii wiadomo- tak mają poukładane że auto prowadzi pasażer.
Tak więc jeśli świadkowie zeznali że kierowca wyciągał pasażera to znaczy właśnie tyle że było dokładnie na odwrót.
Pasażerowi wypadku w Szczawie grozi do 2 lat choć próbował wyhamować sprawcę, ciekawe ile dostanie pasażer tego wypadku? A swoją drogą to nie byle farciarze,że tak się to skończyło.
a gdzie rozum i odpowiedzialność?? zdajesz sobie sprawę pisząc te głupoty pod swoją fotką ze szpitala coby było jakbyś kogoś zabił ??? Żal mi twojej rodziny bo ciebie to ani trochę -- a skoro twierdzisz ze ze zdrowiem wszystko jest ok to mam nadzieje ze jak najszybciej staniesz przed wymiarem sprawiedliwości.Będę śledził i czekał na artykuł w którym będzie napisane na co zamienisz sale szpitalną bo na co powinieneś to ja akurat wiem .Teraz zobaczysz jak wygląda prawdziwe życie bez wcześniejszej emerytury- mam nadzieje