2°   dziś 8°   jutro
Niedziela, 24 listopada Flora, Emma, Emilia, Chryzogon, Jan, Aleksander, Roman

„Wszyscy jesteśmy aniołami o jednym skrzydle'

Opublikowano 25.12.2011 08:32:30 Zaktualizowano 05.09.2018 11:20:02

Rozmowa z Jerzym Bogaczem, autorem zbioru esejów „Anielski czas”.

Dlaczego Święta Bożego Narodzenia to anielski czas?

Tak ten świąteczny czas nazwałem w mojej książeczce. Znalazło się w niej kilka esejów związanych tematycznie ze świętami. Od czasów dzieciństwa okres świąteczny wiązał się z postacią anioła, który dla dziecka jest bardzo ekscytujący, obecny, bliski. Anioły w tamte zimowe dni zstępowały w ziemską krainę naszego dzieciństwa. Towarzyszyły świętemu Biskupowi, przytrzymując mu pastorał i podając szeleszczące paczuszki, niekiedy nocą ubierały choinkę, a potem nie dawały się przyłapać w chwili podkładania pod nią prezentów, wreszcie wędrowały od domu do domu z kolędnikami, poprawiając przekrzywiające się skrzydła. To było  zmaterializowanie tego, co o aniołach słyszeliśmy, tego co widzieliśmy w kościele - na witrażach, obrazach.

Tam anioły często przedstawiane są jako rozkoszne aniołki – amorki. Ale my rozmawiamy o innych aniołach?

Powtórzę za ks. Janem Twardowskim: „Obawiam się, że dzisiaj często z anioła robimy malowankę dla dziecka, naiwny obrazek, przedstawiamy go jako pannę ze skrzydłami. Tymczasem anioł jest niewidzialną potęgą Boga, jego wysłannikiem, źródłem mocy.” Ksiądz Wiesław Niewęgłowski pisał z kolei: „Anioły nie są niebieskimi ptakami. Nie są też herosami ani supermanami. Nie są istotami z aureolą ani ludźmi bez ciała. Są osobami samodzielnymi, rozumnymi i wolnymi. Ich rzeczywistość nie jest przywoływaniem świata paranormalnego. To czyste duchy. Nieśmiertelne. Przybysze z wieczności.”

A może powinniśmy zacząć od pytania, czy są na tym świecie anioły?

Są. To jest część naszej wiary. Gdyby każdy przyjrzał się swojemu życiu, to znalazłby taką sytuację, która jest dowodem na kontakt z aniołem. Poza tym każdy ma w sobie pierwiastek dobra i zła, a więc też tej anielskości. Luciano de Crescenzo twierdził: „Wszyscy jesteśmy aniołami o jednym skrzydle i możemy latać tylko nawzajem się obejmując”.

„Z każdym dniem niebiańskie sacrum zbliżało się ku ziemskiemu profanum, przenikając niewidzialnym światłem ostrze siekiery, którą ociosywano choinkę, pachnące pierniki, ogień rozpalany w piecu, wnętrze domu i nas samych - gości Anielskiego Czasu” – to cytat z Pana książki. Zejdźmy teraz może do tego ziemskiego profanum. Jakie smaki, zapachy kojarzą się Panu ze świętami z czasów dzieciństwa?

Pamiętam lukrowane miodowo-korzenne pierniczki nazywane w naszej rodzinie „pastuszkami”, wigilijny strudel, któremu smaku dodawały złociste renety z sadu babci Marusi i smażone wiśnie, rytuał pieczenia ciasta drożdżowego z sześciu kilogramów mąki i czterdziestu jaj, a w efekcie pulchne, zachowujące świeżość co najmniej do Trzech Króli ciasto, które kryło w sobie soczyste rodzynki, okruchy skórki pomarańczowej i oczywiście ducha świąt. Wszystko, co my teraz robimy, jest tym, czego nauczyli nas nasi przodkowie. Staram się te dawne smaki, zapachy odtwarzać przez kolejne lata swojej dorosłości. Próbowałem je przenieść w świat swoich dzieci. Oczywiście świat się zmienia i nie wszystko da się dokładnie odwzorować, ale najważniejsza jest atmosfera, którą się tworzy.

A czy nie jest tak, że święta przeżywa się specyficznie tylko w dzieciństwie, potem ta atmosfera gdzieś ginie i „to już nie jest to”.

Dzieciństwo to okres intensywnego poznawania świata, kiedy  rzeczywistość chłonie się wszystkimi zmysłami, bardzo emocjonalnie. Chyba każdy z nas ma wrażenie, że w tym okresie naszego życia świat był niezwykły, niemal baśniowy; kolory piękniejsze, zapachy mocniejsze, a zaspy śniegowe i choinki większe - chyba dlatego, że to my byliśmy mniejsi. Rzecz w tym, by tej wrażliwości nie zagubić w życiu dorosłym. To ważne, bo przecież tak naprawdę to my tworzymy święta, a święto to o wiele więcej niż data w kalendarzu i  dzień wolny od pracy. Istotą świętowania jest pamiętanie o jego przyczynie i sensie, zachowywanie tradycji, a przede wszystkim staranie o to, aby ten dzień właściwie wypełnić...

Wypełnić oczywiście duchowo, bo rzecz nie w smakach, zapachach, o których wcześniej mówiliśmy.

Oczywiście, to jest tylko otoczka, skorupka tego wszystkiego – urocza i bardzo potrzebna, bo buduje atmosferę, natomiast istotą świąt są duchowe wartości. To przecież przede wszystkim Święta Bożego Narodzenia, narodzenia Boga.

Niedawno Pana „Anielski czas” ukazał się na Słowacji. Jak wypada porównanie polskiego i słowackiego przeżywania świąt?

Książka, wydawało mi się, jest bardzo lokalna, osobista, wspomnieniowa. Okazało się, że odnaleziono w niej wiele elementów uniwersalnych – wspólnoty uczuć, tęsknot do czegoś. Z dość pobieżnych kontaktów wiem, że święta na Słowacji są bardzo podobnie obchodzone, to przecież ten sam krąg kulturowy. Ale Słowacy mają też swoje obrzędy. Jest tam np. zwyczaj związany z adwentowym dniem św. Łucji, dniem, który u nas nie jest w żaden szczególny sposób obchodzony. U nich „biała Łucja” – biała od stóp do głów, gęsim skrzydłem wymiata z kątów domu wszelkie zło, nieprzychylne moce, uroki. Współczesna psychologia dużą wagę przywiązuje do pozytywnego myślenia, które może wiele zmienić fizycznie, duchowo. To słowackie wymiatanie zła, to taki sposób na pozytywne myślenie – wymiatamy zło i wierzymy, że teraz będzie już wszystko dobrze. I zacznie się „anielski czas”.


Jerzy Bogacz
- dziennikarz, regionalista, nauczyciel - polonista. Urodził się w 1944 r. w Bieczu, ale od dzieciństwa jest związany z Limanową. Twórca i redaktor „Almanachu Ziemi Limanowskiej”. Autor książki – zbioru esejów „Anielski czas” wydanego także na Słowacji.


Tekst ukazał się w numerze 13/2010 "Dobrego Tygodnika Sądeckiego"

Zobacz również:

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"„Wszyscy jesteśmy aniołami o jednym skrzydle'"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]