Dzisiejszy raport Ministerstwa Zdrowia. W USA bardziej zakaźny wariant Omikrona BA.2
Najnowsze dane o COVID-19:
10:34 POWIAT LIMANOWSKI |
10:33 MAŁOPOLSKA |
10:31
POLSKA |
08:32 USA Według federalnych Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorób BA.2 jest obecnie wykrywany w całym kraju. Odpowiada za około 3,9 proc. wszystkich nowych zakażeń w Ameryce. Odsetek ten szybko się podwaja. "Jeśli osiągnie 8 proc., będzie to oznaczać, że wchodzimy w fazę wzrostu wykładniczego i możemy być świadkami kolejnej fali zachorowań na Covid-19 w Stanach Zjednoczonych. Tego się oczywiście naprawdę obawiamy" – cytuje radio publiczne NPR Samuela Scarpino, dyrektora ds. monitorowania patogenów w Fundacji Rockefellera. Obecnie opinie na temat zagrożenia wariantem BA.2 są w USA podzielone. Zdaniem niektórych specjalistów jest niewielka szansa, aby spowodował masowy wzrost zachorowań. Wiele osób nabyło już bowiem odporność przeciw wirusowi w wyniku wcześniejszych infekcji i szczepień. "Najbardziej prawdopodobne jest to, że BA.2 może spowolnić spadek liczby zachorowań. Ale raczej nie doprowadzi to do nowej fali " – ocenił Nathan Grubaugh, profesor epidemiologii Uniwersytetu Yale. Jak podkreśla NPR mimo znacznego zmniejszenia przypadków zakażeń koronawirusem w Ameryce, każdego dnia wciąż zakaża on ponad 100 tys. osób i zabija około 2000. Z najnowszych badań wynika też, że niektóre przeciwciała mogą być mniej skuteczne w walce z BA.2. "Z powodu BA.2 jeszcze wiele osób zachoruje, trafi pod respirator i umrze" - przestrzega dr Jeremy Luban, wirusolog ze szkoły medycznej Uniwersytetu Massachusetts, dodając, że dotknie to zwłaszcza miliony ludzi, które wciąż nie są zaszczepieni. W opinii wirusologa najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest to, że BA.2 po prostu przedłuży falę zakażeń. Jeśli jednak osiągnie ona poziom 5-7 proc. nie można wykluczyć możliwości kolejnego wzrostu zachorowań, umocnienia wariantu i jego rozprzestrzeniania. Eksperci zwracają uwagę, że jest to tym bardziej możliwe ponieważ w USA znosi się obowiązek znoszenia ograniczeń w tym nakładania maseczek. Ludzie stają się zarazem coraz mniej ostrożni. a |
07:34 SZWECJA W pierwszej optymistycznej prognozie "liczba zakażeń Omikronem będzie gwałtownie spadać, a następnie ustabilizuje się w marcu i utrzyma na niskim poziomie do lata". W drugim scenariuszu około 20 marca może pojawić się wariant koronawirusa "o szczególnym znaczeniu" dla rozwoju pandemii. Jeśli wersja ta miałaby taką samą zdolność zakażania jak Omikron, to szczyt zachorowań Covid-19 przypadłby na połowę maja. Eksperci Urzędu Zdrowia Publicznego założyli hipotetycznie, że nowy wariant będzie miał zdolność pokonywania odporności nabytej zarówno w wyniku szczepień jak i przechorowania Covid-19. "Z tego powodu ważne jest, aby utrzymać wysoki poziom gotowości w służbie zdrowia oraz opiece" - podkreślił w oświadczeniu główny epidemiolog Szwecji Anders Tegnell. Jednocześnie szwedzkie władze nie zakładają, aby do 20 maja konieczne było przywrócenie restrykcji pandemicznych. W Szwecji obostrzenia zostały zniesione 9 lutego. W Szwecji eksperci szacują, że poziom zachorowań Covid-19 wywołany Omikronem osiągnął szczyt. W ostatnich dniach obserwowane jest również mniejsze obciążenie służby zdrowia: spada liczba zakażonych koronawirusem pacjentów w szpitalach, w tym na oddziałach intensywnej terapii. |
07:33 WIELKA BRYTANIA Johnson przedstawiając w Izbie Gmin plan życia z Covid-19 dla Anglii mówił, że sytuacja w kraju pozwala obecnie na przejście z rządowych nakazów do rekomendacji i poleganiu na osobistej odpowiedzialności. Zgodnie z tym planem, już przestało obowiązywać zalecenie dla personelu i uczniów w placówkach edukacyjnych i opieki nad dziećmi, by dwa razy w tygodniu wykonywać testy na obecność koronawirusa. Od czwartku osoby, u których test wykazał zakażenie koronawirusem nie będą już miały obowiązku izolowania się, choć nadal będzie to zalecane. Również od czwartku zaszczepione osoby będące bliskimi kontaktami zakażonych nie będą już proszone o wykonywanie codziennych testów przez tydzień, a niezaszczepione kontakty zakażonych nie będą już zobligowane do kwarantanny. Tego samego dnia zakończony zostanie system wykrywania kontaktów zakażonych. Miesiąc później, czyli od 24 marca, przestaną obowiązywać przepisy dotyczące zasiłku chorobowego dla zakażonych oraz wprowadzone zostaną nowe, nieogłoszone jeszcze, wytyczne dotyczące bezpieczeństwa w miejscu pracy. Od 1 kwietnia szybkie testy na obecność koronawirusa nie będą już dostępne za darmo dla wszystkich, lecz tylko dla niektórych - osób najstarszych oraz najbardziej podatnych na zakażenie. Nie zostało to jeszcze ogłoszone, ale oczekuje się, że opakowanie siedmiu testów będzie kosztować ok. 20 funtów. Natomiast w celu zapewnienia, że ludzie nie będą gromadzić nadmiernych zapasów testów przed 1 kwietnia, od teraz można zamawiać jedno pudełko raz na trzy dni, a nie co 24 godziny. Od 1 kwietnia nie będzie już też obowiązywać zalecenie, by osoby z objawami koronawirusa pozostawały w domu ani zalecenie, by dobrowolnie używać certyfikatów covidowych. Zmiany te, które muszą jeszcze zostać zatwierdzone przez parlament - co jednak nie będzie problemem - oznaczają zniesienie ostatnich, i tak już nielicznych restrykcji covidowych w Anglii. "Dzięki wysiłkom, które podjęliśmy jako kraj w ciągu ostatnich dwóch lat, możemy teraz radzić sobie z tym problemem w zupełnie inny sposób, przechodząc od ograniczeń rządowych do osobistej odpowiedzialności, tak abyśmy chronili się bez utraty naszych możliwości, utrzymując zarazem szereg zdolności do szybkiej reakcji na każdy nowy wariant" - mówił Johnson. "Do 1 kwietnia nadal będziemy zalecać osobom, które uzyskały wynik pozytywny, aby pozostały w domu, ale po tym terminie będziemy zachęcać osoby z objawami Covid-19 do podejmowania osobistej odpowiedzialności, tak jak zachęcamy osoby, które mogą mieć grypę, aby były ostrożne wobec innych" - wyjaśnił brytyjski premier. Zapowiedział, że w marcu rząd sprecyzuje, kto nadal będzie uprawniony do bezpłatnych testów na obecność koronawirusa. Wskazał, że w żadnym innym dużym kraju na świecie program darmowych testów dla wszystkich nie był tak rozbudowany, ale odbywało się to "ogromnym kosztem", i w związku z dużym poziomem odporności w efekcie szczepień, testy muszą być ograniczone, a szczepienia i leczenie będą "naszą pierwszą linią obrony". Wcześniej w poniedziałek minister zdrowia Sajid Javid ogłosił, że od wiosny niektórym grupom, najbardziej narażonym na zachorowanie, będzie oferowana czwarta dawka szczepionki. Możliwość jej przyjęcia będą miały osoby powyżej 75. roku życia, pensjonariusze domów opieki dla osób starszych oraz osoby powyżej 12. roku życia, które mają obniżoną odporność. |
Może Cię zaciekawić
Zmiany w wystawianiu recept na bezpłatne leki dla dzieci i seniorów
Chodzi o przygotowany w Ministerstwie Zdrowia projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Ma...
Czytaj więcejŚwiadkowie uniemożliwili jazdę pijanej matce wiozącej 9-letnią córkę
Oficer prasowa komendy powiatowej policji w Olkuszu kom. Katarzyna Matras poinformowała we wtorek, że do zdarzenia doszło w ostatnim dniu paździer...
Czytaj więcejPGG obniża ceny węgla
Jak wynika z informacji na stronie sklep.pgg.pl, obniżka na groszki obowiązuje od 5 listopada do 20 grudnia br. i dotyczy wybranych, oznaczonych pro...
Czytaj więcejPallotyn abp Adrian Galbas nowym metropolitą warszawskim
W lutym 2025 r. kard. Nycz skończy 75 lat i osiągnie wiek emerytalny. Mimo tego już w grudniu 2023 r. złożył na ręce papieża rezygnację z urz...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Gęsta mgła i śliskie drogi: ostrzeżenie meteorologiczne na najbliższe godziny
Według najnowszych danych, mieszkańcy regionu powinni przygotować się na warunki ograniczające widoczność. Gęsta mgła, której występowanie ...
Czytaj więcejKs. Michał Olszewski składa podziękowania
Kochani! "Widzę dom, w nim otwarte drzwi, Ojciec czeka na mnie w nim, woła mnie, wiem, że mogę wejść, On opatrzy rany me." Słowa tej pieś...
Czytaj więcejDziś w Kościele obchodzona jest uroczystość Wszystkich Świętych
W uroczystość Wszystkich Świętych Kościół wspomina wszystkich wiernych, którzy po śmierci osiągnęli zbawienie i przebywają w niebie, takż...
Czytaj więcejTerytorialsi ćwiczyli w zakładzie produkcyjnym
Ćwiczenia obejmowały symulacje scenariuszy związanych z potencjalnym wtargnięciem grup dywersyjno-rozpoznawczych, co miało przygotować żołnier...
Czytaj więcej
Komentarze (3)
"Jeśli osiągnie 8 proc., będzie to oznaczać, że wchodzimy w fazę wzrostu wykładniczego i możemy być świadkami kolejnej fali zachorowań na Covid-19 w Stanach Zjednoczonych. Tego się oczywiście naprawdę obawiamy" – cytuje radio publiczne NPR Samuela Scarpino, dyrektora ds. monitorowania patogenów w Fundacji Rockefellera.
No i mamy odpowiedz kto steruje ta srandemią.
teraz oddają stery WHO przy następnej takiej okazji i coś czuje, że oddać już nie będą chcieli dla zwykłego zjadacza chleba jest to tylko akcja na zarobieniu pieniędzy są i tacy co dalej w to wierzą, a prawda jest taka że odrabiają tak straty bo czym jest hazard jak się zna wyniki ;) wprowadzają kolejne zmiany, oswajają z nową rzeczywistością ( brak kontaktu z ludżmi, maski itp.) i sprawdzają jak daleko tym razem pozwolimy sobie wejść w życie.