1°   dziś 1°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Strach na osiedlu

Opublikowano  Zaktualizowano 

Stara Wieś. 36-letni mieszkaniec osiedla w Starej Wsi według sąsiadów terroryzuje całe osiedle. Wczoraj pobił sąsiada, a później siostrę konkubiny.

Od czterech lat mieszkańcy osiedla Golców na Starej Wsi mają duży problem z sąsiadem, który terroryzuje osiedle, gdy jest pijany.

-    Wczoraj około godziny 17. wtargnął do domu i pobił samotnie mieszkającego, ponad 50-letniego sąsiada, bo myślał, że ten ukradł mu 50 zł , a tak naprawdę je zgubił – mówią sąsiedzi, którzy prosili o nie podawanie ich nazwisk, tylko podpisanie jako wszyscy mieszkańcy osiedla (na miejscu było około 30 osób). –Zauważyliśmy tą sytuację i zadzwoniliśmy po policję oraz pogotowie. Karetka zabrała skrwawionego sąsiada do szpitala. Przyjechali na miejsce także policjanci i do awanturnika powiedzieli „Cześć P.(tu pada imię mężczyzny– przyp. red.), co się stało?”. Później słyszeliśmy tylko, że zbadali go alkomatem -miał prawdopodobnie 1,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu i pojechali. Nie zanotowali żadnych świadków, nikogo o nic nie pytali.

Według sąsiadów od tego czasu minęło tylko kilkadziesiąt minut do kolejnej awantury. -  Mężczyzna chciał pobić swoją konkubinę – mówią sąsiedzi. - Kobieta dzwoniła po swoją siostrę, żeby przyszła na pomoc. Ta, chociaż ciężko chora, gdy chciała odebrać mu piwo, została uderzona pięścią w twarz. Przewróciła się na ziemię.  Pobiegliśmy na miejsce, wtedy zaczął się awanturować z nami, grozić, że nas zabije i kazał kopać nam już sobie „dziurę”.

Sąsiedzi po raz kolejny zadzwonili na policję i po pomoc na pogotowie. Kobieta została zabrana do szpitala. - Funkcjonariusze spisali tylko dane siostry jego konkubiny, chcieliśmy się dowiedzieć co mamy zrobić dalej, ale nie odpowiadali, w końcu dwukrotnie pytaliśmy ich o numery legitymacji służbowej, nie podali ich i odpowiedzieli, że możemy sobie uzyskać na komendzie – relacjonują sąsiedzi. Dzwoniliśmy więc do dyżurnego w KPP w Limanowej by dowiedzieć się co mamy robić, co się z nim stanie, bo to ludzkie pojęcie przechodzi co my tu przeżywamy. Dyżurny odpowiadał, że nie udzieli informacji, bo nie ma takiego obowiązku, świadków sobie ustalą później, a nr funkcjonariuszy również nie podał.

Dopiero po jakimś czasie od tych na miejsce przyjechali kolejni policjanci, którzy zaczęli wyjaśniać sprawę.

-    Dzieci na naszym osiedlu boją się wychodzić z domu, bo im po prostu grozi – mówią sąsiedzi.

- Boje się go, bo kilka miesięcy temu przybiegł do mnie do domu i krzyczał, że mnie zabije, a dokładnie wykrzykiwał słowa „nie pokazuj mi się na oczy, bo cię zapier….” . Kto to mnie będzie bronił? U mnie w domu nie ma dorosłych mężczyzn – mówił nam wczoraj przez łzy jeden z nastolatków. –

Mężczyzna kilka miesięcy temu chciał od jednej ze sąsiadek dwa złote, gdy ta odpowiedziała, że pieniędzy nie ma i mu nie da, to przewrócił ją na ziemię i dusił pogrzebaczem. Na pomoc ruszyła jej siostra, która biła go miotłą po plecach. Takich sytuacji było więcej.

-    - Przecież on ma już wyrok w zawieszeniu za pobicie, ale nic sobie z tego nie robi. Pomimo że zgłaszamy te sprawy na policję  to wszystko cichnie – dodają sąsiedzi. Czy to wszystko musi się skończyć jakąś tragedią by ktoś tą sytuacją się zainteresował? Czy ktoś ma skończyć dopiero na cmentarzu? – mówili.

-    W tej chwili przyjmowane są zawiadomienia od pokrzywdzonych – mówi Wojciech Wojtas z KPP w Limanowej. – Sprawa interwencji policjantów będzie wyjaśniana.

Konkubina mężczyzny nie chciała komentować tej sytuacji, twierdząc, że wszystko co mówią sąsiedzi jest nieprawdą.
Zobacz również:

Komentarze (24)

DRKidlerr
2012-05-02 11:55:00
0 0
Tutaj chcą mieszkańcy zachować swoją anonimowość>?. Bardzo mnie to śmieszy. Jak wiadomo, jeżeli jest coś na 'rzeczy', to jak przyjedzie na miejsce Policja, to wówczas nikt nic nie słyszał, nikt nic nie widział, nikt nic w tym temacie nie wie. Jeden człowiek i paraliżuje całe osiedle?. To mam myśleć, że w tym osiedlu mieszkają 3 może 4 rodziny?. Wydaje mi się, że tam mieszka dużo więcej rodzin, i nie potrafią tego problemu rozwiązać sami,. Niech nikt nie myśli, że chodzi mi o samosąd, tak jak to było we Włodowie parę lat temu. Wszystko należy załatwić zgodnie z obowiązującym prawem. Z wypowiedzi Pana policjanta wynika, że znaleźli się odważni mieszkańcy osiedla, którzy składają zawiadomienia, Tylko nie wiadomo, czy dotyczą to zawiadomienia o przestępstwie czy też wykroczeniu. Bo z treści artykułu wynika, że można przyjąć i taki, i takie zawiadomienie. Może coś szczegółowiej Panie rzeczniku. A co do interwencji, to interesując się pracą policji, policjancie postąpili prawidłowo. Ale poczekajmy na rozwój sytuacji. Najbadziej irytujące w całej tej sprawie jest to, o ile polego na oprawdzie informacja, że ten mężczyzna ma już wyrok za pobicie, ale jest to wyrok w zawieszeniu. No to myślę, że oby nie doszło do sytuacji o której pisałem wcześniej, to limanowski Sąd stanie na wysokości zadania, i mężczyzna ten najbliższe parę miesięcy, będzie oglądał świat, zza grubego muru, a w oknach są kraty. Do roboty Panowie sędziowie!!!. Liczymy na Panów konkretne działania.
Odpowiedz
1234567
2012-05-02 12:25:11
0 0
procedury'procedury,delektowanie się sprawą i ma się zajęcie na długie tygodnie, nekanie przesłuchaniami świadków i poszkodowanych a w tym czasie domniemany przestępca robi swoje, kpiąc ze wszystkiego i wszystkich i oto doczekaliśmy się wspaniałych czasów zafunowanych nam przez 'wspaniałą' Solidarność. Normalny człowiek już zaczyna wyć z tego ' szczęścia'!!!
Odpowiedz
ezu
2012-05-02 12:28:31
0 0
wg. policji większy strach budzi rowerzysta po 3 piwach
Odpowiedz
Nillay
2012-05-02 14:29:58
0 0
Panie DRKidlerr gdyby pan pomyślał to domyślił by się pan że panowie mieszkający w tym osiedlu boją się o swoje dzieci oraz żony które zostają w czasie dnia same podczas gdy oni są w pracy , a w tym czasie 'pan' P. się włóczy i kto wie co mu odbije, więc nikt nie chce się nie potrzebnie narażać , ale wydaje mi się że wczoraj czara się przelała i jeżeli nasza 'policja' nie rozstrzygnie tego w prawidłowy sposób to potoczy się to w innym kierunku i w inny sposób.
Odpowiedz
jacex28
2012-05-02 15:10:11
0 0
No to chyba policja się go boi.. oO..
Odpowiedz
nina234
2012-05-02 15:20:50
0 0
To nie jest takie proste, miałam osobiście z tym człowiekiem akcje gdy wystartował do mnie z rękami zagroziłam,że zadzwonię po policje On z uśmiechem na twarzy odparł mi,'i tak mi nic nie zrobią'. Jak się później okazało koleś ma zielone papiery i nic się nie da zrobić bo wtedy to On nam grozi jak to mówi 'swoimi kolegami z policji'.Ten facet powinien znaleźć się jak najszybciej w kobierzynie z powodu zagrożenia dla całej Wsi nie tylko osiedla 'Golców '.
Odpowiedz
ezu
2012-05-02 15:44:24
0 0
TOP nie po poszczaj (delikatnie)
Odpowiedz
ezu
2012-05-02 15:45:16
0 0
popouszczaj
Odpowiedz
ezu
2012-05-02 15:47:25
0 0
dawaj dalelej bo bo mi koment nie wyszedł
Odpowiedz
jendreczek
2012-05-02 16:20:30
0 0
Kolejna ewolucja pseudo policjantów już nie tylko przypalonych się boją niedługo będą uciekać przed staruszkami .
Odpowiedz
Catback
2012-05-02 16:51:13
0 0
taka właśnie jest policja w limanowej... jak cyryl kopnął w kosz i leżał na środku droi w rynku i stał koło niego to widziałem jak radiowóz przejechał i nawet sie nie zatrzymał. ale jakby trzeba było dać mandat za przejscie nie na pasach staruszce to by jechali na kogutach do niej. Tak było i bedzie, a nic im nie zrobicie w lim. Zawsze mozna dzwonić po sądecką policje gdy policjant nie do końca zna przepisy i chce nam dać mandat, znajomy tak zrobił i policjanci ze sącza pouczyli limanowskiego policjanta i znajomy odjechał bez mandatu.
Odpowiedz
konto usunięte
2012-05-02 18:50:13
0 0
Z Laskowej sie go pozbyli to przywlekła go ta... na Starą Wieś strach przechodzic z dzieckiem koło niego ten zwrok i szpanerski krok świr i tyle jak w koncu kogoś zakatrupi to chyba sie w tedy dopiero za dziada wezmą.
Odpowiedz
jendreczek
2012-05-02 20:37:30
0 0
Drozy mieszkańcy podaje nómer telefonu do oficera dyrzurnego w komędzie wojwódckiej tak na wszelki wypadek jak by nasi kochani stróże prawa zapomnieli że miasto to nie ich prywatny folwark a podatnicy płacą im za prace :12 61 55 510 i można podać numer radiowozu .
Odpowiedz
anilec
2012-05-02 20:57:56
0 0
To nie Policja limanowska jest winna, lecz system w Polsce, nie radzi sobie z ALKOHOLIKAMI-WARIATAMI!

http://www.google.pl/search?q=psychicznie+chory+terrpryzuje&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a#hl=pl&gs_nf=1&pq=psychicznie%20chory%20terroryzuje&cp=28&gs_id=2ye&xhr=t&q=psychicznie+chory++alkoholik+terroryzuje&pf=p&client=firefox-a&rls=org.mozilla:pl%3Aofficial&biw=1024&bih=601&sclient=psy-ab&oq=psychicznie+chory++alkoholik+terroryzuje&aq=f&aqi=&aql=&gs_l=&pbx=1&bav=on.2,or.r_gc.r_pw.r_qf.,cf.osb&fp=648582d02d034065
Odpowiedz
jimbo
2012-05-03 08:35:37
0 0
Limanowska Policja przezywa 'chwalebne' chwile od dluzszego czasu. Sprawa w hotelu Siwy Brzeg, 'ujęcie' nożownika z rozboju, teraz awanturnik ze Starej Wsi.
Odpowiedz
Fuentez
2012-05-03 11:59:25
0 0
Dla sprostowania:
Na Starej wsi mieszkają tylko przykładowi alkoholicy oraz ludzie prowadzący samochód po pijaku. Ten człowiek pochodzi z laskowej.
Odpowiedz
XRRDD
2012-05-03 13:54:12
0 0
No radza sobie chłopaki pokazując co raz większą klase i zaufanie u ludzi ktorzy normalnie chcą żyć.Dobrze,że jeszcze nie skuli w kajdanki pobitego piędziesięciolatka i nie wrzucili go do karetki mówiąc,że sie przewrócił było by im szybciej i prościej.
Odpowiedz
rydz
2012-05-03 14:49:38
0 0
Policjanci z Limanowej i mieszkańcy osiedla w Starej Wsi obejżyjcie sobie film 'Lincz' to zobaczycie jak się takie sprawy, przez bezczynność służb porządkowych, tragicznie kończą...
Mam nadzieję, że to się wszystko dobrze skończy
Odpowiedz
adz030381
2012-05-03 14:53:34
0 0
Śmieszny jest komentarz mówiący, że to nie wina policji limanowskiej, a prawa- pisane dużymi literami! Jako świadek (sąsiad) kilku interwenji policji w sprawie Pana P. moge złożyć raport tych interwencji. W dniu 1 maja policja limanowska przyjechała, oczywiście już po odjeździe ambulansu, nawrócili koło lasu i powdychali świeżego powietrza. Jadąc z powrotem, nie zauważyli wyłamanych nogą drzwi przez Pana P. (chociaż droga którą jechali jest w odległości 5 metrów od domu pobitego sąsiada). Jadąc przystaneli i przywitali się, podając rękę i mówiąc 'Cześć' Panu P., nie pytając nikogo o nic odjechali. Wcześniejsza interwencja -KP Limanowa, która miała miejsce około rok temu, dotycząca awantury Pana P.z innym sąsiadem: policja z Limanowej po spisaniu złożonych zeznań zabrała Pana P. do samochodu, podwożąc go do sklepu w Pożarach, następnie odjechali.
Policja limanowska od ok.4 lat jeżdzi na interwencje do pana P. i widocznie zdążyła się z nim zaprzyjaźnić. Nawet doszło do tego, że policjanci z Limanowej przyjeżdżają po pana P. zawożąc go do psychologa, co wydaje się śmieszne, bo do chorego karetka pogotowia nie zawsze przyjeżdża, gdyż brakuje funduszy, a policja szasta pieniędzmi podatnika na przewozy dla alkoholików. Następnym razem jak szanowni policjanci z Limanowej przyjedziecie na Golców na interwencję do kolegi P., to zatankujcie sobie samochód na własny koszt i zabierzcie z soba flaszkę żeby wypić z panem P i jego konkubiną. Poprostu KP w Limanowej kpi sobie z ludzi i prawa - ośmiesza się takimi interwencjami. Mamy nadzieję, że ten komentarz przeczyta, ktoś kto jest nad 'nimi'- jak nie umieją wypełniać swoich obowiązków niech wezmą sie za miotły !!!
Odpowiedz
gueene
2012-05-03 15:08:54
0 0
ludzie, zamiast tu pisać to może zróbcie jakieś zebranie i napiszcie do przełożonych tych policjantów ale nie do Limanowej.Jak sie nic z takimi sprawami nie będzie robiło to na nic nam policja, która pożera nasze podatki i karze nas i to słono za nie zapięte pasy i za brak świateł.Przestępcy,złodzieje,naciągacze,gwałciciele mają się dobrze, nic się nie robi również z osobami zagrażającymi zdrowiu i życiu drugiego człowieka, czeka się aż nastąpi atak taki, że ktoś straci życie to wtedy policja może zareaguje,powinno się wziąść takiego na bad.psychiatryczne i ewentualnie leczyć, a nie czekać aż kogoś zabije albo wpędzi w chorobę.To jest nie normalne co się dzieje w Polsce.
Odpowiedz
Dzihad
2012-05-03 20:27:53
0 0
wygral 'kasting,, oficer wysokiej rangi z Krakowa z wysokimi zaslugami i osiagnieciami ,i mialo byc tak dobrze i CO. romowie robia co chca manele bez karni , dawni zlodzieje w milicji za brak dokumentow u siebie pod blokiem 100zl mandat i dodatkowe stwierdzenie za co ,za przeklinianie ,albo jak przeprosisz mnie pare razy to nie bedzie sprawy pewnie ma korzenie szlacheckie ,final sprawa w sadzie i papiery na 2 lata spaprane, taka sobie poscielilismy wolna Polske > kidlerr musiales byc w tej slawnej organizacji wspolpracujacej z milicja jak wiesz
tak dobrze jakie procedury obowiazuja ,agresywny ,pijany ,niebezpieczny ,to według ciebie pestka .
Odpowiedz
jendreczek
2012-05-03 20:34:02
0 0
A co na to wszystko powie pan dzielnicowy asp.Tomasz Dyrek.
Odpowiedz
saleen22
2012-05-04 14:55:14
0 0
@Dzihad,,,,,pojechales z grubszej rury,,,nie wiem jak jest u was ale ciekawa wypowiedz ,,daje Ci racje jak to prawda,,,,ale zastanawia mnie twoj nick ??? dlaczego taki wybrales??
Odpowiedz
Karbit
2012-05-05 23:46:48
0 0
Jak to w filmie 'Psy' bodajże mówili: 'wyrwać chwasta' ;)
A interwencja policji, jesli było tak jak opisano, to jest patologia i są do zwolnienia. Niech się przekwalifikują i zapomną o wcześniejszej emeryturze. Funkcjonariusz Policji ma chronić poszkodowanych a nie witać się z pasożytem. Czemu w ogóle trzeba pisać o tak oczywistych sprawach.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Strach na osiedlu"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]