17°   dziś 18°   jutro
Piątek, 10 maja Izydor, Antonina, Symeon, Jan

Serduszko, które zabłądziło

Opublikowano 09.11.2013 07:27:31 Zaktualizowano 05.09.2018 08:30:53 top

Ponad 24 tysiące euro - to cena jaką rodzice 10-letniego Szymona muszą zapłacić za spokój o jego życie.

Chłopiec urodził się z wadą serca. Między komorami był ubytek. Operacja ocaliła maleńkiego wówczas chłopca, jednak jak się później okazało - serce Szymona znów zabłądziło w swoim rozwoju. W lipcu 2008 r. podczas badań kontrolnych stwierdzono zwężenie tętnicy płucnej. Dwa lata później i ten błąd udało się naprawić. W tym roku zdiagnozowano jeszcze jeden problem wymagający interwencji kardiochirurgów: nieprawidłowo wykształcony fragment mięśnia, który jeśli powiększy się - uszkodzi zastawki Szymonkowego serca. Jest szansa na operację w niemieckim Munster, pod czujnym okiem znakomitego chirurga - profesora Edwarda Malca. Termin wyznaczono na pierwszy kwartał 2014 r.

Szymon to życzliwy, radosny chłopiec. Jego serce - choć słabsze od serc rówieśników, jest dobre, otwarte dla ludzi. Uwielbia aktywne zabawy, grę w piłkę, oraz prace w ogrodzie i w polu. - Jest pasjonatem traktorów i wszystkiego, co związane z rolnictwem. Nie potrafi przejść obojętnie obok koszenia trawnika, kopanie ziemniaków to jego żywioł, a jedną z ulubionych imprez naszego Skarba jest Agropromocja - uśmiecha się jego mama, pani Elwira.

- Jesteśmy pewni, że z pomocą dobrych ludzi uda się raz jeszcze naprawić serduszko Szymka, że chłopak zasadzi kiedyś niejedno drzewo, wybuduje dom, będzie dumą taty i mamy. Czasu jest mało, a kwota do zebrania - ogromna - mówi Marcin Kałużny, prezes stowarzyszenia Sursum Corda.

Sądecka aktorka, Kasia Zielińska, zna doskonale Szymona, bo już kiedyś mu pomagała. Ponownie z zapałem włączyła się w akcję zbiórki funduszy na operację serca chłopca. Efekty tego można znaleźć m.in. w profilach na Facebooku Kasi Zielińskiej i Sursum Corda. Każdy z nas może pomóc rodzicom Szymona i Kasi, by wspólnie zebrać ponad 100 tys., które trzeba wpłacić na konto kliniki Niemczech. Wystarczy dołączyć do grona wspaniałomyślnych darczyńców i zasilić dowolną kwotą specjalne konto: Stowarzyszenie SURSUM CORDA 26 8805 0009 0018 7596 2000 0080, z dopiskiem 'Szymon Jawor'.

Szczegółowo historię Szymona można poznać tutaj. Pomożesz?

Zobacz również:

Komentarze (5)

blizniak
2013-11-09 21:52:34
0 0
W Prokocimiu było zle? Były polskie charaktery. A teraz są co najmniej mieszane uczucia-co najmniej.
Odpowiedz
Doriska
2013-11-10 02:08:07
0 0
W Prokocimiu nie ma tak wykwalifikowanej kadry... rodzice mają prawo walczyć o dziecko by jak najlepsze efekty były... i dobrze ze podjeli taką decyzję... Profesor Malec to swiatowy chirurg... jak nie masz ochoty to nie pomagaj ale również nie osądzaj...Życzę małemu zdrówka i by szybko pieniążki znalazły się na koncie...
Odpowiedz
magbet38
2013-11-10 11:24:24
0 0
Pani @Dorisko. Wie pani że każdy ma prawo do własnego zdania. Ale jak chce się zabrać głos to powinno się to robić umiejętnie. Światowy chirurg, a światowej sławy chirurg to wielka różnica. Co się tyczy szpitala w Prokocimiu to nie wiem czy jest pani kompetentną osobą do wydawania takich opini. Jednakowosz muszę się zgodzić że zdrowie jest najważniejsze i nie powinno się go przeliczać na złotówki czy euro.
Odpowiedz
Doriska
2013-11-10 12:18:15
0 0
magbet38- z całym szacunkiem ale wiem jak jest na kardiologii w Prokocimiu... Moja córka leżała co prawda na chirurgii ale miałam stycznosć z matkami których pociechy leżały na w.wymienionym oddziale.
Co do Profesora Malca- On walczy z całych sił o życie dzieciaków chorych na serduszko... Zresztą wiem jak po Jego odejsciu matki płakały co się stanie z ich dzieciakami teraz... Profesor nie pracuje w prokocimiu a dlaczego??? Dlatego iż potrafił powiedziec swoim kolegom co się Jemu nie podoba... Od 15 na parkingu szpitala nie było samochodów, zostawali tylko lekarze dyżurujący... On się poświęcał... Siedział przy łóżku dzieciaka niejednokrotnie po pracy i czuwał... wiem wiele na ten temat i się wypowiadam... Osobiscie takze wolałabym by moje dziecko operował Profesor Malec i rodzice mają do tego prawo by wybrać odpowiednią dla Nich placówkę... Jak ktoś nie chce sie dokładać- niech nie robi tego... wiem jednak iz pieniążki na operację się dla dzieciaka znajdą... Nie każdy przechodzi obojętnie... są ludzie wrażliwi na ludzkie cierpienie... Pozdrawiam.
Odpowiedz
kinia434
2013-11-10 12:41:45
0 0
@magbet38..i teraz bardzo ważne pytanie ..dlaczego Polska Służba Zdrowia Ministerstwo pozwolili sobie na odejście tak szacownego szanowanego a przede wszystkim uzdolnionego Profesora..a teraz nasze dzieci walczące o życie są skazane na łaskę innych..a rodzice niejednokrotnie stawiani przed wyborem życie ukochanego maluszka..czy strata całego dorobku..dobrze że są ludzie dobrego serca i potrzeby niesienia innym w pomocy ..@Doriska ma tu rację i to słuszną..
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Serduszko, które zabłądziło"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]