8°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

Pszczelarze mają więcej miodu, klienci niższe ceny

Opublikowano 08.09.2015 07:43:48 Zaktualizowano 04.09.2018 20:19:41 TISS

W tym roku szczególnie dopisały zbiory miodu spadziowego. To jeden z najbardziej wartościowych „złotych płynów” . Ma silne właściwości antybiotyczne, zawiera wielokrotnie więcej mikro- i makroelementów niż te kwiatowe

Miód spadziowy pozyskuje się głównie na południu Polski. W rejonach górskich to podstawa produkcji. W regionie sądeckim w pasiekach produkuje się około 70 procent, reszta to miody kwiatowe. Spadź w zeszłym roku nie wystąpiła, w tym roku jej duża ilość zaskoczyła nawet samych pszczelarzy. - W tym sezonie spadź wystąpiła wszędzie, na wielu gatunkach drzew, co najważniejsze na drzewach iglastych jak jodła, świerk, sosna - mówi Narcyz Kędziora, kierownik biura Karpackiego Związku Pszczelarzy w Nowym Sączu. - W zależności od regionu udało się nabyć średnio od 15 do 40 kilogramów z ula

Ze zbiorów cieszy się między innymi Czesław Śmierciak, prezes Koła Pszczelarskiego w Starym Sączu, która ma w swojej pasiecie około 90 rodzin pszczelich. - Zakończyliśmy już właśnie miodobranie, miód został odwirowany i teraz przygotowujemy pszczoły do zimy - tłumaczy. - W tym sezonie udało się zebrać z jednej rodziny średnio ponad 40 kilogramów miodu To nas bardzo cieszy bo jak obserwujemy jest on coraz bardziej doceniany przez klientów.

Miód spadziowy pod względem wartości odżywczym jest jednym z najcenniejszych „złotych płynów”. Zawiera nawet 10 razy więcej makro i mikroelementów w porównaniu do miodów kwiatowych i wszystkie są przyswajalne przez organizm. Jest bardzo skuteczny między innymi w leczeniu górnych dróg oddechowych.
Dobre zbiory to też dobra wiadomość dla konsumentów czyli nieco niższe ceny miodu niż w roku ubiegłym. W zeszłym sezonie za słoik 0.9 litra trzeba było zapłacić nawet 45-55 złotych, w tym można już kupić za 35-40 złotych.
Popularność miodu spadziowego z roku na rok rośnie. Miód nie tylko coraz chętniej trafia do różnych rejonów Polski ale też coraz częściej jest eksportowany, między innymi do Niemiec, Szwajcarii czy krajów skandynawskich czy Stanów Zjednoczonych.

Zbiory miodów kwiatowych są natomiast nieco mniejsze niż w zeszłym sezonie, głównie z powodu długotrwałej suszy. Na Sądecczyźnie jedynie udało się zebrać przyzwoite ilości miodów lipowych.
Karpacki Związek Pszczelarzy skupia ponad 1250 producentów miodów.

Zobacz również:

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Pszczelarze mają więcej miodu, klienci niższe ceny"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]