Prezydent Karol Nawrocki przejął zwierzchnictwo nad Siłami Zbrojnymi RP
Prezydent Karol Nawrocki przejął w środę, podczas uroczystości przed Grobem Nieznanego Żołnierza, zwierzchnictwo nad Siłami Zbrojnymi RP. - Będę aktywnym zwierzchnikiem Sił Zbrojnych, który będzie chciał mieć wpływ na system rekrutacji i modernizacji wojska - zapowiedział.
W środę po południu, po zaprzysiężeniu prezydenta Nawrockiego i m.in. przyjęciu przez niego zwierzchnictwa nad najważniejszymi państwowymi orderami, na warszawskim Placu Józefa Piłsudskiego odbyła się uroczystość przejęcia przez Nawrockiego zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi. Wzięli w niej udział m.in. najważniejsi dowódcy wojskowi, a także wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz oraz marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Na uroczystości zabrakło jednak m.in. premiera Donalda Tuska.
Ceremonia przyjęcia zwierzchnictwa nad wojskiem miała charakter symboliczny; Nawrocki formalnie stał się bowiem zwierzchnikiem polskiego wojska z momentem złożenia przysięgi przed Zgromadzeniem Narodowym. Podczas uroczystości na pl. Piłsudskiego prezydent przyklęknął przed sztandarem i go ucałował. Następnie na maszt wciągnięto proporzec prezydenta, który symbolizuje jego zwierzchnictwo nad wojskiem.
Nawrocki odebrał też meldunek od szefa Sztabu Generalnego WP gen. Wiesława Kukuły, przywitał się z żołnierzami i dowódcami oraz odebrał defiladę poszczególnych rodzajów Sił Zbrojnych – Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej, Wojsk Specjalnych, Wojsk Obrony Terytorialnej, Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni oraz Żandarmerii Wojskowej. Uroczystość uświetnił przelot nad placem Piłsudskiego trzech myśliwców F-16 polskich Sił Powietrznych.
Zobacz również:
Gdzie pojechać na święta? – pomysły na rodzinny wyjazd
Twoja wymarzona łazienka - jak znaleźć inspiracje i rozwiązania w Krakowie?
Po przedstawieniu nowemu prezydentowi najważniejszych dowódców głos zabrał Kosiniak-Kamysz; jego wystąpienie zostało jednak wygwizdane i wybuczane przez zgromadzonych na placu zwolenników Nawrockiego.
– Polska zdaje egzamin. Przejmując dzisiaj zwierzchnictwo nad Siłami Zbrojnymi, przejmuje pan, panie prezydencie, zwierzchnictwo nad wspaniałą armią, Wojskiem Polskim, nad jej największym skarbem, jakim jest każdy żołnierz Wojska Polskiego – zwrócił się do Nawrockiego.
Kosiniak-Kamysz podkreślił, że armia w żaden sposób nie może być uwikłana w spory polityczne. – Musi być wolna od polityki, nie lubi gwałtownych ruchów, musi być kontynuacja dobrych rzeczy – zaznaczył szef MON.
Jego zdaniem bezpieczeństwo Polski wymaga współpracy między różnymi ośrodkami władzy. – Nie nienawiści, nie krzyku – dodał. Zaznaczył, że współpraca w dziedzinie bezpieczeństwa jest dla niego, jako ministra obrony narodowej, „świętym nakazem wynikającym z konstytucji”. Kosiniak-Kamysz, zwracając się do Nawrockiego podkreślił, że MON będzie „pełne pasji do budowy wspólnie siły Rzeczypospolitej i przygotowania na najtrudniejsze wydarzenia, jakie mogą nas spotkać”.
Po objęciu zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi i złożeniu wieńca przed Grobem Nieznanego Żołnierza Nawrocki zwrócił się do żołnierzy: – Stajemy dziś w miejscu szczególnym dla polskiej świadomości wspólnotowej. Miejscu szczególnym nie tylko w polskiej historii, ale także w miejscu szczególnym w sercu każdego polskiego żołnierza, przy Grobie Nieznanego Żołnierza, który jest symbolem gotowości do walki, do cierpienia, do poświęcenia za wolną i niepodległą Rzeczpospolitą Polską – mówił.
Prezydent dodał, że Grób Nieznanego Żołnierza to także symbol śmierci, symbol oddania życia za wolną ojczyznę. – I dlatego, że jesteśmy świadomi tego, w jakiej symbolice i w jakim momencie i miejscu się spotykamy, to przez całe pięć lat swojego sprawowania urzędu będę nazywał was wszystkich – żołnierzy Wojska Polskiego – bohaterami naszej współczesności. Jesteście bohaterami naszej współczesności – podkreślił Nawrocki.
Jak zapowiedział, zamierza być „aktywnym zwierzchnikiem Sił Zbrojnych, który będzie chciał mieć wpływ na system rekrutacji i modernizacji Wojska Polskiego”. Podkreślił, że „taki ma obowiązek wobec narodu”. – I z tego obowiązku będę się wywiązywał – zapewnił Nawrocki.
Prezydent zaznaczył również, że Pałac Prezydencki i Biuro Bezpieczeństwa Narodowego – którym pokierować ma historyk Sławomir Cenckiewicz – nie będą „redutą kontestacji działań rządu w zakresie naszego wspólnego bezpieczeństwa”, a redutą motywacji i szukania wspólnych rozwiązań.
Nawrocki podkreślił też, że będzie wspierał „wszystkich rekrutów i tę patriotyczną, wspaniałą polską młodzież, która chce służyć w Wojsku Polskim”.
– Nasz system immunologiczny, nasz system bezpieczeństwa zaczyna się w duszy prostego żołnierza, który musi być świadomy odpowiedzialności i zaszczytu, jaki przed nim staje – mówił nowy prezydent, nawiązując do słów Józefa Piłsudskiego z 1920 roku.
Podkreślił, że każdy żołnierz musi mieć wsparcie zwierzchnika sił zbrojnych i prezydenta Polski, m.in. w kwestiach wyposażenia czy systemu szkolenia. Dodał, że „oczywiście będzie reagować tam, gdzie jest taka potrzeba”. Jednak, jak mówił, zawsze stać będzie za wysiłkami modernizacyjnymi. Jak powiedział – zwracając się do szefa MON i przedstawicieli rządu – zapoczątkowane zostały one „z wielkim sukcesem” przez rządy Zjednoczonej Prawicy.
Nawrocki nawiązał też do formułowanego w przeszłości, m.in. przez prezydenta Andrzeja Dudę, postulatu stworzenia wojska liczącego 300 tys. żołnierzy. Jak mówił, zrobi wszystko, by taka armia powstała i by była najsilniejszą armią spośród europejskich sojuszników NATO.
– Nie miejmy wątpliwości – sojusznicy bronią tylko tych, którzy sami potrafią się bronić – zaznaczył. Wiem, jak to skomplikowany i trudny proces. Ale kto, jak nie prezydent państwa polskiego, ma wierzyć w to, że w ciągu najbliższych pięciu, dziesięciu, dwudziestu lat Polska stanie się militarnym mocarstwem Europy? Tak, ja w to wierzę i będę dokładał wszelkich starań i pełnego wysiłku, żeby tak się stało – powiedział Nawrocki.
Na koniec wystąpienia prezydent zwrócił się do żołnierzy: – A wasz prezydent nigdy, obiecuję to, nigdy nie powie do was: naprzód. Zawsze będę mówił do was: za mną. Byłem, jestem i będę z wami – oświadczył. – Niech żyje wojsko polskie, niech żyje Polska – zakończył prezydent.
W trakcie uroczystości na pl. Piłsudskiego zgromadziły się tłumy zwolenników nowego prezydenta. Wśród nich można było zauważyć osoby, które na wydarzenie przyjechały ze Szczecina, Torunia czy Piotrkowa Trybunalskiego. Niektórzy spośród zgromadzonych mieli na sobie koszulki z wizerunkiem prezydenta i hasłem „Karol Nawrocki moim prezydentem”.
Zgromadzeni skandowali imię prezydenta. Dało się także usłyszeć okrzyki: „Bóg, honor i ojczyzna” oraz – w momencie, gdy Nawrocki składał wieniec na Grobie Nieznanego Żołnierza – „Cześć i chwała bohaterom”.
Szef MON już po zakończeniu uroczystości skomentował wydarzenie na portalu X. Zaznaczył, że przejęcie przez nowego prezydenta zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi RP, to „wielka odpowiedzialność”. „Naszym wspólnym celem jest bezpieczna Polska” - napisał Kosiniak-Kamysz. Dodał, że fundamentem bezpiecznego państwa jest „zobowiązanie do współpracy, szacunku i konsekwentne dążenie do wzmocnienia potęgi” polskiej armii.
Szef resortu obrony skomentował jednocześnie reakcję, jaką wśród zgromadzonych na placu zwolenników Nawrockiego wywołało jego wystąpienie. „Nienawistne krzyki i niszczenie wspólnoty to droga donikąd” - napisał szef MON.
Karol i Marta Nawroccy po zakończeniu uroczystości na pl. Piłsudskiego złożyli wieńce przed pomnikami: Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku, prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz marszałka Józefa Piłsudskiego.
Około godziny 17.40 prezydent udał się do Pałacu Prezydenckiego. W drodze witał się i rozmawiał ze swoimi zwolennikami, którzy ustawili się na trasie między placem Piłsudskiego a Pałacem. W czasie, gdy prezydent mijał Hotel Bristol, zgromadzony tłum śpiewał: „Karol Nawrocki naszym prezydentem jest”.
Prezydent, na podstawie art. 134 konstytucji, jest najwyższym zwierzchnikiem Sił Zbrojnych RP.
Zwierzchnictwo prezydenta nad Siłami Zbrojnymi RP to funkcja, która łączy elementy strategiczne, reprezentacyjne i decyzyjne, ale jest ograniczona zasadą współdziałania z rządem i parlamentem. W praktyce prezydent nie zarządza armią operacyjnie, lecz pełni rolę nadrzędną, szczególnie w sytuacjach nadzwyczajnych.
W czasie pokoju swe zwierzchnictwo prezydent sprawuje za pośrednictwem szefa MON. Na czas wojny, na wniosek szefa rządu, mianuje Naczelnego Dowódcę Sił Zbrojnych.
Ponadto Prezydent RP mianuje Szefa Sztabu Generalnego i dowódców poszczególnych rodzajów Sił Zbrojnych, a na wniosek Ministra Obrony Narodowej nadaje oficerskie stopnie wojskowe. (PAP)
Może Cię zaciekawić
Zatrzymany haker, który włamywał się do rządowej bazy danych, aby podrabiać recepty
Jak poinformowała w poniedziałek rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie Oliwia Bożek-Michalec, było to zatrzymanie kolejnej osoby w ś...
Czytaj więcejRaport: blisko 30 proc. konsumentów chce przynajmniej część żywności na święta kupić w internecie
Autorzy raportu zauważyli, że w przedświątecznych zakupach szczególne znaczenie dla konsumentów mają takie czynniki jak świeżość i wygląd ...
Czytaj więcejPoród na stacji benzynowej
Do zdarzenia doszło w sobotę po godz. 17. Po wezwaniu pomocy jako pierwsi na miejscu zjawili się strażacy z lokalnej OSP oraz zastęp PSP z Nowego...
Czytaj więcejPete Hegseth: koniec utopijnego idealizmu, czas na „twardy realizm”
W przemówieniu na Forum Obrony im. Ronalda Reagana szef Pentagonu nawoływał do zerwania z post-zimnowojennym konsensusem w polityce zagranicznej i ...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejPozostałe
Ekspert: jeśli nie zainwestujemy w energetykę, za pięć lat grozi nam „luka mocowa”
Dr hab. inż. Artur Wyrwa, prof. AGH z Wydziału Energetyki i Paliw Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, powiedział PAP, że transformacja energe...
Czytaj więcejTerlecki przeprosił Nitrasa w Sejmie: ubolewam nad swoim zachowaniem
Chodzi o słowa Terleckiego skierowane w stronę posła KO - dwie z 9 listopada 2017 roku, jedną z 9 grudnia 2020 i jedną z 10 grudnia 2020 roku - k...
Czytaj więcejZmarł misjonarz śp. ks. Prałat mgr Stefan Wal
Ks. Prałat mgr Stefan Wal urodził się 20 lipca 1935 roku w Dębowej, jako syn Ignacego i Julii z domu Antas. Pochodził z parafii pw. św. Stanisł...
Czytaj więcej2 osoby z zarzutami w sprawie nielegalnego obrotu maszynami budowlanymi pochodzącymi zza granicy
Kilkumiesięczna operacja przynosi kolejne efekty W ramach prowadzonego postępowania śledczy od dłuższego czasu analizują powiązania pomiędzy ...
Czytaj więcej- Zatrzymany haker, który włamywał się do rządowej bazy danych, aby podrabiać recepty
- Raport: blisko 30 proc. konsumentów chce przynajmniej część żywności na święta kupić w internecie
- Poród na stacji benzynowej
- Pete Hegseth: koniec utopijnego idealizmu, czas na „twardy realizm”
- Dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie
Komentarze (8)
https://www.facebook.com/share/v/1VwFCzsu5d/