Nie czarno-białe obrazy
PAPA w swoim najnowszym felietonie porusza skomplikowane relacje między bohaterami a ofiarami, pokazując niuanse historii, która zawsze pozostaje osobista...
Pamiętam tę sytuację do dzisiaj. Moi przodkowie od strony ojca pochodzą z miejscowości, w której Niemcy w roku 1944 w zemście za akcje partyzantów (sowieckich, lub powiązanych z sowieckimi) zrobili pacyfikację, zabili kilkunastu ludzi, spalili zabudowania albo je zburzyli. Wiele lat temu siedząc z dziadkiem, który pamiętał Wielką Wojnę (w której walczył) i II Wojnę wspominając te tragiczne dni, które on obserwował na własne oczy dziadek wskazał, że wśród ludzi ze wsi, poza złością na Niemców sporo było żalu i pretensji do partyzantów.
Pamiętam jak się wtedy oburzyłem. W głowie miałem cały ten polski romantyzm tragicznych walk – powstań, konfederacji, działań partyzanckich, które łączyły wszystkich Polaków, poza nielicznymi zdrajcami. Wojna we wspomnieniach dorosłych była straszna, dla mnie urodzonego wiele lat po jej zakończeniu była przygodą, w której nie zdążyłem wziąć udziału. Wiecie – klimaty takie z „Czterech pancernych i psa”. Rozmowa z dziadkiem pokazała mnie wtedy, że historia narodów, państw ma się nijak do historii dotykającej konkretnych rodzin, ludzi, wsi. A wybory, których dokonujemy w sytuacjach skrajnych są równie często miarą przypadku, osobistego doświadczenia, może i oportunizmu. Dziadek bowiem powiedział coś w stylu „p…….ne partyzanty, po jaką cho…..rę zygali do tych niemców”. I dalej opowiadał o rekwizycjach, o pijaństwie, donosicielstwie, osobistych porachunkach i całej tej brzydkiej stronie związanej z ewidentnym konfliktem wsi, która musiała oddawać to co wytworzyła nie tylko okupantom ale i tym, którzy przychodzili z lasu. A często nie było z czego, bo w każdym kącie siedziało po kilkoro głodnych nieraz dzieci. Słuchało się tego dziwnie – wiadomo, że niemcy i sowieci byli źli, ale dlaczego źli byli też partyzanci?. Oburzony, oskarżyłem wtedy dziadka o brak patriotyzmu, a po słowach, że „jak dorosnę to zrozumiem” żeby nie pokłócić się na amen zmieniliśmy temat rozmowy i długo do niej nie wracaliśmy. Dopiero po latach zrozumiałem przyczyny dla których to właśnie partyzantka sowiecka i ta z nimi powiązana specjalizowała się w takich akcjach na zapleczu frontu, wiedząc, że spotka się to z represjami wobec ludności cywilnej (a często mając wręcz taką nadzieję).
Od wielu lat śledzę dyskusję na temat „Ognia” i skrajne opinie na temat tego człowieka, który przez tragedię, będącej udziałem jego rodziny (Gestapo zabiło mu w 1943 r ojca, żonę i 2,5 letniego syna) stał się równie twardy dla okupantów (tych brunatnych i a potem tych czerwonych) jak dla wielu mieszkańców słowackich, podhalańskich i gorczańskich wsi. Nie da się pogodzić tych narracji – dla tych, których „Ogień” uratował, choćby z ubeckich łap, będzie bohaterem, dla wielu zaś tym, którego imię przeklinają. I nie, nie chodzi o stosunek do socjalizmu po wojnie. Żadne takie. Chodzi o autentyczne krzywdy, o bezsensowną nieraz śmierć, o kradzież majątku o odpowiedzialność za często zdemoralizowanych wojną, partyzantką żołnierzy (bandytów). Ale przecież trzeba też widzieć tych ludzi, którzy za „Ogniem” szli, mając świadomość, że skończy się to w najlepszym wypadku śmiercią ich samych w akcji, w najgorszym – ubeckim więzieniem, torturami, karą śmierci ale i represjami nowej władzy wobec rodziny bliższej i dalszej. Którzy w poczuciu beznadziei walki którą toczyli, zaszczucia przestali się przejmować losem wiejskich szaraczków.
Zobacz również:Źle znosiłem jak poprzednia władza chciała zrobić z żołnierzy wyklętych wyidealizowanych romantycznych bohaterów. Także i dlatego, że taki obraz niejako deprecjonował tych, którzy po latach walki w lesie, w konspiracji postanowili z końcem wojny zakończyć walkę, próbować wrócić do normalnego życia. Czy ich realizm, nakazujący przyjąć, że Anders nie przybędzie z Amerykanami na białym koniu, niweczy ich wojenne bohaterstwo? Ale też uważam, że narracja o „powojennych bandach” jest równie niesprawiedliwa, jednostronna, a wręcz hańbiąca.
Historia nie jest czarno – biała. Jest wdzięcznym poletkiem dla polityków, którzy lubią ogrzewać się przy sztandarach z przeszłości, prześcigając się w robieniu marsowych min i oskarżaniu tych, o innych poglądach, od zdrajców i służących obcym interesom. Ale zawsze w takiej sytuacji warto przypomnieć wrzesień 39 roku i tych, którzy w paradnych mundurach uciekli do Rumunii. Oni też przez lata chodzili nadęci i napuszeni. Słowa wiele nie kosztują.
Czy zgadzasz się z autorem felietonu?
Może Cię zaciekawić
MSZ Rosji: amerykańska baza w Polsce od dawna jest jednym z celów wojskowych
Wroński ocenił też, że wobec ponawiania rosyjskich gróźb, NATO będzie musiało wzmocnić obronę przeciwlotniczą wschodniej flanki. Rzecznicz...
Czytaj więcejDaniel Obajtek stawił się w siedzibie NIK na przesłuchanie ws. fuzji Orlenu i Lotosu
Daniel Obajtek ma odpowiadać na pytania dotyczące fuzji Orlenu i Lotosu oraz o umowy sprzedaży udziałów Rafinerii Gdańskiej firmie Armaco. Info...
Czytaj więcejProkuratura Krajowa dla PAP: Pierwszy akt oskarżenia ws. Funduszu Sprawiedliwości wobec 9 osób już w najbliższych tygodniach
Przygotowywany obecnie akt oskarżenia, który głównie dotyczy przyznania ponad 98 mln zł dotacji dla Fundacji Profeto, z których 66 mln zł zosta...
Czytaj więcejTrzaskowski: wybory prezydenckie będą m.in. o bezpieczeństwie
W otwartym spotkaniu Trzaskowskiego w Białymstoku wzięły udział m.in. regionalne władze, samorządowcy i działacze PO. "Jestem przekonany, że t...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Grubo
Smukła butelka Pepsi. Taka z kręconym szkłem i niebieską etykietką. Marzenie nastolatka w latach 70-tych ubiegłego wieku. Wielkie nieba, jak ona...
Czytaj więcejŻale pomeczowe czyli brzydka rzeczywistość
Pierwsze lekcje historii w czwartej klasie podstawówki. Nauczycielka opowiada nam o bitwie pod Grunwaldem. „Mieczy ci u nas dostatek ale i te przyj...
Czytaj więcejFelieton PAPA: Cisza
Cisza to rzecz pożądana. Szukamy jej chcąc uciec od zgiełku miasta. Od szumu ruchu samochodowego, od jazgotu maszyn w pracy lub zgiełku szkolnych...
Czytaj więcejKto rządzi w tym domu?
Ale nie o żonie tu będzie mowa. W moim domu tak naprawdę rządzi całkowicie ktoś inny. Ponieważ z żoną przez lata naszego związku omów...
Czytaj więcej- MSZ Rosji: amerykańska baza w Polsce od dawna jest jednym z celów wojskowych
- Daniel Obajtek stawił się w siedzibie NIK na przesłuchanie ws. fuzji Orlenu i Lotosu
- Prokuratura Krajowa dla PAP: Pierwszy akt oskarżenia ws. Funduszu Sprawiedliwości wobec 9 osób już w najbliższych tygodniach
- Trzaskowski: wybory prezydenckie będą m.in. o bezpieczeństwie
- Chcesz skorzystać z wakacji składkowych w ZUS jeszcze w tym roku? Ostatnie dni na złożenie wniosku
Komentarze (32)
ustroiłeś się w pióra tego sprawiedliwego...
równocześnie opowiadając się po stronie komuchów
gratuluję ładnego doboru narracji
Ludzie chcieli po prostu w miarę normalnie żyć. Trudno ich za to winić.
1954- Gwatemala
1958-Indonesia
1959-Kuba
1961-Vietnam
1965-Kongo
1964-Laos
1967-Guatemala
1969-Kambodża
1980-Iran
1981-Salvador
1981-Nikaragua
1983-Grenada
1986-Libia
1989-Panama
1991-Irak
1995-Bosnia
1998-Sudan
1999-Serbia
2001-Afganistan
2003-Irak
2004-Haiti
2011-Libia
2014-Syria
2015-Irak
Teraz Ukraina i Rosja czyli trzecia wojna światowa
Wszystkie tzw misje pokojowe były w celu dojenia krajów z ropy i innych dóbr pozostawiając te kraje w zupełnej rozsypce, czasem trzeba się zatopić w temat po co Stany były w danym kraju , teraz będą u nas za niedługo u nas
Akury
Akacki
Taki był skrót AK - rabowali co popadło - znam z opowiadań rodziny i sąsiadów.
ludzie różne historie opowiadają
ale myślę, że za podłe słowa o żołnierzach Armii Krajowej, którzy często oddali swoje życie za Ojczyznę odpowiesz przed samym Stwórcą
primo - nie napisałam , że wszyscy byli złodziejami
secundo - jeżeli nie było prawdą to co napisałam to odpowiem przed Stwórcą - możesz być spokojny o to.
Było dokładnie tak jak napisał @ nieufny o wymierzaniu sprawiedliwości tym pseudopartyzantom- złodziejom !
Dodam jeszcze jeden specyficzny szczegół, ci co z za oceanu straszą atomówkami Putina, JAKO JEDYNI I TO DWUKROTNIE UŻYLI BRONI ATOMOWEJ NA LUDNOŚĆ CYWILNĄ.
Komuchy mają władzę i będą walczyć ze wszystkim co patriotyczne narodowe!
Będą wielkie zmiany w podstawie programowej nauczania dzieci!
Włosy rwać
-wykreslenia wszystkiego o Pileckim
Sidzikównie
Wyszyńskim
JPII, Solidarności Walczącej
Wujku,Wołyniu
Rodzinie Ulmów , o Kolbe
Palmirach
Panu Tadeuszu
Sienkiewiczu i wielu wielu innych....
I pieniędzy nie ma i nie będzie!
Bo elity inwestują w Amerykę południową z wiązaną z produkcją zwierzęcą i za chwile plony z ziemi koncernów z Ukrainy
także mięso z Ameryki południowej , a plony z ukrainy wypryskane związkami zabronionymi w UE
A w europie zielono i ladnie
Tarcza na prąd sie kończy
Tarcza na żywność sie kończy
za chwile podatki za emisję sie zaczną w domostwach nawet jak palisz gazem itp
idzie bida i bezrobocie szlachta lewacka zrobi nam chłopów pańszczyźnianych dla elit brukselskich
nie lubie Hanuki!!!
może PJJ i Konfederaci jedyny ratunek ???