1°   dziś 1°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Młodzi nie są nieśmiertelni i też umierają na COVID-19

Opublikowano  Zaktualizowano 

Młodzi ludzie nie są nieśmiertelni i też umierają na COVID-19 – powiedział PAP specjalista chorób zakaźnych dr Paweł Rajewski. Przyznał, że nie spodziewał się tak wysokich wzrostów zakażeń koronawirusem, jakie są obecnie. W jego ocenie to wynik kombinacji kilku czynników. Lekarz z Wojewódzkiego Szpitala Obserwacyjno-Zakaźnego w Bydgoszczy przestrzega przed bagatelizowaniem COVID-19.

"Troszeczkę osłabł mój optymizm z początku stycznia. Wówczas notowaliśmy spadki zakażeń i rozpoczynaliśmy szczepienia. Wydawało się, że być może zatrzyma to kolejną falę epidemii. Tak się jednak nie stało. Po pierwsze, mieliśmy do dyspozycji za mało szczepionek. Po drugie, Polacy zachłysnęli się odmrożeniem gospodarki i nie korzystali z tego rozsądnie. Po trzecie, wiele osób wciąż neguje najprostsze metody – dystans, dezynfekcję i maski. Po czwarte, ale wcale nie najmniej ważne, mamy w Polsce bardziej zakaźne odmiany tego wirusa. To wszystko się na siebie nałożyło i efekt jest, jaki jest" – wskazał dr Rajewski.

Przyznał, że obniżył się wiek osób hospitalizowanych z powodu ciężkiego przebiegu COVID-19. Nawet na jego oddziale pod respiratorem walczy o życie 33-letni mężczyzna. Jego kolega musiał ostatnio stwierdzać zgony na tę chorobę osób dwudziesto- i trzydziestoparoletnich.

"Wiele osób nie bierze pod uwagę np. tego, że otyłość znacznie pogarsza rokowania w przebiegu COVID-19. To nie slogan, ale rzeczywistość. Osoby młode muszą zrozumieć, że nie są nieśmiertelne. To one głównie roznoszą obecnie epidemię, bo masowo ignorują, wydawałoby się, bardzo proste zasady. Tyle możemy mieć jeszcze fal, ile razy Polakom zabraknie rozsądku. Ta fala też pewnie zacznie w końcu spadać, ale za 2-3 tygodnie zobaczymy efekt 21 tysięcy zakażeń dzisiaj. Będzie on widoczny w rubryce zgonów" – stwierdził ekspert.

Zobacz również:

W jego ocenie bardzo istotne jest teraz szczepienie przynajmniej jedną dawką jak najszerszej grupy osób. Zdaniem eksperta trzeba zrobić wszystko, aby do początku maja były to kolejne miliony Polaków.

"Tylko tak ochronimy służbę zdrowia przed przeciążeniem. Szpitalne oddziały się zapełniają. To oczywiście też efekt tego, że wiele łóżek odmrożono dla leczenia innych chorób. To było słuszne i oczywiste, ale teraz sytuacja znów się pogarsza, a szpitale nie są z gumy" – wskazał lekarz z Bydgoszczy.

Jego zdaniem rząd w pewnym momencie może nie mieć wyboru.

"Jeżeli przepełnią się szpitale w całym kraju, to już lokalne instrumenty reagowania nie wystarczą. Najbardziej tragiczne jest to, że my tak naprawdę nadal wszystko mamy w swoich rękach. Musimy jednak zmienić swoje zachowania, czego nie robimy. Nie jestem takim optymistą, że z tej fali zejdziemy szybko, już za kilka tygodni. Będziemy się z nią mierzyć i jej wygaszenie nastąpi dopiero gdzieś na przełomie kwietnia i maja" – ocenił dr Rajewski.

Szczyt fali wiosennej w jego ocenie nastąpi szybciej, ale jakiś czas poziom kilkunastu tysięcy zakażeń na dobę i tak się będzie utrzymywał, co jest dużą liczbą.

Komentarze (7)

Akristofer
2021-03-12 09:03:50
1 10
Coraz wiecej ludzi olewa temat to trzeba postraszyć. Teraz młodych. A śmietanka limanowska jak parking odbierała to gdzie miała maseczki i dystans- a w dupie miała. Krązyły zdjęcia. A szaremu człowiekowi ciemnote wciskac.
Odpowiedz
YwzanZeb
2021-03-12 09:11:01
0 10
I znowu to samo pi*lenie "Tylko tak ochronimy służbę zdrowia przed przeciążeniem."
70 tyś. "nadmiarowych" zgonów nie wystarczyło? Ilu jeszcze potencjalnych pacjentów trzeba pozabijać, żeby służba zdrowia nie była przeciążona?
Odpowiedz
ptanoc
2021-03-12 09:54:54
0 8
Ostatnie dane z Niemiec są z dnia 2.03.2021. Z Covidem zmarło tam 62 tys. osób. Średnia wieku to 84 lata. 89% miało ponad 70 lat. Osób młodych, przed 40 zmarło w sumie około 160. Co stanowi 0,2% . Tu dane dokładne:
rki.de/DE/Content/InfAZ/N/Neuartiges_Coronavirus/Situationsberichte/Maerz_2021/2021-03-02-en.pdf?
Straszcie dalej mendy bez sumienia.
Odpowiedz
lightning
2021-03-12 10:21:54
1 12
Straszenie, straszeni i jeszcze raz straszenie, teraz trzeba skupić się na młodych samodzielnie myślących i najbardziej opornych na manipulację.
W Polsce podobnie jak w Niemczech, przed 40 zmarło zaledwie 0,4%.
Odpowiedz
konto usunięte
2021-03-12 10:22:29
1 10
Brednie i kłamstwa, dziwi mnie że naród który wycierpiał tyle niewoli i komunę brnie teraz w to samo , oddajecie wolność i prawa w imie wyimaginowanej pandemi za które przodkowie krew przelewali
Odpowiedz
konto usunięte
2021-03-12 10:25:18
1 9
Tyle umarło na covid dane ministerstwa zdrowia w porównaniu do nadmiarowych 70 tysięcy niecovidowych to kropla w morzu a wy wierzycie w jakiegoś super śmiertelnego wirusa https://m.facebook.com/groups/713059226153968/permalink/875653323227890/
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Młodzi nie są nieśmiertelni i też umierają na COVID-19"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]