Kustosz niewinna? 'Brak faktycznych podstaw'
Sąd Rejonowy w Limanowej umorzył postępowanie przeciwko Lidii M. - J. - kustosz Muzeum Regionalnego Ziemi Limanowskiej, której prokuratura zarzucała niedopełnienie obowiązków.
Prokurator postawił Lidii M. - J. zarzut niedopełnienia obowiązku poprzez niewłaściwe zarządzanie oraz nadzór nad funkcjonowaniem placówki muzealnej.
Teraz Sąd Rejonowy w Limanowej wydał postanowienie, na mocy którego Sąd umorzył postępowanie karne. Sąd stwierdził 'oczywisty brak faktycznych podstaw oskarżenia. Postanowienie jest nieprawomocne.
Jak się dowiedzieliśmy wczoraj do Sądu Rejonowego w Limanowej na postanowienie wpłynęło zażalenie Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu.
Przypomnijmy, że w listopadzie 2011 roku w Muzeum Regionalnym Ziemi Limanowskiej rozpoczęła się zlecona przez burmistrza Limanowej inwentaryzacja zbiorów (wcześniej Archiwum Państwowe prowadziło w nim kontrole, jednak kontrolerom nie udostępniono wszystkich pozycji). Prace komisji zostały jednak szybko zawieszone ze względu na wielki bałagan w zbiorach. Zlecono ich uporządkowanie i przygotowanie do spisu. W grudniu stwierdzono brak najważniejszych i bezcennych dokumentów miasta m.in. aktu lokacyjnego miasta, wydanego przez króla Zygmunta Augusta w 1565 roku, przywileju dla miasta Limanowa na urządzenie 12 jarmarków rocznie, wydanego przez cesarza austriackiego w 1792 roku, czy też dwóch pieczęci miasta z 1573 i 1575 roku.
Dyrektor Muzeum - jak wyjaśniał - z powodów zdrowotnych odszedł na rentę, a z dokumentami nie wie co się stało.
Sprawą rok temu zajęła się prokuratura. Miasto w międzyczasie wyznaczyło nagrodę 10 tys. zł dla osoby, która przyczyni się do odnalezienia zaginionych dokumentów.
Może Cię zaciekawić
Operacja bariatryczna to coś więcej niż zmiana budowy przewodu pokarmowego
Kiedy pacjent kwalifikuje się do operacji bariatrycznej? Pierwsze kryteria kwalifikacji do zabiegu bariatrycznego zostały zdefiniowane w 1991 roku....
Czytaj więcejPutin: będziemy nadal testować nową rakietę Oriesznik
"Będziemy kontynuować te testy, także w warunkach bojowych, w zależności od sytuacji i charakteru zagrożeń dla bezpieczeństwa Rosji" - powiedz...
Czytaj więcejMarszałek Sejmu: 8 stycznia rozpocznie się w naszym kraju kampania prezydencka
Marszałek Sejmu, lider Polski 2050 Szymon Hołownia przyznał podczas spotkania z mieszkańcami w Rypinie (woj. kujawsko-pomorskie), że nie ma się ...
Czytaj więcejPremier Tusk: zagrożenie konfliktem globalnym jest poważne i realne
Podczas 43. Krajowego Zjazdu Delegatów ZNP szef rządu zwracał uwagę, że wojna na wschodzie w rozstrzygającą fazę. "Wszyscy to wiemy. Czujemy, ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Ostrzeżenie: uwaga na oblodzenie! W nocy nawet - 8 st. C
Prognozowane są oblodzenia mokrych nawierzchni dróg i chodników po opadach mokrego śniegu, co może znacząco wpłynąć na bezpieczeństwo mieszk...
Czytaj więcejZUS: „renta wdowia” - wnioski od stycznia 2025 r.; jakie warunki należy spełnić
Nowe przepisy umożliwią łączenie renty rodzinnej z innymi świadczeniami emerytalno-rentowymi przysługującymi w organach, takich jak Zakład Ube...
Czytaj więcejProkuratura Krajowa dla PAP: Pierwszy akt oskarżenia ws. Funduszu Sprawiedliwości wobec 9 osób już w najbliższych tygodniach
Przygotowywany obecnie akt oskarżenia, który głównie dotyczy przyznania ponad 98 mln zł dotacji dla Fundacji Profeto, z których 66 mln zł zosta...
Czytaj więcejChcesz skorzystać z wakacji składkowych w ZUS jeszcze w tym roku? Ostatnie dni na złożenie wniosku
Co to są wakacje składkowe w ZUS? Wakacje składkowe to możliwość jednorazowego w roku kalendarzowym zwolnienia z opłacania składek na ubezpie...
Czytaj więcej- Operacja bariatryczna to coś więcej niż zmiana budowy przewodu pokarmowego
- Putin: będziemy nadal testować nową rakietę Oriesznik
- Marszałek Sejmu: 8 stycznia rozpocznie się w naszym kraju kampania prezydencka
- Premier Tusk: zagrożenie konfliktem globalnym jest poważne i realne
- Ostrzeżenie: uwaga na oblodzenie! W nocy nawet - 8 st. C
Komentarze (41)
W tym konkretnym przypadku trochę racji ma @Spokojny.
'Prace komisji zostały jednak szybko zawieszone ze względu na wielki bałagan w zbiorach.' To jest powód do ukarania. Braki powinny być zwrócone przez wszystkich tam pracującycy, co do grosza!
Nie jest żadną tajemnicą, że to bardzo dobra znajoma pana z Nowego Sącza, który nadzorował i sprawował kontrolę z ramienia pewnej instytucji w muzeum przez kilka lat. Dziwnym 'zrządzeniem' losu akcja zawiadamiania o nieprawidłowościach nastąpiła kilka tygodni po przyjściu tej pani. No cóż za okazaną 'pomoc' otrzymała stanowisko w komisji inwentaryzującej zbiory a obecnie etat. Nic nie dzieje się bez przyczyny. I to nie jest bajka...
Wszyscy zadowoleni, że niby wszystko zrobili.
A może jednak nie wszystko?
Przecież pracownicy którzy z Urzędu nadzorowali pracę muzeum są Ci sami nagle wszyscy nabrali wody w usta i nikt nic nie wie?.
Taka choroba ma swoją nazwę -amnezja .
Amnezja urzędnicza.
To nie amnezja. Osoba która nadzorowała Muzeum, działała dalej była również w komisji inwentaryzującej zbiory razem z wyżej wymienioną panią ze stażu (kolejne kuriozum - jak można do komisji powołać stażystę??). Czyli wychodzi na to że pani nadzorująca prace Muzeum kontrolowała sama siebie. Ciekawe co? Takie cuda tylko w Limanowej.
Robienie kozła ofiarnego z pani kustosz szczęśliwie się nie udało.
Nikt tak naprawdę tej sprawy nie chce drążyć w myśl zasady że 'g...a się nie rusza'. A zbory wyparowały.
Sam skład komisji inwentaryzacyjnej to kpina. Osoby znające temat doskonale wiedzą o co chodzi.
Ja tu jestem kierownikiem,nie mamy waszych dokumentów i co nam zrobicie ?
http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/658105,limanowski-urzednik-kontroluje-sam-siebie,id,t.html
A tu macie skład komisji http://www.wrotamalopolski.pl/root_BIP/BIP_w_Malopolsce/gminy/root_Limanowa+-+miasto/podmiotowe/Burmistrz/Zarzadzenia/2011/208_2011.htm
Sami oceńcie czy to nie stronnicze. ktoś chciał zrobić z pracowników kozły ofiarne. Dlaczego nie odp. za to wszystko wszyscy wg. zakresu i skali odpowiedzialności. Nie wiem komu zależy na zatarciu tej sprawy. Wątpię też w 'nagle' znikające dokumenty. Ktoś kogoś chciał zrobić w balona i nie wyszło. Może choć ten portal okaże się obiektywny wobec działań komisji powołanej przez burmistrza. Panie burmistrzu jak teraz tej sprawy się nie wyjaśni będzie się ciągnęła jak jedno, wielkie bagno.
Ważne że dzisiaj Muzeum wraca do normalności, za sprawą zaangażowania młodego personelu powraca zainteresowanie zwiedzaniem wsród dzieci, młoodzieży a także osób starszych. Byłem tam ostatnio i ku mojemu zdziwieniu byłem zaskoczony tak profesjonalnym przygotowaniem wystawy historycznej upamiętniającej wojenne wydarzenia na Limanowszczyźnie w roku 1914., watość jej jest niewątpliwie edukacyjna. Wystawę można obejrzeć do lutego.
Tutaj link z tej wystawy:
http://www.limanowa.in/wydarzenia/news;w-sluzbie-jego-cesarskiej-mosci,12069.html
No to bez gdybania coś na temat 'zaangażowania młodego personelu':
1. Córki dwóch radnych pracują obecnie w Muzeum. Radnych którzy oczywiście nagle zmienili swoje poglądy polityczne. Ciekawe czemu?
2. Jedna z nich na będąc wcześniej na stażu publicznie opowiadała co się dzieje w muzeum, opisując ze szczegółami jak wygląda praca z dyrektorem, (o imprezach) i co się tam dzieje.
3. Publicznie narzekała że całą robotę komisji inwentaryzującej musi robić 'bo tylko ona ma o tym pojęcie' i ona musi to robić.
4. Publicznie skarżyła się na pewnego radnego z komisji że jest do niczego i częściej go nie ma niż jest.
5. Publicznie opowiadała jak to przygotowywała przetarg na szafy do muzeum 'bo jej kazali to robić'
To są fakty. Ci co znają kulisy wiedzą..
paygert czyli panie xxx. ileż to pan przerobił swoich nicków począwszy od 'antyTusk' do tej pory? (ostatnio 'zograwski') chyba można liczyć na dziesiątki. Panie Januszu, pańska osobowość wymaga natychmiastowego leczenia specjalistycznego, rozumiem w tym stanie pańskie trudności w rozpoznaniu tej choroby ale może by ktoś z rodziny panu pomógł i tam pokierwał np. brat.
Krzyk i wyzwiska to oznaka słabości i bezsilności.
@advisor: @szafarz: Zalecałbym więcej ostrożności w rzucaniu danymi osobowymi i naruszaniu prawa do prywatności oraz sugerowaniem *defektu mózgu*, bo za dużo mniejsze sprawy można sobie narobić w sądzie poważnych kłopotów.
Nie bez znaczenia jest też fakt podawania publicznie NIEPRAWDZIWEJ informacji, jakoby X został wydalony z PTH.
Dziwi fakt że stażystka która upubliczniała tego typu informacje będąc na stażu nie poleciała za to z art.52 Kodeksu Pracy. Ba..otrzymała stanowisko w komisji (którą regularnie obsmarowywała publicznie podając ciekawe szczegóły pracy lub 'braku zainteresowania pracą' w niej osób), dziwi również fakt powołania jej do takiej komisji - od kiedy to powołuje się stażystów?. Na koniec otrzymała etat w tymże Muzeum. Oczywiście są są to wszystko przypadki i cuda..panie..cuda
@paygert,zograwski,OCH - krzyk i wyzwiska twoje to oznaka słabości i bezsilności.
Ciekawa rzecz, gania się po sądach panią Kustosz obwiniając ją o wszystkie nieszczęścia muzeum i zaniechania. A nikt nie zajmuje się tak naprawdę gdzie i co stało się z zaginionymi zbiorami.
Prawda jest taka ze jeszcze przed oficjalnymi informacjami w mediach, pewna panna chlapała na prawo i lewo co zginęło ba...wskazywała nawet kto według niej może być sprawcą.
Nie wiem czy to jej głupota czy pewność siebie 'że jest nie do ruszenia' decydowała o takich wypowiedziach. Nie zawsze tatuś może pomóc prawda?
Takie są fakty...niestety.
Powodzenia :)