17°   dziś 22°   jutro
Piątek, 29 marca Wiktoryn, Wiktoryna, Helmut, Eustachy, Zenon

Jedne wybory - trzy różne ordynacje. Co warto wiedzieć?

Opublikowano 15.08.2018 10:16:49 Zaktualizowano 04.09.2018 08:46:56 top
4 8031

Podczas wyborów samorządowych, które odbędą się 21 października br. obowiązywać będą trzy różne systemy wyborcze.

Dodatkowo, styczniowa nowelizacja Kodeksu wyborczego wprowadziła nowe reguły ich przeprowadzania. Fundacja im. Stefana Batorego przygotowała przewodniki wyjaśniające najważniejsze zasady jesiennej elekcji. Kandydatkom i kandydatom pomogą przygotować strategie wyborcze, a obywatelom zrozumieć, w jaki sposób ich głosy przełożą się na wyniki głosowania.

Cztery lata temu start w wyborach lokalnych cieszył się dużym zainteresowaniem. W 2014 do rad gmin kandydowało 155 000 osób, do rad powiatów 65 000, a do sejmików województw 9 000. Łącznie w wyborach wystartowało 229 000 osób.

„Wybory samorządowe to dobry moment, aby wziąć sprawy w swoje ręce. Aktywiści i aktywistki mogą zyskać większy wpływ na decyzje dotyczące ich społeczności. Niestety, często problemem jest brak wiedzy na temat zasad i procedur wyborczych. Aktywiści nie dysponują takim zapleczem eksperckim jak partie polityczne. Dlatego to przede wszystkim do nich kierujemy nasze opracowania. Wyjaśniamy, jakimi regułami rządzą się wybory, kto może kandydować, jak założyć komitet wyborczy, jak sfinansować kampanię i wiele innych kwestii” – wyjaśnia Joanna Załuska, szefowa działu Demokracja w forumIdei Fundacji im. Stefana Batorego.

Trzy systemy wyborcze

Podczas wyborów samorządowych odbywa się kilka głosowań. Wyborcom przypominają o tym różne kolory kart. Wybieramy radnych różnych szczebli samorządu terytorialnego oraz wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. W zależności od organu i wielkości gminy, w wyborach samorządowych obowiązują aż trzy systemy wyborcze.

W wyborach wójtów, burmistrzów i prezydentów miast do otrzymania mandatu wymagana jest bezwzględna większość głosów (50% + 1 głos). Jeżeli żaden kandydat jej nie uzyskał, do drugiej tury przechodzą dwie osoby z najlepszymi wynikami.

„Doświadczenia pokazują, że druga tura wyborów jest potrzebna w około 1/3 polskich gmin. Jej istnienie to zachęta do startu dla większej liczby kandydatów. Dla wyborców to okazja, żeby głosując najpierw kierować się „sercem”, dopiero potem kalkulacjami politycznymi” – wyjaśnia dr Adam Gendźwiłł, ekspert Fundacji im. Stefana Batorego, autor opracowania „Reguły wyborów samorządowych 2018”.

Radni w gminach do 20 tys. mieszkańców wybierani są w wyborach większościowych w okręgach jednomandatowych (JOW). Nie ma tu drugiej tury, a mandat otrzymuje osoba z najlepszym wynikiem. System nie przewiduje „nagród pocieszenia”, a duża liczba głosów oddanych przez wyborców jest „marnowana” – nie przekłada się na mandaty. Przegrani – nawet jeśli zdobywają po 20-30% głosów w swoich okręgach, nie mogą liczyć na mandat. Ten system względnie najlepiej sprawdza się w niewielkich, spójnych społecznościach lokalnych.

Ordynacja proporcjonalna pozwala zdobywać mandaty z jednego okręgu wyborczego różnym komitetom, przez co dokładniej odwzorowuje preferencje wyborców. W małych okręgach wyborczych reguła ta wzmacnia przewagę najsilniejszych komitetów. Ordynacja proporcjonalna zachęca niezrzeszonych aktywistów do integracji i wspólnego startu w ramach jednej listy.

Zdaniem dr. Gendźwiłła z perspektywy komitetu wyborczego najkorzystniejsze jest wystawienie maksymalnej liczby kandydatów w okręgu, ponieważ każdy przyniesie trochę głosów na listę. „Ta logika nie jest korzystna dla samych kandydatów. Koledzy i koleżanki z tej samej listy bywają większym zagrożeniem i konkurencją niż rywale z innych ugrupowań.”

Co zmieniła nowelizacja Kodeksu wyborczego

Reguły organizowania i przeprowadzania wyborów samorządowych zmieniły się na początku tego roku w związku z uchwaleniem Ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu zwiększenia udziału obywateli w procesie wybierania, funkcjonowania i kontrolowania niektórych organów publicznych.

Ustawa ta wprowadziła m.in.:

- pięcioletnią (zamiast czteroletniej) kadencję władz samorządowych,
- dwukadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów (liczoną od tegorocznych wyborów),
- rezygnację z jednomandatowych okręgów wyborczych w gminach pow. 20 tys. mieszkańców (zostaną zastąpione systemem proporcjonalnym, tak jak było w 2010 r.),
- zakaz „podwójnego kandydowania”, czyli ubiegania się jednocześnie o mandat wójta oraz radnego (poza funkcją radnego w tej samej gminie).

Komentarze (4)

DRKidler
2018-08-15 11:44:18
0 4
Wyborami w każdym obwodzie zajmować się będą DWIE komisje, a nie jedna. Pierwsza będzie czuwać nad przebiegiem wyborów, druga – nad liczeniem głosów. Wszystko zgodnie ze starą stalinowską zasadą, że nieważne kto głosuje, ważne kto liczy głosy.
Odpowiedz
34607szczawa
2018-08-15 14:44:56
0 1
https://m.youtube.com/watch?v=9fb2XVCqXpI


Ciekawy komentarz odnośnie PiS o czym bardzo cicho w mediach.
Odpowiedz
konto usunięte
2018-08-15 18:14:05
0 2
Jak Fundacja Batorego vel szorosa coś twierdzi to znaczy że znowu Szoros wpierdala sie w nie swojej sprawy!
Odpowiedz
konto usunięte
2018-08-15 18:22:41
0 1
PSL vel ZSL to magicy wyborów samorządowych, znowu będzie cud nad urnami w Limanowej?
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Jedne wybory - trzy różne ordynacje. Co warto wiedzieć?"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]