1°   dziś 1°   jutro
Wtorek, 24 grudnia Adam, Ewa, Irmina

Jazda pod prąd - zapomniano o znakach

Opublikowano  Zaktualizowano 

Limanowa. Zmiana organizacji ruchu na czas remontu ul. Piłsudskiego nie objęła lewoskrętu, z którego teraz kierowcy korzystają jadąc z centrum Limanowej. Czy wobec takiego oznakowania poziomego oznacza to jazdę pod prąd? Tego nie wiadomo i nawet policja, która opiniowała projekt zmian, nie chce tego wyjaśnić.

W związku z trwającą przebudową odcinka drogi krajowej numer 28 – ul. Piłsudskiego w Limanowej, kierowcy muszą stosować się do wprowadzonych na czas prowadzenia prac zmian w organizacji ruchu.
Drogowcy w wielu miejscach zamontowali nowe znaki, informujące o prowadzonych robotach. Zmieniono także oznakowanie poziome – żółtymi, a więc tymczasowymi liniami, oznaczono nowe miejsca przystanków autobusowych.
Jednak nie wszędzie wprowadzono zmiany – okazuje się, że zapomniano m.in. o jednym z pasów manewrowych, który znajduje się w pobliżu budynku I Liceum Ogólnokształcącego w Limanowej. Pracownicy wykonawcy inwestycji weszli z robotami w obręb chodnika, zajęli także jeden pas ruchu – ten, prowadzący z centrum Limanowej w kierunku Sowlin. Teraz kierowcy chcąc pokonać tę trasę poruszają się swoimi samochodami po pasie, służącym dotąd za lewoskręt. Poziome oznakowanie nie zniknęło, a w jego miejsce nie pojawiły się żółte linie. Tak więc zgodnie z oznakowaniem, kierowcy jadący ul. Piłsudskiego z centrum miasta poruszają się... pod prąd. O ile miejscowi kierowcy raczej problemu z tym nie mają i 'pod prąd' jadą, to kierowcy przejeżdżający w spokojniejszych godzinach, gdy sznurka samochodu z centrum miasta nie ma, mogą się czuć zdezorientowani.
- Niech ktoś zrobi porządek z tym oznakowaniem, bo to jak teraz jeździmy jest zwykłą partyzantką, w innych miastach taki chaos byłby nie do pomyślenia - mówił jeden z naszych Czytelników prosząc o interwencję, kolejny dodał, że brak właśnie tego oznakowania był powodem korków podczas remontu przepustu przy osiedlu w Sowlinach, gdy kierowcy nie wiedzieli, czy się zmieszczą na pozostawionym dla ruchu pasie jezdni. - Gdyby linia rozgraniczająca była, to nikt by się nie bał, a tak to kierowcy przepuszczali ruch z przeciwka, bojąc się, że się nie zmieszczą, a tam było szeroko - mówi.
Informacje na ten temat usiłowaliśmy uzyskać u przedstawiciela Podhalańskiego Przedsiębiorstwa Drogowo-Mostowego z Nowego Targu. Spółka, zgodnie z warunkami postępowania przetargowego, była odpowiedzialna również za przygotowanie wszystkich formalności, także projektu zmiany organizacji ruchu. Niestety, wczoraj nie udało nam się skontaktować z członkiem zarządu spółki, odpowiedzialnym za kontakt z mediami.
Postanowiliśmy więc spytać o to limanowską policję, okazało się jednak że projekt zmian w organizacji ruchu na drodze krajowej był opiniowany przez Komendę Wojewódzką Policji w Krakowie, a dokładniej przez Wydział Ruchu Drogowego tej jednostki. Odpowiedzi na nasze pytanie jednak nie uzyskaliśmy. Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy małopolskiej policji, odesłał nas do krakowskiego oddziału GDDKiA, bo jak stwierdził: „bardziej właściwym adresatem zapytania co do prowadzonych prac modernizacyjnych powinien być zarządca drogi”.
Na dalszą część wiadomości również nam nie odpowiedziano: chcieliśmy się dowiedzieć, jak funkcjonariusze opiniujący zmiany w organizacji ruchu widzą sprawę lewoskrętu i jazdy pod prąd oraz co może to oznaczać dla kierowców np. w przypadku, gdy dojedzie do kolizji.
- Zgodnie z orzecznictwem Naczelnego Sądu Administracyjnego udostępnienie informacji publicznej nie może służyć dokonywaniu przez organ wykładni prawa - napisał podinsp. Mariusz Ciarka. - Mając na uwadze powyższe nie czuje się upoważniony do udzielania informacji, zwłaszcza w imieniu zarządcy drogi, dodatkowo bez chociażby możliwości zapoznania się z dokumentacją i zdjęciami modernizowanego odcinka.
Zdaniem małopolskiej policji nie mają charakteru informacji publicznej wnioski, takie jak żądanie wyjaśnienia treści aktów prawnych czy pomocy interpretacji prawa. Co zatem mają zrobić kierowcy, by dowiedzieć się, czy nie łamią przepisów? - Istnieją przecież kancelarie prawne, wyspecjalizowane osoby czy radcowie - twierdzą funkcjonariusze.
Sytuację z Limanowej przedstawiliśmy policjantowi 'drogówki' z innej komendy i poprosiliśmy o wyjaśnienie, co by zrobił w przypadku kolizji, odpowiedź była prosta - sprawę skierowałby do sądu.
Do tematu będziemy wkrótce powracać.
Zobacz również:

Komentarze (19)

szamantb
2014-10-16 08:16:09
2 6
Przypominam kolejność ważności sygnałów drogowych:
1. kierujący ruchem
2. sygnalizacja świetlna
3. znaki pionowe
4. znaki poziome
5. zasada prawej ręki
Odpowiedz
zabawny
2014-10-16 08:47:04
2 6
Ruchem podczas przejazdu koparki, kierują panowie bez kamizelki odblaskowej i 'lizaka' natomiast używają znaku manualnego - haj hitla. :)
Odpowiedz
zabawny
2014-10-16 08:52:06
6 5
Redakcjo, zróbcie coś z tym pismem - jest tak 'blade' że źle się czyta - należy wyostrzyć kontrast, można nieco pogrubić - PLISSS.
Odpowiedz
kinia434
2014-10-16 10:22:45
4 3
Jeżeli by policjant' skierowałby sprawę do sadu' to ciekawe kogo by za winnego uznał sąd i kto by wypłacał ewentualne odszkodowania? myślę że wszyscy by umyli od tego ręce a biedny kierowca poniósłby konsekwencje czynu za który odpowiedzialni są inni.... tak ze lepiej uniknąć na tym odcinku kolizji/wypadku.
Odpowiedz
Mateo
2014-10-16 10:28:35
4 1
Oznakowanie jest jasne. Oczywiście, że jest to błąd zarządcy/wykonawcy, ale na chwilę obecną nie ma za bardzo możliwości przejechania do Sowlin. A nawet jeśli to trzeba ustępować wszystkim z naprzeciwka. Taki mamy kraj...
Odpowiedz
konto usunięte
2014-10-16 10:35:56
6 2
A @wioslak jeszcze nie ogarnoł nowej wersji?Jakie ma zdanie na ten temat?
Pewnie wina Burmistrza?
Odpowiedz
konto usunięte
2014-10-16 10:39:58
7 3
A szanowny@adamski przyjmuje że się nie popisuje swoimi mądrościami?
Odpowiedz
hawk
2014-10-16 10:46:25
3 2
Może po prostu jak sie już stało to np.policja powiadamia GDDKiA i sprawa jest załatwiona.Widząc takie roboty tutaj a za granicą np.Niemcy Anglia,to porównanie wypada jak technika średniwieczna do ery kosmicznej.Decydenci robią wszystko a dalej jest bałagan.
Odpowiedz
johny
2014-10-16 10:59:34
2 4
'dodatkowo bez chociażby możliwości zapoznania się z dokumentacją i zdjęciami modernizowanego odcinka.'
To na jakiej podstawie Panowie policjanci zaopiniowali projekt, a następnie protokolarnie odebrali wprowadzoną tymczasową organizację ruchu? No chyba, że to wszystko jedna wielka samowolka i tymczasowa organizacja wprowadzona jest na 'hura'.
Wtedy powinna nastąpić reakcja zarządcy drogi (GDDKiA), który obowiązkowo powinien robić codzienny 'objazd' administrowanych dróg i taką sytuację wychwycić.

Państwo prawa... nie ma co.
Odpowiedz
konto usunięte
2014-10-16 11:24:17
5 5
A od czego jest nasz szanowny Pan Wiesław z GDDKIA ?
Wszędzie go pełno tylko nie tam gdzie potrzeba!!!!
Odpowiedz
bearchen
2014-10-16 13:05:16
8 7
Do samego remontu nie mam nic, bo jest on bardzo potrzebny, ale organizacja jest poprostu fatalna!!! Jak mozna nie namalowac zoltych linii na jezdni, zeby bylo wiadomo jak sie poruszac bezpiecznie. Jade sobie spokojnie do Limanowej a nagle zapindala z przeciwka moim pasem samochod jak gdyby nigdy nic. Nie dosc, ze robotnicy maszyny plataja sie po calej ulicy to jeszcze w dodatku samochody jada gdzie im sie podoba.

Ludzie ogarnijciez to jakos bo inaczej do niejednej stluczki tam dojdzie. A jak nie potraficie to sie po prostu za robote nie bierzcie!
Odpowiedz
chorniczus50
2014-10-16 17:35:58
2 2
I o co tyle szumu? Dzisiaj około 15.30 jakis burak z Pietruchobusa przejechał białym autobusem całą sciezke zdrowia poczawszy od koscioła w Sowlinach az do mostu przy Zakładzie Pogrzebowym MPGK po czy zaparkował obok cmentarza! W niczym nie przeszkadzał mu fakt ze własnie młodziez wyszła z 'ekonoma' i podazała w kierunku centrum. No coz,jaki pan taki kram... I jak ma sie do tego cytat z 'wieszcza' Pietruchy ktory ten autobus jak i reszta jego złomu ma naklejone na szybach? ZENADA!
Odpowiedz
terorist
2014-10-16 18:09:03
3 2
Piłsudskiego to mały pikuś przy ulicy Ogrodowej. Oznakowanie na tej ulicy jest, a i tak się do niego nikt nie stosuje. Straż miejska bądź milicja w końcu ruszyłaby dupę i zrobiła porządek z dzikimi parkingami na ulicach. Podobna sytuacja jest na Mordarskiego, Łazarskiego i JP II. Może od jutra limanowianie zaczną jeszcze na płycie rynku parkować?
Odpowiedz
Doradca
2014-10-16 18:12:21
5 4
Spokojnie . Od dzisiejszego późnego popołudnia będzie żółto. Wracając z pracy widziałem, że pracownicy firmy z Nowego Targu biegają z żółtą taśmą pod nadzorem samego Szefa Limanowskiej Drogówki.

@ bearchen dobrze, że żyjesz. Boże jak oni mogli zapindalać z przeciwka twoim pasem samochodem jak gdyby nigdy nic.
To kompletny brak szacunku to tak szacownej osobistości pięknej ziemi limanowskiej naszej małej Ojczyzny.
Odpowiedz
bearchen
2014-10-16 18:26:24
6 4
@Doradco
Ty sobie mozesz ironizowac ale jezeli przejezdzales tamtedy to dobrze wiesz, ze zadnego porzadku nie ma. Nikt nie kieruje ruchem nie ma wyznaczony pasow. Kazdy jedzie jak moze byle przed siebie. Bo przeciez przejechac trzeba.

Wykonawca ma obowiazek zapewnic bezpieczenstwo uzytkownikom drogi w czasie remontu.
Policja nie musi nawet sie tam pokazywac jezeli wszystko jest dobrze zorganizowane.
Odpowiedz
Doradca
2014-10-16 20:20:31
4 3
@ bearchen jest ten teren źle oznakowany, to fakt pewnie gdyby tego nie napisano jeździlibyśmy do pierwszej konkretnej stłuczki jakiejś ważnej osoby bo gdyby mi się to przydarzyło dostałbym mandat i pouczenie żebym poszedł do okulisty, bo tylko ślepy może nie widzieć, że jest prowadzony remont.

Jest źle aczkolwiek trzeba mieć nadzieję, że kiedyś będzie lepiej i bezpieczniej. Czekaliśmy na ten remont długie lata musimy ten czas jakoś przeżyć co nie oznacza, że akceptuję bałagan w oznakowaniu lub nie oznakowaniu co może skutkować ewentualnymi kolizjami i wypadkami.

Bądźmy wyrozumiali wzajemnie dla siebie i czasami przepuśćmy jedni drugich.

Pozdrawiam @ bearchen.
Odpowiedz
konto usunięte
2014-10-16 22:32:44
0 2
Jak znam życie, to największe chamy, najbardziej wypowiadają się o kulturze, tak jak złodzieje o uczciwości.
Odpowiedz
konto usunięte
2014-10-16 22:34:01
8 2
Cóż, jaki gospodarz taka organizacja ;) Szanowny Bieda chwali się inwestycją, która i tak nie jest jego zasługą a mógłby dać do zrozumienia ludziom, żeby nie stali na przystankach pod wiatami, bo i tak nic im się tam nie zatrzyma. Podobno tak dba o los pasażerów (to specjalnie dla nich pościągał rozkłady z przystanków), to może przeniósłby te wiaty w miejsca tych tymczasowych przystanków, żeby ludzie nie stali na środku ulicy?
Odpowiedz
konto usunięte
2014-10-16 22:39:19
8 1
@chorniczus50:

A lepsze są wieśniaki z Gawronozłomów i Teleszrotów, którzy pchają się swoimi 40-letnimi struclami MBB i przez rynek? A podobno tam jest ograniczenie do 2,5 t? Szaman Władek ustawił je na przekór przewoźnikom ale jak widać w Limanowej są równi i równiejsi :)


@lg1:

A ty już ogarnąłeś? Swoją chwilową niedyspozycję tłumaczysz żalem spowodowanym kilkoma minusami? :P


@Doradca:

Nie z pracy, tylko z kilkugodzinnego pierdzenia w stołek w UM :) Nazywajmy rzeczy po imieniu :D
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Jazda pod prąd - zapomniano o znakach"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]