2°   dziś 8°   jutro
Niedziela, 24 listopada Flora, Emma, Emilia, Chryzogon, Jan, Aleksander, Roman

Ekspert: zarysował się trend spadkowy zgonów spowodowanych przez COVID-19

Opublikowano 18.02.2021 07:46:00 Zaktualizowano 18.02.2021 07:48:29 top

W ostatnich dniach widoczny jest trend spadkowy zgonów spowodowanych przez COVID-19 - powiedział PAP prof. Robert Flisiak. Z kolei tendencja wzrostowa przypadków zachorowań jest - w jego ocenie - spowodowana głównie przez puszczenie do szkół podstawowych dzieci z klas I-III.

W środę resort zdrowia podał, że badania laboratoryjne potwierdziły 8694 nowe zakażenia koronawirusem, najwięcej wykryto ich na Mazowszu – 1400; 279 osób zmarło. Tydzień temu w środę badania potwierdziły zakażenie koronawirusem u kolejnych 6930 osób. Zmarło 360 chorych, a dwa tygodnie temu - odnotowano 6802 nowych zakażeń; zmarło 421 osób.

Z kolei we wtorek minister Adam Niedzielski opublikował na Twitterze wykres ilustrujący liczbę i dynamikę zakażeń koronawirusem. "Odwrócenie tendencji staje się faktem. Dzisiejszy wynik – 5178 nowych zakażeń – jest o ponad 1 tys. większy niż tydzień temu" – podkreślił. Niedzielski zwrócił uwagę, że trend dla tygodniowej stopy wzrostu zakażeń jest dodatni pierwszy raz od połowy listopada, nie licząc, jak to ujął, "anomalii postświątecznej".

"Jest to niestety prawda, ale należy zauważyć, że zarysował się trend spadkowy zgonów" - powiedział PAP prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych (PTEiLChZ), kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku prof. Robert Flisiak. Dodał, że ten spadek był widoczny również w poprzednich dniach. Podkreślił, że nie jest jasne, na ile będzie on trwały. "Zgony pojawiają się z opóźnieniem w stosunku do wzrostów zachorowań" - przypomniał.

Zobacz również:

Dopytywany o przyczynę spadku zgonów powiedział: "Chciałbym, żeby był to efekt szczepień, ale chyba na to jeszcze za wcześnie" - dodał. Z obserwacji prof. Flisiaka przeprowadzonych w jego szpitalu wynika, że jest trochę mniej pacjentów 80 plus. "Ale to może też być na razie moje chciejstwo" - zastrzegł.

W jego ocenie sam wzrost zachorowań w Polsce jest jednak związany czasowo z puszczeniem do szkół dzieci z klas I-III w szkołach podstawowych. "Do tego trendu z pewnością nie przyczyniły się jeszcze wydarzenia na Krupówkach" - zastrzegł. W miniony weekend do Zakopanego, w związku z poluzowaniem obostrzeń epidemicznych, przyjechało bardzo wielu turystów. Dodatkowo w weekend nałożyły się walentynki i konkurs skoków narciarskich na Wielkiej Krokwi. Od piątku policja w powiecie tatrzańskim interweniowała 200 razy.

Prof. Flisiak zapytany o wzrost liczby zachorowań wskazał głównie otwarcie klas I-III w szkołach podstawowych jednoczasowe w całej Polsce, a więc również w województwach o zwiększonej liczbie zachorowań. "Nie można wykluczyć tego, że do wzrostu przyczynia się też brytyjską odmianą koronawirusa. Szacujemy, że wśród chorych w Polsce może już być 10 proc. zakażonych tym wariantem" - dodał.

"Z tym wzrostem nie należy przesadzać. To na razie jest lekki trend, którego należało się spodziewać" - zaznaczył. Jeśli wzrost będzie utrzymywał się na podobny poziomie - to według eksperta oznacza, że jest duże uodpornienie naturalne społeczeństwa. "Ono sięga już ok. 14 mln. Oznacza to, że tyle osób miało już kontakt z wirusem, zwykle bezobjawowy i wytworzyło odporność. Nie należy zatem spodziewać się tak dużego wzrostu jak w październiku i w listopadzie" - podkreślił.

Prof. Flisiak przypomina, że za to "naturalne uodpornienie" zapłaciliśmy olbrzymią cenę w postaci bardzo dużej liczby zgonów - ponadnormatywnych. Resort zdrowia szacuje, że nadwyżka względem prognozowanej liczby zgonów wyniosła w 2020 r. ok. 62 tys. ofiar.

Jak wynika z informacji MZ do tej pory zaszczepiono ponad 1,5 mln kobiet i ponad 690 tys. mężczyzn. Prof. Flisiak zapytany o tą różnicę stwierdził, że jest ona oczywista i wynika z tego, że dużą liczbę szczepień wykonano wśród personelu medycznego. "Od dawna wiadomo, że zawody medyczne są sfeminizowane. Prawie 100 proc. pielęgniarek to kobiety, ok. 60-70 lekarzy to również kobiety. Tylko wśród ratowników dominują mężczyźni" - wskazał.

Komentarze (7)

konto usunięte
2021-02-18 09:11:10
0 4
Jeszcze raz przedstawię statystyki dla fanatyków pandemi, w 2020 roku umarło na covid i to naciągane 5tysiecy osób, a z powodu paraliżu szpitali przez rząd 70tys teraz już widzicie co jest grane?? Że to jest mordowanie Polaków za 2021 będzie gorzej bo dochodzą śmiertelne szczepionki
Odpowiedz
tomasso
2021-02-18 09:26:27
0 5
Odpowiedz
geogatedproject371atgmailcom
2021-02-18 09:28:01
0 0
testestestestest
Odpowiedz
konto usunięte
2021-02-18 10:28:17
0 4
70 tysięcy zgonów więcej niż statystycznie nie z powodu covid wy to rozumiecie ??? Tyle osób zginęło po zrzuceniu bomby atomowej na hiroszime , o tym było głośno a co z naszymi 70 tys rodaków, bo za to jest odpowiedzialny rząd i jego chora polityka??
Odpowiedz
konto usunięte
2021-02-18 10:31:38
0 3
A prawda jest taka że rząd uniknie odpowiedzialności bo powie że on tylko zalecał i rozporządzenia nie mają mocy prawnej a winą będą obarczeni lekarze sanepid i policja to są organy na które będzie przerzucona odpowiedzialność jak się zacznie rozliczanie tego systemu
Odpowiedz
kyniu
2021-02-18 11:16:31
0 5
"W ostatnich dniach widoczny jest trend spadkowy zgonów spowodowanych przez COVID-19 - powiedział PAP prof. Robert Flisiak"
Wszystko się zgadza. Poumierali ci których nie było stać na drogie leczenie, ci którzy mieli utrudniony dostęp do leczenia.
No i teraz można się pochwalić spadkiem zgonów. Brawo,brawo,brawo!!!
Odpowiedz
djdeejay
2021-02-18 14:13:58
0 4
Jest trend spadkowy, bo co poważniej chorzy na PRAWDZIWE CHOROBY poumierali dzieki podejściu szpitali i lekarzy.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Ekspert: zarysował się trend spadkowy zgonów spowodowanych przez COVID-19"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]