Dyrektorka odwołała się od wyroku ws. mobbingu
Skazana za mobbing była dyrektorka Zespołu Placówek Oświatowych w Podobinie odwołała się od wyroku dwóch lat więzienia w zawieszeniu na pięć lat - poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Sądu Okręgowego w Nowym Sączu Lucyna Franczak.
Do Sądu Rejonowego w Limanowej wpłynęła apelacja od wyroku, jaki w dniu 20 kwietnia zapadł przed limanowskim Sądem w sprawie Anny A. oskarżonej o mobbing w Zespole Placówek Oświatowych w Podobinie.
Oskarżona Anna A. - była dyrektorka ZPO w Podobinie uznana została wówczas za winną popełnienia czynu zarzucanego w akcie oskarżenia. W ocenie Sądu Anna A. w okresie od nieustalonego dnia i miesiąca 2002 r. do 12 stycznia 2010 r. będąc dyrektorem Zespołu Placówek Oświatowych w Podobinie i wykonując czynności z zakresu prawy pracy dopuszczała się złośliwie naruszania praw pracowniczych wobec Bernadetty Gnieckiej zatrudnionej na stanowisku nauczyciela. Według Sądu Anna A. znęcała się nad nią psychicznie – poprzez poniżanie i upokarzanie w obecności innych nauczycieli, obwinianie ją o negatywne zachowanie uczniów, krytykowanie działań zawodowych, podnoszenie na nią głosu, doprowadzając tym samym do płaczu i silnych reakcji stresowych oraz rozstroju nerwowego, stosując nadmierną i nieuzasadniona kontrolę, zastraszanie i szantażowanie zwolnieniem dyscyplinarnym w przypadku przewinienia pokrzywdzonej, zarzucanie braku kwalifikacji zawodowych. Jak informował Sąd w ten sposób doprowadziła do zaniżenia samooceny i utraty wiary we własne możliwości pokrzywdzonej, która 12 stycznia 2010 popełniła samobójstwo.
Sąd uznał oskarżoną także za winną tego, że w okresie od 1998 r. do 19 maja 2011 dopuszczała się złośliwe naruszenia praw pracowniczych nauczycieli ZPO w Podobinie znęcając się nad nimi psychicznie. W ocenie Sądu dyrektorka: poniżała je i upokarzała, obwiniała o negatywne zachowanie uczniów, krytykowała działania zawodowe, podnosiła na nie głos, doprowadzała pokrzywdzone do płaczu i silnych reakcji stresowych, rozstroju nerwowego, stosowała nadmierną i nieuzasadnioną kontrolę, zastraszała i szantażowała zwolnieniem dyscyplinarnym w przypadku najmniejszego przewinienia, zarzucała brak kwalifikacji zawodowych, upokarzała. Oprócz tego nauczycielom pełniącym dyżury na terenie szkoły niezasadnie zarzucała spóźnienia na lekcje. Nie pozwalała pokrzywdzonym bronić swojego stanowiska i racji. Doprowadzała do obniżenia samooceny pokrzywdzonych i utraty wiary we własne możliwości.
Zobacz również:Sąd wymierzył oskarżonej karę łączną dwóch lat pozbawienia wolności w warunkowym zawieszeniu na okres próby wynoszący 5 lat. Sąd orzekł wobec oskarżonej: zakaz zajmowania stanowiska dyrektora placówek oświatowych.
Po tym jak w maju b.r. Anna A. przestała pełnić funkcję dyrektora szkoły, została zatrudniona w urzędzie gminy, który sprawował nadzór nad szkołą; jest odpowiedzialna za fundusze unijne, które trafiają m.in. do szkół. W procesie cywilnym mąż zmarłej Bernadetty Gnieckiej domaga się od tego urzędu zadośćuczynienia w kwocie 600 tys.
Na razie sąd nie wyznaczył terminu rozprawy.
O sprawie pisaliśmy w artykule "Była dyrektorka winna znęcania".
(Aktualizacja 14:11, 15:14)
Może Cię zaciekawić
Klimczak: oddajemy najważniejszą inwestycję drogową w tym roku; w 2026 r. domkniemy obwodnicę Krakowa
"Dzisiaj oddajemy do użytkowania kierowców najważniejszą inwestycję drogową w tym roku w Polsce. Otwieraliśmy już kilka ważnych dróg ekspres...
Czytaj więcejObowiązkowe czujki czadu i dymu w mieszkaniach - dopiero od 2030 r.
Rozporządzenia o ochronie przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów wprowadza obowiązek wyposażania m.in. mieszkań, a t...
Czytaj więcejOstrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Intensywne opady śnieguStopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80 procentCzas o...
Czytaj więcejWięcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
W czasach, gdy mamy do dyspozycji tak wiele różnorodnych rodzajów aktywności, specjaliści niezmiennie zachęcają do tego, by jej dawkę zwiększ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
Święta Bożego Narodzenia to nie tylko czas radości i spotkań z bliskimi, ale także okres wzmożonych zakupów. Niestety, tłumy w sklepach i ros...
Czytaj więcejSilny wiatr w południowej Małopolsce – IMGW ostrzega!
Synoptycy prognozują wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości do 40 km/h, z porywami do 70 km/h, wiejącego z południowego zachodu i poł...
Czytaj więcejDecyzja środowiskowa dla sądeczanki; droga będzie budowana etapami
Jak podkreślił wiceminister Bukowiec podczas sobotniego briefingu w Brzesku, wydanie decyzji środowiskowej dla nowej DK75 to pierwszy krok w kierun...
Czytaj więcejRuszają wzmożone kontrole policji na drogach
Policjanci ruchu drogowego mają przede wszystkim pomagać kierowcom i zapewniać płynność ruchu na głównych trasach w kraju. Jak przekazał kom...
Czytaj więcej- Klimczak: oddajemy najważniejszą inwestycję drogową w tym roku; w 2026 r. domkniemy obwodnicę Krakowa
- Obowiązkowe czujki czadu i dymu w mieszkaniach - dopiero od 2030 r.
- Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
- Więcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
- Od jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
Komentarze (16)
Panie Top czy przypadkiem nie uczyła Pana języka polskiego w/w dyrektorka? na litość boską popraw pan te błędy bo na prawdę nie przystoi
Miejże ty nad nami litość człowieku.
Ja rozumiem, że literówka może się czasem trafić, ale ty walisz jedną za drugą.
Przecież pisząc posta masz czas go sobie na spokojnie przeczytać i doprowadzić do jakiego takiego ładu ortograficznego i gramatycznego.
Zastanów się nad tym, bo notorycznie robisz z siebie idiotę.
Już poprawione - thx.
Tak można - mąż kobiety zgodził się na to.
zakresu prawy pracy nie ma takiego czegoś jak -prawy pracy-
zeczywiscie mozna tam liczyc na sprawiedliwy wyrok sedzia i ławnicy to niesamowici psychologowie na odległość czuja klamstwo i kretactwo
Tam,wszystkich złoczyńców ,lać po dupach batem.