8°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

Dramatyczny apel pracowników ZUS

Opublikowano 30.04.2015 09:18:17 Zaktualizowano 05.09.2018 07:30:41 TISS

Mają dość wyścigu szczurów, złej organizacji pracy, niskich zarobków i lekceważenia klientów. Pracownicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych zwrócili się o pomoc do parlamentarzystów z regionu.

Pismo zostało wysłane do wszystkich posłów z okręgu 14. Dołączono do niego list, który NSZZ Solidarność w ZUS skierował do premier Ewy Kopacz. – Ten dramatyczny apel to wołanie o zainteresowanie się sprawą Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i przywrócenie normalnej atmosfery w pracy – mówi posłanka PiS Barbara Bartuś. – Pracownicy dopominają się podwyżek, których nie było od lat przy ciągle zwiększającej się ilości pracy, którą zleca rząd. To naturalne działanie związków zawodowych, które w sytuacji zagrożenia pracownika zawsze walczą o jego prawa. Najważniejsza jednak kwestia dotyczy tego jak był i jest zarządzany ZUS. Jego serwery zawierają jedną z największych baz danych. Zarządzanie tym systemem jest co najmniej dziwne. Mnoży się liczba aplikacji, a każdą nowość wprowadza inna firma.
Protestują nie tylko pracownicy sądeckiego ZUS. Protest ma charakter ogólnopolski. Pracownicy ZUS w trosce nie tylko o swój los ale i los każdego z ubezpieczonych wystosowali więc apel do pani premier. Mają dość prowadzonych zmian organizacyjnych. Wielu z nich pracuje za najniższe pensje, wielu straciło też pracę. – Jednocześnie przy dużej redukcji etatów za zakład nałożone zostały nowe obowiązki – wyjaśnia Marzena Biel, wiceprzewodnicząca Związku Zawodowego ZUS. – W efekcie pracownicy zostali obciążeni nadmiarem nowych obowiązków. Dodatkowe czynniki to zła organizacja pracy, nieprzemyślane zmiany organizacyjne, niekompatybilne systemy informatyczne. Pracownik obsługujący daną sprawę musi ją obsłużyć w kilku systemach, co wydłuża okres załatwienia sprawy. Wprowadzono ranking oddziałów na zasadzie wyścigu szczurów. Pracownicy zamiast zajmować się meteorytyką dużo czasu tracą na dane statystyczne do tych rankingów. I tak można by wymieniać bez końca. Najgorsze, że tracą na tym również petenci. Jak wyjaśnia Marzena Biel na sali obsługi klienta jednym z kryteriów jest czas w jakim petent zostanie obsłużony, im krótszy tym lepszy. A to nie wpływa korzystnie na jakość obsługi.
Poseł Barbara Bartuś jako członek komisji Polityki Społecznej obiecała, że postara się zwołać dodatkowe posiedzenie komisji. Twierdzi, że sprawa jest na tyle dramatyczna, że będzie też wnioskować do przewodniczącego PiS, aby zająć się tematem na najbliższym posiedzeniu sejmu. – Jako były pracownik ZUS wiedziałam co się tam dzieje i nie raz interweniowałam. Jak się okazuje było to mało skuteczne. My jako parlamentarzyści na pewno nie zostawimy tego tematu w szufladzie.
Posłowie mają już przygotowaną interpelację, którą zamierzają złożyć na ręce premier Ewy Kopacz. – Domagamy się natychmiastowych działań w celu usprawnienia obsługi klientów ZUS – mówi poseł PiS Wiesław Janczyk. To ogromny pracodawca, bo zatrudnia około 48 tysięcy pracowników. Dziś to oni podnoszą larum, że liczba nałożonych na nich zadań jest drastyczna. Żądamy wystandaryzowania obsługi stanowiskowej w skali całego kraju. Domagamy się też w tym piśmie, aby wreszcie wdrożono system informatyczny. To odpowiedzialna praca, dlatego pracownicy muszą być do niej odpowiednio przygotowani.
Hugo

Zobacz również:

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Dramatyczny apel pracowników ZUS"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]