Doszczętnie spłonął autobus jadący do Krakowa

MaxxBuss Wiślak !!!

A ponoć sprawne technicznie!!!
Cała prawda o tych złomach którymi jezdzimy!!!

Kierowcy szybkiego powrotu do zdrowia a autobus ....pewnie ubezpieczony?

To musiał być sabotaż.

Nieladnie jest sie cieszyc z cudzego nieszczecia lg1.

Ktos rzucil na nich zly urok czy jak?
Ostatnio te firmy przewozowe maja same problemy.
Dobrze, ze nikomu nic sie nie stalo.

http://www.maxbus.com.pl/ nr telefonu na tylnej klapie zgadza się z nr podanym na stronie.

widac ze chyba cos z instalacja elektryczna ,bo spalona bardziej tylna czesc,chyba ze sa tam miejsca dla palacych,

znowu nie tak doszczętnie spłonął

maxbus to totalny złom. Jaka firma taki sprzęt!!!

Pewno za szofera robił Wiesniak a podpalił burmistrz... Maxszroty!

Przecież to oczywiste, że busa podpalił Bieda albo Starosta

A szkoda bo to jeden z nowszych zabytkow 'firmy' Wyglada na 89 rocznik...

Wyklepie i pomaluje się i będzie jak nowy. Na pewno jeszcze wyprzedzi nie jednego telesfora czy szwagropola. Przyganiał kocioł garnkowi :) Maxszroty vs Teleszroty.

@lg1 Tobie co najwyżej to gacie mogą się spalić bo auto to na pewno nie,ale macie uciechę,nowe samochody osobowe się palą tez tak bywa, i co by to nie był za samochód to strata dla właściciela ,dobrze ze nikomu nic się nie stało a kierowcy powrotu do zdrowia.

uczepiliście się samochodu a jakościowo wcale taki zły nie był. W porównaniu z innymi busami ta flota maxbusa wcale taka zła nie jest. Nie raz gorsze złomy jeżdżą.

Jak widać na zdjęciu pożar zaczął się od przodu od drzwi wejściowych, pewnie zapaliło się od nagrzewnicy bo koło drzwi najbardziej jest spalone.

Gdzie wieśniak specjalista od busów i burmistrza. Musiała go krew zalać że to nie bus Gawrona. Podejrzewam zmowę burmistrza z Putinem którzy podmienili busa.

Eee tam doszczętnie spalony @Wiślak jeszcze go wyklepie.

Jest już oficjalny komentarz w sprawie -> http://www.youtube.com/watch?v=zUObwTXXWXw

@wiślak raczej go nie wyklepie a umyje tylko i pomaluje amelinium

wie ktoś który kierowca? Życzę powrotu do zdrowia

@kinia
A Ty się dobrze czujesz?Wez sobie stoperan!!!

wiesniak wie ktory to kierowca ale teraz gryzmoli doniesienie do prokuratury na burmistrza w zwiazku z podpaleniem

Jesteście żałośni naprawde... busy wcale w złym stanie nie są gdy tylko coś się dzieje od razu jadą na warsztat. Przypominając czasy busprzezowy oraz telesfor ich busy nie mają porówniania do maxbusa i nie robią tyle km dziennie. Żaden z nich by nie wydolił. A kierowcy życze dużo zdrowia i mam nadzieje że szybko wróci do zdrowia.

Wstydzcie sie ludzie. Mscicie sie za @wislaka na firmie i kierowcy, busach?
Nikt Wam nie kazuje jezdzic tymi busami przeciez.
Nie ma zadnego przymusu.
Ktos poniosl strate, w tym kierowca busa rowniez ucierpial, a dla Was to swietna okazja, zeby wbic zeby i wysmiac Maxbusa.
Wyuzujcie troche, bo nie wiecie co Wam sie kiedy moze przytrafic, chociaz nikomu z Was nie zycze oczywiscie zle.

Patrząc na tabor limanowskich przewoźników to niestety bliżej nam do Kalkuty niż o Europy !

Bearchen kto mieczem wojuje od miecza ginie. Wiślak niech się chociaż zastanowi jakie głupoty pisze. Wszyscy na pewno życzą kierowcy szybkiego powrotu do zdrowia a śmieją się nie z Maxbusa tylko z jego obrońcy, który więcej szkodzi Maxbusowi i innym przewożnikom (oprócz Gawrona)niż pomaga

@Andrzej

'A ponoć sprawne technicznie!!!
Cała prawda o tych złomach którymi jezdzimy!!!'

'maxbus to totalny złom. Jaka firma taki sprzęt!!!'

'Pewno za szofera robił Wiesniak a podpalił burmistrz... Maxszroty!'


Rzeczywiscie sie z niego nie smiaja. Masz zupelnie racje.
Maxbus to nie tylko @Wislak.

to był wypadek, tak na prawdę każde auto może stanąć w ogniu.

Przesadzacie z tym stanem technicznym Maxa.
Proszę porównać stan busów jeżdżących na terenie Małopolski, tabor maxbusa jest w zadowalającym stanie. Przypomnijcie sobie opinię szefa ITD podczas spotkania w Starostwie, ocenił stan busów jako dobry, nie odebrano żadnemu maxbusowi podczas kontroli dowodu rejestracyjnego czyli samochody spełniają przepisowe standardy.

zgadzam się z @andrzejm kom.nr 26. Bo to jest tak kiedy sie komuś wydaje, że cały świat zawojuje. A tu pstryk, zimny prysznic. Czy to coś pomoże?

@mb3: Ah Ty detektywie ;)
Ciekawe ile Ci to zajęło ;]

Co do wypadku to każdemu może się zdarzyć ;]
W przypadku tej firmy to pewnie jakiś urok złego czarodzieja WB w kwestii dworca :P

Wszyscy kierowcy Maxbusa, których w jakiś sposób poznałem, choć dość pobieżnie, wydają się być całkiem wporzo. Stan techniczny też jest całkiem zadowalający (ale to w porównaniu do innych, więc tutaj pochwała dość umiarkowana). Co do takich sytuacji jak dzisiaj, no cóż, zdarza się. Na pewno nie powinno to stanowić przedmiotu żartów czy bardziej głupkowatych najazdów (wstydźcie się!). Co nie zmienia faktu, że Maxbus ma u mnie ogromny minus za ten cały cyrk z dworcem. No ale temat nie o dworcu, więc nie mam nic więcej do powiedzenia.

busy z maxbusa są tragiczne

Nieprawdą jest, że busy z MAXBUSA są tragiczne nie przesadzajcie to, że taki wypadek się trafił to i innym podobne się zdarzają jest to strata dla właściciela i nie ma się, z czego cieszyć.

Dobrze, że pasażerowie nie ucierpieli.

Kierowcy powrotu do zdrowia.

I wsiądź tu człowieku do Maxbusa z myślą szczęśliwej drogi do Krakowa . Jak widać nie da się podróżować z tą firmą BEZPIECZNIE . Chcesz szybko i skutecznie dojechać na ul. Szwedzką podróżuj z nami :)

...kacyki Biedy & Wojtusia się odezwały
w chichocące ze szczęścia i zadowolenia
...nawet żałosne to nie jest co wypisują
szybkiego powrotu do zdrowia życzę...
pozdrawiam

To teraz chwila prawdy dla Maxbua. Jeżdżę do Krakowa ponad 10 lat. Przerabiałem autobusy, delte a teraz Maxbusa.
Nie znam gorszego przewoźnika. Po pierwsze to nie są autobusy tylko busy, a właściwie klatkobusy.Ścisk ciasnota okropna. Niech ktoś zobaczy jak wyglądają piątki. Kierowcy dopychają na dworcu do maxa a potem już nikomu się nie zatrzymują .Jak koś by czekał w Prokocimiu na busa po południu to gwarantuje że miną wszystkie kursy i żaden się nie zatrzyma. A jakbyście zadzwonili pod numer który jest na rozkładzie to odezwie się gbur który nawet nie raczy się przedstawić i będzie wam wykładał o przepisach niby bezpieczeństwa i odpowiedzialności kierowcy. Piątki to kontrole drogowe więc wszyscy się boją.No tak kierowcy szkoda tej kasy co sobie zaoszczędzi na braniu kasy ale nie nabijaniu biletów. Bo jak się to powie temu komuś co jego telefon jest na rozkładzie to wyłącz telefon. A prawda jest taka że jak kiedyś w Krakowie poprosiłem o bilet i kierowca ściemniał ale w końcu mi go dał to potem już nikomu nie wydał. Ktoś napisał że jakieś fatum nad Maxbusem ciąży. Jak się posłucha pasażerów to uwierzcie nie ma nikt o tym przewoźniku dobrego zdania. Kolejna rzecz: rozmowy kierowców przez telefon, jeden do drugiego mówi jakie mają pustki w busach i jak to jest fatalnie. Oni nie mają pojęcia co pasażerowie wiedzą na ich temat i jaka mają świadomość. Ale znam kierowców z Kursu Kraków Limanowa przez Rybie którzy 'wydają ' się uczciwi. Przynajmniej coś tam drukują na tej kasie, może to nie ta wartość ale bilet wyszedł:). Dziś od razu było widać że coś się stało bo byli w pasy zapięci i dostałem bilet.Może to telefon się kierowcy przy uchu zapalił. Zycze mu powrotu do zdrowia.

Czemu nikt się nie zainteresuje firmą Pana Kwita z Kamienicy? To dopiero złomy na naszym mieście.... ;/;/

Faktycznie żenujące jest cieszyć się z cudzego nieszczęścia, bo to mogło spotkać każdego człowieka i każdą maszynę, ale to tylko świadczy o piszących, że są tacy sami, jak 'druga strona', jeśli w tym wypadku można w ogóle czynić tego typu podział.

Oczywiście dla kierwcy szybkiego powrotu do zdrowia.

to nie jest radość człowieku to jest podsumowanie i ocena.
W tym busie byli pasażerowie Bogu ducha nie winni a mogła zdarzyć się tragedia. To jest opis pracy kierowców którzy narażają ludzkie życie, opis ich okradania mojej jak i państwa kieszeni ,być może na zlecenie pracodawcy albo okradają i jego. Myślę że każdy wie co znaczy autobus z dużą ilością miejsc siedzących i stojących a mały ciasny bus który prowadzi wyścigi prowadzony przez kierowce który zapomina ze odpowiada za ludzkie życie.

Pretensje, ze busy przepelnione? A niech sie jednen z drugim nie zatrzyma na przystanku, to ludzie klna na czym swiat stoi, ze ich nie zabral, a jeszcze mogl upchac wiecej, jakby byl taki.
Jak widzicie przepelniony bus to po co wsiadacie?
Ano kazdy chce jechac, o bezpieczenstwie nikt wtedy nie mysli. Tylko wtedy jak cos sie wydarzy to wielkie larum i troska.
Wieczorem siedzicie i obsmarowujecie a jutro rano dalej nimi pojedziecie.

@ bearchen kiedy ostatnio jechałaś busem ?.

Pamiętaj, nie wsiadaj jak będzie przepełniony .

Mam to szczescie, ze ilekroc jezdze busem, zawsze mam miejsce siedzace doradco. Nie narzekam.
No moze poza tym, ze kierowcy czasem rozmawiaja przez telefon, co mnie szczegolnie irytuje, ale to tez nie wszyscy i niekoniecznie z Maxa.

To tylko z troski o Twoje bezpieczeństwo.

Myślę, że to akcja sabotażowa pachołków Biedy i Gawrona :) lg1, kpiarzuś, Amstrong i reszta tego towarzycha nie mogła przeżyć ostatniej sądowej porażki swego bossa. Akurat w LDK puścili 'Kamienie na szaniec' i zachciało się im 'bohaterstwa' :D

@AdamKnight:

Przypominam, że za 'cyrk z dworcem' odpowiada twój mentor Bieda. Nie rozumiem, czemu kolejny raz odwracasz kota ogonem.


@lg1:

Stoperan był potrzebny tobie, po ostatniej sądowej klęsce twego bożka ;)


@Andrzej:

A spójrz pajacyku na komentarze swoje i swoich koleżków. Biedę i jego pachołków cechuje moralność Kalego.

@Aerwin:

Ale dlaczego starosta miałby podpalić tego busa? Wytłumacz nam to. Przecież wasza religia każe wam wierzyć, że to nasz największy sprzymierzeniec. I że chroni nas przed waszym mentorem. Sami sobie zaprzeczacie ;)


@chorniczus50:

Wieśniaka to widzisz, jak zaglądasz do lustra ;)
Rozumiem, że lepsze są twoje ukochane Teleszroty, które uciekają przed ITD ;)


@jb89:

Rozumiem, że o wiele lepsze są twoje ukochane złomy Teleszrota i Gawrona, z których nawet połowa nie dojeżdża do Krakowa, bo stają gdzieś w szczerym polu. Nic dziwnego, że boją się kontroli jak diabeł święconej wody. Gdy tylko ITD pojawia się w Limanowej to chowają się po kątach i nawet nie pokazują się w swoim dworcyku przy Targowej :D

Co wiesniaku, braklo Ci odwagi dodac tu wczoraj swoje nedzne wypociny.Goń sie ciemna maso i sprawdz czy masz ze soba gasnice.Po co te nerwy? Dzis nie piatek i 'swoje' pewnikiem wezmiesz szoferzyno.

Lustro wiesniak to nie kasa zeby do niej 'zagladac':)Ale rozumie twoja traume gdy popatrzysz w lustro... Piekny to ty nie jestes a pisanie wychodzi Ci troszke lepiej niz mowienie.W rzeczywistosci seplenisz...:)

#37 pasazer, nie rozumiem takich ludzi jak Ty, a niestety jest ich dużo. Narzekać i wytykać KOMUŚ błędy każdy potrafi i zawsze znajdzie się jakiś powód, ale swoich błędów nie widzi. A patrząc na problem z jednej strony zawsze tych problemów będzie więcej.

Po pierwsze, też jeżdżę do Krakowa, od kilku lat, i można powiedzieć, że dla mnie przez cały ten czas Maxbus nie ma konkurencji na trasie Limanowa-Kraków, jedyną konkurencją jest Pasyk i Gawron, ale przez Myślenice jedzie dłużej, a na innych trasach zbyt rzadko. Głównym kryterium jest tu wygoda podróży. Wszyscy ci, którzy mówią, że busy Maxbusa to szrot itp. są dla mnie zerem, bo mówią tak, jednie dlatego żeby pojechać po Wislaku (którego notabene zachowanie na portalu mi się bardzo nie podoba). Proszę mi wskazać firmę na terenie powiatu, która dysponuje lepszymi autobusami (o tym za chwilę)... co więcej, wskażcie firmę, która jeździ na terenie Krakowa z lepszymi autobusami...

Po drugie:
USTAWA z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym
DZIAŁ I
Art 2.
41) autobus — pojazd samochodowy przeznaczony konstrukcyjnie do przewozu więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą;

Po trzecie, jakie sugerujesz rozwiązanie problemu z dopychaniem ludzi na dworcu i czekaniem ludzi np. w Prokocimiu? Oczywiście rozwiązanie dobre z punktu ekonomicznego również dla przedsiębiorcy i zgodne z przepisami.
Ja też mógłbym wsiadać 'po drodze', a nie na pierwszym przystanku, jednak za każdym razem poświącam dodatkowe kilkadziesiąt minut i wsiadam na pierwszym przystanku (bo faktycznie, ciężko to dworcem nazwać) i nie mam żadnych problemów ze ściskiem czy miejscem siedzącym. Wiem, że nie wszyscy mogą sobie na to pozwolić, a najgorzej mają mieszkańcy, czy też podróżujący, między wsiami, które leżą na trasie, ale to nie ma co narzekać - takie życie. Dyskusja zawsze będzie - jak pełno, to nie zatrzymywać - a jakbyś Ty stał na przystanku i bus się nie zatrzymał?. Punkt widzenia zawsze! zależy od punktu siedzenia.

Po czwarte, piąte itd. Pasy? Niektórzy kierowcy zapinają zawsze, niektórzy w ogóle, niektórzy czasem. Rozmowy przez tel.? Coraz więcej kierowców korzysta z zestawów słuchawkowych, więc ok. Ja akurat o pasy i telefony się nie czepiam, bo uważam, że są to zbędne ograniczenia i przepisy, ale dura lex, sed lex i niektórzy kierowcy go nie przestrzegają. A co do biletów, moim zdaniem to sprawa wyłącznie między pracownikiem a pracodawcą. I zastanawiając się chwilę: rzeczywista ilość przewiezionych pasażerów jest nie do udowodnienia, czy Ty byś wbijał na kasę wszystkich? Zwłaszcza jak prawie nikt się o bilet nie upomina. Dobry nawet taki jeden 'niewbity' pasażer Krk-Lim, na fajki będzie.

Znalazł się obrońca. Skoro Klatkobus zabiera pasażerów tylko na początkowym przystanku w Krakowie to po co resztę przystanków. One są mu wtedy potrzebne kiedy w tygodniu jest pustka. Co moją powiedzieć osoby z Rybia którzy zdani są na tego busa bo nic innego nie ma. Maxbus wygryzł wszystkich. Ktoś kto jeździ latami widział ten proces eliminowania konkurencji. A jakbyś nie wiedział to nie ma dla kierowcy usprawiedliwienia że pasażer nie pyta o wydanie biletu. Z tego co wiem obowiązkiem pod karą jest wydanie paragonu fiskalnego za towar lub usługę. Jeśli się tego nie robi jest to kradzież i oszustwo U.S. Wyobraźcie sobie ile trzeba pracować na te 10 czy 13 złotych a kierowca jednym ruchem to zabiera sobie do kieszeni. Jeśli ktoś uważna ze to co pisze jest nieprawdą niech pojedzie busem z kierowcą który tylko weekendami jeździ relacją Kraków Limanowa przez Rybie. To taki starszy siwy gościu, on akurat jeździ jednym z tych większych busów. To co on robi to jakiś koszmar. Po pierwsze nigdy nie da bilet podkreślam nawet go nie nabije po drugie jeździ tak niebezpiecznie że włos się na głowie jeży. Byłem świadkiem jak kiedyś na Matecznym o mało nie starł się z jakimś dużym autem. Kierowca najpierw napycha ludzi na maksa a potem cały czas drze się żeby się upychali do końca. Straszy ludzi że będzie miał kontrole i wtedy zobaczymy. Po prostu koszmar co się dzieje. Jak go widzę to nie wsiadam do niego. Od pasażerów wiem że przeważnie jeździ na Nowy Sącz i było na niego mnóstwo skarg ale brak reakcji. To tylko świadczy jak Właściciel Maxbusa liczy się z opiniami pasażerów. Można by tu mnożyć przykłady ale to i tak nic nie zmieni. Mam tylko taką nadzieję że przeczyta to sobie któryś z kierowców i być może zmieni to swoje postępowanie. Zrozumie że pasażerowie to obserwatorzy którzy mają dużą świadomość tego co robi i jak robi kierowca.

Wszyscy się wypowiadają a taka jest prawda że gdyby nie MAXBUS to większość z nas nie miałaby jak się dostać do Krakowa. A ten przewoźnik nie dość że ma naprawdę dużo kursów to jak na busy zapewnia całkiem dobre warunki jazdy. Przypomnijcie sobie czasu busa przewozy kiedy jeździło się rozpadającymi się złomami i wtedy nikt nie narzekał. Dodatkowo kierowcy w większości MAXBUSÓW są bardzo mili i uprzejmi dla pasażerów. Jeźdzę do Krakowa od paru lat i zauważalne jest jak na przestrzeni tych lat zmienił się komfort busów, zwłaszcza MAXBUSA który zainwestował w nową flotę. Fakt bywają czasem zapchane ale taki urok busów i tak jest w całym naszym kraju. I nie porównujcie pożaru auta do jego stanu technicznego bo w obecnych czasach nawet najnowsze auta potrafią spłonąć doszczętnie bo chcąc nie chcąc nawet jak instalacja w aucie jest sprawna to w każdej chwili może być samozapłonem.

pasazer,
to co mają zrobić kierowcy? Nie wpuścić na placu połowy osób, bo sorry, ale być może po drodze będą pasażerowie i nawet jeśli ich nie będzie to muszę im zrobić miejsce?
żałosny jesteś. Do busa wsiada tyle osób ile może, i kierowcy 'upychając' chcą właśnie zabrać tyle ile mogą, żeby zadowolić takich matołów jak Ty.

Kulturę to Ty masz.A może by tak większy bus albo prawdziwy autobus, a może częstsze kursy a może coś innego.
Kasę każdy chce zarobić ale nikt nie próbuje rozwiązać sytuacji. Ty na pewno jesteś ze świty maxbusa i na pewno nie pasażerem :). No tak przecież maxbus ma obrońców tak zwanych SWOICH.

Się zrobił poczytny artykuł, niedługo wskoczy na podium.

@wislak - bo wszystko zło które dzieje się w Limanowej to wina Biedy albo starosty.

Jeżeli komuś nie pasuje to niech nie jeździ MAXBUSem a nie mówi że jest źle. I BUS to jest BUS a nie autobus i jeśli ktoś chce to niech jeździ autobusem koło 3,5 godziny do Limanowej. Bo tak się mi zdarzyło. Ja jestem pasażerem i to stałym i uważam że poziom Maxbusa naprawdę jest wystarczający jak panujące w naszym kraju warunków.

Resztą co to znaczy 'Wasza religia'? 'Wasza' czyli czyja? Chyba Ci się coś pomyliło

Jeszcze 300 odsłon i będzie druga pozycja.

pasazer, nie mam nic wspólnego z ową firmą.
Wiem jednak, że koszty utrzymania takiego 'busa', który notabene jest dość duży, i jest autobusem, są dużo niższe niż dużego autobusu. Nie mówiąc o miejscu na parkingu przy Worcella. Gdyby były autobusy i inny parking ceny były wyższe, chcesz tego?
Busy Maxbusa są dużo wygodniejsze i zdecydowanie bardziej zadbane niż innych przewoźników, już nie mówię o limanowskich. Proponuję wybrać się busami po polsce z któregoś z dworców w Krakowie. Powodzenia. Ostatnio jechałem, i stwierdziłem, że gdyby nie Maxbus bylibyśmy w czarnej d*pie.

P.S.
A co powiesz na piątki, gdy nawet autobus jest zapchany już na parkingu? Może puścić drugi autobus? Ta, na pewno. Nie masz pojęcia jak działa biznes, firma. Może wyjdź z domu, zostaw internet w spokoju, bo nie jest to dobre narzędzie dla Ciebie.

Jak czytam komentarze chce mi sie śmiać !
Macie tak wielkie problemy !
Ja jeżdze maxbusem i co nie narzekam wszystko jest w porządku !
Nie chcecie to nimi nie jeździjcie !proste !
A prawda jest taka że teraz obsmarujecie Maxsa a potem wsiadacie do niego by do jechać do szkoły ,pracy !
Chciała bym poruszyć każdą sprawe która wam nie odpowiada ,ale uważam ze to jest bezsens !
P.s kierowca zachwał sie wzorowa i brawa za to :)
szybkiego powrotu do zdrowia :) pozdrawiam :)

Dużo osób wypowiada sie jakie to warunki są w MAXBUSIE, że wygryzł konkurencję, Jak by się ktoś chciał utrzymać to by się utrzymał na linii Krk-lim. Jak wam przeszkadzają warunki bo jeździjcie samochodami i już. Jakoś multum osób jeździ tymi busami jak by nie chcieli to by nie jeździli nikt ich nie zmusza. Właściciel firmy oferuje jak dla mnie bardzo dobre warunki, za 10 albo 13 zł spróbuj dojechać własnym samochodem do krk i znajdź bezpłatny parking w centrum. A jak macie uwagi co do floty i warunków to sami stwórzcie tabor i jeździjcie do krk zobaczymy który się utrzyma na rynku. Przecież każdy może stworzyć firmę transportową idziesz do gmin które sa po drodze do Krakowa do starostwa , do urzędu miasta, piszesz prośbę dostajesz koncesję i pozwolenia na wjazdy na przystanki i robisz konkurencję, ale ludzie co się krytycznie wypowiadają nie wiedzą ile taki biznes kosztuje, przedsiębiorca musi płacić na każdy wjazd na przystanek jaki ma po drodze w czasie kursu. To policzcie sobie przystanki liczby kursów i do tego opłaty. Także cieszcie się ze jest czym jeździć do KrK i za takie pieniądze, bo jak by nie miało się czym jeździć to jeszcze większe pretensje byście mieli..

Codziennie dojeżdżam busami do Krakowa i nie mogę zrozumieć za nic działań przewoźników, tutaj wszyscy obrońcy, jakie to koszty, że przeładowania to winna ludzi itd. itp., a jak dla mnie to stan taboru oraz przeładowanie wynika z głupiej konkurencji, ponieważ nie konkurują oni między sobą cenami, czy taborem, tylko który wcześniej pojedzie. Często czekając na swojego busa widzę jak jadą od siebie w odstępie 5, 10 minut, bo trzeba podebrać klientów konkurencji, a potem przez godzinę nic nie jedzie. Czy nie lepiej by było, gdyby każdy z nich pilnował swojej trasy. Teraz słyszę, że Telesfor gdzieś uruchomił trasę i podbiera klientów Maxbusowi za co w odwecie podobno Maxbus będzie uruchamiał trasę przez Tymbark -> Jodłownik do Krakowa, czy to nie jest chore, czy nie można się między sobą dogadać, ale nie lepiej potem narzekać, że linia jest nie rentowna. A co do samego wypadku, to dobrze, że nikomu nic się poważnego nie stało i Kierowcy życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

#62
Mówisz o zysku kosztach itp.
Nie wiem czy ty rozumiesz słowo biznes. Słuchaj jeśli bus ma na ful pasażerów a kierowca nie wydrukował prawie żadnego biletu to oznacza że nie zrobił fiskalizacji co równe jest ze nie są odprowadzane podatki. To sorry uważasz że to nie jest zarobek. A jak masz sklep i musisz bezwzględnie nabić paragon co równe jest podatkom to co to znaczy? To zadajmy sobie pytanie kto ma większy zysk. Skoro kierowcy 'szyją ' Maxbusa to właściciel nie uzyskuje swoich dochodów i będzie narzekał ale to jego problem bo przecież istnieje coś jak kontrola.Skoro tego nie robi to być może sam im każe nie kasować biletów i wtedy ukrywa prawdziwy dochód co równa się oszukiwanie U.S.

No cóż każdy kij ma dwa końce. Ja również jeżdżę od wielu lat do Krakowa busami praktycznie codziennie i korzystałam z usług wielu przewoźników.Poznałam koszmar ciasnego busa w piątki czy w okresie przedświątecznym, zaliczyłam kilka awarii, policyjnych kontroli i innych nie fajnych zdarzeń. Ale takie rzeczy się zdarzają wszędzie w każdej firmie. Moim zdaniem samochody Maxbusa, są naprawdę ok i nie twierdze tak powodowana jakąś szczególną sympatią, choć muszę przyznać, że ta firma zarobiła na mnie całkiem sporo. Widać, że ich pojazdy systematycznie są wymieniane na nowe. To już nie są te brudne, śmierdzące, rozklekotane wehikuły w których modlisz się żeby przejechał jeszcze kawałek i nie rozkraczył na jakimś pustkowiu. Przeważnie trzymają się rozkładu jazdy, a większość kierowców jest wporządku. Co do ciasnoty i nietrzymania się czasu kursu - pokażcie mi innego przewoźnika który w tak zwanym gorącym okresie ma sporo wolnego miejsca? I nie chodzi mi o usprawiedliwianie tego smutnego stanu rzeczy, ale taka sytuacja jest praktycznie na każdej innej trasie przewozowej i w innych środkach transportu. Wystarczy przejść się na te śmieszne parkingi z których odjeżdżają busy. Jest dokładnie tak samo. A w porównaniu do busów kursujących do Skawiny i Niepolomnic, Maxbus świeci pustkami. Ludzie łokciami i torbami walczą o miejsce. A pociągi i mpk? Rok rocznie w okresie przedświątecznym tragizm i horror przeładowanych i opóźnionych pociągów i autobusów wyciągany jest w serwisach informacyjnych, jednak niewiele z tego wynika. Sama zawsze rezygnowałam z przystanków na Alejach i jeździłam na dworzec i nawet tam kilkukrotnie nie udało mi się zmieścić i musiałam czekać na następnego busa. Dojazdy na dworzec nie zawsze są korzystne, np z Prokocimia jest to kompletnie nieopłacalne. Co do kultury osobistej Panów i Pań Kierowców - cóż czasem jest jej nadmiar a czasem deficyt, są ludzie i ludziska i to samo dotyczy nas pasażerów. Osobiście nie zostałam nieuprzejmie potraktowana przez kierowcę. W kwestii sposobu jazdy, nieraz słyszałam jak współpasażerowie narzekali (ze mną włącznie), że się spieszą, że za długo, czemu tak wolno gdy kierowca jechał zgodnie z ograniczeniami prędkości. A gdy dociśnie gazu na naszych krętych i dziurawych drogach ludzie wzywają na pomoc siły niebieskie. I tak źle i tak nie dobrze. Złotego środka zdaje się nie ma, zawsze komuś nie przypadnie do gustu. Ale uważam, że przy odrobinie dobrej woli da się te problemy rozwiązać. Można by było wprowadzić więcej kursów w piątki i dni masowego powrotu przed świętami. Uważam, że kierowcy chcieli by zarobić trochę więcej (chociaż może mają inne zdanie w tej kwestii) ale może się to wiązać z podwyżką cen biletów. Można wprowadzić tak jak jest to u innych przewoźników telefoniczną rezerwacje miejsc, ale wtedy ludzie wsiadający 'po drodze' byli by w mało korzystnej sytuacji. Z drugiej strony jak widzisz przepełnionego busa to do niego nie wsiadaj, chociaż rozumiem, że każdemu się śpieszy do domu, bądź z powodu napiętego grafiku cierpi na chroniczny deficyt czasu. Sama do lubiących czekać nie należę i nie raz pędziłam z walizką przez miasto jak wariatka by zdążyć na busa. A jeśli już naprawdę nie jest się w stanie znieść osobliwości i uroków jazdy busem to ponawiam radę życzliwej osoby wypowiadającej się wcześniej - przesiądź się do własnego auta, wtedy będziesz zależny tylko od siebie, chyba że utkniesz w korkach :)

BUS-K to jest wogule porażka transportu limanowskiego nikt tego nie zauważa Maxbus jest ok. Wszyscy się smieją z Kwita w Maxbusie się smieją mówią kierowcy jak można do tego czegoś wsiąśc żal ,wszystko się rozpada odpada, kierowcy kwita sami mówią że niema czym wozić klientów bo same szroty od kwita to wszystko nadaje się na złom czym nie jechałem to strach czy się nie rozpadnie szkoda pisać.