Do zakochania jeden lot
Latanie ma nieoczekiwany wpływ na życie człowieka. Paulina Kocoń z Łososiny Dolnej dzięki niemu zawsze wie, kiedy wziąć z domu parasol. Patrzy w niebo, myśląc o tym, czy będzie termika. Lotniczka jest dumną posiadaczką licencji szybowcowej i ma na koncie sukcesy w zawodach na celność lądowania.
- Lotnictwo to raczej męski sport, lata zdecydowanie więcej panów. Jak się znalazłaś w ich gronie?
- Faktycznie na lotniskach jest mniej kobiet, chociaż ta tendencja się zmienia. Każdego roku na szkoleniu pojawia się jakaś nowa kobieta. Sama nie wiem, co mnie skłoniło do rozpoczęcia przygody z lataniem… Chyba takim impulsem była bliskość lotniska, ponieważ mieszkam w jego sąsiedztwie w Łososinie Dolnej, dosłownie rzut beretem. Codzienne oglądanie szybowców i samolotów spowodowało, że chciałam zobaczyć, jak to jest w powietrzu.
- Było tak jak się spodziewałaś?
- Lepiej! Pojawiły się emocje, które ciężko sobie wyobrazić z ziemi. To po prostu trzeba poczuć! Na pewno jest doza adrenaliny przed samym lotem. Przed pierwszym lotem szybowcem nie było stresu, a podekscytowanie. Zastanawiałam się, czy mi się spodoba. Ale na szczęście od razu się w lataniu zakochałam.
- Nie miałaś kłopotów z opanowaniem technicznej strony lotnictwa?
- Wiedza uspokaja człowieka. Wiem, dlaczego szybowiec lata i że właściwie nie ma prawa spaść, jeśli dochowam zasad poprawnego pilotażu.
- Po szkoleniu przychodzi czas na lot samodzielny. Jak wyglądał on w Twoim wykonaniu?
- Było sporo emocji, ale też duże skupienie i odpowiedzialność za siebie, za każdy manewr. Myślę, że wielu pilotów się ze mną zgodzi, że samemu lata się lepiej niż z instruktorem. Każdy jest inny i na przykład sam sobie ustala odpowiedni moment wykonania skrętu. Nie ma tego głosu za tobą, który mówi, że skręca się za wcześnie czy za późno. Dlatego wydaje mi się, że jest prościej.
- Kobiety, których jest tu mniej, czują się na lotnisku wyjątkowo?
- Nie powiedziałabym. Kobiety są trochę słabsze od strony fizycznej i zdarza się, że trzeba im trochę pomóc. Ale szybownictwo to jest też praca zespołowa i nie da się niczego zrobić w pojedynkę. Trzeba kilku osób, żeby wyciągnąć sprzęt z hangaru czy na start. Po prostu, kiedy trzeba, mężczyźni pomogą. Nie wydaje mi się jednak, żebyśmy miały taryfę ulgową.
- Przebywanie w powietrzu uzależnia?
- Tak, do latania się tęskni i wyczekuje się pogody, która umożliwi wzbicie się w powietrze i latanie. Postrzeganie nieba na zawsze się zmienia. Inaczej odbiera się to, co dzieje się na niebie, inaczej patrzy się na chmury. Teraz sprawdzam pogodę codziennie, nigdy nie biorę „w ciemno” parasola wychodząc z domu.
- Odkryłaś u siebie talent w zawodach na celność lądowania?
- Dwa lata temu udało mi się wygrać, ale rok temu poszło mi trochę gorzej i dałam fory innym zawodnikom (śmiech). Za pierwszym razem miałam też trochę szczęścia, bo jednak w takich zawodach miarodajny wynik daje trenowanie. A gdy po sezonie każdy wykonuje lot po kręgu, to trochę w tym zabawy, trochę szczęścia, wprawnego oka i ręki. Myślę, że w kolejnych latach chętnie wezmę udział w takich zawodach.
- Są jeszcze inne, poważniejsze plany związane z lotnictwem?
- Na razie latanie to moja pasja. To, czy będę szła zawodowo w tym kierunku, trudno dziś ocenić.
Czytaj także w Dobrym Tygodniku Sądeckim: https://issuu.com/dobrytygodnik/docs/16_2016
Rozmawiała Krystyna Pasek
Fot. Z arch. P. Kocoń
Może Cię zaciekawić
Dziś niedziela gaudete, czyli radości
Nazwa niedziela gaudete pochodzi od słów antyfony na wejście: „Gaudete in Domino”, czyli „Radujcie się w Panu”. Zaproszenie do radości je...
Czytaj więcejRząd podsumowuje dwa lata kadencji
13 grudnia mijają dwa lata od powołania gabinetu Donalda Tuska składającego się z czterech koalicyjnych ugrupowań: KO, PSL, Polski 2050 i Nowej ...
Czytaj więcejStan wojenny mógł wymusić interwencję Rosjan (wywiad)
PAP: W książce „Stan wojenny. Historia znana, mniej znana i nieznana” napisał pan: „Właściwie od samego początku stanu wojennego komunisty...
Czytaj więcejOstrzeżenie przed gęstą mgłą i szadzią
Żółty alert meteo obowiązuje od piątkowego wieczora (12.12) aż do godziny 09:00 w sobotę (13.12). Obejmuje on niemal całe województwo, z wył...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejPozostałe
Zmarł śp. ks. Józef Żurkowski
Ks. Józef Żurowski urodził się 22 marca 1955 roku w Pilźnie, jako syn Edwarda i Ireny z domu Kotlarz. Pochodził z parafii Najśw. Maryi Panny Kr...
Czytaj więcejZaginął 9-letni Nikodem Nawrocki-Salabura z Nowego Sącza
Chłopiec wyszedł dzisiaj, tj. 17 sierpnia br. ok. godz. 14:00 z domu przy ul. Szarych Szeregów w Nowym Sączu i do chwili obecnej nie powróci...
Czytaj więcejZmarł ks. Marek Usarz - emerytowany proboszcz parafii Ujanowice
Ks. Marek Usarz urodził się 21 listopada 1950 roku w Tarnowie, jako syn Romana i Weroniki z domu Łakoma. Egzamin dojrzałości złożył w 1968 rok...
Czytaj więcejZmarł ks. Stanisław Skowron
Ks. Stanisław Skowron urodził się 12 listopada 1950 roku w Żabnie, jako syn Edwarda i Emilii z domu Baran. Egzamin dojrzałości złożył w 1968 ...
Czytaj więcej
Komentarze (0)