8°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

Bo MOPS nie może być bezdomny a w dwa miesiące się nie przeprowadzi

Opublikowano 28.10.2015 11:48:31 Zaktualizowano 04.09.2018 20:07:30 TISS

Na kolejne dziesięć lat podpisano umowę dzierżawy budynku, w którym działa Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej.

Projekt uchwały w tej sprawie przewidywał umowę z prywatnym właścicielem budynku przy ul. Żywieckiej na kolejne dziesięć lat. Obecna wygasa za dwa miesiące. Umowa przewiduje możliwość rozwiązania jej przez strony z rocznym wypowiedzeniem. Wartość umowy to aż 350 tysięcy złotych rocznie. Sekretarz miasta, który przedstawiał uzasadnienie dokumentu podkreślał, że takie rozwiązanie daje miastu gwarancję, że MOPS nie zostanie stamtąd usunięty z dnia na dzień. Ale choć zaproponowane rozwiązanie zyskało aprobatę kilku komisji rady, na samej sesji wywiązała się burzliwa dyskusja, którą przedstawiamy w dużym skrócie.

Radny Piotr Lachowicz podkreślał, że już 10 lat temu należało pomyśleć o zakupie owego budynku kosztem 1 mln. 300 tys złotych. Jednak ani prezydenci ani ówczesna rada nie przyjęła tego rozwiązania. Co nie oznacza, że obecne władze nie powinny zastanowić się nad budową albo kupnem nieruchomości na użytek MOPS. Wiceprezydent Jerzy Gwiżdż zauważył, że pytania o odstąpienie od kupna nieruchomości należy kierować do PO, które dziesięć lat temu sprawowało władzę w mieście. Lachowicz przypomniał mu w odpowiedzi, że Gwiżdż zasiadał wtedy w opozycji która prezentowała wtedy takie samo stanowisko w sprawie.

Radny Józef Hojnor poparł to stanowisko i zaproponował rozważenie zakupu budynku po PKS przy ul. Wyspiańskiego. Teraz wyprzedażą majątku po tejże spółce zajmuje się syndyk upadłościowy, co gwarantuje możliwość negocjacji naprawdę korzystnej dla samorządu ceny. Nie bez znaczenia jest, że w skład tej nieruchomości wchodzi naprawdę spory parking a jak wygląda parkowanie przy obecnej siedzibie MOPS każdy wie. Radny złożył też projekt poprawki do uchwały, w myśl którego umowa najmu obiektu przy ul. Żywieckiej miałaby zostać podpisana na lat trzy. Radny Grzegorz Fecko zarzucił z kolei prezydentowi, że poddawanie pod głosowanie tak ważnej uchwały na dwa miesiące przed wygaśnięciem dotychczasowej umowy jest stawianiem Rady Miasta pod ścianą.

Prezydent Ryszard Nowak zauważył, że jeśli rada ma się pochylić nad tą propozycją to należy projekt uchwały zdjąć z porządku obrad. Bo zmiana umowy okres najmu automatycznie pociągnie za sobą konieczność renegocjacji stawki dzierżawy i uniemożliwi utrzymanie jej na obecnym poziomie.

Radny Tomasz Basta skomentował: - Nie wiem czy w takim wypadku negocjacje były dobrze prowadzone. Bo jak zaraz argumentował powszechnie wiadomo, że ceny na rynku nieruchomości, w tym wynajmu, ciągle spadają. Ostatecznie poprawka Hojnora nie przeszła a Nowak kategorycznie stwierdził: - Dopóki jestem prezydentem oświadczam, że nie mam zamiaru żadnego biurowca budować ani kupować.

Uchwała przeszła w formie zaproponowanej przez prezydenta głosami radnych PiS. Przeciw byli radni PO: Grzegorz Fecko, Piotr Lachowicz, Józef Hojnor, Tomasz Basta. Od głosu wstrzymali się ich koledzy klubowi: Dominika Marczak i Mieczysław Kaczwiński.

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Bo MOPS nie może być bezdomny a w dwa miesiące się nie przeprowadzi"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]