8°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

52-latek leczył się psychiatrycznie?

Opublikowano 08.11.2013 14:40:23 Zaktualizowano 05.09.2018 08:30:55 pan

Zabrzeż. Prokuratura prowadząca śledztwo w związku ze zbrodnią w Zabrzeży, zamierza zweryfikować informacje według których 52-letni ojciec rodziny leczył się psychiatrycznie, a na kilka tygodni przed tragedią podjął próbę samobójczą. Znane są już wstępne wyniki sekcji: mężczyzna powiesił się, a jego żona i syn zmarli z powodu wykrwawienia.

Przypomnijmy, w środę rano w miejscowości Zabrzeż w gminie Łącko (pow. nowosądecki) młoda kobieta, która przyjechała w odwiedziny do rodzinnego domu, dokonała makabrycznego odkrycia - znalazła zakrwawionego 27-letniego brata oraz ciało najmłodszego z rodzeństwa, 14-letniego chłopca.

Funkcjonariusze policji w pobliskim budynku gospodarczym ujawnili także wiszące zwłoki 52-letniego ojca rodziny i ciało 46-letniej matki.

27-latek, mimo bardzo poważnego urazu głowy, przeżył i obecnie znajduje się w szpitalu.

- Znane są już wstępne wyniki sekcji zwłok, na pełne protokoły trzeba jednak poczekać kilka tygodni, ponieważ zostały zabezpieczone tkanki do badań histopatologicznych i toksykologii - mówi Beata Stępień -Warzecha, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.

Wiadomo już, że obrażenia na ciele 52-latka są typowe dla samobójstwa przez powieszenie, co było przyczyną zgonu mężczyzny. Dwie pozostałe ofiary miały obrażenia, które wskazują na użycie narzędzia od początu typowanego przez policję i prokuraturę, czyli siekiery. Przyczyną zgonu 14-latka i jego 46-letniej matki było wykrwawienie.

Nie wykluczono, ani nie potwierdzono jeszcze wersji tzw.rozszerzonego samobójstwa, według której 52-letni mężczyna targnął się na własne życie po zamordowaniu członków rodziny. - Mamy jeszcze za mało danych. Jest to jedna z wersji, którą bierzemy pod uwagę - mówi Beata Stępień-Warzecha.

W mediach pojawiły się także informacje, dotąd jednak niepotwierdzone, o tym że 52-latek leczył się psychiatrycznie, a na kilka tygodni przed tragedią podjął próbę samobójczą.

- Takie informacje do nas docierają, będziemy je weryfikować. Zostały już podjęte pewne czynności, ale trzeba będzie poczekać - informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu. - Musimy ustalić, czy faktycznie tak było oraz kiedy i na co się leczył - dodaje.

W szpitalu nadal znajduje się 27-latek, starszy syn nieżyjącej pary, który cudem uniknął śmierci. Jak udało się nam ustalić, mężczyzna z poważnym urazem czaszki przeszedł skomlikowany zabieg, który na szczęście się powiódł.

- 27-latek jest po poważnej operacji i nadal przebywa w szpitalu. Mężczyzna nie został jeszcze przesłuchany, ale tę czynność planujemy - mówi .

Śledztwo w sprawie zabóstwa prowadzi Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu. Ważnym dowodem w postępowaniu będzie rozmowa z 27-letnim członkiem rodziny, w której doszło do tej tragedii.

Możliwość komentowania została wyłączona przez administratora
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"52-latek leczył się psychiatrycznie?"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]