1°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

vena

Dołączył do portalu: 2014-01-16 21:04:12
Ostatnia aktywność: 1970-01-01 01:00:00

Komentarze do artykułów: 24

Więcej
Wydalenie ze służby? Sprawa stoi

Szanowny @kpiarz...niestety na samym początku muszę stwierdzić że z Twoją logiką jest nie najlepiej...!Już tłumaczę dlaczego... PO PIERWSZE - na samym początku WŁAŚCICIEL pojazdu PRZYZNAŁ się do prowadzenia porsche więc na moją logikę już dawno powinno być po sprawie!Dlaczego Prokuratura nie postawiła mu zarzutów? - oni sami pewnie jeszcze tego nie wiedzą. Za to postanowili mu postawić zarzut udostępnienia kluczyków osobie pod wpływem alkoholu nie mając żadnych dowodów że osoba pod wpływem alkoholu w ogóle ten samochód prowadziła - ABSURD!!! To że właścicielowi nie postawiono zarzutów nie świadczy że to Policjant kierował!!! PO DRUGIE - Policjant zaraz po wypadku trafił do szpitala więc wszelkie ślady na jego ciele zostały zapewne sprawdzone i skrupulatnie opisane w kartotece medycznej. Wprawdzie TOP informował że Policjant ma ślady wskazujące na prowadzenie samochodem ale gdyby rzeczywiście takie istniały to Prokuratura nie potrzebowałaby innych dowodów - te byłyby jednoznaczne - tak na moją logikę! PO TRZECIE - słynne zdjęcie z portalu społecznościowego ukazuje mężczyznę z kołnierzem ortopedycznym a to wskazuje właściwie jednoznacznie że Policjant po wypadku doznał uszkodzenia kręgu szyjnego a w takich sytuacjach nie dostajesz 'chorobowego' na 30 dni ale na kilka miesięcy - tak na moja logikę! PO CZWARTE - statystyczny Kowalski mógł sobie wstąpić do Policji - nikt mu nie bronił - wszak nie od dziś wiadomo że tam jest LEPIEJ!!! Sprawa została rozbuchana na skalę krajową. Chyba wszystkie media o tym trąbiły. Nagłówek 'PIJANY POLICJANT ROZBIJA SIĘ PORSCHE' jednoznacznie wskazuje że Policjant został już na samym początku 'skazany' bez żadnych dowodów! Cały kraj liczy na to że zostanie surowo ukarany i wszyscy na to czekamy.I najprawdopodobniej Prokuratura nie ma żadnych dowodów winy Policjanta i tu pojawia się problem: no bo jak przekazać to teraz opinii publicznej???Przecież obiecali go ukarać i wszyscy to słyszeliśmy a teraz posypią się głosy 'pies psu ogona nie urwie', 'znajomości', 'niesprawiedliwość', 'zamiecenie sprawy pod dywan' itp - bo my już wszyscy, nie wiadomo skąd, mamy pewność że Policjant prowadził!!! Więc postanowili go usunąć ze służby coby wilk był syty i owca cała! NA MOJĄ LOGIKĘ WŁAŚNIE TAK TO TERAZ WYGLĄDA!

2014-07-18 14:14:20
Wydalenie ze służby? Sprawa stoi

Boże ludzie...pomyślcie trochę dłużej... Przesłuchanie Policjanta w tej chwili byłoby idiotyczne i prześmiewcze ale dla całej Policji - nie dla Policjanta!!!...Dlaczego? Bo w uproszczeniu brzmiało by tak: - Czy kierował Pan samochodem osobowym marki Porsche? - NIE, nie kierowałem - Czy podpalił Pan lub właściciel pojazdu samochód marki porsche? - Nie, absolutnie nie - Czy był Pan pod wpływem alkoholu? - Tak, ale to już wiecie i byłem wtedy po służbie Więc co wynikałoby z takiego przesłuchania?...WIELKIE NIC! I czy takie przesłuchanie ruszyłoby tę sprawę do przodu? Absolutnie nie! Zatem należy zadać pytanie: dlaczego tak długo biegli badają tę sprawę? Bez dowodów nie ma najmniejszego sensu przesłuchiwać Policjanta bo nawet nie wiadomo w jakim charakterze go przesłuchać (oskarżonego czy świadka)... a wiadomo że tu nie ma miejsca na błędy i pomyłki bo każdy z uczestników wypadku ma już zapewne wynajętego adwokata - i to pewnie nie najtańszego! PROSTE! Dlatego biegli muszą ruszyć po prostu swoje cztery litery i albo udowodnić winę Policjantowi albo dać mu już spokój!

2014-07-17 11:44:15
Nie zweryfikują opinii biegłego ws. policjanta

' Prokurator nie uważa jednak, by stanowiło to przeszkodę w prowadzeniu czynności. Dlatego nie podjęto kroku, by opinię biegłego zweryfikować' '...Jeśli pojawi się taka potrzeba, na przykład ta osoba będzie się zasłaniać stanem zdrowia podczas przesłuchania, to będzie to weryfikowane...' W końcu jakiś poważny i kompetentny Prokurator...

2014-02-05 22:12:29

Odpowiedzi na forum: 0

Więcej
Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]