Ktoś się lubi bawić grafiką AI :))))

Zaczyna się właśnie "dobrowolny" ZUS 1982,05 zł, albo zamykasz działalność, zdejmowanie krzyży ze ścian, siłowe rozwiązania, węszenie, 3 mld dla swoich mediów "publicznych", o agenturze na rzecz "przyjaciół". nie wspominając. Nie mój premier, nie moje orędzie, i kłamstwa w żywe oczy od pierwszego dnia rządów. Przeżyliśmy "najazd szwedzki", przeżyjemy i pruskosowietskij. Trzeba tylko być prepersem i lać ciepłym mo**em na lewaków i może się uda przetrwać. Drugi raz stąd nie zamierzam "spylać".

@peres, nie ta opcja polityczna; najpierw sprawdź nim napiszesz nazwiska

Czy przyjedzie z kasą z KPO? Bo głosił, że dzień po wyborach odblokuje. Doszukać się nie mogę.

Oj tam, oj tam; na drodze prowadzące do Limanowej przez Starą Wieś zawsze były pęknięcia i osuwisko, nawet wtedy, gdy kierowcy jeszcze nie skracali sobie drogi, i wtedy, gdy zjeżdżało się do Limanowej z Lipowego. I jeszcze wcześniej, kiedy prawie nikt tamtędy nie jeździł. I wtedy...hohoho...kiedy rolnicy jeździli na targowisko ze zwierzętami ... targ zwierzęcy to obecne boisko klubu sportowego na J.Marka. Na tej drodze na pewno ilość samochodów robi swoje, więc dobrze, że od czasu do czasu coś tam zremontują i "podrychtują".

Limanowska rynkowa betonoza to ile emituje w taki skwarny dzień? Mierzył ktoś po jej nagrzaniu jakie to gorące? Do tego permanentny brak zieleni. I dziwicie się, że nie ma czym oddychać. Moda na te szkaradne płyty z tzw. fontanną na środku to tak jak w czasach PRL-u meblościanka, ława i dwa fotele w każdym mieszkaniu. Ciekawe, co to za projektant, który wygrywa te przetargi, lub co za decydenci, że w wielu miastach tworzą tę dziwaczną architekturę, pozbawioną normalności.

Czy jest tu kto, komu pomógł PCPR? Ta organizacja to taka sztuka dla sztuki....muszą cały czas coś robić, przyjmować, przekładać...mają dużo, dużo pracy. A potem odmowna decyzja. Wszak wertują bezustannie.

To da się tak przenieść ogólnopolskie wydarzenie na inny termin? Pod Wawelem stała kilometrowa kolejka. Szkoda, że nie przenieśli po trochę na inne terminy, żeby nie trzeba było czekać 4 godziny.

"Samorządowa karta praw rodzin". Co to takiego, bo pierwszy raz o tym słyszę, a właściwie czytam.

A teren pod strzelnicę za 70 zł/miesiąc. To może i ten spodek za taką cenę?

Parkingi drogie i jest ich wciąż za mało, opłaty za śmieci w górę, podatki w górę...i można tak wyliczać. Ale budujmy wieże, najważniejsze są kolejne wieże, bo mamy już prawie na każdej górze wieże....wieże są teraz na topie, więc biegnijmy na te wieże. Biegnijmy wszyscy, niepełnosprawni, starsi, zmęczeni, przepracowani, spłacający horrendalne kredyty, najemcy mieszkań, pracujący .... biegajmy na te wieże, bo nim obskoczymy wszystkie, to może nam nie starczyć życia. A tak na serio, to czy nie ma naprawdę ważniejszych wydatków ułatwiających życie lub hamujących tą wściekłą inflację?????

1,5 mln zł...... jaka instytucja płaciła i z czyjej kieszeni szły te pieniądze?

Kolejna wieża widokowa w powiecie. Dopiero co otwarli Skiełek, wcześniej kilka innych wież. W przeliczeniu na mieszkańca to ile wyjdzie, gdy zsumuje się te miliony? Widać, że na tych wieżach można naprawdę suto zarobić. No cóóż, jak głosi stare porzekadło "co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie". Dla mnie te rachunki są proste, , np. te 1,5 mln zł minus koszt materiałów = zarobek dla kilku osób. Pomysłodawca to prawdopodobnie koordynator, i wykonawca. A my się cieszymy że wieżę otworzą i będzie "za darmo".

Dlaczego nie posadzicie jakich pięknych kwiatów, róż a nie jakieś stepy, pampasy itp. Nie dość, że betonoza to wygląd tych traw jak na wyschniętym pastwisku.

"​Burmistrz: rondo jest dobre, winni kierowcy". Jaki burmistrz, takie rondo i taka riposta. Przykre.

Jest "oczywistą oczywistością" że włodarze Limanowszczyzny: powiatu, miasta, gmin przez wiele lat nic nie robili w kierunku rozwoju naszego regionu. Ludzie przywożą kasę z zewnątrz wyjeżdżając do pracy gdzie się da. Jedyną szansą na znalezienie pracy jest samozatrudnienie, jeśli chce się tutaj zostać, a to wiąże się i tak najczęściej z wyjazdami poza ten teren i szukaniem zarobku. Wystarczy spojrzeć wstecz ile zostało zniszczone i zaprzepaszczone: pekaes-sprzedany, Koral, "wysiudany", LOK-sprzedany, Limanowianka-doprowadzona do upadłości, Tymbark-sprzedany, hotele....itp. itd.; nic nie ma w tym mieście, o co młody człowiek mógłby zahaczyć. Wzbogaciło się tylko na tym kilku "kolesi" . Ucieczka stąd to najlepsze wyjście dla młodych.

A co dla innych organizacji pozarządowych? Poza organizacjami pozarządowymi typowo sportowymi istnieją jeszcze o innym charakterze. I dla nich nie było żadnych "konkursów" od kilku lat.

Temu wciąż mało. Może dopuśćcie innych mądrych, bo tych nie brakuje, a wasze ciasne umysły trzeba przenieśćjużna emeryturę. W sensie dosłownym i w przenośni.

Ani w Limanowej, ani w powiecie nic się nie robi żeby region był atrakcyjny pod względem możliwości pracy, zarobkowania, godnego życia itp. To jak ma się nie wyludniać i jak ma się nie starzeć. Jakie są możliwości poza samozatrudnieniem lub przywożeniem pieniędzy z pracy za granicą lub daleko poza tym terenem? Ciasne umysły to domena włodarzy, nikt nie potrafi wyjść poza ramy starego zmurszałego myślenia, poza nabiciem swojej kabzy. Wystarczyłoby wymienić kilku wolnomyślicieli. Otworzyć się na inne rozwiązania, na innowacje ale też sprawdzone i przeniesione sposoby rozwoju. Wykorzystać potencjał ludzi młodych i mądrych, bo takich mamy. Ale cóż....Limanowa to geriatria.

A gdzie Słopnice?