untenberg
Komentarze do artykułów: 295
Przerażające jest to, ze tak wychowaliśmy a raczej wyhodowaliśmy młode pokolenie ludzi niezdolnych do odczuć, do empatii. Zachłysnęlismy się po czasach komuny, po czasach biedy wolnością, możliwością zarobienia pieniędzy, i przyjeliśmy linię, ze wszystko wolno naszym dzieciom. Bez zakazów, bez nakazów, bez wzorców itp. Morale zeszło gdzieś na bok. Dzieci mają to czego sobie zamarzą, zapragna. Taka rośnie młodzież, pełna buty, arogancji i ignorancji, bez szacunku dla innych....to codzienne widoki w naszej społeczności. Na szczęście mamy też młodzież mądrą, zdolną, inteligentną, wykształconą. To napawa optymizmem. A ci młodzi ludzie, jednoznacznie powinni ponieść konsekwencje swojego czynu, swojego zachowania, W niektórych krajach do dziś za kradzież ucina się dłoń. Samo napiętnowanie to za mało....
Myślę, że już wiadomo kto wygra konkurs, bez względu na to, co wymyśli, jakie będzie hasło i tzw gadżet.
Wydawać by się mogło, ze w naszym społeczeństwie zniknała patologia. W dobie humanitaryzmu takie zachowania noszą znamiona sadyzmu. Okrutność, degeneracja, skundlenie.... to słowa, którymi powinniśmy okreslać osobników człekopodobnych pastwiących się nad tym człowiekiem. Wszak to człowiek właśnie....i nie ważne, kim był i dlaczego. Ja nie jestem w stanie uwierzyć w te zachowania, że młodzież nie ma wyczucia, co wolno, a czego nie, co można a czego nie, i gdzie jest granica między "frajdą", wolnością a zwykłym zdrowym rozsądkiem, zwykłym człowieczeństwem. Wszak przysłowie nawet mówi że "nawet psa się nie kopie...." Mnie się to zachowanie nie mieści ani w głowie, ani w żadnych innych kanonach. Gdzie rodzice, gdzie wychowawcy, edukatorzy, gdzie katecheci, pedagodzy...gdzie zatraciliśmy pewne wartosci i normy. Strach mnie ogarnia, gdy pomyslę, że mozna np zasłabnąć, a ktoś zamiast wezwać pomoc kopie mnie po twarzy.....to jest po prostu straszne.....
@elf1 ; żałosne są twoje wypowiedzi Limanowa jest zakutaną, zapyziałą miejscowością o prawach miejskich. Rozdzielanie tutaj osób ze wsi i miasta to tak jak oddzielanie przysłowiowego maku z piasku.
Wytrujmy wLimanowej gołębie, wyrwijmy szystkie drzewa, wyrzućmy doniczki z kwiatami, zlikwidujmy wszystkie zwierzaki w tym psy, a przede wszystkim pod żadnym pozorem nie wyprowadzajmy ich, bo sraja, "wytapetujmy" betonem każdy skrawek zieleni, zamurujmy wejście do parku, bo tam też moga być wrony, kleszcze, komary, ornitoza...... pan Bieda chyba zaczął cierpieć na jakąś przypadłość wieku starczego......
To już kolejny artykół o tej kamerze. Czy na pewno Urząd lub urzędnik wie, jak, i o jakiej porze można robic te pomiary? Czy "zakupili" też specjaliste potrafiącego robic i czytać te pomiary? O tym ani słowa. Kliknąć taką kamerą może każdy ale aby był to adekwatny do rzeczywistości odczyt spełnione muszą być pewne warunki. M.In meteorologiczne, sezonowe i czasowe. W praktyce fachowe pomiary zaczynają się w październiku i trwają do połowy kwietnia, by były to uczciwe, profesjonalne i obiektywne pomiary. Dodatkowo warunki atmosferyczne itp....Więc zanim ktoś skorzysta, powinien zastanowić się czy usługa prowadzona jest rzetelnie i przez fachowca. Chyba że te 12 tys wydane na kamere to taka sztuka dla sztuki.
Nie tzreba matematyka ani biznesmena ani zbytmniej filozofii by przeliczyć, że rata kredytu miesięcznego za te mieszkania spłąci zakup niemałej działki, wybudowanie i wyposażenie domu a nie na Fabrycznej średniego mieszkania. Aspekty takie jak lokalizacja itp tez powinna być uwzględniona. Również plac zabaw dla dzieci, parking, najbliższe sklepy, i kilka dodatkowych "opcji". Bo swiat gna do przodu. Widać tu przede wszystkim brak perspektywicznych rozwiązań, skostniałość umysłów, brak wyobraźni . Jak to miasto ma się rozwijać? Czy nie widzą włodarze Miasta, Gminy i Powiatu że to już w tej chwili jest miasto starców, by nie powiedzieć skansen????
Emeryt na emeryturze miast cieszyć się że nareszcie może dychnąc, zrobić coś da siebie, wypocząć, poratować zdrowie, musi czy hcce czy nie dodatkowo dorobić, bo nie ma wyboru. Bo albo dorobi i jako tako zwiąże koniec z końcem, kupi leki i chleb bez stresu, albo nie dorobi i recepty zamiast do apteki, trafią do kosza.
"Jeżeli posiadasz niepotrzebny sprzęt rehabilitacyjny bądź ortopedyczny pomóż innym i oddaj go do Powiatowej Wypożyczalni Sprzętu......"za darmo oddać-tak????? Nie piszecie za ile jest sprzet wyporzyczany. Więc mówię-opłata za wyporzyczenie jest równa lub wyższa racie przy zakupie swojego, który np. po roku lub dwóch będzie włąsnością. Wyporzyczany za nie małą OPATĄ -nigdy! . Ta wyporzyczalnia to kolejny pic na wodę. Zresztą jak cały ten PCPR z dwudziestoma kilkoma pracownikami pobierającymi pensje z naszych podatków.
Może trzeba wyjść poza ramy dotychczasowego myślenia przez RADĘ nie tylko Limanowej i przedsięwziąc inne nowe wręcz nowatorskie rozwiązania odnosnie smieci a co za tym idzie, żyłowania za nie opłat. Może Rady zaczna się nad takimi rozwiazaniami zastanawiać? Jak na razie to widać wysoką krótkowzrocznośc, bo pieniądze za smieci i tak my -mieszkańcy musimy wybulić.... . Myślenia i nowych rozwiązań sugeruję i życzę....
Sztuka dla sztuki. Stanowiska w nowej jednostce dla swoich, Wszystko zostaje po staremu, tylko ktoś dostanie etat, sprzęt, biurko, a my za to zapłacimy. Sami dla swoich utworzyli stołki. Nawet nie próbuja tego maskować. Folwark zwierzęcy Orwela to mało....
@dzidek84 , załóż własną firmę i spróbuj się zmierzyć sam ze sobą. Będziesz miał szanse, o których piszesz-zatrudnisz sobie kogoś i będziesz mógł wydawać polecenia "przynieś, wynieś....Zastanawiające, czemu jeszcze tego nie zrobiłeś????
"Przedmiotem obrad było również wyrażenie opinii w sprawie przyznania środków z Krajowego Funduszu Szkoleniowego na współfinansowanie działań na rzecz kształcenia ustawicznego pracowników jednostek organizacyjnych, podległych powiatowi limanowskiemu." i wszystko w temacie. Pieniądze z KFS dla samych siebie, nie dla mikro, małych i wogóle pzredsiębiorców i ich pracowników. Oni muszą swoją kasę mieć na zrobienie uprawnień. A "biedni " urzędnicy muszą się szkolić, zdobywać certyfikaty ect. za dotacje, bo przecięż pracują w budżetówce. :(
Zakup tak drogiego i specjalistycznego sprzetu powinien być poprzedzony umową ze specjalista posiadającym nie tylko podstawową wiedzę nt. jej obsługi ale też odpowiednie umiejetności, certyfikaty i akredytację. Kamera powinno sie np wykonywać pomiary (zdjęcia) w nocy, lub o zmroku przy zachmurzonym niebie....to tylko podstawowe zasady. Miarodajne wyniki tylko w sezonie grzewczym itp, itd. Czy Magistrat posiada niezbędny certyfikat np. INFRARED by robić takie pomiary? Czy wogóle ma fachowca lub osobę cokolwiek zorientowaną w tego typu usługach? Bo nigdzie nic nie ma na ten temat.
Żywoł żywiołem.Ale mój 80 letni drewniany stary dom stoi , dach ma nie zerwany, okna ma nie powyrywane, nic nie zostało naruszone. Nawet za dużo nie miało co łamać i wyrywać. A to dlatego, że dawniej budowało się i zwracało się uwagę na pewne prawidłowości, na życie w zgodzie z naturą. Przecięż to nie pierwsza nawałnica w naszym regionie. Takie występują kilka razy w ciągu dziesięciolecia, więc powinny być normalnym zjawiskiem. Co się stało, to się nie odstanie-tak brzmi stare powiedzenie. Ale również takie: jak coś robisz, rób to z głową (czyt. przemyślane, mądrze). Dzięki Bogu nic się nikomu nie stało, bo była noc. Ale pewne rzeczy tzreba umieć przewidzieć. Budowanie domu, szkoły itp jest inwestycją na lata a nawet na kilka pokoleń. I rzeczą naturalną wydawałoby się, że powinno to być zrobione solidnie. Nie czas też zabezpieczać dachy, kiedy szleje żywioł. One mają być zabezpieczane wtedy, gdy jest piękna i spokojna pogoda. Taki budynek jak szkoła powinien być solidnie wybudowany, a tu widać prowizorkę. Teraz wyobraźcie sobie, że szkoła to statek, to okręt....czy byłoby co ratować, lub kogo????
Sanders, ty szujo. Twoja rodzina wyjechała przed wojna bo był głód. nie tylko w Słopnicach. Były ciężkie lata nie tylko dla zydów. Mój dziadek i nie tylko mój dawał jedzenie, zboże, to co mógł i to co miał żydom mieszkającym Pod Putówką i nie tylko tym. I to w czasie wojny! Ty się stamtąd wywodzisz. Dziadek opowiadał wiele o tych żydach co uciekli do ameryki. Sami między sobą nie dawali pomocy. Jeśli już, to miej pretensje do ówczesnego sołtysa o historię żyda któremu hitlerowcy roztrzaskali głowę, kiedy uciekł spot luf karabinów... wielu starych słopniczan wie o tym. Sanders, Spod Putówki, wstydzilbyś się , o ile masz jakikolwiek wstyd...
Po raz drugi startuje konkurs pn. Małopolska pszczoła" finansobwany przez Urząd Marszałkowski. Czy psczelarze o tym wiedzą? Z artykułu wynika, że nie. W ramach Konkursu zlecane będą w szczególności zadania polegające na: ochronie różnorodności biologicznej roślin uprawnych i dziko rosnących poprzez zapylanie przez pszczoły oraz oddziaływaniu zapylaczy na rośliny stanowiące dziedzictwo agrarne Małopolski, w tym rośliny stanowiące bogactwo genetyczne regionu, w szczególności poprzez nasadzenia roślin miododajnych; ochronie różnorodność biologicznej pszczół miododajnych i dzikich owadów zapylających, a także ochronę ich naturalnych siedlisk; promocji pszczelarstwa jako tradycyjnej formy gospodarowania na obszarach wiejskich, stanowiącej gwarancję zachowania równowagi pomiędzy środowiskiem przyrodniczym a skutkami działalności człowieka; dbałości o ekologiczny charakter ekosystemów, dla których pszczoły odgrywają kluczową, służebną rolę; szkoleniach z zakresu biologii, ekologii pszczół i owadów zapylających; edukacji ekologicznej dzieci, młodzieży i dorosłych w zakresie ochrony różnorodności biologicznej, ekologii i znaczenia owadów zapylających; odbudowie populacji dzikich zapylaczy związanych z dziedzictwem przyrodniczym małopolskiej wsi. Co na to koła pszczelarzy? Przecięż przede wszystkim oni powinni aplikować o dotacje. W ub.roku nie było ani jednego wniosku kół pszczelarzy z powiatu limanowskiego.
PCPR-sztuka dla sztuki. Pomoc fikcyjna. Nie "przytrafiło " mi sie w ciagu kilku lat niepełnosprawności (widocznego, jednoznacznego kalectwa) ani razu uzyskać nie tylko jakiejkolwiek pomocy ale nawet dobrych porad czy wskazówek. Za to podczas starania sie o kontynuacje orzeczenia na pismo z PCPR (teoretycznie lekarza orzecznika) trzeba było wykonać w ciągu kilku dni szereg badań specjalistów, do których kolejki są kilkumiesieczne, pomijajac fakt skierowań. Wiec prywatne wizyty-koszt ok 500 zł w ciągu tygodnia. Po czym na komisji lekarz orzecznik oddał mi je z powrotem w tej samej koszulce i nawet nie raczył ich wyciągnać i zajrzec do nich. Takie i inne "ewenementy" tej organizacji...... Na zdjęciu widnieją 24 osoby. I muszą mieć z czegoś pensje. Pytanie? Za co? Za pzrewijanie naszej papierologii, wysyłanie, przesyłanie, przyjmowanie itp....Czy jest ktoś komu naprawdę pomogli?
538 zł renty plus 2,86% =???? zadanie domowe!!! 538+15,38 zł. DUUUUUUUUUŻO!!!!!
A gdzie są nazwiska? Chcę wiedzieć, czy mój sąsiad, a może jaki"ujek" ???? Dlaczego nie można poznać tych nikczemników,. To były najgorszego sortu szuje....