6°   dziś 7°   jutro
Piątek, 05 grudnia Saba, Kryspin, Gerard, Sabina, Edyta, Krystyna, Norbert

robik

Dołączył do portalu: 2011-08-03 18:06:48
Ostatnia aktywność: 2025-08-01 18:55:25

Komentarze do artykułów: 64

„Wyprowadzimy ludzi na ulice. Nie wygracie z nami”

grazynahayes Proszę http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20190001712 Ja tą ustawę nazywam 100 metrową ze względu na brak konieczności informowania powyżej tej odległości. Mamy w Sowlinach klasyczny przykład jej działania. Stronami w sprawie jest Inwestor, trzy sąsiednie działki (Miasto, Wody Polskie, PKP) Ii mieszkańcy którzy dowiedzieli się wczoraj że praktycznie wszystko już jest klepnięte.

2020-02-07 12:44:09
„Wyprowadzimy ludzi na ulice. Nie wygracie z nami”

LimE Smolarnia Sowliny -Będzie protest "Kłamców trzeba zlikwidować więc gdzie są Ci co wymyślali jak się Emiter budował ?? Czy to była prawda ?? To samo teraz mówicie przy budowie smolarni więc nikt wam już nie uwierzy ,zbłaźniliście się !! 2013-02-15 20:52:27 " O likwidowaniu Pisałeś dokładnie w tej samej sprawie tylko kilka lat temu. Ale nie o tym dyskusja. Również do Dagi Nie będziemy się przegadywać macie swoje zdanie i uważacie że Mamy bandę urzędników i kropka, Zdecydowana większość tych urzędników wykonuje rzetelnie swoją pracę płaci podatki i mieszka w Waszym sąsiedztwie. To wy określacie ich jako bandę nierobów. W momencie przykładowego zrównania przedsiębiorców i nazwania ich podobnie zapala wam się czerwona lampka i bronicie ich jak lwice oburzając się na wrzucanie ich do jednego worka. Ludzie z Sowlin dobrze wiedzą jak wygląda sytuacja, a problemem polskiej przedsiębiorczości są tak samo procedury, brak prostego i przejrzystego prawa jak również utrzymywanie przez przedsiębiorców swoich bezrobotnych rodzin i przeznaczanie pieniędzy na inne cele pozainwestycyjne. Problem przedsiębiorców w Polsce i ich funkcjonowania to zupełnie inna bajka. W tym przypadku mamy. Zupełnie inną sytuację. A mianowicie. Inwestora który kupił działkę po preferencyjnych cenach w strefie gospodarczej z niższymi lub zerowymi podatkami (i o to nie mam do niego pretensji). Niemniej jednak deklarował w trakcie zakupu że takiej działalności nie będzie prowadził pomimo obaw i pytań w tamtym czasie. Skłamał więc jego wiarygodność już jest podważona i nie ma się co ludziom dziwić że nie wierzą w jego najszczersze chęci. Cała prowadzona przez Niego procedura inwestycyjna jest co najmniej wątpliwa. Dwukrotnie została wywalona do śmieci nie dlatego że ktoś się uwziął tylko dlatego że wynajęci przez Inwestora "fachofcy" od raportów kłamali w żywe oczy i dlatego tej inwestycji nie było a nie dlatego że banda urzędników się na niego uparła. Kropka. Tej inwestycji w dalszym ciągu by nie było gdyby nie zmiana prawa, które umożliwia nie informowanie mieszkańców o planach inwestycji i wyłączenie ich z procesu inwestycyjnego. O to pretensje można mieć tylko do władzy. Co nie zmienia faktu że przedstawicielem Inwestora jest autor raportu. A raportu nikt nie widział. Gdyby intencje były czyste to inwestor jak poprzednim razem z ludźmi by rozmawiał a nie kwitował idzie sobie do sądu i tak mi nic nie zrobicie. Obniżając swoją wiarygodność do zera, pomijając już fakt instalacji maszyn i testowanie ich w niedziele i soboty wbrew prawu. Zauważcie że ludzie nie mają pretensji do innych przedsiębiorców w okolicy. Jeszcze inną kwestią jest dziwne moim zdaniem powiązanie przedsiębiorcy z obecną stroną postępowania czyli PKP. Jaka była pierwsza wersja przebiegu linii kolejowej. Kiedy została zmieniona, dlaczego, czy miał na to wpływ przebieg linii przez obszar zakładu. Co wpłynęło na nowy przebieg estakady jak teraz biegnie w sąsiedztwie zakładu i dlaczego jej przebieg nie był konsultowany. Czy te dwie sprawy są powiązane ?? Chciałbym żebyście rzetelnie podchodzili do sprawy i starali się uwzględnić wszystkie strony a nie tylko bronili Inwestora, który akurat mieszkańców i środowisko ma w głębokim poważaniu. Tylko tyle i aż tyle.

2020-02-07 12:36:12
„Wyprowadzimy ludzi na ulice. Nie wygracie z nami”

Do LimE Nie lubię odzywać się personalnie ale czasem po prostu trzeba Znalazł się obrońca uciśnionych przedsiębiorców i jedynej słusznej władzy. Z marzeniami o likwidowaniu swoich przeciwników. Już raz pisałeś że Tych co mają inne zdanie należy zlikwidować. A teraz merytorycznie ... Po pierwsze rozumiem że dbasz również o prawa własności mieszkańców, którzy wraz z obecnym prawem zmienionym przez obecny Sejm o inwestycjach szkodliwych dla społeczeństwa i środowiska nie muszą być informowani. Czekam więc na komentarz w ich obronie. Po drugie "Rozumiesz" że na działce dopuszcza się stawianie kopciucha. Tu nie chodzi o rozumienie tylko o wiedzę Proszę o pokazanie planów zagospodarowania, które jasno pokazują możliwość budowy zakładu o takim charakterze, jeśli nie to obowiązują Pana procedury jakie by one nie były w tym konsultacje społeczne i opinie biegłych a nie tylko swojego reprezentanta, który na zlecenie zrobił mu raport. Oczywiście nikt go nie widział i jest prawdopodobne że jest tak samo spier..... jak dwa poprzednie na których fachowcy nie zostawili suchej nitki. PO trzecie mówisz o bandzie urzędników utrzymujących ..... standard jakbym władzę słyszał. ..... A może powiesz o bandzie przedsiębiorców dorabiających się na pracownikach z minimalna krajową, przestarzałym sprzętem, łamiącym przepisy prawne i środowiskowe, wykorzystujących kruczki prawne i znajomości w urzędach oraz płacących na rzesze prawników na których normalnego Kowalskiego nie stać przy okazji korzystając z ulg podatkowych. Ile Ten Przedsiębiorca zapłacił w Limanowej Podatku. ??? Biorąc pod uwagę strefę ekonomiczną i miejsce zameldowania. Nikt Panu nie broni użytkować działki, niech ją użytkuje zgodnie z Prawem czyli zgodnie również z prawem mieszkańców do czystego i normalnego życia. Tylko Tyle i aż Tyle. A przy okazji niech pokaże zarówno właściciel jak i jego reprezentant przykłady takich zakładów w innych miejscowościach położonych w kotlinach górskich które się sprawdzają i nie trują będzie miał argument. Miłego dnia.

2020-02-07 10:45:47
„Wyprowadzimy ludzi na ulice. Nie wygracie z nami”

Hmmm to było do przewidzenia ... 1. Podziękować obecnej władzy która zmieniła przepisy w oparciu o które ludzi już się nie informuje i dowiadują się w ostatniej chwili jak już większość procedur została przeprowadzona. 2. Strona w sprawie jest obecnie Miasto Limanowa (zostanie wykluczone z podejmowania decyzji ze względu na konflikt interesów. Decyzję podejmie inny organ administracyjny najprawdopodobniej Wojewoda który jest swój. Kolejną strona są Wody Polskie, które to nic nie obchodzi. Trzecią strona jest PKP, która wydała opinie pozytywną. 3. W normalnym Państwie całą sprawą zainteresowały by się natychmiast Służby bo jak to jest możliwe że mieszkańcy nie znają przebiegu inwestycji kolejowej a PKP dogaduje się pokątnie z prywatnym inwestorem i przedsiębiorcą wydając mu od tak zgodę na inwestycję uciążliwą dla środowiska. Nadal nie pokazując planów inwestycji, a o takich spotkaniach wiedzą wszyscy tylko nie zainteresowani. Jak to ktoś powiedział "dogadali się" 3. Żądać publikacji raportu oddziaływania na środowisko oraz dokumentacji projektowej nowej linii kolejowej z dokładnym sprawdzeniem co było procedowanie na co mają pozwolenia oraz dokładny wykaz chronologiczny przyjmowanych dokumentów i projektów oraz ich zmian. Oraz kto personalnie jest za nie odpowiedzialny. Dlaczego PKP wycofała papiery z procedowania decyzji środowiskowych w Krakowie. 4. Nie wierzyć nikomu na słowo, Ta kiszonka jest ze sobą powiązana, ktoś Go do Limanowej wpuścił, ktoś przymykał do tej pory oko na działalność nie do końca zgodną z prawem. Oczywiście że produkcję już testował i było to zgłaszane jest dokumentacja fotograficzna. Dlaczego nikt nie wyciągnął konsekwencji kto za to odpowiada. Sanepid, Policja, Urząd Miasta ? Jak wygląda dokumentacja postawionej tam stacji sieci komórkowej. Kto wydawał zgody bez informowania mieszkańców jeszcze wg starych przepisów. ??? 5. Gdzie są Radni, dlaczego informacja o inwestycji pojawia się dopiero po wydaniu decyzji pewnych instytucji. 6. Inwestycja Uciążliwa nie będzie dla PKP bo PKP ma mieszkańców Limanowej w ...... czterech literach .... w skrócie przejazd 4 pociągów na godzinę z prędkością ok 150 km/h przez obszar smolarni w jednym i w drugim kierunku zawali całą Kotlinę Limanowską smrodem i chemią a was mieszkańcy będą dronami sprawdzać czym palicie w piecach . Jednymm Słowem KPINA

2020-02-07 01:12:15
Nerwowe i chaotyczne rozmowy o kolei

Troszkę trudno mi się odnieść do argumentów, które są atakiem na mnie, a nie kontrargumentami. Ta inwestycja dotyczy wszystkich - wszystkich mieszkańców Polski, a nie tylko ludzi mieszkających obok. Wiem, że większość ludzi myli własność z prawem do zagospodarowania. A prawo do zabudowy wcale nie wynika z prawa własności. Odsyłam do ustaw. Plany były znane wcześniej. Trzeba było się zainteresować. Jeżeli któraś działka leży w obrębie inwestycji, zostanie wykupiona, a nie zabrana za darmo. Pani Inko Nie wiem gdzie widzi Pani w mojej wypowiedzi atak na Pani osobę, wręcz przeciwnie. Proszę jednak pamiętać że to Pani odbiera prawo posiadania, własności i rozporządzania swoim majątkiem za który od lat płaci się uczciwie podatki a jeszcze bezprawnie cześć tych gruntów jest wykorzystywana przez Państwo bez zgody właścicieli. To Pani opinia, że inwestycja ta dotyczy wszystkich mieszkańców Polski a nie tylko mieszkających obok. W związku z powyższym uważa Pani również że można tych ludzi traktować byle jak, nie liczyć się z ich życiem, historią i planami dla ich dzieci i wnuków bo wszyscy mieszkańcy Polski tego chcą. Kiedyś już tak było była wola partii i kto się z nią nie zgadzał ten był zdrajcą narodu. Bardzo proszę w takim razie w kilku słowach wyjaśnienie mi tej różnicy pomiędzy własnością a jak to Pani ujęła prawem do zagospodarowania. Tak w kilku słowach żeby 80 letnia osoba mogła to zrozumieć. A co do Planów... z uporem maniaka powtarza Pani, zgodnie z przekazem wczorajszego spotkania że Plany były znane wcześniej. A ja z uporem maniaka odpowiadam że nie nie można było się wcześniej zainteresować bo tych planów nie było i nadal ich nie ma. Proszę pokazać dokładny przebieg estakady i wytłumaczyć który przybliżony przebieg jest rzeczywisty ten ze stron inwestora czy ze stron miasta ??? Myślę że skoro były one znane to odpowiedź będzie prosta i pokazująca definitywnie że faktycznie nie zainteresowali się mieszkańcy wcześniej niż trzy tygodnie temu. A co do wykupu to tak ma Pani rację wykupią grunt pod inwestycją, podziela działki "ogryzki" bez dojazdu zostaną i bando baranów płać z nich podatki bo cała Polska potrzebuje, a i chciałem Panią uświadomić że 20 m od okien wielu domów będą jeździć pociągi z prędkością 120 km/h i oczywiście nikt z tego powodu nie da nikomu nawet złotówki, ale o Tym już Pani nie mówi i cała Polska się Tym bynajmniej przejmować się nie będzie. Pamiętajcie Państwo łatwo jest mówić, jeśli ta inwestycja bezpośrednio Państwa nie dotyczy. łatwo jest obniżać standardy życia innym samym nie ponosząc szkody. Ale proszę uważać za chwilę każdego z Państwa może to spotkać i możecie być w tej samej sytuacji osamotnionych bez prawa do własności dziedzictwa i planów, bo cała Polska tego oczekuje.

2019-10-16 19:25:11
Nerwowe i chaotyczne rozmowy o kolei

I jeszcze jedna uwaga do wszystkich mieszkańców Limanowej i korzyści linii kolejowych. Linia która powstała pod koniec XIX wieku rozwinęła region bo nie było dla niej alternatywy, no może konie i furmanki. Kiedy ją ukończono w Powiecie Limanowskim było około 10 przystanków w tym co najmniej 3 towarowe. Wszystko to decydowało o wpływie inwestycji na lokalne środowisko. Obecnie z całym szacunkiem mieszkańcy wiedzą tylko tyle że linia będzie, nie wiedzą nic co do jej wpływu na środowisko, społeczeństwo i miasto. A tak na marginesie miasto jest na taką inwestycje kompletnie nieprzygotowane.

2019-10-16 17:53:21
Nerwowe i chaotyczne rozmowy o kolei

Szanowna pani Inko Jestem głęboko oburzony że wypowiada się Pani w imieniu mieszkańców których bezpośrednio dotyczy inwestycja. Nie ma Pani pojęcia o czym mówi i pisze. Po pierwsze własność jest własnością i z całym szacunkiem do niej należy się odnosić. Po drugie inwestycja w zakresie chociażby estakady nie leży na działkach kolejowych. Plany przebiegu linii kolejowej są znane od roku 2015 bo wtedy wybrano wariant jego przebiegu wcześniej było tylko gadanie. Przebieg ten był konsultowany w roku 2015 a w roku 2019 zmieniono jej przebieg na inny niż konsultowany bez wiedzy mieszkańców gruntów jak to Pani ujęła przykolejowych za które uczciwie płacą podatki. Więc wypadało by ich chociaż o inwestycji uczciwie poinformować. Nikt nie twierdzi żeby kolei nie było ale wzajemne poszanowanie jednak by się przydało. Co według Pani oznacza stwierdzenie grunty nie należą do właścicieli, widzę że marzy się Pani powrót do jedynie słusznych czasów kiedy to Jaśnie wielmożny sekretarz partii wiedział co jest najlepsze.? Rozumiem że nie przeszkadza Pani że ludzie płacą podatki za grunty na których stoją linie przesyłowe a Państwo ich doi od 60 lat ?? A może i grunt na którym Pani mieszka do Pani nie należy ?? I można tam postawić np smolarnię lub spalarnię śmieci bo przecież ulice i czystość jest ważniejsza niż Pani "Cisza i Spokój" Fajnie podyskutować z kimś kto ma jednak racjonalne argumenty. Pozdrawiam ps. Sugerowanie celowego inwestowania w tereny żeby na nich zarobić. Jest lekko nie na miejscu. Rozumiem że ma Pani dowody i zgłosi to odpowiednim władzom ? A co do specustawy to dotyczy ona tylko terenów pod a nie terenów obok inwestycji.

2019-10-16 17:25:46
Nerwowe i chaotyczne rozmowy o kolei

Hmmm. Szanowni Państwo mówicie Chaos, bałagan, nerwy ..... A kto jest za to odpowiedzialny ?? Ludzie, których dotyczy wysiedlenie, utrata dorobku całego życia, mieszkańcy których pierwszym celem jest zapewnienie komfortu codziennego życia dla siebie i swoich dzieci, czy może Panowie, żeby nie Powiedzieć Paniska, otrzymujący stanowiska lub wybierani tylko dlatego że obiecują złote i srebrne góry ?? Jak to wygląda ano normalnie, standardowo, ktoś, gdzieś, z kimś ustalił coś. Nie bardzo wiadomo co ale .......... Można mieć nieodparte wrażenie że doszło do jakiegoś układu pomiędzy władza lokalną, Państwową i PKP. Tydzień wcześniej za problemy odpowiedzialna była władza lokalna, wczoraj współpraca pomiędzy Inwestorem i Burmistrzem była wzorowa. Pan Burmistrz obchodził , objeżdżał zainteresowane tereny wszystko było konsultowane i ustalone, przebieg trasy jest zaklepany i nie ma od niego zasadniczych ustępstw. Generalnie Sielanka. Pytanie brzmi tylko kto z kim gdzie i w jakich okolicznościach konsultował tą inwestycję. Pan Bochniarz przyznał że na stronie PKP (inwestora) są błędne mapy z niewiadomym przebiegiem. Pan Burmistrz Przyznał, że mapy z przebiegiem i infrastruktura drogową udostępnił około 3 tygodni temu. Przebieg trasy był konsultowany w roku 2015 i taka data widnieje na planach na stronie www.podleze-piekielko.pl jako MAPA PRZEBIEGU WYBRANEGO WARIANTU NOWOBUDOWANEJ LINII ORAZ WYBRANEJ OPCJI MODERNIZACJI LINII 104. Od tego czasu na stronie w kwestii map nic się nie zmieniło (w kwestii map) bo już prezentacja została zmieniona w ciągu tygodnia i estakada nie biegnie nad rzeką Łososiną tylko już Sowliną, a skoro zmieniono prezentację to dlaczego nie ma na stronie aktualnego przebiegu linii kolejowej. Od roku 2015 przebieg był znany i konsultowany, mieszkańcy nie zgłaszali sprzeciwu bo rozumieją że linia ma powstać, jakie były powody (merytoryczne, polityczne, gospodarcze) że trzy tygodnie temu opublikowano nowe mapy z innym, PODKREŚLAM INNYM przebiegiem estakady na terenie miasta. Różnice te zostały udowodnione i pokazane na spotkaniu i skwitowane stwierdzeniem że "To nie są nasze mapy więc my im nie wierzymy" Problem w tym że te mapy były wydrukowane ze strony PKP i strony Miasta . CO więc było konsultowane od roku 2015. Jaki jest rzeczywisty przebieg trasy. Z kim Pan Burmistrz i PKP konsultowała przebieg trasy. Bo na pewno nie z mieszkańcami, którzy o przebiegu trasy i estakady dowiadują się od geologa, który przyjechał wykonać odwierty badawcze. A której to estakady, przebiegu jak nie było tak nie ma. Mieszkańcy zainteresowani przebiegiem linii kolejowej mają od trzech tygodni do czego się odnieść i mogą pisać petycje pisma (chociaż ponoć i tak nic one nie dadzą) mieszkańcy w zasięgu estakady mogą .......... nic nie mogą bo przebiegu estakady NIE MA, Nie wiadomo jaki jest jej przebieg, jaką technologią będzie wykonana, na jakiej wysokości, czy będą ekrany, jaki będzie jej wpływ na sytuację osuwiskowa zarówno w trakcie budowy jak i eksploatacji, kto daje gwarancje że szkody powstałe, także w trakcie jej budowy będą naprawione i że mieszkańcy nie zostaną pozostawieni sami sobie. Do czego Ci ludzie mają się odnieść z kim porozmawiać, skoro Panowie odpowiedzialni za rządzenie co innego mówią w rozmowach telefonicznych, a w obecności świadków i mediów twierdzą co też Ci mieszkańcy opowiadają i żeby głupot nie wygadywali. Czy radni z poszczególnych dzielnic wiedzieli o sprawie, czy dowiedzieli się tak jak mieszkańcy, a może kłamią twierdząc że nic nie wiedzieli i mieli wiedzę, którą przed swoimi wyborcami ukrywali Pretensję o całą sytuację można mieć do wszystkich tylko nie mieszkańców i nie zmienią tego poklepywanie wzajemne Panów z Miasta i PKP oraz uśmieszki i kadzenie sobie, jak to my nie współpracowaliśmy, tylko z tej współpracy wyszedł chaos, niedomówienia, bajzel ..... a Panowie włodarze miasta niech pamiętają że zaufanie części mieszkańców już stracili, a jego odbudowa wcale nie będzie łatwa, no chyba ze ważniejsze przed kolejnymi wyborami będzie przecinanie wstęgi i uśmiechy wyborcze kosztem łez i utraty zdrowia przez ich własnych mieszkańców.

2019-10-16 16:10:11
Będzie przystanek osobowy, nie będzie przejazdu przez tory. „Gdzie była gmina, gdy uzgadniano materiały studialne?”

Rzeczone spotkanie pokazało jak na dłoni jaki stosunek do społeczności lokalnej ma zarówno poprzednia jak i niestety obecna władza. Poziom buty i wywyższenia się Pana dyrektora był wprost proporcjonalny do jego wiedzy na tematy potrzeb lokalnych mieszkańców . Nie chodzi o chodzenie na klęczkach do Pana wójta, bo o to bym nawet Pana Dyrektora nie podejrzewał ale chodzi o jedną prostą rzecz. Za 311,7 mln zł pieniędzy podatników także mieszkańców Limanowej, a nie Pana Dyrektora PKP, Wójta, Ministra, Prezesa i Bóg wie kogo jeszcze, jest realizowany pierwszy etap inwestycji Państwowej, nie lokalnej i psim obowiązkiem inwestora czyli Państwa w tym PKP, jest poinformowanie społeczności lokalnej nawet wbrew niedobrej władzy, która rzucała kłody pod nogi Biednym Kolejom Państwowym i Politykom którzy od lat walczą jak lwy o powstanie tej inwestycji. Takiej informacji za kilkaset milionów złotych w Gminie i Mieście Limanowa nie było i to jest fakt. Robienie teraz dobrej miny do złej gry i zwalanie na poprzednią niedobrą władzę jest tylko półprawdą, cytując klasyka. Zauważmy jedną rzecz, Przebieg linii kolejowej w układzie drogowym z dokładną lokalizacją pojawił się w planach i w przestrzeni publicznej kilkanaście dni temu. Wcześniej na stronach PKP widniały prezentacje w powerpoincie z informacjami że np. estakada będzie przebiegać nad rzeką Łososiną (gdzie Rzym gdzie Krym) i mapami z przebiegiem linii wrysowanym niebiesko-zielonym pisakiem na spikselowanej ortofotomapie na której nie można odróżnić budynku od od kupy piachu. Mapy które ukazały się w ostatnim czasie odnoszą się tylko do przebiegu linii w odniesieniu do układów drogowych. i tak naprawdę dopiero teraz można je konsultować bo coś na nich widać. Jeżeli chodzi natomiast o przebieg 1,1 km estakady która na terenie Miasta Limanowa ma się znajdować. To mamy tu kwiatek rodem z informacji o "Kwiacie Mahameru" który kwitnie raz na 400 lat. Mianowicie. Informacja dla mieszkańców dotycząca przebiegu estakady na obszarze zalewowym który był kompletnie zdewastowany w roku 1997 oraz kolidowania jej przebiegu z linią przesyłową Wysokiego Napięcia przedstawia się tym razem jako wyraźna niebieska linia na mapie w skali 1:10 000 z lat chyba osiemdziesiątych bez aktualnej zabudowy z zupełnie innym przebiegiem niż ten który był konsultowany kilka lat temu w procesie środowiskowym. Mamy więc sytuację przebiegu inwestycji nie w ciągu starej linii kolejowej, czyli nie jest to rewitalizacja i modernizacja, a zmiana przebiegu, w dwóch różnych wariantach lokalizacji, obecnie w innym niż ten który był konsultowany. Jak więc to się ma do kwestii informowania społeczeństwa. Czy mieszkańcy dla których przebieg jest o tyle istotny że albo będzie przebiegał 500 m od okien albo 20 m od okien byli o tym informowani ..... no nie i to jest kolejny fakt, a z drugiej strony nie mogli być informowani bo sam inwestor chyba nie ma pojęcia jaki jest rzeczywisty jej przebieg. No chyba że jest on już znany tylko z jakichś powodów się go ukrywa, a mieszkańcy dowiedzą się o nim dopiero na etapie jego budowy. Generalnie chyba nie ma osób, które nie kibicują inwestycjom, bo to one generują rozwój regionu, podobnie jak to było po roku 1884 kiedy kolej powstawała, niemniej jednak inwestycje centralne pomimo animozji polityków powinny być realizowane z uwzględnieniem nie tylko dobra centralnego i dobra polityków na potrzeby kampanii ale przede wszystkim ludności lokalnej, która często mając całe życie za sobą nie będzie jeździć koleją do Krakowa po to żeby się zabawić, tylko zostanie na miejscu z realnymi problemami.

2019-10-10 13:45:59
Ponad hektar w zamian za 20 arów. Powiat wymienia się ze spółką

Hmmmmmm Coś mi tu znowu sprawą Smolarni śmierdzi .... Poprzednio jednym z argumentów przeciwko był brak dojazdu i przejazd przez inne działki. i nagle cudowną przemianą hektarów w ary dojazd się znajdzie. Chyba że się mylę i nie o ten rejon działek chodzi ??

2018-04-19 00:20:33
Po przebudowie i z nowym przebiegiem ma być alternatywą dla drogi wojewódzkiej

Jak to fajnie wymyślić coś co niby jest potrzebne i chwytliwe (już niedługo wybory), a co jest kompletnie awykonalne. 1. Konflikt inwestycji z planowaną inwestycja kolejową Piekiełko - Limanowa (ten sam przebieg) 2. Most kolejowy tworzy zwężenie w przypadku powodzi cały teren jest zalany włącznie z planowaną inwestycją 3. Przebieg inwestycji na odcinku 200 m przez obszar byłego wysypiska ŁPPD, teren nie został nigdy rewitalizowany technicznie wątpliwe do realizacji 4. Przebieg w obrębie czynnego osuwiska powyżej mostu kolejowego, koszt stabilizacji ...... Pytanie podstawowe jaki miałby być koszt tej inwestycji, skoro na Kamiennej nie można naprawić od lat tego co zostało zepsute w trakcie funkcjonowania jej jako drogi objazdowej. Jednym słowem zobaczymy po wyborach.

2017-10-02 20:25:51
'Mieszkańcy muszą wziąć sprawy w swoje ręce'

(paluch) Jest podobno różnica, między określeniem zrobić komuś łaskę i zrobić komuś laskę. A tak na poważnie to może u Ciebie, pod oknem zrobimy szambo. Takich urządzeń, ekologicznie oczyszczających ścieki naturalne, jest przecież pełno. Nie będzie problemu.

2015-11-18 22:33:38
'Mieszkańcy muszą wziąć sprawy w swoje ręce'

Najciekawszy fragment tego 'raportu' dotyczy zastosowanej mitycznej nowatorskiej technologii, czytając o niej można się było delikatnie mówiąc pośmiać. Ta mityczna część instalacji: minimalizuje, przechwytuje, dezaktywuje i jednocześnie 'nie występuje w typowych instalacjach produkujących mieszanki mas bitumiczno-mineralnych (asfaltowych).” Dlaczego mityczna, bo pojawia się na różnym etapie raportowania aż 11 razy. Została ona zaprojektowano jako jednostkowa indywidualna i nowatorska instalacja, która nie występuje. Nie ma o niej ani jednego konkretnego słowa. Jednym słowem kpina.

2015-11-18 20:56:44
Uczcili walczących o niepodległość (wideo)

Gratulacje dla organizatorów, a przede wszystkim dla młodzieży . Dobrze że nadal pamięta się o naszej historii zwłaszcza że przez długi okres czasu była ona zapomniana. Nasuwa mi się tylko jedno pytanie, kto wpadł na pomysł z tymi armatami. Kompletnie nie pasują do czasów historycznych tłamszą jeden z ładniejszych pomników z tego okresu.

2015-11-10 20:57:14
To problem całego miasta. Według mieszkańców otaczarnia już działała

LimE Czy Ty tak sam z siebie czy ktoś Ci za to płaci ?? 'Czy urząd może informować' ??? Urząd ma obowiązek informować, wiesz dlaczego są wątpliwości ludzie się denerwują i oskarżają władzę. Bo nie są poinformowani. Wiec kwestią sporną jest tylko czy społeczność lokalna jest stroną w sprawie. Ja twierdzę że jest bo sprawa dotyczy ich miejsca bytności, zdrowia i życia. Wg Ciebie jak również chyba i urzędników nie jest stroną w sprawie bo tak stanowią przepisy. Więc cytuję ...... Według art. 28 Ustawy z 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (K.p.a.)2 stroną postępowania „jest każdy, czyjego interesu prawnego lub obowiązku dotyczy postępowanie albo kto żąda czynności organu ze względu na swój interes prawny lub obowiązek”. Natomiast art. 29 informuje, że „stronami mogą być osoby fizyczne i osoby prawne, a gdy chodzi o państwowe i samorządowe jednostki organizacyjne i organizacje społeczne – również jednostki nieposiadające osobowości prawnej”. i jeszcze co to społeczność w stosunku do inwestycji Z kolei zgodnie z definicją Dyrektywy UE 2003/353 (która jest nowelizacją dyrektywy 85/337) „społeczeństwo oznacza jedną lub więcej osób fizycznych lub prawnych oraz, zgodnie z krajowym ustawodawstwem lub praktyką, ich stowarzyszenia, organizacje lub grupy”. Według tej dyrektywy zainteresowana społeczność to „społeczeństwo, które jest lub może być dotknięte skutkami lub ma interes w procedurach podejmowania decyzji dotyczących środowiska (…)”. Więc mój drogi LimE jeżeli inwestycja może dotknąć skutkami społeczność lokalną, ta JEST stroną w sprawie. A to jak się ją ma poinformować stanowi prawo tak często przywoływane przez Ciebie.

2015-10-11 09:32:54
To problem całego miasta. Według mieszkańców otaczarnia już działała

Lime Nie wiem do kogo masz pretensje odnośnie oskarżeń o przekupstwo ?? Nigdzie nie pisałem o ile pamiętam że ktoś jest przekupiony. Piszesz, że UM nie jest przychylny 'biznesmenowi' ale wg mnie tak to niestety wygląda. Mieszkańcy są słabo informowani, to jest fakt. Piszesz o mieszkańcach Sowlin. W poprzedniej kadencji spotkanie z Burmistrzem było w Łososinie Górnej, czyżby obecna inwestycja mieszkańców Łososiny nie dotyczyła ?? Czy na spotkanie z którego czytamy relację byli oficjalnie zaproszeni mieszkańcy Łososiny ??? Czy na następne zostaną zaproszeni ??? A może tak naprawdę nie wiedzą co się obok nich dzieje. Wiem że to nie jest pytanie do Ciebie ale Ty 'dobrze wiesz jak jest w UM naprawdę. Problemem jest niestety informowanie społeczeństwa ale również wprowadzanie ludności w błąd. Bo do władzy, którą raz przyłapie się na mówieniu nieprawdy traci się zaufanie na zawsze. Nie ważne w tej czy innej kadencji.

2015-10-10 18:17:53
To problem całego miasta. Według mieszkańców otaczarnia już działała

Po pierwsze LimE Gdyby nie kombinował i naginał to już dawno by tą inwestycję zalegalizował. O korupcji nikt nie mówi bo jej nie udowodnił, ale o nieudolności służb ochrony jak najbardziej bo skoro limanowscy fachofcy (celowo 'f') mówią że wszystko dobrze, ekspert od raportów inwestora mówi że wręcz ta inwestycja poprawi jakość powietrza, a raport są wstrzymywana i odrzucane to świadczy albo o nieudolności albo o celowym wprowadzaniu (kłamstwie) w błąd społeczności lokalnej. A i jeszcze jedno obrońco procedur i prawa ...... cytuję ..... Poprzednim razem dopatrzyliśmy się błędów w obliczeniach zawartych w raporcie oddziaływania, ponadto urządzenia były już zamontowane dlatego decyzja była negatywna. Rozumiem popełniono błędy (hahahahahahahahahahahahaa) Ok URZĄDZENIA BYŁY ZAMONTOWANE ..... rozumiem że Ty jako obrońca procedur i prawa zgłosiłeś już zawiadomienie do prokuratury i nadzoru budowlanego zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa lokalizacji niezgodnej z prawem budowlanym i prawem dotyczącym ochrony środowiska i zagrażającej zdrowiu i życiu inwestycji bez wymaganych, powtórzę BEZ WYMAGANYCH zezwoleń. Proponuję mieszkańcom aby tą kwestią się zainteresować podobnie jak nadajnikiem, który też bez konsultacji społecznych stoi i szpeci nie mówiąc już o wpływie na zdrowie. A w kwestii odszkodowań Inwestor wg Ciebie jest pewny że dostanie, a mieszkaniec prowadzący działalność gospodarczą już nie ???? Trochę więcej obiektywizmu ....

2015-10-10 17:03:05
To problem całego miasta. Według mieszkańców otaczarnia już działała

Widzisz ja o niebie a Ty o chlebie. Skoro wierzysz w instytucje to powtórzę Proponowana instytucja została trzykrotnie ODRZUCONA. Raporty o tego typu przemyśle są jednoznaczne. Więc mówię ta instalacja będzie szkodliwa zarówno dla ludzi jak i środowiska. Żeby zmiana zagospodarowania mogła dojść do skutku to jeszcze bardziej kosztowna była rewitalizacja tego terenu. A może przedsiębiorca się zrzuci na odszkodowania dla mieszkańców. Ci się wyprowadzą a on będzie mógł bez pytania nawet reaktor postawić. Przecież już nadajnik tak postawił. Kogoś zapytał o zdanie ?? A piszesz że jest na swoim to może i urzędnik mu nie może zabronić. Ja mam świerka do wycięcia myślisz że mogę go bez zgody wyciąć czy też nie ???

2015-10-10 13:44:03
To problem całego miasta. Według mieszkańców otaczarnia już działała

LimE No problem polega na tym że się nie stosuje. 1. Zgłosił inwestycję - osuszanie piasku, mimo protestów i wątpliwości okłamał mieszkańców i urzędników że to ostateczna inwestycja i smolarni tam nie będzie (zaznaczam już wtedy były wątpliwości). 2. Zgłasza rozszerzenie inwestycji o produkcję mas bitumicznych - raport oddziaływania zostaje odrzucony wszędzie tylko nie w instytucjach limanowskich. 3. Zgłasza rozszerzenie inwestycji o produkcję mas bitumicznych ponownie - ponownie zakłamany i nieścisły raport zostaje odrzucony sprawa zostaje zamrożona. 4. Mijają 2 lata w międzyczasie w oparciu o istniejące wątpliwości dokonuje najprawdopodobniej podziału działki tak żeby nie mieć już problemu z konserwatorem zabytków i żeby zabytkowe budynki już na wnioskowanej działce się nie znajdowały. Zgłasza rozszerzenie inwestycji o produkcję mas bitumicznych zgłoszenie bez informowania ludności leży w Urzędzie 1,5 roku niby po to żeby kontrowersyjny inwestor skompletował wszystkie dokumenty 'cytat urzędnika Miasta'. Zaskakujące jak na tak kontrowersyjną inwestycję nie informując o tym mieszkańców. Zgodnie z ustawą umieszcza się Raport gdzieś zakopany na nowych stronach ekokart gdzie obecne wyszukiwanie jest możliwe chyba dla informatyków a nie starszych osób które często uczą się komputera. Bez ogłoszeń na tablicach osiedlowych i Miejskich czeka się po cichu może się uda. Niestety mieszkańcy poruszają sprawę i ile maja czasu na składanie uwag do inwestycji, powtarzam NIE MA PRAWA WYKRACZAĆ POZA DZIAŁKĘ NA KTÓREJ SIĘ ZNAJDUJE. Pan Burmistrz mów że zmiana w Planie Zagospodarowania trwa długo nawet dwa lata. I wszyscy są przeciwni. To dlaczego Władza nie zaczęła procedować zmian 2-3 lata temu. Bo władza ma mieszkańców w d........ Bo to mieszkańcy są dla nich a nie oni dla mieszkańców (oni celowo z małej litery). O sytuacji administracyjnej wiedzieli wszyscy, Burmistrz, radni, lokalni politycy, wydziały ochrony środowiska, i sanepid, o łamani prawa wiedziała policja. A Ty piszesz że Pan działa zgodnie z prawem. A kto to prawo stanowi ?? W najbliższych latach zgodnie z prawem mieszkańcy będą mieli najprawdopodobniej zakaz palenia węglem w celu ochrony powietrza w turystycznej i otwartej na gości Limanowej, a właściciel będzie truł pół powiatu bo takie mamy prawo. Uwierz mi że zdesperowani ludzie już w takich przypadkach wychodzili na ulicę. Komuna już się skończyła i ludzie coraz częściej potrafią walczyć o swoje.

2015-10-10 13:27:24
To problem całego miasta. Według mieszkańców otaczarnia już działała

A i jeszcze jedno LimE sprawdziłem ówczesne mapy topograficzne. Planowana otoczarnia ma powstać nie na terenie rafinerii tylko na terenach otuliny i strefy bezpieczeństwa tej rafinerii.

2015-10-10 12:14:43
Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]