@asy, a znasz takie mądre słowo jak 'interpunkcja'?

@Logon, jakbyś był w Irlandii, to byś wiedział o czym mowa;P Tam, nawet jak przypniesz rower za koło, to tylko owe koło Ci zostanie. Resztę ukradną;)

Ale urwał!!!

No można się było tego spodziewać... oni już dawno się wypalili. Choć to i tak ciut lepsze od tego poprzedniego 'ona nie tańczy dla mnie'

Raczej cierp ciało, jak żeś chlało ;p

Znowu jakiś kicz, tak jak to ostatnie? 'Ona nie tańczy dla mnie' czy jakoś tak... Robić coś na siłę, to lepiej nic nie robić.

Załamka. Słabo mi... W następnym odcinku niech weźmie młotek i się w łeb walnie, tylko solidnie... Chętnie posłucham.

Tylko obawiam się, że jak to bywa w naszym państwie, szpital wyremontuje pomieszczenia, włoży w to dużą gotówkę(300-400 tys zl za samą przebudowę??? co oni to złotem będą wykładać???), a potem po najmniejszej linii oporu wynajmie komuś.

Po raz pierwszy w historii chyba, komentujący tu są zgodni w swych wypowiedziach ;P Trzeba to gdzieś zapisać :D

Musiał mu nieoryginalne części zamontować i się samochód zemścił ;p

Jakoś mi się Boża Narodzenie przypomniało słuchając tego :P

A tam od razu nietrzeźwy. On po prostu musiał sprawdzić organoleptycznie jakość towaru, bo to na prezent miało być ;p

Jest radość :D

A ci, co widzieli jak to się robi, nie mają z demontażem problemu i to bez uszkodzenia jej ;p hehehe

@bearchen, pojeździsz trochę, to spotkasz się z różnymi przypadkami. Cierpliwości.

No to dowartościowujcie się dalej... Regularnie czytamy o takich dowartościowanych przypadkach. Pogratulować myślenia i obyśmy się nie spotkali na drodze.

Skoro jeździ już jakiś czas, to tym bardziej powinien mieć trochę oleju w głowie i dwa razy się zastanowić zanim zacznie wyprzedzać. Jeśli informacje są prawdziwe, to szkoda TYLKO kierowcy Fiata, bo niczemu nie był winny. Motocykliści - zastanówcie się dobrze zanim wyjedziecie na drogę. Wszędzie widzę naklejki typu 'patrz w lusterka, motocykle są wszędzie' i szlag mnie trafia, jak jadąc w korku nagle 10 cm od mojego lusterka przelatuje motocykl. Jakieś 60-80 km/h. Bo on może.... a potem jest płacz i wielka niesprawiedliwość, bo mu ktoś drogę zajechał. Jak zaczniecie myśleć, to wtedy możecie sobie uprawiać gorzkie żale, że jesteście źle traktowani!!! W tym miejscu przepraszam tych, którzy na przejażdżkę motorkiem zabierają mózg. Mało Was jest :(

Tak na marginesie, czy w Limanowskim szpitalu jest jakiś kardiolog? Będąc kiedyś na badaniu echokardiograficznym, młody lekarz który mnie badał stwierdził, że nie może znaleźć mi serca, a wynik tego badania jest obecnie obiektem zdziwienia kardiologów, którzy go przeglądają... Dwa lata wcześniej inny lekarz, kardiolog z doktoratem jakoś nie miał z tym problemu, ale niestety już nie pracuje z Limanowej. Tak więc, jak można mieć dobre zdanie o szpitalu, skoro z każdej strony takie historie słychać?

Przecież jest jeszcze samochód wyprzedzany. Musiał widzieć co się stało. Tak w ogóle, to powinien się zatrzymać widząc wypadek. Jeśli wersja kierowcy dostawczaka jest prawdziwa, to naprawdę było by miło gdyby ktoś potwierdził to. Do @yao : W tym miejscu przepisowo to nie 50 km/h, więc nie dziw się, że Cię wszyscy wyprzedzają...

No to już wyższa matematyka jak dla mnie, więc dzięki @terorist ;) Teraz tylko dowiedzmy się ile naprawdę wynosi X ;p