powrotdzedaja
Komentarze do artykułów: 2002
@Flerow, lepiej go nie strasz. Może nie wiesz, ale ten, komu groziłeś, to tak naprawdę beneficjent poprzedniego systemu i ma nadal duże znajomości. Pamiętaj tylko, że wtedy policjanci, czyli milicjanci mogli zabijać i jeszcze dostawali za to pochwały. Ja bym na twoim miejscu nie ryzykował zemsty starego komucha z czerwoną mordą. Kilka tragedii w Limanowej było, kto wie, kto za nimi stał. Nie zdziwiłbym się, gdyby ten komuch maczał w nich palce. Może i pisze głupie komentarze, i jest niedorozwinięty, ale nadal jest niebezpieczny.
Odpowiedź na moje pytanie jest błędna. Jesteś tą osobą ty. I dobrze o tym wiesz, bo się do tego przyznałeś, więc dlaczego się kompromitujesz? Nadal nie potrafisz zrozumieć tego przykładu z jabłkiem. Jeśli masz jabłko, to całe jabłko jest 100%. Nie może go być 110%, bo całość to 100%. Idąc twoim tokiem rozumowania - umiera ojciec. Syn dostaje 25% spadku, drugi syn 25%, a żona 50%. Kto dostanie pozostałe 20%? Rozumiem, że twoje deliberacje na temat arbuza i pestki, i tego że coś jest dwa razy większe od drugiego, ma udowodnić sens twojej głupoty. No nie wyszło ci.
No zapytaj swoich sąsiadów. Uwaga! Hihihi, hehehehe, hahaha. Ale jestem zabawny.
"Nie może być w takim przypadki 120%" Czytaj dokładnie. Literówkę pomiń oczywiście. A to żeś, chłopie, z połowami pojechał. To już wiem, jaki jest twój problem. Dostanę odpowiedź na swoje pytanie? Wiesz co? Z tymi równaniami to mi naprawdę zaimponowałeś. Już nie będę myślał, że jesteś głupi, tylko bardzo głupi.
Widzę, że znowu zabolało, stąd ta frustracja. Widzisz, i udało się doprowadzić do momentu, gdzie prymityw żali ci się, że jest traktowany jak prymityw. Piękne. Zapiszę sobie to - a nie, już nie mam miejsca, bo wszystkie twoje żale są piękne. Pamiętaj, umyj rączki. Nawet Rysio to wiedział. No i smacznego.
Na miarę twoich możliwości, dostosowałem do twojego knajackiego stylu. I to napisał człowiek, który cały czas przedstawia się jako debil. Nie gadaj, spodobał ci się ten komentarz. Na pewno się podnieciłeś.
wieśku, smacznego, dzisiaj mam nadzieję, że sobie pojesz. Tylko paluchy umyj w rzecze, jak z tyłka wyciągniesz.
wieśku, nie śmiej się, sam korzystasz z dóbr limanowskich śmietników. Bądź wdzięczny społeczności limanowskiej, że masz, co jeść. I twoja dzi.ka.
Ale dlaczego interesuje cię moja opinia na ten temat, a nie na przykład wieśka? Albo kogoś innego. Poza tym w takich kwestiach nie ma czegoś takiego jak opinia - są fakty. Jak można mieć opinię na temat kwestii większej połowy? Chciałeś zagiąć mnie, a zagiąłeś siebie. Powtarzam, bo widzę, że się wymigałeś. A istnieją osoby, które udają na portalu, że są dwoma różnymi użytkownikami? Co najmniej dwoma. Jestem ciekaw twojej opinii.
roomserwis, Takich podstaw nie wiesz? A istnieją osoby, które udają na portalu, że są dwoma różnymi użytkownikami? Co najmniej dwoma.
Można ci pisać, a ty nie rozumiesz albo udajesz, bo nie masz pomysłu. To ile tego jabłka zjadłeś?
Desperacie, widać, że nie masz pomysłu. Nie potrafisz na treść odpowiedzieć, więc od debili znowu się przedstawiasz. Ale my to już wiemy, jak ci matka dała na imię. Ile razy się już skompromitowałeś. Nie może być w takim przypadki 120%, ponieważ jeśli ktoś zapyta cię, jaki procent jabłka zjadałeś, to odpowiesz 120%? No nie można zjeść 120% jabłka, każde dziecko w pierwszej klasie podstawówki ci to powie. Jak widać, nawet do takiego poziomu edukacji nie doszedłeś.
Jak nie potrafisz odpisać na treść, to właśnie od debili walisz. Debil zawsze o debilach ma najwięcej do powiedzenia.
Nie dość, że kopiujesz mnie, to jeszcze kopiujesz siebie i to kropka w kropkę.
Nic o debilach? To się potrafisz jednak uspokoić, paranoiku. Jaki śledczy - a gdzie dowody na oskarżenie? Przedstawiasz tezy, a jesteś zwykłym użyszkodnikiem z domysłami. Nie głupio ci pajacować i udawać Rutowskiego? Może ty jesteś Strażnik Teksasu? Albo Brudny Harry? Jeszcze ich wszystkich pozamykaj i zrób zamach stanu, będziemy mieli państwo wiesia.
wiesiu, do nogi. Waruj, kundelku.
wiesiu, co się tak unosisz? Czy baran ciebie upadla? Myślałem, że to będzie dla ciebie awans społeczny. To może łachudra? A chyba nie ma takiego zwierzęcia. To może skunks albo glonojad? Zastanów się - zawsze będziesz mógł się chwalić przed kolegami z ławeczki przed monopolowym, żeś szlachta. Co prawda, gołota, hołota, ale jednak. Lokalna szlachta. Podmieniasz się jak komoruski i nikt się nie pokapuje. Wrócisz z urlopu z Sochaczewa i będzie wielki pan od końca do końca ulicy.
wiesiu, baran to bardziej by się nadawał na herb rodowy dla ciebie, prawda? Albo i nawet kapusta. A po zawodowemu, to widzę, że kolejny ekspert po tym jednym inteligencie od urbanistyki. A teraz, wiesiu, daj głos. Ładnie daj.
Gdzie była synagoga w Limanowej?
bigi18 reprezentuje grupę głupków.